Zapraszam do zwiedzenia statku

[paweljack]

Czyżbyś się urlopował? Trochę brakuje ciekawych relacji z Twoich podróży. 

[januszfeniks]

Czyżbyś się urlopował? Trochę brakuje ciekawych relacji z Twoich podróży. 

A co tu ciekawego      ... wszędzie woda i woda... i tak w koło  gdzie nie spojrzysz               

[El komendante]

 

Czyżbyś się urlopował? Trochę brakuje ciekawych relacji z Twoich podróży. 

A co tu ciekawego      ... wszędzie woda i woda... i tak w koło  gdzie nie spojrzysz               

 

Witam,

 

Tak, urlopuję się. W połowie marca znowu przyjdzie frunąć na statek.

Na końcu każdej wody jest ląd, a nawet piękne wyspy

W przyszłym tygodniu odpalam wędzarkę, dzisiaj spodziewam się dostawy z Torpaku.

Pozdrawiam z wyspy Uznam

[Sla100]

El lomendante to sie znowu miniemy bo ja 31 go schodze na lad  

 

Pozdrawiam z Sydney !!!!!!

[El komendante]

Sla 100,

Witam,

po prostu zmiana wachty.

Przywieź, trochę Słońca, w kraju wietrznie i chłodno.

Stopy wody!!!

[chudziak]

El komendante  - w którą stronę świata wiatry Cię rzuciły i na jakich wodach się podziewasz ?

[Sla100]

El komendante gdzie sie teraz podziewasz jaki statek ???? Ja dalej na Queen Elizabeth

 

Moze sie gdzies spotkamy co ?????

 

Zalanczam moj rozklad jazdy 

 

Itinerary_2018 Queen Elizabeth.pdf

[El komendante]

El komendante  - w którą stronę świata wiatry Cię rzuciły i na jakich wodach się podziewasz ?

 

Witam serdecznie,

trochę mnie nie było na zacnym Forum.

Jestem teraz bardzo daleko od domu bo aż w Szanghaju.

Wczoraj rano kiedy zmierzaliśmy rzeką Jangcy do portu miałem przyjemność zobaczyć Queen Elizabeth i mam nadzieję że nasz forumowy kolega SLA 100 był na jej pokładzie.

Jako dowód tego prawie "zadymionego" spotkania załączam zdjęcie

Edytowane 27 Marca 2018 przez El komendante

[JaGra]

 

 

mam nadzieję że nasz forumowy kolega SLA 100 był na jej pokładzie.

Trzeba było mu pomachać, może by odmachał to byś wiedział czy był czy nie. 

[Kamil_1]

 

 

Wczoraj rano kiedy zmierzaliśmy rzeką Jangcy do portu miałem przyjemność zobaczyć Queen Elizabeth i mam nadzieję że nasz forumowy kolega SLA 100 był na jej pokładzie.

 

Był był...

[El komendante]

 

mam nadzieję że nasz forumowy kolega SLA 100 był na jej pokładzie.

Trzeba było mu pomachać, może by odmachał to byś wiedział czy był czy nie. 

 

W tej porannej mgle to by mnie chyba nie zauważył.

[chudziak]

Cieszę się,że dobre wiatry przywiały Cię do nas z powrotem

[Gregtom]

Komendante, kiedy zawitasz swoja jednostka na wody niemieckie.

Taka mysl, aby sie w tym "landzie" spotkac i zwiedzic statek..

Pewno kilkoro z Bractwa bedzie chetna.. ????

[El komendante]

Komendante, kiedy zawitasz swoja jednostka na wody niemieckie.

Taka mysl, aby sie w tym "landzie" spotkac i zwiedzic statek..

Pewno kilkoro z Bractwa bedzie chetna.. ????

 

Witam,

 

Niestety do portów niemieckich na razie nie zawijamy. Statek pracuje na linii karaibskiej czyli Rotterdam, Antyle Holenderskie , Kuba, Halifax w Kanadzie i z powrotem Rotterdam. Teraz wyjątkowo Mieliśmy ładunek ze Szwecji i Gdyni do Indonezji i Chin. Po wyładunku w Szanghaju płyniemy w górę rzeki do Nantong na stocznię. Główny powód naszego tu przyjazdu. po prostu nikt na razie nie jest tańszy od chińskich stoczni.

Jutro pożegnamy Szanghaj i po 10 godzinach zawiniemy do Nantong.

 

[Dodano: 28 mar 2018 - 01:29]

Cieszę się,że dobre wiatry przywiały Cię do nas z powrotem

 

Dziękuję

 

[Henio]

 

 

Główny powód naszego tu przyjazdu. po prostu nikt na razie nie jest tańszy od chińskich stoczni.

 

Mój syn raz trafił na nowy PSV made in china i przyznał się że coś tam spawa ,jako drugi w maszynie  cały kontrakt spawał uchwyty na kable bo odpadały.

 

Ty jako stary pewnie ładnie się "obłowisz" jak będziesz "tolerancyjny" dla serwisantów.

 

Szerokiej wody.

[Sla100]

 

 

mam nadzieję że nasz forumowy kolega SLA 100 był na jej pokładzie.

 

El komendante bylem i machalem !!!!!!!!      do 10 maja jeszce nqa statku bede. W tej chwili plyniemy do okola swiata. 

[El komendante]

 

mam nadzieję że nasz forumowy kolega SLA 100 był na jej pokładzie.

 

El komendante bylem i machalem !!!!!!!!      do 10 maja jeszce nqa statku bede. W tej chwili plyniemy do okola swiata. 

 

Witam,

 

A tak było blisko.

Mnie niewiele brakuje żeby tez zamknąć wielka pętle.

Ale od początku:

samolotem na Curacao wejście na statek

Mariel i Moa na Kubie

Halifax, Kanada

Rotterdam

Ronskar, Szwecja,

GDYNIA /polskie zaopatrzenie/

Przez Kanał Suezki do Karimun, Indonezji

Shanghai i Nantong, Chiny  /w sumie już 23 razy przesuwane wskazówki zegarków/

W planie przez kanał Panamski na Kubę, ale ja mam już prawie 4 miesiące pracy i  spadam do domciu na zasłużony urlop, też 4 miesiące

W połowie maja chyba będę w Gdyni w Nadmorskim, mamy tam firmową 3 dniową imprezkę.

 

 

Stopy wody

 

 

 

[El komendante]

25 mil morskich przez Shanghaj, miasto 27 milionów mieszkańców.

 

Dziękuję za wspólną podróż

 

Edytowane 29 Marca 2018 przez EAnna

[Papcio]

Też dziękuję.

 Tylko nie mów, że oni w tym Szanghaju wszyscy się znają jak w mojej wsi :laugh: :laugh:

Edytowane 29 Marca 2018 przez Papcio

[El komendante]

Czy się znają to nie wiem, ale są bardzo mili. Ciągle słyszę ni hao, zao shang hao czy shi shi.

Najważniejsze, że ładunek o wartości 38 milionów Euro odebrali bez problemów.

[El komendante]

Jak juz pisałem jestem na stoczni w Natong. Do tradycji należy zaproszenie kapitana i oficerów na kolację.

Miałem te zdjęcia zamieścić w dziale "co jadłem na kolację", proszę jednak Adminów o wybaczenie i nie przenoszenie tam tego postu. Sprawa jest statkową i niech tu pozostanie.Powiem jedno dotychczas uważałem  chińska kuchnie za jedna z gorszych, jadłem w chińskich knajpkach w kraju i zagranica nigdy nie miałem okazji skosztować oryginału w Chinach.Byłem w błędzie.  Ale żeby Was nie zanudzać /wklejam tylko najciekawsze zdjęcia, po prostu jest ich za dużo/

Budynek

Prywatna jadalnia, stół obrotowy

Na początek była chińska woda życia powstała z ryżu

Skorupiaczki???

Meduza

Surowy łosoś ale jak podany

Głowa cielaka, plus wasabi do maczania

Zupa rybna gotowana na stole

najsmaczniejsze dla mnie, paluszki z krewetek w panierce z prażonych płatków migdałów, niebo w gębie

placki z dyni i warzyw

Sprobowałem tylko skrzydełko

To nie grzybki tylko bułeczki drozdżowe

Smażone pędy bambusa

Toast ogólny pukniecie kieliszkiem w czarny obrotowy stół.

Wyrażenie szacunku: z kieliszkiem należało podejść do osoby ukłonić się  i podziękować jej za gościnę

 Naprawdę była to kulinarna uczta.

 

 

 

 

Edytowane 9 Kwietnia 2018 przez El komendante

[Muski]

 

 

skosztować oryginału w Chinach.Byłem w błędzie.

   ​można w tej kuchni się rozsmakować    sie-sie

[binio1111]

No potrafią frykasy zrobić i jeszcze ekskluzywnie podane - pozazdrościć uczty

[chudziak]

Chyba nawet nie potrafimy wyobrazić sobie tych smaków

 

Moje dziecko, które teraz na pewien czas zabawi w Korei, pierwszego dnia napisał ,że powietrze ma jakiś inny, dziwny zapach  by po kilku następnych napisać, że doszedł do wniosku, że  to jest zapach  wszechobecnej kuchni i używanych w niej przypraw.

 

Przepraszam El komendante ,że w Twoim wątku ale wstawię tu kilka zdjęć egzotycznego jedzenia .

 

 

 

A to korzeń zapewniający wszystko co najlepsze 

 

Edytowane 9 Kwietnia 2018 przez chudziak

[El komendante]

Chyba nawet nie potrafimy wyobrazić sobie tych smaków

 

 

Przepraszam El komendante ,że w Twoim wątku ale wstawię tu kilka zdjęć egzotycznego jedzenia .

 

 

 

 

 

 

 

 

Każdy jest mile widziany na pokładzie statku.

Odnośnie smaków, te potrawy nie wymagają już dodatkowych przypraw, żadnej soli, pieprzu czy nie daj Boże kechupu.

A te zapachy, człowiek "zawącha, podejdzie bliżej, zobaczy i chce się jeść.

W mojej mieścinie, promenadową smażalnię ryb to trzeba dużym łukiem omijać, zapach spalonego oleju zniechęca do

"Świeżej rybki, prosto z kutra, znaczy rozmrażalni"