Napęd do maszynki 32

[mtomaszko]

abratek, sprzegło , ktore pokazałes jest sciagniete pierscieniami ? , ze zdjecia wnioskuje, ze jest to kawalek tworzywa sztucznego - walek przeciety na poł , w srodku jest wydrazony otwór o kształcie podłaczanych wałkow , czy walek silnika tez masz prostokatny ? ,czyli rozumiem ze w przypadku zablokowania maszynki silnik skreci tuleje , pekna zabezpieczenia i całosc sie rozpadnie . jelsi sie myle to mnie popraw prosze , pisze by zrozumiec jaki to dziala , sam szukam rozwiazania dla swojej maszynki Pozdrawiam :grin:

 

[ Dodano: Nie 04 Lis, 2012 19:00 ]

mtomaszko, przeczytalem wyjasnienia na aukcji alegro w jaki sposob dziala to sprzegło napewno , nie zapeweni Ci rozłaczenia w przypadku zablokowania maszynki ,z opisu wynika , ze jest izolacja elektryczna , tłumikiem drgan i kasuje niewielkie odchylenia osi wspolpracujacych , przy tych silach , ktore wystapia przy zablokowaniu maszynki nie nastapi rozpiecie sprzegla tego typu , musi zadzialac zabezpieczenie elektyczne lub wylacznik głowny uruchomiony przez operatora , uwazam ze to wystarczy w zupelnosci . Sprzeglo tanie łatwe w montazu. :grin:

...... nie wiem jak pisze na aukcji ja poałem przykładowo foto - linka do podobnego sprzęgła.i nigdy nie twierdziłem ze sprzęgło ma się rozłączyć czy coś podobnego,jest w nim przegub czerwony plastikowy który ma zabezpieczyć w przypadku " zablokowania" a w tym czasie i tak operator zdąży wyłączyć, i jak sam zauważyłeś słusznie są i bardzo ważną rolę spełniają zabezpieczenia termiczne w takim przypadku, ale to inna bajka........

 

wałek to wałek nie jakiś prostokąt, z maszynki wychodzi wałek na klin fi 23 z motoreduktora wałek na klin fi 25...........

no nie wiem czy to moje sprzęgło takie tanie buuuuuu

[abratek]

Pacan Wojciech, moje sprzęgło to jeden plastikowy odlew.... siła zerwania jest tak obliczona że w przypadku powolnego zatrzymania zbyt dużą ilością kręconego surowca jest w stanie wytrzymać to obciążenie (oczywiście silnik jest wyposażony w termik), natomiast nagłe zatrzymanie np nożem który wpadnie do gardzieli spowoduje połamanie sprzęgła

 

w tym czasie i tak operator zdąży wyłączyć, i jak sam zauważyłeś słusznie są i bardzo ważną rolę spełniają zabezpieczenia termiczne w takim przypadku, ale to inna bajka........

czegoś kolego nie rozumiesz....

jak wyżej napisałem takie "zrywanle" sprzęgło ma zabezpieczyć np przekładni przed zniszczeniem na skutek trwałego zablokowania ....

stosuje się to do "mniejszych" urządzeń... - przyznasz że taniej jest kupić kawałek plastiku niź np nowe zębatki przekładni bądź nowy ślimak.....

[Jasiust]

Panowie a może jakiś pomysł na sprzęgło zrywalne bo ja mam sprzęgło z przegubu od klucza z wyjętym bolcem i zamiast niego wkładam zawleczkę i myślę że w razie zablokowania ona się zerwie chociaż nigdy maszynka mi się nie zablokowała

[mtomaszko]

Pacan Wojciech, moje sprzęgło to jeden plastikowy odlew.... siła zerwania jest tak obliczona że w przypadku powolnego zatrzymania zbyt dużą ilością kręconego surowca jest w stanie wytrzymać to obciążenie (oczywiście silnik jest wyposażony w termik), natomiast nagłe zatrzymanie np nożem który wpadnie do gardzieli spowoduje połamanie sprzęgła

 

w tym czasie i tak operator zdąży wyłączyć, i jak sam zauważyłeś słusznie są i bardzo ważną rolę spełniają zabezpieczenia termiczne w takim przypadku, ale to inna bajka........

czegoś kolego nie rozumiesz....

jak wyżej napisałem takie "zrywanle" sprzęgło ma zabezpieczyć np przekładni przed zniszczeniem na skutek trwałego zablokowania ....

stosuje się to do "mniejszych" urządzeń... - przyznasz że taniej jest kupić kawałek plastiku niź np nowe zębatki przekładni bądź nowy ślimak.....

myślimy o tym samym inaczej to wyrażając............ zdaża się...

[abratek]

myślimy o tym samym

nie sądzę..... ja piszę o mechanicznym zabezpieczeniu a Ty o termikach czy refleksie operatora,......

 

Panowie a może jakiś pomysł na sprzęgło zrywalne bo ja mam sprzęgło z przegubu od klucza z wyjętym bolcem i zamiast niego wkładam zawleczkę

to całkiem niezły pomysł tylko trzeba by do doświadczalnie ustalić....

zdaje się że niezłe rozwiązanie zastosował piotr69 tylko moim zdaniem trzeba by jeszcze bardziej "osłabić" sprzęgło....

jest to kawałek rurki miedzianej lekko naciętej

[Pacan Wojciech]

mtomaszko, na aukcji ktora wskazałes , cena sprzegla oscylowala od 30 zlotych do chyba 105zlotych za jedna czesc , po przejrzeniu całosci ,moze zamowiles wiekszy rozmiar i ten mogl kosztowac ,zasugerowala mnie cena z poczatku tabeli,mysle ze nie ma spraawy , kazdy sobie wybierze taki element na jaki go bedzie stac .Mojego posta zle zrozumiales , czesc pierwsza byla skierowana do abratka , zdjecie nie bylo czytelne i wygladala dla mnie tak jak opisalem , poprosilem go o wyjasnienie takie otrzymałem i jestem pewien, ze ten łacznik z tworzywa jest tak obliczony , ze sie rozpadnie w przypadku zablokowania maszynki , jest to dla mnie wskazówka , w wyborze sprzegła ,porównując teraz sprzegło,. ktore wskazałes Ty i łacznik- sprzegło abratka , prostsze i pewniejsze dla mnie bedzie sprzegło abratka, ktore dodatkowa daje mozliwosc rozłaczenia przy zablokowaniu ,przeraszam Cie ze uznałem cene wydana na sprzegło za niska,dane z tabelki , Ty nie wskazałes prawdziwej , wiec mysle , ze " buuuuu" tez jej nie pokazało , ale jesli poczułes sie urażony to przepraszam . :grin:

[mtomaszko]

myślimy o tym samym

nie sądzę..... ja piszę o mechanicznym zabezpieczeniu a Ty o termikach czy refleksie operatora,......

 

Panowie a może jakiś pomysł na sprzęgło zrywalne bo ja mam sprzęgło z przegubu od klucza z wyjętym bolcem i zamiast niego wkładam zawleczkę

to całkiem niezły pomysł tylko trzeba by do doświadczalnie ustalić....

zdaje się że niezłe rozwiązanie zastosował piotr69 tylko moim zdaniem trzeba by jeszcze bardziej "osłabić" sprzęgło....

jest to kawałek rurki miedzianej lekko naciętej

no noech ci bedzie..... Dla mnie wazna jest też czujno§ć operatora a dla innych nie...najciekawsze albo raczej dziwaczne jest sprzeglanie silnik~maszynka kluczem łamanym i gwoździem no ale ......indywidualne gusta.....

 

[ Dodano: Pon 05 Lis, 2012 16:58 ]

mtomaszko, na aukcji ktora wskazałes , cena sprzegla oscylowala od 30 zlotych do chyba 105zlotych za jedna czesc , po przejrzeniu całosci ,moze zamowiles wiekszy rozmiar i ten mogl kosztowac ,zasugerowala mnie cena z poczatku tabeli,mysle ze nie ma spraawy , kazdy sobie wybierze taki element na jaki go bedzie stac .Mojego posta zle zrozumiales , czesc pierwsza byla skierowana do abratka , zdjecie nie bylo czytelne i wygladala dla mnie tak jak opisalem , poprosilem go o wyjasnienie takie otrzymałem i jestem pewien, ze ten łacznik z tworzywa jest tak obliczony , ze sie rozpadnie w przypadku zablokowania maszynki , jest to dla mnie wskazówka , w wyborze sprzegła ,porównując teraz sprzegło,. ktore wskazałes Ty i łacznik- sprzegło abratka , prostsze i pewniejsze dla mnie bedzie sprzegło abratka, ktore dodatkowa daje mozliwosc rozłaczenia przy zablokowaniu ,przeraszam Cie ze uznałem cene wydana na sprzegło za niska,dane z tabelki , Ty nie wskazałes prawdziwej , wiec mysle , ze " buuuuu" tez jej nie pokazało , ale jesli poczułes sie urażony to przepraszam . :grin:

cena sprzegła uzalezniona od rozmiaru....nie sadze ze walki msz fi 10 czy 16.....

Poprosze o link na te sprzegło ktore preferujesz.

Ja sieę nie poczulem irażony źle odczytałem zbyt pochopnie.....

[TOSHIBA]

Porównując wszelkie sprzęgła jakie dotychczas były przedstawione na forum, uważam że to przedstawione przez Abratka wydaje się najlepsze. Na moja ocenę milo wpływ cena / łatwość wykonania w stosunku do funkcjonalniej, czyli w razie uszkodzenia powtórna naprawa, takie połówkowe sprzęgło można praktycznie wykonać z kawałka twardego drewna, a do łączenia (obejmy) zastosować drut siła drutu (i tu nie proponował bym jednej silnej obejmy a więcej obejm równolegle zamontowanych) można dobrać podczas pracy eksperymentalnie. oznacza to że przykładowo 3 obejmy rozpadają się przy twardej słoninie, wtedy montuje się 4 itd, chodzi o to żeby nie przesadzić i nie zrobić ze sprzęgła sztywnego połączenia.

Jak sama nazwa wskazuje na sprzęgło czyli nie trwałe połączenie. Sprzęgło ma się rozłączyć (zniszczyć) w określonych warunkach, a nie obrócić stołem w razie zablokowania walka/ślimaka

 

PS

Przedstawione sprzęgło kłowe nie nadaje się do naszych celów jako sprzęgło!!! które ma uratować wkręcone części kończyn, bo w sumie silnik w takim przypadku czy się spali czy nie to już marginalny problem

[zibi187]

Właśnie w sobotę załatwiłem swoją maszynkę :sad: :sad: ukręcił się trzon ślimaka. (nie trzpień). MASAKRA :sad: :sad: Teraz na pewno zastosuję sprzęgło rozłączalne. Problem w tym, że nie wiem czy do tej maszynki dostanę ślimak :question:

[mtomaszko]

to co było mielone?

[zibi187]

Pocisk :grin: :grin:

[mtomaszko]

[Gość Anonymous]

zibi187, daj zdjęcie tego ślimaka

 

ja mam sprzęgło zrywne! coś w rodzaju co jest stosowane w piecach CO z podajnikiem.

[zibi187]

zibi187, daj zdjęcie tego ślimaka

 

ja mam sprzęgło zrywne! coś w rodzaju co jest stosowane w piecach CO z podajnikiem.

Proszę oto kilka fotek

 

 

 

 

[Nadir69]

Witam Panowie.

W firmach gdzie jest transportowana pasza jako sprzęgło stosuje się tuleję z nitem aluminiowym pełnym. W chwili blokady paszy nit aluminiowy zostaje zerwany rozłączając reduktor od wałka spirali. Może to pomoże. Pozdrawiam.

[zibi187]

ja mam sprzęgło zrywne! coś w rodzaju co jest stosowane w piecach CO z podajnikiem.

Wrzuć fotki tego sprzęgła :lol:

[abratek]

zibi187, z fotek wnioskuję że przytrafiło Ci się coś co mi kiedyś.....

- przez wiele lat maszynka służyła dzielnie w zakładzie lecz pewnego dnia było "trach...." i po ślimaku :rolleyes: - przyczyną była wada materiałowa osłabiająca z czasem ten punkt....

 

mimo wszystko nadal podtrzymuję swoją opinię o konieczności stosowania sprzęgieł zrywalnych

[zibi187]

mimo wszystko nadal podtrzymuję swoją opinię o konieczności stosowania sprzęgieł zrywalnych

Teraz na 100% zamontuję sprzęgło przeciążeniowe :lol:

[TOSHIBA]

Właśnie w sobotę załatwiłem swoją maszynkę

Zespawaj /doj do pospawania/ (głeboko) i daj na tokarkę, jeszcze pociagnie

[Gość Anonymous]

zibi187, paskudnie się to ukręciło. zanieś to do tokarza, to się da coś dorobić i przyspawać, a później zapiąć i przetoczyć. da się bo w maszynce starej ojca też rozwaliło ten koniec (bez zabezpieczeń było), dobry tokarz zrobi. ślimak do kupić nie bardzo, bo co jakaś tam produkcja była robiona, to zawsze różnica w średnicy była. pisali gdzieś ślimak z starego, a nowszego zelmarka, różnią się.

 

Tak to wygląda, jest to zamontowane i zabezpieczone. takie zabezpieczenia są w piecach CO w podajniku węgla. gdy ze-tnie zabezpieczenie napęd kręci dalej, ślimak stoi. oś ślimaka jest pełna i dłuższa, można na końcu włożyć pręt, by ręcznie przekręcić. jeśli zablokuje ręką nie można obrócić już rozłączonego napędu. trzeba wyciągnąć to co zablokowało (jest do tego mała klapka przykręcana), znaleźć można: skałę, kamień, śruby (w węglu eko-groszek).

 

materiał z którego zostało zrobione, to jakiś twardszy stop.

 

połączenie to, po połączeniu bolcem zabezpieczającym FI 5 mm mosiądz, jest sztywne.

pasowanie pomiędzy dwoma częściami gdzie się ścina zabezpieczenie ma luz tyle co można obrócić, może ze 0,1mm.

 

pasowanie na stożek ślimaka luźne, by można go łatwo wyciągnąć. klin jest szeroki, by nie spadał, jest on przykręcony małą śrubka, a gwint jest w klinie.

 

króciec ślimaka Alfy nie został naruszony, jest taki jak z fabryki

 

pod maszynką są 2 taśmy gumy gr. 8mm i przykręcana jest nakrętkami motylkowymi M6. trzeba trochę czasu poświęcić, by wy-osiować, da się.

 

maszynki nie odkręcam do mycia (za dużo roboty), wyciąga się ślimak i myje się ścierką i gorącą wodą

 

takie coś już trochę czasu temu zrobiłem, a raczej dałem zrobić do tokarza.

 

nie myślcie że coś takiego uratuje Was przed po-mieleniem palców, czasami i drobną kość zmieli. przy tym trzeba uważać i nie pchać palców do środka. popychać popychaczem, trzeba go specjalnie dać wy-toczyć, gdyż w handlu brak.

To rysunek, tyle co się da zmierzyć i ile pamiętam. Oczywiście każdy musi swoje połączenia pomierzyć i wymiary podać.

[zibi187]

Na sztukę to mogę zrobić :smile: nie ma z tym problemu. Problem to dokupienie sit do tej maszynki. Dorobienie pojedynczych sztuk to duży koszt.

[robespier]

kolego bartnik powiedz mi jak dopasowałeś trzpień ślimaka z maszynką bo trzpień maszynki jest z klina i trudno zachować osiowość .

[zibi187]

jak znasz kąt , to na tokarni możesz ustawić i w tulei wytoczyć otwór o takim właśnie kącie :smile:

[Pacan Wojciech]

robespier, kolego jesli nie zachowasz osiowosci to slimak nie bedzie wspolpracowal z maszynka ( w zasadzie maszynka to komplet korpus + slimak) , musza byc osadzone wspolosiowo by mogły pracowac ,stozek na koncu slimaka jest zrobiony dla osadzenia korby, stozek ma podciecie ( frezowanie ) takie samo ma korba ( korba ma stozek ukształtowany przez kucie wiec jest z wystepem ), w ten sposob korba sie klinuje na trzpieniu slimaka , zabezpieczamy ja wkrecajac srube motylkowa ze stala podkladka , tak by dociskala korbe. jesli sie uda zregenerowac koncówke slimaka , to tokarz , nawierci nakielkiem gniazdo w osi slimaka , ktore posłuzy potem do podtrzymania slimaka w czasie obrobki po zatoczeniu stozka , potrzebnqa bedzie frezarka , w ostecznosci szlifierka , by zrobic splaszczenie w wykonanym stozku na koncu slimaka , i załozyc korbe. W przypadku gdy ma slimak byc napedzany mechanicznie to nie trzeba robic stozka wystarczy zatoczyc koncowce na odpowiednia srednice i wykonac rowek na klin pod kolo pasowe lub sprzeglo . |Postepujac tak samo jak opisalem wyzej. :grin: Pozdrawiam

[bogdan b]

Witam chciałbym się podzielić spostrzeżeniami na temat mojego napędu do maszynki 32 .

Tak jak pisał w wcześniejszych postach , napędem jest motoreduktor z silnikiem trzyfazowym o mocy 0,25 kw obroty 1400/min i motoreduktor który na wyjściu ma 83obroty/min.

 

http://img818.imageshack.us/img818/9905/obraz001uf.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Po konsultacjach w tym temacie miałem obawy co do zachowania się mojego sprzętu aż nadeszła chwila prawdy i mieliłem mięso na kiełbasę

 

http://img72.imageshack.us/img72/3586/obraz006vl.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

 

 

Było tego razem 57 kg , z czego 9kg Iwp fi 14 ,18 kg II A wp fi 10 , 12kg II B wp fi 6 ,12kg podgardle fi 5 , 6 kg III wp fi 2 x 2.

Silnik w ogóle nie był ciepły , lekko ciepła była maszynką przy trzpieniu ślimaka , zaznaczam że mielenie było prawie ciągłe z przerwami na wymianę sitka i noża w maszynce.

Nie znam się na tych przełożeniach w motoreduktorze ale mój działa bez zarzutów i jestem bardzo milo zaskoczony

 

Oto efekt końcowy .

 

http://img821.imageshack.us/img821/4231/obraz010co.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us