Napęd do maszynki 32

[fatum]

Albo zakręcą sobą albo zajeżdżą tą wiertarkę :lol: :lol: :lol:

 

Prędzej ukręcą śrubę wkręconą w otwór ślimaka maszynki. Później będzie problem z wykręceniem urwanej części.

 

Pomysł źle oceniam.

[boggi]

Albo zakręcą sobą albo zajeżdżą tą wiertarkę :lol: :lol: :lol:

 

Jak dzieci barana

[spec202]

Witam!

No i po próbie generalnej :grin:

Co mogę powiedzieć na temat mojego nowego napędu do alfa 32- Jestem zajebi...cie zadowolony :grin:

Teraz mogę śmiało napisać ,że obroty na poziomie 100/min to max - dla przeróbek z ręcznych urządzeń, na napędzane elektrycznie.

 

macie tu krótki filmik z mielenia na prywatce mięso - (nie wiem jak je nazwać :rolleyes:

nie I , i nie III ( I 90/10 z niewielką domieszką drobnych ,ścięgien, błon)

 

Silnik się nieco zagrzał , ale o dziwo nie przy słoninie ,czy mięsie , lecz przy nadziewaniu kaszany z 6 kg kaszy- gdzie nie miał żadnego obciążenia :devil: - dziwne to dla mnie

przy słoninie i mięsie był lekko ciepły (letni)

 

 

[Gość Anonymous]

A masz prowadzenie ślimaka założone, przed lejkiem? Ja ręcznie wypiłowałem z szarpaka, coś na wzór oryginalnych z innych maszynek.

 

Tak jak pisałem, wiadro mięsa w ponad minutę znielone, a wrzucać to trzeba śmigać!

 

[ Dodano: Wto 06 Mar, 2012 23:49 ]

Jak widać mielenie zajmuje bardzo mało czasu, jak się domyślam krupniok z 6kg kaszy to jest tego pełna duża wanna i trzeba czasu, aby to wszystko załadować w osłonki. (ja robie tylko z 2kg i już tego jest trochę).

 

 

To, o czym wspomniałem, ażeby pilnik „wsioł” pierw należy rozhartować, później można obrabiać bez większych problemów. Samo ręczne piłowanie mi zajęło 4 godz. Niestety nie można kupić gotowego, takiego prowadzenia.

[andy]

spec202, dorób jeszcze coś, żeby gardziel była wyższa. Skóra na plecach cierpnie przy oglądaniu tego filmu.

[spec202]

Nie mam prowadzenia ślimaka - występują lekkie stukania (przy włączonej maszynce na sucho bez farszu , ale jak już dostanie się farsz to nie słychać stukania) - co oznacza,że ślimak się obija o gardziel maszynki , wiem czym to grozi z dłuższym czasem użytkowania, ale powiem Ci ,że przy 70 obrotach tego niema

 

[ Dodano: Wto 06 Mar, 2012 23:59 ]

spec202, dorób jeszcze coś, żeby gardziel była wyższa. Skóra na plecach cierpnie przy oglądaniu tego filmu.

Andy spoko parę ładnych lat praktyki :wink:

[abratek]

Skóra na plecach cierpnie przy oglądaniu tego filmu.

Andy spoko parę ładnych lat praktyki :wink:

O Jezusie! i jeszcze popycha :???:

 

specu, rutyna czasem gubi...... zamyslisz sie, zasłabniesz..... i palce w... weź chociaż jakiś kołek :rolleyes:

[Gość Anonymous]

To się tylko tak mówi, lecz patrząc do środka maszynki co trochę przepracowała, widać ku końcu dość wytarte wzdłużne rowkowe prowadzenia. Też taką mam wytartą 10’.

 

 

Ja bym chętnie kupił popychacz do alfy 32’. Lecz nigdzie nie mogę znaleźć, samemu zrobić – ni jak, tokarkę trzeba i może coś dębu.

[abratek]

chętnie kupił popychacz do alfy 32’. Lecz nigdzie nie mogę znaleźć, samemu zrobić – ni jak, tokarkę trzeba i może coś dębu.

bez przesady - chyba jakiś stolarz w okolicy się znajdzie :rolleyes: a jak nie to klocek drewna siekierka i hej....

- przecież nie musi być jak "spod igły"

[szczeciniasty]

Uf az mi sie skora zajerzyla jak te paluszki tam popychaly.

[spec202]

Ja bym chętnie kupił popychacz do alfy 32’. Lecz nigdzie nie mogę znaleźć, samemu zrobić – ni jak, tokarkę trzeba i może coś dębu.

Kup se dużą łyżkę drewnianą i gotowe - musi być xxl ja taką ostatni dotałem do popychania kaszany (tej z 6 kg kaszy od gospodyni) łycha w sam raz pchałem ją do gardzieli na różne sposoby i ślimak jej nie chwytał

 

[ Dodano: Sro 07 Mar, 2012 00:18 ]

O Jezusie! i jeszcze popycha :???:

 

specu, rutyna czasem gubi...... zamyslisz sie, zasłabniesz..... i palce w... weź chociaż jakiś kołek :rolleyes:

Chłopie toż to nowość dla mnie , żadna rutyna - rutynę miałem przy 65-70 obr/min :grin:

Ale powiem Ci ,że do tych 101 obr z tabliczki to czuję respekt :devil:

[Gość Anonymous]

Taka łyżka nazywa się: kopystka lub warzecha, w sklepach nie ma okrągłych tylko same proste, tak samo na targu (nie te czasy). By trzeba specjalnie przez Internet kupić.

[zibi187]

Dobra jest także pałka to ucierania ciasta :smile: :smile:

[tomaj77]

bartnik, Proszę http://allegro.pl/kula-do-ucierania-z-drewna-bukowego-i2160502362.html

[Gość Anonymous]

To jest wszystko mało, wrzut do maszynki 32’ ma średnicę otworu w najwęższym miejscu 80mm i taką bym potrzebował. Mniejszą złapie ślimak, który w porządkowej fazie skrętu, ma bardzo duży skok elementu pchającego (na ślimaku). Dla mnie taniej jest kupić coś gotowego, zaś pójść na tokarkę = to biorą duży pieniądz od 1 roboczo-godziny na maszynie (chyba 90zł).

[tomaj77]

bartnik, To fakt każda kulka jest do 6cm średnicy A jak mówisz 8cm ty potrzebujesz to tylko dotoczyć Nie ma wyjścia

[abratek]

pójść na tokarkę = to biorą duży pieniądz od 1 roboczo-godziny na maszynie

potrzebujesz to tylko dotoczyć

ostra siekierka, nożyk, może nawet kawałek papieru ściernego ( o tarczy z rzepem na wiertarce to już nawet nie wspomnę :tongue: ) ze dwa piwka (lub w przypadku Bartnika jakiś miodek pitny :thumbsup: ) i chwilka relaksu w strudzonym dniu........

 

to nie tłok do nadziewarki bez oringu żeby spasować na mikrony :tongue:

[pis67]

spoko parę ładnych lat praktyki

Film ok. dobry jesteś - jedziesz na dwie ręce, ja do takiego popychania używam tylko prawej, a dłoń opieram o górną krawędź wlotu maszynki, coby mi się nie omskła i zbyt głęboko do gardzieli nie wpadła i ślimaka nie zahaczyła. Z rozmów przeprowadzonych z osobami, które jakiś tam kawałek palca straciły na ślimaku, wynika że samo obcięcie jest mało bolesne, jakby w znieczuleniu od zimnego mięska.

[szczeciniasty]

jakby w znieczuleniu od zimnego mięska

Ha ha to dobre jakby w znieczuleniu :grin: :grin:

[Bercik1967]

witam brac wędzarniczą :blush: :blush:

mam pytanie gdzie mogę kupić sprzęgło kłowe do połączenia maszynki z motoreduktorem

[Radek.]

Proszę bardzo :grin: http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=sprz%C4%99g%C5%82o+k%C5%82owe

[arni79]

witam mam pytanie czy wiertarke moge podlaczyc z regulacja obrotow do maszynki 32,czy to zda egzamin,moge tez kupic wyciagarke ktora ma 10m/min nie wiem czy nie za wolna jest

[fatum]

Jest wolna, ale wiertarka jest do d.....

 

Kup wciągarkę 500 W, bo 250 jest zbyt słaba.

Lepiej wolno niż ręcznie. Mam taką konstrukcję i na pewno jest lepsza od prac ręcznych.

[zibi187]

Jak Masz kupić nową wciągarkę, żeby ją rozebrać dla przekładni to lepiej poszukać motoreduktora z odpowiednią ilością obrotów i mocą silnika :grin:

Choćby taki http://allegro.pl/motoreduktor-220-380-z-hamulcem-sev-eurodrive-2009-i2273610419.html

Poszukaj pod hasłem "motoreduktor" jest tego od groma :smile:

[fatum]

Tylko musi być silnik 3 fazowy, aby łatwo zmieniać obroty i (niech mądrzejsi niż ja) podadzą najlepsze obroty na wałku zdawczym. Najlepiej widełki tych obrotów od - do.

Wypada też zwrócić uwagę na sposób mocowania jednostki napędowej, bo nie zawsze może nam pasować i sposób przełożenia napędu silnika - tak jak na podanym przykładzie (poosiowo), gdzie trzeba się liczyć z wydłużeniem konstrukcji, lub z silnikiem prostopadle do osi wałka zdawczego, co skutkuje poszerzeniem. Również istotne jest rozmieszczenie łap aby na podstawie zespolić z maszynką w jedną całość.

Konstruktor powinien na podstawie ofert wybrać najlepszą, a nie najtańszą. Kupując silnik 3 fazowy trzeba kupić przełącznik prawo/lewo, choć moim zdaniem w tej konstrukcji ze względów bezpieczeństwa najlepszy byłby na styczniku z co najmniej jednym wyłącznikiem bezpieczeństwa (optymalnie ręczny "grzybkowy" i nożny), aby w razie potrzeby jednym ruchem zatrzymać napęd.