Pakowarka próżniowa listwowa

[beatag]

Jedni piszą ,ze trzymają 2 tyg drudzy ,ze 2m-ce....w lodówce....generalnie 5 x dłużej  niż bez folii i być tu mądry człowieku...

Może poczekamy jeszcze na jakieś głosy.

[chudziak]

Jedni piszą ,ze trzymają 2 tyg drudzy

Dwa tygodnie to u mnie w lodówce wędzonki wytrzymują bez problemu bez próżniowego pakowania nie mówiąc  o wyrobach podsuszanych .

KURP'iaczku właśnie chyba wyeksperymentuję tak jak piszesz .

Edytowane 22 Listopada 2014 przez chudziak

[KURP]

Jedni piszą ,ze trzymają 2 tyg drudzy ,ze 2m-ce....w lodówce....generalnie 5 x dłużej  niż bez folii i być tu mądry człowieku...

Może poczekamy jeszcze na jakieś głosy.

według mnie wędzonki (szynka, polędwica, baleron, boczek) w lodówce zostawiasz tyle ile jesteś w stanie spożyć, a resztę zamrażasz.

Kiełbasy cienkie, grube jeśli nie suszysz to robisz podobnie, ale jeśli je tak jak ja podsuszasz to potem nie ma sensu podsuszonej wędliny po zapakowaniu mrozić - jest w niej tak minimalna ilość wody że tylko ona w Vaccum przez kilka tygodni może ładnie i równomiernie się w wędlinie rozłożyć  (wędlina bardziej obsuszona przy skórce odpuści). Nie zdarzyło mi się aby wędlinę podsuszaną wyrzucić jeśli była przechowana w jednym kawałku.

Owszem popsuła mi się ale poplasterkowana podsuszona wędlina ale w lato gdy były upały.

[beatag]

Czyli mamy już  Kurpika ,który przetestował wędlinki 2 m-ce w lodówce-rozumiem,że były podsuszone

Coś moj komp.działa z opóźnieniem.,ale rozumiem,ze cały czas mówimy o wyrobach zafoliowanych i trzymanych w lodówce

Edytowane 22 Listopada 2014 przez beatag

[KURP]

 

Jedni piszą ,ze trzymają 2 tyg drudzy

Dwa tygodnie to u mnie w lodówce wędzonki wytrzymują bez problemu bez próżniowego pakowania nie mówiąc  o wyrobach podsuszanych .

KURP'iaczku właśnie chyba wyeksperymentuję tak jak piszesz .

 

Olga ja swoje kiełbasy podsuszam tydzień u ojca w piwnicy, potem one lądują w lodówce na kolejny tydzień - lodówka sama w sobie  obsusza. Potem te wędliny pakuję w Vaacum i przechowują dalej w lodówce, rozpakowuję jak mam ochotę. Teraz w ten sposób trzymam kiełbasę szynkową i grubą grzybową grzeszną którą robiliśmy na początku października - i obie kiełbasy mają się dobrze. mam jeszcze tak zapakowane kabanosy - jedną paczkę kabanosów ostatnio otworzyłem i są takie w smaku jakbym je dopiero zrobił na spółdzielni

[Hektor]

W sumie wychodzi to samo cenowo tylko nie wiem czym różnią się te modele? Chyba do nich zadzwonię to dopytam.

 

Jak w listopadzie 2012 roku chciałem kupić to też były dwa modele w dwóch różnych cenach.

Pisałem maila w tej sprawie.

(***)

Witam

Na waszych aukcjach znalazłem dwie pakowarki i mam pytanie. Jak jest różnica między modelem PC-VK 1015 a modelem PC-ES 1008 

Pozdrawiam

 

Dostałem taką oto lakoniczną odpowiedź

 

"Witam serdecznie!

 

Bardzo proszę sugerować się parametrami oraz zdjeciami przedstawionymi na aukcji.

 

Pozdrawiam,

-------------

Angelika Pytlarz

Kierownik Działu Sprzedaży"

 

Różnic z wyjątkiem nr modeli i ilości worów nie było żadnych wymiary,napięcie,funkcje,długość przewodu i co najważniejsze to,ta sama wydajność.

 

Ostatecznie kupiłem model VK1015 za 249PLN z przesyłka i z jednym zestawem worków.

Zgrzewarka hula aż miło i nie mam zastrzeżeń.

 

***

Wykopane w moim przepastnym archiwum na gmailu

 

 

Mój proficook tak mi zapakował  moje podsuszane kiełbasy i teraz mam dylemat czy zamrozić czy trzymać  w lodówce (czy póki co na dworze)

 

Ja zapakowałem żywiecką nie podsuszana tylko wędzoną> parzoną >studzoną> podwędzaną .

Trzymałem w lodówce na  dolnej półce(4-5st) przez 3 tygodnie pewnie poleżała by dłużej ale któreś z moich domowników dziabnęło worek i się rozszczelniło.

Po tym czasie kiełbaska jest bardzo dobra,bez negatywnych zmian.

Natomiast co do mrożenia grubych kiełbas Krakowska,Szynkowa ,to mam zastrzeżenia w postaci takiej, że po rozmrożeniu niestety się rozsypują puszcza klej

[beatag]

No to mamy jeszcze trzeci model-PC-ES-1008 ??

Edytowane 22 Listopada 2014 przez beatag

[morfeusz300]

morfeuszu - poczytaj od 57 strony

Jak pisałem!!! Czytam i czytam!!!Każdy sposób jest dobry,każdy na swój sposób ma rację!!!na pewno zaliczę każde rady i po rady;)) ale przy pełnym szacunku trocha luzu;))pozdrawiam..

Czyli mamy już Kurpika ,który przetestował wędlinki 2 m-ce w lodówce-rozumiem,że były podsuszone

Coś moj komp.działa z opóźnieniem.,ale rozumiem,ze cały czas mówimy o wyrobach zafoliowanych i trzymanych w lodówce

2 miechy powiadasz!!!zapakuję jeden kawałek i oboczymy!!!lpo mojemu bydzie się ślimaczył!!!

[Hektor]

A teraz jest  "Jako jedyni dajemy 3 LATA GWARANCJI"

Jak kupowałem też tak było.

Dmuchając na zimne, wydrukowałem sobie nawet tę akcje z opisem i mam razem z papierami od zgrzewarki.

[KURP]

 

morfeuszu - poczytaj od 57 strony

Jak pisałem!!! Czytam i czytam!!!Każdy sposób jest dobry,każdy na swój sposób ma rację!!!na pewno zaliczę każde rady i po rady;)) ale przy pełnym szacunku trocha luzu;))pozdrawiam..

Czyli mamy już Kurpika ,który przetestował wędlinki 2 m-ce w lodówce-rozumiem,że były podsuszone

Coś moj komp.działa z opóźnieniem.,ale rozumiem,ze cały czas mówimy o wyrobach zafoliowanych i trzymanych w lodówce

2 miechy powiadasz!!!zapakuję jeden kawałek i oboczymy!!!lpo mojemu bydzie się ślimaczył!!!

 

beatag tylko pakowarka z symbolem VK1015 żadna inna

Morfi - napisałem że kiełbasa zanim ją zapakujesz ma być podsuszona - czyli pomarszczona, sucha na skórce - wtedy Ci nie będzie się ślimaczyć.

Jak zapakujesz taką zaraz po uwędzeniu i odparzeniu - dłużej niż 2 tygodnie w lodówce jej nie potrzymasz, zacznie ci się ślimaczyć.

Także jak chcesz długo trzymać wędlinkę w lodówce w Vaacum najpierw ją porządnie popodsuszaj

[chudziak]

Moje podsuszały się od 10 listopada

[morfeusz300]

Sylwa mnie tego nie gadaj!!! Bom młody nie jest!!!każdy ma swoje doświadczenia,lepsze lub gorsze!!!ale jak lajkonik się pyta to jest jedna odpowiedź anie 3000 !!!jedna a konkrekt????????pozdrooo

[KURP]

to jeszcze je tydzień poidsusz w lodówce - lodówka też ładnie wyciąga, a wolniej, a potem w Vaccum i może sobie dalej w lodówce leżeć.

Gdy wyjdzie jakiś biały nalot - przetrzeć go spirytusem

Sylwa mnie tego nie gadaj!!! Bom młody nie jest!!!każdy ma swoje doświadczenia,lepsze lub gorsze!!!ale jak lajkonik się pyta to jest jedna odpowiedź anie 3000 !!!jedna a konkrektpozdrooo

Ty się chyba brachu nie obruszyłeś? My tu se luźno dywagujem, a każdy kto chce sobie wyciągnie swoją średnią i będzie odkrywał nową amerykę

[morfeusz300]

Stary absolutnie!!!a ta średnia za chwila wyjdzidzie że hej..

[bwie]

 

 

po mojemu bydzie się ślimaczył!!!

po mojemu nie ...

za dwa miechy zobaczymy

[beatag]

OK.

Mamy-

Wędliny świeżo wędzone i parzone -max-do 2 tyg-w lodówce

Wedliny wcześniej podsuszone - [trochę -nie wiem gdzie i w jakich temp ,a troche w lodówce]-nawet do 2-óch m-cy

Wedliny wędzone i nie parzone -na pewno trochę dłuzej niż te parzone- długo...-w zamrażarce.

Jeszcze zapytam jak znakujecie-opisujecie swoje woreczki?

[morfeusz300]

 

po mojemu bydzie się ślimaczył!!!

po mojemu nie ...

za dwa miechy zobaczymy

W lodówce bez mrożenia!!!życzę powodzenia;)))

[chudziak]

Jeszcze zapytam jak znakujecie-opisujecie swoje woreczki?

Mam marker olejowy i piszę nim na opakowaniu datę a na mięsie piszę np  dzik,szyna XI'14

Edytowane 22 Listopada 2014 przez chudziak

[morfeusz300]

OK.

Mamy-

Wędliny świeżo wędzone i parzone -max-do 2 tyg-w lodówce

Wedliny wcześniej podsuszone - [trochę -nie wiem gdzie i w jakich temp ,a troche w lodówce]-nawet do 2-óch m-cy

Wedliny wędzone i nie parzone -na pewno trochę dłuzej niż te parzone- długo...-w zamrażarce.

Jeszcze zapytam jak znakujecie-opisujecie swoje woreczki?

Ja nie znakuję nie ma sensu;)znika szybko;)))pozdrawiam...

[KURP]

OK.

Mamy-

Wędliny świeżo wędzone i parzone -max-do 2 tyg-w lodówce

Wedliny wcześniej podsuszone - [trochę -nie wiem gdzie i w jakich temp ,a troche w lodówce]-nawet do 2-óch m-cy

Wedliny wędzone i nie parzone -na pewno trochę dłuzej niż te parzone- długo...-w zamrażarce.

Jeszcze zapytam jak znakujecie-opisujecie swoje woreczki?

Ja widziałem jak niektórzy opisują karteczkę i pakują ją razem z wyrobem. Ja nic do tej pory nie mroziłem, a tyle wędlin ile mam w lodówce zapakowanych a nie mrożonych a suszonych to pojedyńcze sztuki że wiem kiedy były robione

[Hektor]

 

 

Jeszcze zapytam jak znakujecie-opisujecie swoje woreczki?

Opisuje sobie markerem wodoodpornym na worku w części od zgrzewu w górę; data wędzenia,data pakowania,co to jest,co z tym zrobić(do parzenia,do jedzenia, waga. 

[chudziak]

 

 

markerem wodoodpornym

 

Lepszy jest olejowy -wypróbuj .

[beatag]

Pytam bo w tym sklepie Paka maja etykiety przylepne -te markery w zamrażarce nie rozmazuja się?

[Hektor]

 

 

Lepszy jest olejowy -wypróbuj .

Ten który mam jest do pisania po płytach  cd/dvd pisze się nim elegancko.

Ale z ciekawości sobie kupie i spróbuję.

Pytam bo w tym sklepie Paka maja etykiety przylepne -te markery w zamrażarce nie rozmazuja się?

Kiedyś naklejałem sobie metki ale niestety niska temperatura powodowała odklejanie się od folii.

Nie wiem po ile są te etykiety, nie chce mi się sprawdzać ale dobry marker kosztuje 10PLN i jak sobie nie zapomnisz o dokładnym zamykaniu go zatyczką to posłuży baaaaaaaardzo długo.

Nic mi sie nie rozmazuje. tylko trzeba dać mu wyschnąć na worku przed włożeniem do lodówki/zamrażarki.

[tusiaczek]

 

 

Chyba ktoś już tak robił ,może się odezwie.

Robił robił  Wyroby parzone zapakowane próżniowo w mojej ocenie są smaczniejsze niż parzone tradycyjnie. Są bardziej aromatyczne i smak jakiś taki bardziej skoncentrowany nie rozwodniony. Trzeba natomiast pamiętać o tym co pisał Gonzol. Poprzez brak kontaktu z wodą nie następuje częściowe odsalanie a więc trzeba sobie tak wycyrklować ze słonością żeby potem skuchy nie było.