Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś przez przypadek chodząc po rynku widziałem alfę 32 za 300zł

 

A podróby Alfy pomijam.

Kupiłem, sprawdziłem i g... warte.

Mirku czyżby to też była podróba ,to co widziałem.

Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ]

Jak widzisz 2 sztuki i może ma oryginały, nie będę przesądzał.

Może spec ma lepsze dojścia ?

Ja od wspomnianych 3 lat nie mogę kupić nawet jednej sztuki, a złożyłem spore zamówienie ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Ja sam w ubiegłym roku kupiłem alfę 32 cena zdaje się 245zł, były to ostatnie szt. co zostały w magazynie sklepu, zaś gdy „puścili” nową serię chyba październik, to już były po 280zł. Miała tylko jedno sitko z oczkami 6mm. Każdego miesiąca do-kupiłem po 2 komplety, gdzie? u producenta Wręczyca Wielka.
Raczej wyglądała na oryginał ,bo te robione przez małe rączki wyglądają od razu inaczej i świecą się na odległość .
Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ]

Raczej, wszyscy piszą produkt polski, jak miro pisze że od 3 lat nie może bezpośrednio kupić od producenta pod Częstochową, może być inna firma, być może polska, która potrafi dobrze z kopiować, lecz to jest tylko gdybanie i domysły, równie dobrze sklepy mogły 3 lata temu kupić po 100szt. i teraz sprzedają, wiadomo cena jest wysoka w porównaniu i innymi z Azji, a klient lubi oszczędzać, nie zawsze mu to na dobre wychodzi. Sam się przekonałem, nie raz na narzędziach kupionych w dużym żółtym sklepie.

 

[ Dodano: Pon 12 Wrz, 2011 23:45 ]

Wracając do tematu którą maszynkę kupić, ja polecam oryginalną alfę 22, bez żadnego napędu, nawet „masorz” co robi u ludzi po gospodarstwach, pomieli mięsa i nie tylko na wszystkie wyroby, a kręcenie korbą, wcale nie jest trudne i można bez-problemu kiełbasę do osłonek załadować. Nie ma co się samo-zepsuć, posłuży na bardzo długo. Zaś alfę 32 potrzeba dwoma rękami kręcić, a 10 ma mały przerób i nadziewać nieba-rdzo, mam 10…

bartnik

Wykonać nową formę odlewniczą mając gotowy produkt to jak dla pszczelarza wyciągną ramkę z ula nawet nie trzeba się zbytnio napracować Więc nie jest to problem dla odlewni Problemem może być dobranie odpowiedniego stopu i cały proces technologiczny by produkt był dobrej jakości a tego nie widać na zewnątrz. (O strukturze żeliwa już nie będę pisał bo sam wiem co czasem wychodzi z pieca i do czego się to nadaje)

Natomiast jeśli ktoś robi 5 kilo kiełbasy to i owszem może sobie mielić maszynką ręczną i ta wytrzyma 30lat lecz przy takiej samej ilości mielenia to i zelmerek wytrzyma 30 lat a komfort jest niewyobrażalny. Natomiast nie wyobrażam sobie mielić 30 kg mięsa ręcznie potem to samemu ręcznie nadziewać i na końcu być jeszcze zadowolony że ja wszystko sam i to ręcznie. Niestety w obecnych czasach większość ludzi cierpi na chroniczny brak czasu i ułatwienia typu alfa z napędem czy dobra maszynka elektryczna to dla nas skarb

Pozdrawiam serdecznie

Zgadzam się z Toba Kolego w pełni, ale każdy, powinien przejść etap tzw. "maszynki ręcznej" po to choćby, by docenił pracę naszych Ojców, oraz zalety jakie wynikają z zastosowania w naszej eko-produkcji bardziej nowoczesnego sprzętu.

W SDM, poza wilkami z napedem elektrycznym, są także maszynki ręczne, tak dla przypomnienia. :grin:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Maxell ale ja w swoim krótkim życiu jeż się nakręciłem i powiem szczerze nigdy więcej. U mnie w domu nie robiliśmy kiełbasy ale kaszankę salceson paszczet i powiem szczerze że rożnie bywało z ostrością noży a tłuszcze też czasem trzeba było zmielić albo mięso drugi raz i wiem że to nie jest miła praca gdy maszynka rusza się na boki

Pozdrawiam

To właśnie cały urok mielenia na dużym, ręcznym sprzecie. :grin:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Na str. 3 forum, świadziu napisał że wybór padł na Zelmer 8, więc będzie robił małe ilości

mielić 30 kg mięsa ręcznie potem to samemu ręcznie nadziewać

Nigdzie nie ma mowy o 30kg.

Ja napisałem co jest faktem, ręczną maszynką22, zmieliłem 18 kg mięsa w godzinę, w ten sposób po wioskach, prawdziwy stary –bez obrazy, masorz podkreślam (o) robi wszystkie wyroby z uboju, i kiełbasę. Maszynka ta zmieści się do torby z nożami i fartuchem, a sam On rowerem dojedzie. Wyobraź sobie młodego masarza – podkreślam (a) , który by musiał przyjechać już samochodem dostawczym minimum, przywieź wilka na prąd, elektrody do ogłuszenia na prąd, termos elektryczny na prąd, wannę do parzenia może z termostatem na prąd, skórę wyrzuci, jelita wyrzuci –nie będzie się babrał w g….e, i kto wie co jeszcze, aaa piłę elektryczną na prąd, przecież siekierą trzeba machać, wyciągarka też by się przydała, kto za powrozek będzie ciągnął, do kiełbasy przede wszystkim mieszałkę na prąd, kuter też się przyda na prąd, nadziewarka na prąd, kto kręcić będzie korbą, wędzarnię pełen automat.

Nie żebym był złośliwy, lecz gdy to czytam to mam dość!!! Z starym masorzem (o), można pogadać, cała atmosfera jest inna. A teraz młodzi same automaty potrzebują.

Luzik koledzy, luzik.

 

Prawda jest taka, że mamy coraz mniej czasu na nasze hobby.

Tak się ten świat źle układa, że tylko praca, praca i praca.

 

A tu fakt. Nie ma to jak się trochę spocić przy mieleniu mięska ręczną maszynką, tylko .... ten czas, a może odrobina lenistwa.

Maszynka Alfa oryginały 22 czy 32 to prawie nie zniszczalne urządzenia.

Jak się tylko o nią dba i ewentualnie nowe sitka dokupi będzie służyć na wieczność.

Jak dorobić do niej napęd, to ho ho świniaków można przerobić mnóstwo.

 

Ale jak znam kolegę świadzia to w grę wchodzi 5-10kg raz na miesiąc.

Jeśli wybrał elektrycznego Zelmerka, to też długo mu posłuży, a że mu korbą kręcić się nie chcę to ja to wiem. :wink: bo czasu i sił po pracy na to nie ma.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

że mamy coraz mniej czasu na nasze hobby.

ano właśnie , myślę ,że w tej dyskusji zmieszało się kilka opcji . Postaci rzeźnika wiejskiego z przerobem " na wesele" , hobbysty wiejskiego kiedy "plącze " się po domu kilka/kilkanaście osób , hobbysty z naszych forumowych zdjęć gdzie robi się niby dla siebie a co tydzień wędzarki uginają się od nadmiaru produkcji oraz hobbysty miejskiego (czyt. yerba 4-5 w porywach 10kg mięsa/miesiąc dlatego ,że jesteśmy na stałe z żoną sami a tylko doraźnie z synami w czwórkę ).I w mojej "produkcji " odkryłem zaletę 32-ki jako maszynki do mielenia , ale i jako nadziewarki . Zelmerek ma dla mnie ten minus ,że ma bardzo wąskie gardło do wkładania mięsa /farszu .I teraz to co robiliśmy z żoną we dwoje 2-3 godziny ja obrabiam sam w godzinę i możecie mi wierzyć albo nie wcale nie trzeba mielić dwoma rękoma bo to nie taki wielki wysiłek . (To co napisałem o hobbystach znam z autopsjii , bo z każdym z nich miałem do czynienia - oprócz oczywiście naszych forumowiczów :wink: )

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Yerba, fajnie to podsumowałeś, to: rzeźnika wiejskiego z przerobem na wesele – to już trzeba i świnię i byczka na raz przerobić.

Jest jeszcze jeden tzw. masorz, który bije świnię (tucznik), robi pasztet, salceson, krupniok, żymlok, a z mięsa łopatka i inne …, ze 15 – 18 kg kiełbasy i to gospodarzowi wystarcza na jakiś czas, różnie libią się po-jeść. właśnie ten ostatni wiejski ma alfę 22 na korbę.

 

Zaś końcówka wypowiedzi twojej o zalnerku –bardzo trafiona.

 

Pozdrawiam.

mało tego moja teściowa przerabiała świniaka domowym sposobem , a kiełbasę tzw. palcówkę nabijała "we flak " za pomocą baraniego rogu . I to była "robota" ( doceniam ją dopiero dziiś , gdy wbijam ręcznie przez lejek to co zostanie w maszynce -która u mnie robi za nadziewarkę ) , a my dziś bijemy pianę jak to ciężko mielić ręcznie :grin:

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Drodzy koledzy znajomy kupił mnie maszynkę 32, ale to chyba nie polski wyrób zamiast rączki jest kiło pasowe z f 310 mm zprzykręcanym pokrętłem, i małym kołem pasowym f 60mm. Mam gorącą prośbę czy pozostawić czy oddać bardzo proszę o pomoc w decyzji.

pozdrawiam

 

 

 

Dodano cena 165 zł.

o

znajomy kupił mnie maszynkę 32

jak możesz wklej zdjęcie :wink:

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

nie mam teraz takich możliwośći dopiero 16 09 2011.

 

[ Dodano: Sro 14 Wrz, 2011 13:21 ]

Podaje namiary Maszynka do mięsa ocynkowana KS-BRO40-32 O5- 500 Piaseczno ul. Puławska38 www. STREFA99.COM bardzo prosiłbym o opinie.

pozdrawiam

Na str. 3 forum, świadziu napisał że wybór padł na Zelmer 8, więc będzie robił małe ilości

mielić 30 kg mięsa ręcznie potem to samemu ręcznie nadziewać

Nigdzie nie ma mowy o 30kg.

Ja napisałem co jest faktem, ręczną maszynką22, zmieliłem 18 kg mięsa w godzinę, w ten sposób po wioskach, prawdziwy stary –bez obrazy, masorz podkreślam (o) robi wszystkie wyroby z uboju, i kiełbasę. Maszynka ta zmieści się do torby z nożami i fartuchem, a sam On rowerem dojedzie. Wyobraź sobie młodego masarza – podkreślam (a) , który by musiał przyjechać już samochodem dostawczym minimum, przywieź wilka na prąd, elektrody do ogłuszenia na prąd, termos elektryczny na prąd, wannę do parzenia może z termostatem na prąd, skórę wyrzuci, jelita wyrzuci –nie będzie się babrał w g….e, i kto wie co jeszcze, aaa piłę elektryczną na prąd, przecież siekierą trzeba machać, wyciągarka też by się przydała, kto za powrozek będzie ciągnął, do kiełbasy przede wszystkim mieszałkę na prąd, kuter też się przyda na prąd, nadziewarka na prąd, kto kręcić będzie korbą, wędzarnię pełen automat.

Nie żebym był złośliwy, lecz gdy to czytam to mam dość!!! Z starym masorzem (o), można pogadać, cała atmosfera jest inna. A teraz młodzi same automaty potrzebują.

 

Prawda jest taka że robienie kiełbas czy wędlin ma mi sprawiać przyjemność, więc jako "młody" człowiek który nie ma zbyt dużo wolnego czasu, wybieram automatykę która ma mi pomóc a przy okazji przyspieszyć pewne czynności.

To się tyczy maszynki elektrycznej a następnie również wędzarni która również będzie elektryczna z dymogeneratorem, sterownikiem itp.

wędkarstwo, grzyby i wędzenie
http://www.grzegorzswiadek.pl

:grin: swiadziu :grin: i jeszcze,żeby włożyć płytkę z przepisami np.Grzegorza 565 :grin: i skoczyć do pubu na browarka :grin: to dopiero było by wędzenie :grin: :thumbsup:
Wędzenie to tak jak seks,tylko dłużej.

:grin: swiadziu :grin: i jeszcze,żeby włożyć płytkę z przepisami np.Grzegorza 565 :grin: i skoczyć do pubu na browarka :grin: to dopiero było by wędzenie :grin: :thumbsup:

Trzeba nad tym pomyśleć. :wink:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

:grin: swiadziu :grin: i jeszcze,żeby włożyć płytkę z przepisami np.Grzegorza 565 :grin: i skoczyć do pubu na browarka :grin: to dopiero było by wędzenie :grin: :thumbsup:

Grześ,

widzę że Ty mnie rozumiesz :):)

wędkarstwo, grzyby i wędzenie
http://www.grzegorzswiadek.pl

Maszynka do mięsa ocynkowana

Sam sobie odpowiedziałaś już na pytanie, osobiście ja niechęcę coś takiego, równie dobrze możesz wrócić do używania aluminiowych naczyń, łyżek … w kuchni. Co innego jest ocynk, a co innego jest cyna, było już pisane o tego typu powierzchniach w maszynkach i foto pokazane jak po roku w środku po-rdzewiała, a ten ocynk ściera się i masz go w mięsie mielonym. SAM POMYŚL. Kolejna sprawa czy kwadrat na nożyk i sitka pasują z polskiej. A przełożenie na tych kołach pasowych z silnikiem 1440obr/min (ogólnie dostępny), daje 278 obr/min na ślimaku –jest to o wiele za dużo, wyrobisz sitko i nóż bardzo szybko.

Jeśli wybrał elektrycznego Zelmerka, to też długo mu posłuży

To prawda. Miałem Zelmera rozmiar nr 8 przez 18 lat - do wczoraj! Przez nieuwagę uszkodziła się przekładnia, czyli uszkodzenie mechaniczne z mojej winy, a nie żadna wada maszynki. Dzisiaj kupiłem dwie maszynki rozmiar nr 8:

1) elektryczną Zelmer 886 za 199 zł - w komplecie są 3 sitka i lejek do nadziewania oraz zapasowe sprzęgło,

2) ręczną w cenie 27 zł - identyczną jak: http://allegro.pl/maszynka-do-mielenia-miesa-8-8-princess-gold-i1793143213.html . Kupiłem u nich, tylko bez kosztów przesyłki, gdyż maszynkę odebrałem osobiście. Firma ta oferuje również maszynki o innych rozmiarach. Nie wiem, czy są one wykonane w Chinach, gdyż na kartonie jest wyszczególniona austriacka firma.

W dyskusji na temat maszynek przedstawione są opinie, że tylko polskie wyroby są godne zaufania. Moim zdaniem nic bardziej mylnego. Podam przykład: w ubiegłym roku kupiłem maszynę do szycia marki Łucznik. Bo polski wyrób, bo bardzo znana i ceniona firma. Okazało się, że maszyna została wyprodukowana w Wietnamie, a firma Łucznik w Radomiu nie istnieje. Pozostał po niej tylko znak firmowy.

 

Jak w nowych Zelmerkach dalej wykorzystują sprężynę jako docisk noża do sitka, to w pierwszej kolejności sprężynę wywal do kosza na śmieci i w to miejsce wmontuj metalową tulejkę o wymiarach sprężyny. ( grubość, długość, średnica).

W tym wypadku docisk nożyka do sitka wyregulujesz nakrętką.

 

W nowych maszynkach Zelmera (rozmiar 8) nie ma sprężyny, co wyraźnie widać na załączonych zdjęciach, na których można porównać ślimaki od nowej (z lewej strony) i od starej maszynki Zelmer rozmiar 8.

W dyskusji na temat maszynek przedstawione są opinie, że tylko polskie wyroby są godne zaufania. Moim zdaniem nic bardziej mylnego.

Nie ma nic do produktów z Chin poza jednym argumentem !

Jaki materiał jest użyty do produkcji urządzenia ?

Już wielokrotnie można było poczytać i posłuchać w TV o świecących zabawkach, trujących piłeczkach itp.

Tanio nie koniecznie musi oznaczać, że ze śmieci, ale życie odkrywa prawdę o produkcie.

Piszą, że towar dopuszczony do spożywki przez PZH, a jak prosisz o dokument to nagle cisza w korespondencji, albo posyłają coś żebyś tylko się od...

 

W nowych maszynkach Zelmera (rozmiar 8) nie ma sprężyny, co wyraźnie widać na załączonych zdjęciach, na których można porównać ślimaki od nowej (z lewej strony) i od starej maszynki Zelmer rozmiar 8

Cieszy, ze zmądrzeli. :)

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Zobaczyłem ofertę z tego linku podanego, żadnych konkretów nie podane, powierzchnia porowata, na jednym zdjęciu już ją bierze rdza w środku, na kartonie maszynki firma, na korpusie brak. osobiście dla mnie, jest to za mała 8 aby robić kiełbasę, dobre do mielenia trochę na klops, ser twaróg, bułkę wysuszoną co została, ciastka „keks” na święta. I w dodatku ręczna, na które kręcenie NIKT nie ma czasu! A co jak komuś przyjdzie ochota zrobienia kiełbasy grubej? Będzie nożem kroił? to po co mu ta maszynka! Początkujący z pewnością będzie nadziewał maszynką, jak i wiele osób razem ze mną, będzie uciskał, wciskał i wiele nie zrobi nawet elektryczną, zaś ręczną np.22 to jest przerób i ciężko nie „idzie” korba, było już pisane. Powiem tak ja prędzej zrobię całą kiełbasę z mieleniem na ręcznej 22, niż Wy na 8 typu Zelmer.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.