Jaką kupić maszynkę do mielenia mięsa ?

[miro]

Zapomniałem dodać.

Kolejna sprawa czy kwadrat na nożyk i sitka pasują z polskiej.

Nie pasują.

[Kadet]

Powiem tak ja prędzej zrobię całą kiełbasę z mieleniem na ręcznej 22, niż Wy na 8 typu Zelmer.

Ja wykonuję wyroby wyłącznie dla siebie i najbliższej rodziny. Szybkość wykonania nie jest ważna - dla mnie liczy się spokój, dokładność i zadowolenie moich Konsumentów.

Moi znajomi, którzy są już małżeństwem 41 lat, w najbliższych dniach kupią maszynkę Zelmer. Będzie to ich pierwsza w życiu maszynka do mięsa. Dotychczas uważali, że jest im niepotrzebna, ale teraz chcą wykonać we własnym zakresie pasztety i na początek kaszankę. Swoją kaszankę - taką wykonaną bez pośpiechu, ale dla siebie.

[Gość Anonymous]

Miro, dobrze wie, prowadzi sklep, ma kontakt z ludźmi. kupią coś taniego, lecz nie pasuje do tego co jest u nas, nawet materiał z których jest wykonany nóż, sitko – w tych tańszych nie tnie mięsa dobrze i bardzo szybko się tępi, zwrócić uwagę na nóż i kąty ostrza tych tańszych, a tych droższych alf. Czemu Wy ludzie szukacie ciągle coś tańszego. Pytacie co kupić lepszego? nie ja, ale i wielu innych kolegów też pisze; kup polską alfę średnią, a posłuży (sitka, nożyk, trzpień dostępne są).

 

[ Dodano: Sro 14 Wrz, 2011 22:47 ]

Kadet; oczywiście na początek wystarczy, lecz apetyt rośnie w miarę jedzenia, mnie też na początek wystarczała zwykła zwyczajna kiełbasa, później myśliwska, lecz teraz już chcę lepszą, żywiecką, krakowską grubą. Trzeba pomyśleć już teraz.

 

[ Dodano: Sro 14 Wrz, 2011 23:19 ]

Zamieszczam jeszcze raz kilka zdjęć jak alfa mieli (już gdzieś były zamieszczone)

 

 

ostatnie to sitko otwory chyba 18mm

 

Obroty ślimaka to: 63obr/min, wierzcie mi że ja, nie nadążam mięsa wrzucać. Już nie mówię o nadziewaniu, czego na 8 bardzo dużo czasu zajmuje.

[Paprykarz]

Moi znajomi, którzy są już małżeństwem 41 lat, w najbliższych dniach kupią maszynkę Zelmer. Będzie to ich pierwsza w życiu maszynka do mięsa

Jak żyję na tym ziemskim padole, to nie spotkałem rodziny (gospodarstwa domowego) w którym na przestrzeni tylu lat :question: nie byłoby maszynki do mielenia (to czy używana czy zakurzona to już inna kwestia), albo nie obracam się w odpowiednich kręgach. :rolleyes:

[świadziu]

Mam ciężki wybór, wielu z Was poleca Alfe 22 lub 32 i sam nie wiem co mam kupić

Może najlepszym rozwiązaniem będzie zakup alfy i jakiejś innej taniej elektrycznej do placków ziemniaczanych + szatkownica ?

Moja ostatnia prośba w tym temacie jeśli możecie to zagłosujcie co byście na moim miejscu kupili:

 

1. Maszynka Zelmer 986.80

 

2. Maszynka Alfa 22 + tania maszynka elektryczna do placków z szatkownicą - ale jaką ?

 

3. Maszynka Alfa 32 + tania maszynka elektryczna do placków z szatkownicą - ale jaką ?

 

BARDZO PROSZĘ MIEĆ NA UWADZĘ ŻE NIE MAM ZAMIARU ZA JEDNYM RAZEM ROBIĆ WIĘCEJ NIŻ 7 KILO KIEŁBASY

[miro]

1. Maszynka Zelmer 986.80

[Yerba]

2. Maszynka Alfa 22 + tania maszynka elektryczna do placków z szatkownicą

stawiałbym na pkt.2 ja też nie robię więcej jak 5-10kg

[arkadiusz]

Zelmer.Pod warunkiem ,że dotrzymasz słowa i więcej niż 7 kg nie zrobisz :grin: .A jak wsiąkniesz na dobre to kupisz Sobie większą a i ten zelmerek Ci sie przyda do mniejszej produkcji.

[_Krzysztof_]

1. Maszynka Zelmer 986.80

jestem za

[świadziu]

Na ten moment sytuacja wygląda następująco:

 

1. 3 głosy - Miro, Arkadiusz, Bendetto

2. 1 głos – Yerba,

3. 0 głosów

 

Panie i Panowie proszę o pomoc, to Wasza wiedza w tym przypadku zadecytuje na co wydam swoją kasę - a chcę jak każdy z Wasą wydać ją dobrze :)

[Gość Anonymous]

Ja wyraziłem moje zdanie: alfa22, sam korbę obrócisz ręką, (nie trzeba silnika), nie pomiażdżysz mięsa, bez problemu farsz do osłonek załadujesz, grubą kiełbasę też zrobisz.

[miro]

świadziu czy mam drugi raz głosować :grin:

 

Mam starego chyba 20-letni Zelmerka 5, robię kiełbasę okazyjnie 5-10 kg, a przy okazji używam go do mielenia pieczywa na bułkę tartą czy na mielone i jak widzisz daję rady.

Co mam Ci więcej napisać ? :grin:

[Gość Anonymous]

Do placków; do tarcia ziemniaków jest coś takiego tanie i na korbę

 

[ Dodano: Czw 15 Wrz, 2011 21:30 ]

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=do+ziemniak%C3%B3w&params_top_cookie=635c8699ec6a48ca70780f0e041b45ce82fe39d8&category=5

[anerka]

Jak żyję na tym ziemskim padole, to nie spotkałem rodziny (gospodarstwa domowego) w którym na przestrzeni tylu lat nie byłoby maszynki do mielenia

Mi też trudno sobie to wyobrazić. Zawsze jakaś maszynka była a stosunkowo niedawno znalazły się "odkopane" starocie:8, 10 i 32. 32 używam do produkcji kiełbas, bo chociaż z Zelmerka jestem zadowolona, służy głównie do mielenia mięsa oraz rozdrabniania warzyw do sporządzania posiłków. Zanim jednak znalazłam tę 32, to mięso na kiełbasy mielone było Zelmerkiem.Problem jednak jest taki, o czym nie raz była mowa, że mięso ściśnięte i zmiażdżone jest już w gardle maszynki i trudno tutaj zastosować siatki o "dużych oczkach".

 

[ Dodano: Czw 15 Wrz, 2011 21:45 ]

Nie dodałam, że do maszynki został podłączony silnik, teraz jest super. Wiem, że u profesjonalistów to żadna nowość ale dla mnie ... bajka, tym bardziej,że nie kupujemy żadnych wędlin, wszystko robimy sami odkąd nauczyłam się od WB.

[Gość Anonymous]

zobacz to, jak w rodzinnej atmosferze:

 

[miro]

Problem jednak jest taki, o czym nie raz była mowa, że mięso ściśnięte i zmiażdżone jest już w gardle maszynki i trudno tutaj zastosować siatki o "dużych oczkach".

Przepraszam, ale nie rozumiem ?

 

nie chcę być wulgarnym , ale mała szparka jest radością przy wkładaniu kiełbasy, ale nie przy jej robieniu

Podobno nie liczy się wielkość przyrodzenia, ale sztuka ...... czyli przekładając na nasze potrzeby umiejętne obsługiwanie "małej" szparki. :grin: :grin:

 

Czyli wniosek z tego taki, że jestem dobry w przypadku obsługi małych szparek. :grin:

 

[ Dodano: Czw 15 Wrz, 2011 22:15 ]

zobacz to, jak w rodzinnej atmosferze:

 

502. That’s an error. :question:

[anerka]

Przepraszam, ale nie rozumiem ?

Na wyposażeniu największe sitko to 8 i pewnie taka już jest konstrukcja. Można dokupić większe oraz szarpak, sama tak zrobiłam ale niewiele to daje.Oczywiście używałam Zelmera dość długo i kiełbasy były wyśmienite ale jeśli chodzi o odpowiednie rozdrobnienie mięsa / zgodnie z daną recepturą/, to już jest kłopot.

[Yerba]

Oczywiście używałam Zelmera

toż ja to samo i nie ujmuję tej maszynce . Kupiłem do niej maszynkę żarnową do mielenia ziarna ale mam i przystawkę do rajbowania warzyw i owoców . Ale widzę różnicę komfortu pracy przy wędlinach tym bardziej ,że maszynki służą mi do nadziewania wędlin , bo póki co nie dorobiłem się jeszcze nadziewarki .Ale już w tym temacie dumam :grin:

[miro]

Zobacz jaki jest wybór sitek do 5-tki

http://www.wyroby-domowe.pl/sitka-noze-maszynek-maszynka-c-35_73.html

 

To co ma być grubo zmielone najpierw kroje ręcznie, potem puszczam przez szarpak i z własnego doświadczenia nie widzę różnicy w miażdżeniu mięsa ?

Trzeba wywalić nieszczęsną sprężynę, mieć ostry nóż i sitko i problem "nie mielenia" znika.

Przy potrzebie drobniejszego rozdrobnienia najpierw używam oczka 10-tki, a potem bez problemu nawet 2,5mm ?

Idąc tym tokiem myślenia, to bez gardzieli 130mm ani rusz z kiełbasą ?

[Yerba]

mieć ostry nóż i sitko i problem "nie mielenia" znika.

no właśnie u mnie jest problem z ostrzeniem sitek . Natomiast co do gardzieli kiedyś jest ten pierwszy raz . I ja wiem że można skroić mięso 3x4cm i wtedy pasuje . Tylko po co ?...

[anerka]

Idąc tym tokiem myślenia, to bez gardzieli 130mm ani rusz z kiełbasą ?

Zobacz jaki jest wybór sitek do 5-tki

Ja mam 8 i sitka również dokupiłam /10 i 13/ a także szarpak , noże są ostre, naprawdę mięso nie jest zmielone tak, jak teraz, w "32".Zresztą to nie jest moje odkrycie. Temat ten poruszany był już dawno.Jeżeli ktoś jeszcze może wypowiedzieć się na ten temat, to bardzo proszę. Pozdrawiam.

[Gość Anonymous]

anerka; masz rację, dokładnie tak jest, ja dodam jeszcze że do dużej maszynki nie trzeba mięsa kroić, kawałki wielkości zaciśniętej pięści się wrzuca, zaś do takich małych maszynek trzeba nożem kroić drobno, a sam szarpak do 5 to jakieś nieporozumienie, na dużej maszynce przez szarpak wylatują kawałki ponad 3cm - takie kroicie do 5 aby weszły. Wcześniej mowa była o 8, też nie wiele większa. O wielkości i granulacji mięsa już pomielonego przez ten sam otwór w sitku była wiele razy mowa. Nawet było takie stwierdzenie na małej maszynce mielone na oczku 10 równe jest pomielone dużą na 8, a im wyżej średnica oczka tym dużo większa różnica w rozdrobnieniu mięsa. Działem sprzęt interesuję się, stąd wiem.

[_Krzysztof_]

Odbiegnę trochę od tematu.

 

Czy lejek smarowany był tłuszczem-smalcem.

I co to za metoda wiązania każdej sztuki sznurkiem?

 

[miro]

kawałki wielkości zaciśniętej pięści się wrzuca

Jak to możliwe skoro element tnący jest na końcu ślimaka ?

 

[ Dodano: Pią 16 Wrz, 2011 17:45 ]

Czy lejek smarowany był tłuszczem-smalcem.

I co to za metoda wiązania każdej sztuki sznurkiem?

Czymś smarował, może smalcem tylko nie wiem po co ?

Wiąże sznurkiem, bo nie umie prawidłowo odkręcać jelit.

Wszystkie kawałki skręca w prawo i gdyby nie związał sznurkiem, to mu się poprzednie pęto odkręci.

[Gość Anonymous]

Witam, ja nie wiem poco smaruje lejek, pewnie tak robią amatorzy w Italii. nam sznurek nie jest potrzebny. gdzieś widziałem w ten sposób powiązany chyba krupniok.

 

Ja bardziej chciałem tym linkiem zwrócić uwagę na atmosferę wspólnie wykonywanych potraw, nie hałas zelmerka jakby drewno ktoś ciął przy popchaniu każdego kawałka i wycia tej maszynki! Ale na ręczną, a po kilku dziesięciu latach to jest coś.

 

Miro; jest to możliwe tak samo jak masz pociętą słoninę w długie paski (wcale nie wąskie) a ślimak w pierwszej części tak samo tnie, później przesuwa i upycha w kierunku nóż-sitko. Każdym bądź razie u mnie tak jest, zaś druga sprawa jest mieć duże obroty ślimaka, to on nie-może złapać mięsa i musicie mieć jakieś popychacze. Jeśli „jedziesz” na zelmerku to wiesz jakie on ma duże obroty ślimaka. To wcale dobre nie jest, bo tulejki, sitka, nóż szybko się zużywa.

 

Kolejna sprawa awaryjność tych zelmerków, wpiszcie na allegro, i sami się przekonacie ile części zamiennych jest sprzedawanych, przecież ktoś to kupuje.