Produkcja kiełbasy przez amatorów

[Raulo]

Witam

Wczoraj był ten dzień gdzie przyszedł czas na wykorzystanie mięska pozostałęgo po świniobiciu.

Mięso na kiełbasę było zamrożone przez 2 tyg. Po 5-cio dniowym rozmrażaniu na dolnej półce lodówki przystąpiliśmy z całą rodziną do pracy.

Oto efekt

http://pl.youtube.com/watch?v=FhZzH1lQ4aA

 

Jak widać nie taki diabeł straszny jak go malują. Pierwsza świnką przerobiona !!!

Jeśli ktoś z początkujących ma obawy przed przerobem swojej pierwszej świnki to od razu mówię, ze nie ma czego się bać. Wspaniała Brać Wędzarnicza na forum na pewno pomoże i efekt przejdzie Wasze najśmielsze oczekiwania !!!

Tak właśnie było ze mną

Tutaj można jeszcze zobaczyć 1 część filmiku o naszym przerobie pod tytułem "Salceson i kaszanka".

http://pl.youtube.com/watch?v=isgE8lgdc5A

[andy]

No! Podobało mi się! :grin: Teraz pozostaje Ci podać swój nr. tel. do "pogotowia zadymiarskiego"! :grin: Szczerze się cieszę z Twoich sukcesów! :grin:

[Raulo]

Hehhh... numer już podałem ale do pomocy w innym zakresie.

W tym temacie nie czuję się jeszcze zbyt mocno

[BonAir]

Super!

[Papla]

Wielkie uznanie i gratulacje! Oby zapał był cały czas tak duży jak na filmach. Podkład muzyczny bajer, kurcze lata młodości się przypomniały :-)

[andrzej k]

Witam

 

Raulo . Tylko pogratulować . Z wielką pasją to robisz a najwięcej mnie się podoba to , że pomaga Tobie cała rodzinka .

 

Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów .

[EAnna]

Raulo,

Ale zgrabnie odkręcasz te kiełbaski! Dobra lekcja dla początkujacych.

Gratuluję, świetna robota.

Jeżeli chodzi o mrożenie kiełbasy białej, lub peklowenej niewędzonej to dobrze jest zamrozić ją na surowo i sparzyć dopiero ilość przewidzianą do jednorazowej konsumpcji. Można nawet wrzucić na wrzątek bez rozmrożenia (co wypróbowałam), bez szkody dla wyrobu. Temperatura wody obniży sie dość szybko do wymaganych 75 st.C, a krótkie, wstępne sparzenie zapobiega wyciekaniu soków. Parzymy wtedy trochę dłużej, do 30 min. Garnek powinien mieć grube dno aby mógł zakumulować ciepło.

[Raulo]

Jeżeli chodzi o mrożenie kiełbasy białej, lub peklowenej niewędzonej to dobrze jest zamrozić ją na surowo i sparzyć dopiero ilość przewidzianą do jednorazowej konsumpcji.

No właśnie nie mogłem tego zrobić, ponieważ kiełbasa była robiona z już mrożonego mięsa.

Świnkę dostałem 3 tyg. temu i z powodu braku czasu mięso na kiełbasę zamroziłem.

 

P.S Dziękuję za uznanie. Taka opinia fachowców jest bardzo budująca i mobilizująca.

[Bagno]

Gratulacje.

[karpik]

Moje gratulacje .

[Roman]

Raulo ten film jest juz cichym faworytem do OSKARA.

 

Moje gratulacje!!! Pozdr. Roman

[Raulo]

Raulo ten film jest juz cichym faworytem do OSKARA.

Eeeeno bez przesady

[sokoz]

Zrobię to, nawet jeśli ktoś uzna to za błąd w sztuce. Jednak innego wyjście nie ma.

W poprzedni długi weekend przygotowałem wędzarnię na działce. To jest 150 km od domu, więc nie można wpaść z doskoku. Nie jest całkiem gotowa i sądzę, że potrzebuje jednego dnia na jej uruchomienie i wypróbowanie, więc:

Namieszałem już ponad 6 kg kiełbasy. Poleży w lodówce i po 48 godz. nabiję farsz w jelita. Wszystko zamrożę. Zamrożoną kiełbasę zawiozę na działkę / sprawdzone, nie rozmrozi się/ i tam wsadzę w zamrażalnik.

Gdy wędzarnia ruszy /a muszę ją ustawić, jakoś wsadzić termometr, dorobić drążki i nieco wypalić/ kiełbasę rozmrożę i uwędzę. Robienie kiełbasy tam na działce nie jest na razie możliwe, bo wszystkie potrzebne do tego sprzęty mam tu w domu i musiałbym wszystko wieźć. Gdy przeniosę się na działkę na czas długiego urlopu zabiorę majdan ze sobą.

Trzymajcie kciuki, bo to będzie moje pierwsze wędzenie kiełbasy.

[JASIU]

TRzymamy kciuki!!!

[sokoz]

Nie dziękuję przed czasem, bom przesądny.

[fentel]

bom

bom to jest taki taki patyk od grota co lubi walnąć w łepetynkę :wink:

sokoz załóż kask ( może być ORMO ) :rolleyes:

pozdrowionka

[sokoz]

bom to jest taki taki patyk od grota

Gdy ja udzielałem się w Yacht Clubie naszej firmy, to nikt nie nosił kasków, natomiast często slychać było na łódce komendy: " Panie docencie, pan raczy pociągnąć lekko ten sznurek z mojej lewej strony, żeby ta biała płachta z przodu nieco się wydęła."

Oczywiście miało to być: lewy foka szot wybierz!

Ale...

 

do usunięcia!!