Przywitanie

[BazylWidzew]

 

 

Witam serdecznie wszystkich Zadymiarzy!!

 

Witaj Radows, tu to raczej zadymiacze. Ja wcześniej byłem zadymiarzem teraz jestem zadymiaczem

[olekbolek2]

Witam wszystkich jestem nowy mam nadzieje juz niedługo podzielic sie z wami szczeółami z budowy mojej wędzarni powstaje ona w całosci ze stali nierdzewnej i drewna (komora wędzarnicza) jako ze na co dzien zajmuje sie wyrobami ze stali nierdzewnej to nie mam problemu z tym materiałem

[czaka1972]

czesc !jestem krzysiek z gliwic obecnie z rodzinka w holandii.pozdro dla wszystkich

 

[morfeusz300]

Hejka czaka!!pozdro z Belfast;))

[z.w]

Witam wszytkich serdecznie, z radością dołączam do Wędzarniczej Braci.

[Gość Leosta]

Witam.

Zarejestrowałem się 2dni temu. Jednak podczytuję już jakiś czas. Żona namówiła mnie do zrobienia wędzarni więc zrobiłem na działce  taką najzwyklejszą z beczki. Jestem ze Stargardu Szczecińskiego.

[jumbo]

Witaj Leosta - ucz się od wędzarniczej braci , wędź , i nie zrażaj się ewentualnymi niepowodzeniami - bo i tak będzie to lepsze niż z marketu.

Edytowane 4 Listopada 2014 przez Maxell

[tilor]

Witam

 

Cieszę się że istnieje taka strona dla zadymiaczy ;-)

 

[Patrikos28]

Witam wszystkich i pozdrawiam

[Maxell]

Witam serdecznie wszystkich naszych nowych użytkowników.

[simonm]

Witam całą Brać Wędzarniczą. Tworzycie super społeczność. Tak pomocnych i życzliwych sobie ludzi trudno znaleźć na innych forach. To przyjemność do Was dołączyć.

Moje doświadczenia wędliniarskie to udział w wiejskich świniobiciach u śp. Babci we wczesnym dzieciństwie. Grał ktoś kiedyś w biodegradowalną piłkę zrobioną ze świńskiego pęcherza? Po kilku dniach lepiej nie odbijać jej główką Takie rzeczy tylko na polskiej wsi lat 80-tych - "to se ne vrati". A zgadnie ktoś jak taki pęcherz napełniało powietrzem?

Potem był weekend z półtuszą jako pomocnik kolegi po kursie masarskim. Rozbieranie półtuszy z laptopem i filmikami, co po kolei odkrawać + 0,7 (żadnych skaleczeń) - bezcenne. Wędliny (kiełba, szynka, parówki, krakowska) wyszły klasa.

Od roku chodzi mi po głowie wędzarnia i szynkowar. Szynkowar oczywiście będzie szybciej. 

Martwię, się tylko, bo mi małżonka coś ostatnio mięsa nie chce jadać... 

Może się bidulka nawróci, jak popróbuje domowych. 

Może warto założyć dział dla wegetarian - "Wędliny sojowe" (pewnie zaraz dostanę bana za takie herezje)

Pozdrawiam wszystkich.

[Maad]

 

 

Może warto założyć dział dla wegetarian - "Wędliny sojowe"

 

tego to akurat pełno w każdym markecie - nie będziemy robili im konkurencji

 

Witaj   i na dobry początek przeczytaj:

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-ka%C5%BCdego-nowego-forumowicza/

[simonm]

Dzięki Maad. Przydaje się taka informacja. Będę stosował się do tych zaleceń.

[drozd]

Jako nowy i niekoniecznie młody - witam i pozdrawiam wszystkich. Bardzo ciekawe i interesujące forum, ale ja doswiadczenia nie mam.Raz wędziłem i zmaściłem. Gdy poprzeglądałem forum to wiem jakie były błędy wtedy(ale to teoria). Znajduję super porady doświadczonych ludzi - będę się uczył.

Mam zamiar skonstruować wędzarnię więc napewno poproszę o radę.

 

Pozdrawiam "drozd".

[morfeusz300]

Jako nowy i niekoniecznie młody - witam i pozdrawiam wszystkich. Bardzo ciekawe i interesujące forum, ale ja doswiadczenia nie mam.Raz wędziłem i zmaściłem. Gdy poprzeglądałem forum to wiem jakie były błędy wtedy(ale to teoria). Znajduję super porady doświadczonych ludzi - będę się uczył.

Mam zamiar skonstruować wędzarnię więc napewno poproszę o radę.

 

Pozdrawiam "drozd".

Witaj w zacnym gronie;)

[Baca]

Witaj "ptaszku"

[pedoroski]

Witam wszytkich serdecznie.(sorki za brak polskich czcionek)

Czytam forum od jakiegos juz czasu.Znalazlem wiele cennych porad  i staralem sie wszytkiego dopilnowac podczas mjego pierwszego wedzenia (jednak nie dalem rady  )

Zdaje sie ze ten temat byl juz poruszany pare razy lecz nie moge znajesc odpowiedzi na moj problem.

Do rzeczy.

Mam wedzarnie zrobiona z beczki palenisko bezposrednio pod spodem. Na 1/3 wyskokosci od spodu jest zainstalowany przegroda z otworami zeby ogien nie szedl za bardzo do gory.Nagrzewanie wedzrni z beczki nie zajmuje wiele czasu i juz po kilkinasu minutach byla ciepla jak dotykalem.Osuszalem kielbaski okolo godziny w temp 50 stopni z otwarta gora wedzarni, potem wedzilem kielbaski ok 2,5 godz.

I tu sie pojawia problem....

Czesc kilebas ma goryczkowy,gorzki smak ....ale nie wszystkie, Ten smak jest zawsze w okolicy gdzie kielbasa wisiala na kiju wedzarniczym. 

Moje podejrzenie jest ze kij wedzrniczy ( byl to zwykly drewniany kij od miotly) byl zbyt "nowy"?nie dostatecznie "przewedzony"?

Nie wiem z jakiego drewna kij od miotly byl zrobiony lecz czy jest mozliwe ze to przez to kielbasa byla gorzka w tych miejscach gdzie dotykala kija? (dodam ze kupowalem kije w roznych miejscach i podejzewam ze to dlatego niektore kielbasy byli OK a inne nie.Po drugie w tej samej wedzarni wedzilem karkowke,schab i boczek i wyszly elegancko.

Czy ktos mial podobne spostrzezenia?

Czy sa jakies reguly jak "przygotowac kije do wedzenia?

Dziekuje za porady....

[Gen]

Witaj, na początek przeczytaj ze zrozumieniem ten wątek.

Bardzo ułatwia uzyskanie dalszych informacji.

Jak zameldujesz wykonanie, zapewne ktoś doświadczony już będzie dostępny i może potwierdzi moją wypowiedź.

Ja obstawiam, że kiełbasa w miejscu styku z kijami nie została odpowiednio wysuszona – stąd gorzki smak.

Kije od szczotek czy mioteł są sprzedawane odpowiednio suche i z ich strony nic nie grozi wędzonkom.

[adamski1973]

Witam wszystkich

 

Od dawna chciałem zająć  się wędzeniem na własne potrzeby ale bez wędzarki to raczej nie możliwe. Postanowiłem więc zrobić własną mobilną, inowacyjną, elektryczną wędzarkę. Na początku miała to być tradycyjna murowana w  ogrodzie wraz z grilem ale zmieniłem zdanie i chcę zrobić taką w której  zimą będę wędził  w garażu a resztę roku na zewnątrz. Żeby nie zaśmiecać tego działu mój pomysł przedstawie w odpowiednim dziale.

pozdrawiam

[pedoroski]

Witaj, na początek przeczytaj ze zrozumieniem ten wątek.

Bardzo ułatwia uzyskanie dalszych informacji.

Jak zameldujesz wykonanie, zapewne ktoś doświadczony już będzie dostępny i może potwierdzi moją wypowiedź.

Ja obstawiam, że kiełbasa w miejscu styku z kijami nie została odpowiednio wysuszona – stąd gorzki smak.

Kije od szczotek czy mioteł są sprzedawane odpowiednio suche i z ich strony nic nie grozi wędzonkom.

Dzieki Gen,

Watek przeczytalem i zrozumialem.

Jesli to raczej nie kije wedzarnicze .....Sadzisz ze jest z powodu zbyt krotiego osuszania?A moze powinienem nagrzewac dluzej wedzarnie?Jeszcze jedno co mo przychodzi do glowy to iz moze kilelbasy byly za ciasno?(oczywiscie nie stykaly sie w zadnym punkcie)

[Maad]

Czym przykrywasz beczkę?

[pedoroski]

Hej Maad

Beczke przykrywam duzym recznikem.Aczkolwiek aby recznik nie stykal sie z kielbasami na krancach kiji i po drudiej stronie na kranczch beczki ukladam kawalki drewna.(zeby bylaok 5-10cm  przestrzen pomiedzy recznikiem i kielbasami)

[Maad]

Przypomniałem sobie, że kiedyś miałem połamany stołek z jakiegoś twardego drewna, nie wiem jakiego, nie znam się, i zrobiłem sobie z kawałka nogi popychacz do rurki pcv, którą nadziewałem krakowską. Efekt był podobny - gorzki, pieczący smak  mięsa mającego kontakt z tym drewnem.

Edytowane 11 Listopada 2014 przez Maad

[Andyandy]

 

 

Nie wiem z jakiego drewna kij od miotly byl zrobiony lecz czy jest mozliwe ze to przez to kielbasa byla gorzka w tych miejscach gdzie dotykala kija? (dodam ze kupowalem kije w roznych miejscach i podejzewam ze to dlatego niektore kielbasy byli OK a inne nie.

 

Niestety rynek jest pazerny i nasze rodzime kije wykonane z drewna bukowego lub jesionowego zastępowane jest importem z Chin. Nie wiem jakie jest to drewno, wygląda na liściaste, ale bardzo lekkie twarde i nie nadaje się do wędzarni. Pod obciążeniem i temperaturą wygina się trwale. Jeżeli chodzi o smak zapewne jest konserwowane przed robactwem i pleśnią podczas podróży wielką wodą. Nowe bukowe kije należy przesmarować olejem jadalnym i podwędzić w celu konserwacji i przede wszystkim dodatkowego utwardzenia.    

[pedoroski]

Dzieki Maad i Andyandy.

To moze bys wlasnie to....Kije do wedzenia....Fakt iz nie jestem w Polsce tylko w Peru i nie mam pojecia z jakiego drewna te kije do miotly byly robione...do tego kupilem te kije na 2 roznych bazarach moze tez wyjasnic mi fakt ze niektore kielbasy byly OK ,bez goryczkowego smaku a inne nie...no i wszystkie wedzonki (schab,boczek....tez wyszly OK nie dotykaly kiji bezposrednio tylko wisialy na sznurkach)

 

Gen podpowiadal ze  byc morze to problem z osuszaniem przed wedzeniem...w jaki sposob wiemy ze kielbasy sa juz dobrze osuszone i mozna zaczac wlasciwe wedzenie?

 

Jesli chodzi o kije to zamiast kupowac  zrobie je sobie sam ,mam drewno olchy w okolo metrowych odcinka wiec je dobrze ostrugam posmaruje olejem i uwedze bez niczego przed nastepnym wedzeniem miesa...

Chyba drewno olchy bedzie odpowiednie do zrbienia z niego kiji do wedzenia co?