Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem tak.Drogi administratorze proszę o wybaczenie,ale jesień i wszyscy chcą się leczyć nie wiem czemu, specyfikami dla konia. Farmerko, na nasze dolegliwości najlepsza jest maść Eutergel. Nie ta dla konia-my klaczki :lol:

KTO PYTA-NIE BŁĄDZI.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-41929
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Super ale przystojny koziołek :lol:

a jakie długie ma uszyyyyy

a jaką sierść

piękny kolorek głowy już bym chciał go pogłaskać po mordce :lol:

nie nie mięska z kozy nie - za ładne stworzonko :grin:

świnia to świnia inna sprawa :lol:

Aby było w temacie to ten oto osobnik jest sprawcą wielu ciąż sześcioosobowego haremiku,

później sa małe kózki, które dają zdrowe mleczko na sery :lol: to jest chyba prawidłowy ciąg zdarzeń :lol:

Ela nie kompes tylko kempes :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-42037
Udostępnij na innych stronach

Taaaaaa,kempes sorki :grin: . kóz jest 7 i Wojtek.Tok rozumowania-dobry.Ciąg zdarzeń-dwója!

Małe kózki nie daja mleka!! Mleko jest od ich mam.Oczywiście jak karmią to w zależności kto zdąży-maluchy czy ja z kaneczką.Potem to już oczywiście serki.

A z Wojtka to jakiś dziwny facet bo sie nie daje głaskać.Mięsna bestia :lol: :lol: :lol:

Mówisz świnia na mięsko? Widziałeś wietnamki na mojej stronce?? To dopiero pocieszne zwierzaczki.

Ło matko,a miało być o serach!!! :rolleyes:

Produkcja ma sie ku końcowi w tym sezonie.Mleczka mniej i twarożki tylko robię.

KTO PYTA-NIE BŁĄDZI.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-42043
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Podupadł ten watek, ale tłumaczę to snem zimowym. Moja Amalka daje codziennie 3 litry mleka, robię więc każdego dnia jeden serek. Przy tej msowej produkcji posiłkuje się kilkoma domowymi wynalazkami: za formy służą mi podziurawione lutowinicą pojemniki po śmietanie, a prasuję sery w wyciskarce do ziemniaków na kluski sląskie. Oczywiście nie trzymam ich tam długo - najwyżej godzine. Gdzieś wyczytałam, że serek kozi można posmarować przesianym popiołem drzewnym zmieszanym z solą i przecierem pomidorowym - wtedy pleśń na powierzchni ma niezwykły smak. Robię to i efekt zachwycający, ale też za każdym razem innym.

Próbowałam z piwnicą - mąż zrobił mi kosze zawieszone u stropu, żeby myszy nie podkradały, ale zraziłam się, bo mimo siatki muchy się namnożyły.

Jak się obudzicie - pogadamy!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-53054
Udostępnij na innych stronach

Witaj Zdisławo.Wątek podupadł,bo nie mam mleka.Moje kózki zasuszone,bo spodziewaja sie maluchów.

Zaintrygował mnie temat popiołu-fajna sprawa. Rozumiem,że do sera twardego?

Po wykotach "produkcja" oczywiście rusza.

KTO PYTA-NIE BŁĄDZI.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-53056
Udostępnij na innych stronach

Moja Amalka dziwaczka straszna: ma ruje w kwietniu, koci się w sierpniu, a zimą obdarza nas mlekiem.

Z popiołem zrobiłam na początku bez przesiewania i troszkę trzeszczał, ale przesiany - rozłożył się całkowicie.

Do niektórych serków wsadzam też słomkę. Podobno lepiej się wtedy wentyluje, ale poza wszystkim - wygląda bardzo rustykalnie.

A kiedy planujecie jakiś zlot?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-53059
Udostępnij na innych stronach

Do niektórych serków wsadzam też słomkę.

O serze kozim, posypanym popiołem z węgla drzewnego i wentylowanym słomką poczytaj:

http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/jajka,-sery/ser-sainte-maure-de-touraine-a.o.c..html

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-53071
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
...a...dziewczyny...powiedzcie jaki jest właśnie dzienny udój w litrach z jednej kózki i moze drastycznie...ale, kiedy młoda, wykocona kózka, staje się pretendentką do uboju hm? aha jakby ktoś wiedział to te same pytania ale odnośnie owieczek ok?
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-137781
Udostępnij na innych stronach

H,mmmmm...kłopotliwe pytania :grin:

Koza daje róznie mleka,w zależności od predyspozycji samej kozy,a także od jej żywienia.

Może być litr,a może i 3 litry.Kozę doimy 2X dziennie i mówię o udoju jednorazowym.Do uboju koza po wykoceniu nie bardzo sie nadaje ze względow ekonomicznych-trzeba ją zostawić do dojenia.Po wykotach są chude,ale daję doskonałe mleko.

Do uboju lepsze są maluchy,mięsko delikatne i młodziutkie.Takie ok 4-5 miesięcy.

Tak jest u nas.

W kwesti owiec nie wiem nic

KTO PYTA-NIE BŁĄDZI.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-137788
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Mam juz 6 kózek!!! i próbuję uwalczyć serek...przecedziłem schłodziłem mleczko z wczorajszego udoju...dzis zmieszałem je z udojem dzisiejszym, po przecedzeniu...teraz sie chłodzi...to wczorajsze miało taaaaka śmietanke cudna. Jutro podgrzewam i podpuszczki dodam do tego co mam...a jak się robi twarozki...a potrzebuję jakiekolwiek kultury do serka oprócz podpuszczki hm? A moge zaszczepić takim serem ze sklepu? Doradźcie bo właśnie zamierzam zostać królem serków kozich w oczach moich najbliższych:D. Jutrzejszy udój idzie na kefirek...suuuperrr

 

[ Dodano: Sob 18 Sie, 2012 23:14 ]

...a powiedzcie jakich starterów i jakich kultur używać do standardowych serów kozich, żeby powielić ulubiony smak? Obojętnie? Czy starterem może być plasterek sera koziego ze sklepu?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-232839
Udostępnij na innych stronach

No dobra...jeszcze jedno podejscie do ludzi dobrej woli. Zaprawiony kultura i podpuszczką ser zostawiłem w temp. pokojowej ale z braku miejsca i ewentualnego apetytu insektów, schowałem go ostatecznie do chłodni około 4-6 stopni. Może tam zostać? Odpowie mi ktoś w końcu hm?
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-232996
Udostępnij na innych stronach

Niedobry, to nie jest tak jak myslisz. Specjalistka od kozich serków Ela przeżyła właśnie rodzinną tragedię, a my straciliśmy PRZYJACIELA.

Napisz do niej na PW. Myslę, że Ci pomoże.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-232999
Udostępnij na innych stronach

Robiłem kiedyś kefir z koziego mleka.Mleko było przegotowane i wystudzone .Do ciepłego mleka dolałem kefiru i zamieszałem,na drugi dzień miałem kozi kefir z którego zrobiłem smaczny kozi twarożek.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-233019
Udostępnij na innych stronach

Nie nie ja właśnie nie chciałem Eli głowy zawracać...bo wiem. Strasznie mi przykro bo wiem co bym czuł gdyby NAS tutaj los rozdzielił bo pewnie podobnie sobie żyjemy w podobnych okolicznościach z założenia sielskich i nie do zepsucia ale jednak do zepsucia...dlatego nie zawracam głowy. Myślałem tylko, że ktoś jeszcze doradzi...Kefir zrobię jutro z jutrzejszego udoju. OK dzięki Panowie, poszperam w necie może jak się dowiem to opublikuję i też sie do czegoś w końcu tu przydam :)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-233020
Udostępnij na innych stronach

Zaprawiony kultura i podpuszczką ser zostawiłem w temp. pokojowej ale z braku miejsca i ewentualnego apetytu insektów, schowałem go ostatecznie do chłodni około 4-6 stopni. Może tam zostać?

niedobry78,

zdecyduj sie na ser z konkretnego przepisu.

To nie jest tak, że zaprawiony podpuszczką ser zostawiasz w temperaturze pokojowej lub wstawiasz do chłodni.

Przeważnie skrzep otrzymuje sie w krótkim czasie (o,5-1h) i należy go natychmiast obrabiać.

Jaki chcesz zrobić ser: kwasowy czy podpuszczkowy, miękki czy twardy; musisz się na coś zdecydować.

Nie mam doświadczenia z kozim mlekiem, ale na początek radzę zacząć od serów kwasowych, czyli twarogów.

Do tego nie używa się podpuszczki tyklo zakwasów. Jeżeli nie schodzisz mleka po udoju to powinno się samo zakwasić.

właśnie zamierzam zostać królem serków kozich w oczach moich najbliższych

Od tego bym nie zaczynała przygody z serami :grin:

A czy potrafisz zrobić twaróg z mleka krowiego?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1763-kozie-sery/page/4/#findComment-233046
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.