Papla Opublikowano 22 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 22 Września 2008 :grin: :grin: A to nie są kawałki mięsa które się podczas peklowania zeschły jako górna warstwa? Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1828-twarde-kawa%C5%82ki-mi%C4%99sa-w-kie%C5%82basie/page/2/#findComment-41255 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 22 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 22 Września 2008 Tak na poważnie . To ja nigdy nie suszyłem kiełbas nie wędzonych . i tylko mogę gdybać .Nie podoba mi się rozdrobnienie . Grube kawałki bardzo uwidoczniają ciemną barwę mięsa pod osłonką .żeby były drobniejsze i zmieszane z tłuszczem nie rzucało by się tak to w oczy.Mięso z łopatki mogło być ze starej sztuki . dodatkowo podczas peklowania mogło się dodatkowo utlenić na zewnętrznej warstwie w naczyniu. Nic nie ma napisane o procesie chłodzenia . Przy produkcji kiełbas parzonych nie wędzonych w kiełbaśnicach stosuje się początkowo chłodzenie wodą by nie ciemniały jak również ze względu na wydajność. Nie wiem jak przebiegał proces suszenia bo kaloryfery jeszcze nie grzeją . Ona wygląda jak powierzchnia mego boczku chudej strony po tygodniu w lodowce, dlatego zawsze staram się jego trzymać skórą do góry .Wygląda na przesuszoną powierzchnię w szybkim tempie a może dodatkowo była pod wentylatorkiem, bo wewnątrz wygląda dobrze I to tyle mego gdybania .Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1828-twarde-kawa%C5%82ki-mi%C4%99sa-w-kie%C5%82basie/page/2/#findComment-41262 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 22 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 22 Września 2008 DZIADEK, napisał stosuje się początkowo chłodzenie wodą by nie ciemniały Dziadku bardzo często jest pomijany ten etap końcowy przy produkcji białej kiełbaski Dlatego kiełbasa ciemnieje Pozdrawiam. Cytuj „Warto doceniać małe rzeczy, które sprawiają, że życie jest piękne.” Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1828-twarde-kawa%C5%82ki-mi%C4%99sa-w-kie%C5%82basie/page/2/#findComment-41266 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 22 Września 2008 Autor Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 22 Września 2008 Kiełbasa na fotce z pisanką była potraktowana zimną wodą po wyjęciu z parzenia.Ta ostatnio robiona - nie. Obie nie widziały lodówki, lecz wisiały na drążku w kuchni wysoko miedzy szafkami.Ta z pisanką jest jaśniejsza, ale fotka była zrobiona na drugi dzień - jeszcze nie wyschła. Kiełbasa ostatnio robiona była fotografowana na trzeci dzień. Zrobiła się dyskusja o kolorach, a te akurat mi nie przeszkadzają w mojej kiełbasie. Nawet mi się podoba. Problem to twarde kawałki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1828-twarde-kawa%C5%82ki-mi%C4%99sa-w-kie%C5%82basie/page/2/#findComment-41271 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 22 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 22 Września 2008 Myślę że odpowiedź dostałeś tylko nie umiesz wyciągnąć z tego wniosku . Użyłeś nie właściwego rozdrobnienia i zbyt ścięgnistego mięsa. A trafiające się twarde kawałki to prawdopodobnie nie odżyłowanne dobrze wewnętrzne ścięgna z mięśni i zbyt grubo rozdrobnione. Przy takiej kiełbasie spróbuj zakupić mięso z szynek unikając mięśnia dwugłowego. Co do koloru było pytanie i dlatego też odpowiedzi. Kiełbasa wisiała między szafkami, czy do tego nad kuchenką . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1828-twarde-kawa%C5%82ki-mi%C4%99sa-w-kie%C5%82basie/page/2/#findComment-41274 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 22 Września 2008 Autor Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 22 Września 2008 prawdopodobnie nie odżyłowanne dobrze wewnętrzne ścięgna z mięśniTakiej fuszerki nie puściłem! wszystko skrupulatnie wyciąłem i nie wysilałem się, by to dodać do kiełbasy. Tę garstkę twardych ścięgien wrzucam do wody i po wygotowaniu - wyrzucam do psiej michy, a wywar na zupę. To mięso jest twarde, ładne kawałki mięsa! Niestety! Zła znajomość anatomii! Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1828-twarde-kawa%C5%82ki-mi%C4%99sa-w-kie%C5%82basie/page/2/#findComment-41279 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.