Wyroby niepełnosprawnego

[Grzewlod]

2 godziny temu, Dawidk1 napisał(a):

Szynkowa też rewelacja przekrój mega.

Widać, że czytasz forum ze zrozumieniem i się dobrze przygotowałeś do wykonania. Nic się nie rozwarstwia nie ma kieszonek powietrza 👍Brawa za poprawne wykonaie 👋. 

[szrekPL]

Bardzo ładne wyroby tak trzymaj 

[Dawidk1]

Bardzo wam dziękuję dużo dajecie wiary i pomocy. O to muszę następnym razem na noc zostawić jelita moczyłem 2 godziny. A mam jeszcze pytanka odnośnie kabanosów.  Mega zadowolony jestem. Ale mam kilka pytań. Kabanosy są  w przepisie 1-1,5 godziny wędzenia. Ale u mnie w elektryku po tym słabo było z kolorem temu 3 godziny. Nie za długo mogą być tyle? I druga rzecz wędziłem w 55c. I jak dałem na podpiekanie w 90c i się nagrzało i wbiłem sondę to było chyba 72 lub 75C. może być nie za dużo w środku powinno chyba 68c być? Pytam by jeszcze bardziej się rozwijać. I jeszcze kilka lat temu nie pomyślałabym, że mogę robić takie rzeczy 😀

 

[szrekPL]

Godzinę temu, Dawidk1 napisał(a):

Nie za długo mogą być tyle?

Koloruj do momentu aż uznasz że już... jeśli zajęło to 3 godz bo uznałeś że blade to nic się nie stało, czasy podawane w przepisach traktuj jako poglądowe bo każdy ma inna wędzarke inny pomysł na kolor itd...Co do temperatury, jeśli nie są upieczone zbyt mocno i smakują to chyba też nie jest to jakaś awaria... Myślę że nikt nie przyjdzie i nie zabierze kabanosów bo miały 75 zamiast 68 ale na wszelki wypadek po podsuszeniu nie trzymaj zbyt długo, zawsze można zrobić nowe.

[Dawidk1]

34 minuty temu, szrekPL napisał(a):

Koloruj do momentu aż uznasz że już... jeśli zajęło to 3 godz bo uznałeś że blade to nic się nie stało, czasy podawane w przepisach traktuj jako poglądowe bo każdy ma inna wędzarke inny pomysł na kolor itd...Co do temperatury, jeśli nie są upieczone zbyt mocno i smakują to chyba też nie jest to jakaś awaria... Myślę że nikt nie przyjdzie i nie zabierze kabanosów bo miały 75 zamiast 68 ale na wszelki wypadek po podsuszeniu nie trzymaj zbyt długo, zawsze można zrobić nowe.

W sumie racja, tak myślałem. Ale  wolałem zapytać. Bo często można zmienić tak charakterystykę wyrobu i to już nie to. Ale smaczne więc szybko znikną 😀

[Bagno]

Koniecznie musisz zmienić nazwę swojego kącika kuchennego.  W rzemiośle masarskim masz pełną sprawność. Gratulacje.

Czy wcześniej były jakieś podstawy w zawodzie masarskim?

[Dawidk1]

W dniu 8.10.2025 o 19:43, Bagno napisał(a):

Koniecznie musisz zmienić nazwę swojego kącika kuchennego.  W rzemiośle masarskim masz pełną sprawność. Gratulacje.

Czy wcześniej były jakieś podstawy w zawodzie masarskim?

Dzięki miło słyszeć, że mam zmienić nazwę kącika kulinarnego. Nie miałem nigdy wcześniej styczności. Jedynie jako dziecko, nastolatek pomagałem rodzicom przy hurtowni kurczaków i rozbiurce. Generalnie przez przyjściem na Warsztaty terapii zajęciowej nic nie robiłem nie wierzyłem w siebie. Dopiero na warsztatach zacząłem działać wierzyć w siebie. Zrobię w hydparku o tym temat. Ja generalnie wedliniarstwiem i masartwem interesuje się od około 3 lat. Nikt mnie nie zachęcił sam od siebie. Pomyślałem skoro piekę chleb i bułki domowe i pizze. To może by zrobić tez swojska dobra wędlinę. I zacząłem od oglądania Nomarta i później Kostrzewskiego i śledzeniem grup. Wiedzę głównie z tej grupy czerpie i z yt. Aż w końcu udało się samemu zrobić aż do teraz pozdrawiam. 

Edytowane 10 godzin temu przez Dawidk1

[Bagno]

6 godzin temu, Dawidk1 napisał(a):

zacząłem od oglądania Nomarta i później Kostrzewskiego i śledzeniem grup. 

Polecam cykl filmów na You Tube - Wędzarnicza Brać np.