Wędzarka Mysiula

[Mysiul]

Narazie zrobilem instalacje dymową - 4 kręgi kamionkowe 33 cm. Ogolem wychodzi jakiejs 140 cm i polozone są pod lekkim kątem. Piecyk zamykany kawalkiem blachy. Proszę wszelkie sugestie i uwagi.

[radzio]

Szkoda, że nie dałeś ujścia kanału dymnego bardziej na środku. Wydaje mi się, że wtedy uzyskałbyś lepszy rozkład dymu w wędzarni. Napisz jeszcze jak zamierzasz wykonać samą komorę wędzarniczą?

[helixwroclaw2005]

Mysiul moje skromne "trzy słowa": pomysł dobry i praktyczny do wykonania przy niewielkim nakładzie fiansowym. Przekrój jak i długość kanału dymnego OK! Tak jak radzio proponuję Ci zmienić otwór wylotowy na umieszczony centralnie. Bez problemu na tym etapie można to poprawić. Chyba, że chcesz zastosować jakąś redukcję, która to poprawi. Nie wspomnę o pokrywie, która podczas wędzenia osiągnie bardzo wysoką temperaturę a do paleniska trzeba zaglądać i w jakiś sposób regulować dostęp powietrza. Nic nie napisałeś o wykonaniu samej komory wędzarniczej i z jakiego materiału będzie wykonana.

[miro]

i w jakiś sposób regulować dostęp powietrza.

No właśnie, czy będziesz regulował palenisko pokrywą bo szybra nie widzę ?

[arkdom]

Nie wspomnę o pokrywie, która podczas wędzenia osiągnie bardzo wysoką temperaturę a do paleniska trzeba zaglądać i w jakiś sposób regulować dostęp powietrza

No właśnie. Jak oglądam Wasze wędzarnie, to zawsze mam wątpliwości gdy widzę paleniska, które są "poniżej poziomu terenu". Czy to rozwiązanie nie jest trochę nieszczęsliwe? Takie palenie "w dziurze" wydaje mi się co najmniej dziwne.

[miro]

Chodzi o schowanie paleniska taka estetyka ale sprawdza się.

[radzio]

Czy to rozwiązanie nie jest trochę nieszczęsliwe? Takie palenie "w dziurze" wydaje mi się co najmniej dziwne.

Kolego arkdom, nie wszyscy mogą sobie pozwolić na wybudowanie wędzarni w systemie "super wypas z klinkieru". Kanał dymny powinien być trochę nachylony i dlatego ta, jak to określiłeś, "dziura". Może napiszesz jak rozwiązać ten problem na płaskim terenie? Bez kopania, bez podnoszenia komory wędzarniczej... tak zwyczajnie, najtańszym kosztem?

[andrzej k]

Witam

 

oże napiszesz jak rozwiązać ten problem na płaskim terenie? Bez kopania, bez podnoszenia komory wędzarniczej... tak zwyczajnie, najtańszym kosztem?

radzio . A wędzarnie dziadka :question:

[Mysiul]

Wielkie dzieki za uwagi!

 

Jesli chodzi o komere wedzarniczą to jeszcze jej nie skonczylem, ale sklada sie sie czarnej blachy 1,5 mm (nieocynkowanej) polaczonej katownikami z obu ston.

 

Hmmm faktycznie nie pomyslalem o wyprowadzeniu rury do srodka. A gdyby zrobic cos takiego:

 

Gorace powietrze bedzie padalo rownomiernie na cala wedzarke, ale ubocznym efektem bedzie kapanie tluszczu..... i wzrost temperatury od nagrzewającej sie blachy ?

[radzio]

radzio . A wędzarnie dziadka

Zgadza się, wędzarnie Dziadka są właśnie takie, ale zaraz ktoś podniesie temat, że są tymczasowe i "brzydkie" :wink: Mi chodziło raczej o to jak zrobić taką wędzarnie na stałe, tak żeby zdobiła działkę i była funkcjonalna?

[tadzio]

radzio sprawa jest prosta - zrobić palenisko na dole wędzarni bez kanału dymnego

[tadzio]

moja wygląda tak:

[helixwroclaw2005]

Mysiul jeżeli masz już tą blachę na spód to po podniesieniu jej (tak jak rysunku) zrób w niej otwór kwadratowy o wymiarach takie jakie uznasz za stosowne (150mmx150mm?) i będzie po problemie.

Takie rozwiązanie :sad: spowoduje, że wszystko co będzie kapało z wędzonek, będzie trafiało na tą blachę i będzie się podgrzewało, piekło, paliło i dymiło (za zdrowe to nie będzie)

Konstrukcja z blachy samej wędzarni wymusi na Tobie ciągłe eksperymenty z utrzymaniem temperatury wewnątrz komory. Na to wpływ będzie miała temperatura zewnętrzna i wiatr. Pasowałoby to obłożyć jakimś kamieniem, cegłą z rozbiórki dla podniesienia stabilności temperatury. Oczywiście i termometr musi być a najlepiej dwa po przeciwnych stronach na wysokości wędzonek i w cale nie musi to być elektroniczny z sondę. Na forum o termometrach jest temat.

Nie zapomnij o jakiejś metalowej siatce nad tym wylotem, która pozwoli na uratowanie "czegoś" co spadnie w trakcie wędzenia. Bez tego na dolnej blasze się to upiecze :grin:

Pozostaje pokrywa górna. Jakaś blacha z kawałkiem rury (kominka z daszkiem) z szybrem w środku :question: I znowu tak jak w przypadku blachy z paleniska tu też trzeba zaglądać. Doskonale do tego nadają się worki jutowe ale to kwestia przyzwyczajenia.

Życzę powodzenia :wink:

Ja też mam palenisko w zagłębieniu i nie sprawia mi to jakoś problemu. Podkładam przez górne drzwiczki a popiół wybieram dolnymi :grin:

[Mysiul]

Panowie pomocy!

Czym najlepiej nakryc tą komorę? Myslalem o palecie zbitej z desek z odstepami ok. 0,5 cm i nakrytej workami jutowymi ?

[Siara]

Normalny daszek na zawiaskach bez przerw, nakryj blacho dachówką i patent do regulacji otwierania, będziesz mógł bez stresu wędzić nawet w deszczu.

[Mysiul]

i patent do regulacji otwierania, będziesz mógł bez stresu wędzić nawet w deszczu.

???? Czy moglbys opisac to dokladniej ?

[Siara]

chodzi mi coś w tym stylu:

 

 

albo komin z szybrem

[bastisz]

Jakiś czas temu czytałem na forum nie pamiętam kto był autorem pomysłu o zastosowaniu w wędzarni przy wlocie z kanału do komory wędzarniczej coś w rodzaju rozpraszacza dymu i ciepłego powietrza równomiernie po całej komorze i nie mogę odszukać tego tematu.

Może ktoś pamięta?.

[Paula]

Bastisz, nie wiem czy o to chodzi ale

w dziale Sprzęt jest temat: Prosta wedzarka balkonowa z grila elektrycznego.

Tam jest pomysł rozpraszacza dymu.

[Papla]

Bastisz

Czy o tym myślałeś?

http://gallery.me.com/papla/100024/d9defe012809b99e

[bastisz]

No właśnie to będzie dobre trochę modernizacji i powinno chodzić, dzięki Papla.

[helixwroclaw2005]

Mysiul trochę przewrotna propozycja:

a nie możesz zaryzykować i na ten Twój wymiar metalowej nadstawki wymurować z cegły podstawę a na to blachę-komorę wędzarni :question: Natomiast "blaszankę" zamknąć tą płyta co chciałeś położyć na dole w której zrobisz otwór i osadzisz kominek. Z boku odetniesz cały arkusz i zrobisz z tego drzwiczki :grin:

Jak chwilę nad tym pomyślisz do dodam jeszcze, że super byłoby cegłą obłożyć całą konstrukcję :wink:

 

Z innej strony: pewnie za kilka dni chcesz dokonać "Pierwszego dyma" :grin:

[Mysiul]

Dzisiaj mialem troche czasu i poprawilem wedzarnie tak jak proponowali Koledzy

 

Teraz mam juz tylko jeden i chyba ostatni problem. Skad wytrzasnac deski inne niz sosnowe. Musze zbic blat na gore wedzarki. Myslalem zeby skoczyc do firmy produkujacej palety. Co Wy na to ?

[DZIADEK]

Po co ten blat na przykrycie wędzarni, no chyba że z niej chcesz zrobić piekarnik. Pozdrawiam

[Gość pedro]

Nie przejmuj się deskami. Jak masz sosnowe to z nich zrób ten blat. Wybierz tylko takie na których nie ma widocznych pęcherzy żywicznych. Po kilku, kilkunastu wędzeniach deski pokryją się nieprzepuszczalną warstwą sadzy, smoły i bedzie ok. Sam mam całą wedzarnię z drewna świerkowego i nigdy wędzonki nie trąciły żywicą.