Osadzanie

[Wirus]

Ze względu na ograniczenia czasowe mam dylemat :rolleyes: .

Wieczorem będę robił (nadziewał) kiełbasę i wiązał wędzonki - wędzić mogę dopiero następnego dnia po południu.

Niestety nie mam pomieszczenia z odpowiednią temperaturą do osadzania kiełbasy i ociekania wędzonek i tu się rodzi pytanie.

1. Czy po nadzianiu kiełbasy schować wszystko do lodówki i na 2-3 godziny przed wędzeniem wieszać na kije ?

2. Czy po nadzianiu powiesić (też na 2-3 godz) potem zdjąć z kijów i schować do lodówki, a wyjąć przed wędzeniem ?

[roj61]

po nadzianiu kiełbasy schować wszystko do lodówki i na 2-3 godziny przed wędzeniem wieszać na kije

Ja osobiście robię właśnie w ten sposób.

[Andrzej D.]

Witam.

W zasadzie nie jestem tutaj ekspertem ale ja wyroby do osadzania i ociekania, o tej porze roku, zawsze zostawiałem w temperaturze ok. 20 stopni w chłodniejszej części domu i zawsze było ok. Prace tak sobie organizowałem aby zakończyć je pod wieczór i pozostawiałem je na całą noc. Pozdrawiam

[Papla]

Cześć

 

Ja robię tak:

 

1. mam kije o szerokości lodówki. kije dodatkowe;

2. wysuwam dwie, trzy półki z lodówki;

3. robię kiełbasę wieczorem, po pracy, od 18 do 20stej

4. rozwieszam kiełbaskę na tych krótszych kijach;

5. zostawiam w przewiewnym miejscu (strych, balkon) pod ramką z gęstą siatką na 2h

6. potem wkładam na kijach do lodówki

7. następnego dnia wyciągam z lodówki, przekładam na właściwe kije od wędzarni, akurat tak trafiło się że 2 kije do lodówki to 1 kij od wędzarni, wkładam pod ramkę z siatki i zanim rozpalę i nagrzeję wędzarnię to ona sobie pod nią wisi.

 

Zaleta wieszania na kijach wg mnie to:

- osadzanie bezpośrednio w formie i kształcie jaki ma być docelowy

- znikome ryzyko uszkodzenia jelita

- możliwość podzielenia w parki od razu na następny dzień

[Wirus]

zakończyć je pod wieczór i pozostawiałem je na całą noc.

Też tak zawsze robiłem, ale teraz niestety pozostaje jeszcze następny dzień do południa.

 

potem wkładam na kijach do lodówki

 

Niestety nie mam tyle miejsca w lodówce :sad: - tylko "upchane" się zmieści.

[Maxell]

W lodówce przechowaj do nastepnego dnia mieso już zmielone, ale w naczyniach. na 2-3 godz. przed wędzeniem dodasz przyprawy (choć możesz to zrobić juz wieczorem) i po napełnieniu jelit przeprowadzisz prawidłowe osadzanie. :wink:

[Wirus]

Niestety w tej sytuacji (napełnianie, osadzanie, rozpalanie w wędzarni) musiałbym wędzić nocą :sad: , a z gotowymi wędlinkami muszę "skoro świt" wyruszyć w podróż.

 

Myślę jeszcze nad instalacją przenośnego klimatyzatora - tylko czy to nie będzie za długo (noc i całe przedpołudnie) ?

[Wirus]

Jednak "wymiękłem" - :devil: u mnie burza za burzą :devil: - i posłuchałem rady Maxella.

Właśnie parzę białą, a pozostałe mięso zmieliłem , przyprawiłem i wymieszałem :???: .

Jutro dwie (może trzy) godzinki wczesniej muszę urwać się z pracy - cóż będę musiał pracować ........ :shock: dwa razy szybcie :grin: .

 

Czy w tej temperaturze 2 godzinki na osadzanie i osuszanie wystarczy ?

I tak pewnie będę wędził do późnego wieczorka - żeby tylko nie lało !!!

[Maxell]

Wystarczy. Powodzenia.

[Wirus]

Powodzenia.

Nie dziękuję żeby nie zapeszyć - chodzi oczywiście o pogodę - choć od rana

(tfu, tfu , tfu - przez lewe ramię :grin: )

nie jest źle.

Wędlinki jadą na rodzinną imprezę więc mam nadzieję, że się udadzą - choć trochę poeksperymentowałem :rolleyes: :shock: (oczywiście w ramach zdrowego rozsądku :grin: ).

[andrzej k]

Witam

 

Nie dziękuję żeby nie zapeszyć - chodzi oczywiście o pogodę - choć od rana

(tfu, tfu , tfu - przez lewe ramię :grin: )

Dzisiaj nie ma padać , dasz radę :!:

 

Pozdrawiam

[arkdom]

A swoją drogą może ktoś z bardziej doświadczonych zadymiaczy opowie coś na temat tego etapu produkcji kiełbas. Bo wiadomo, że ma być, że im cieplej tym krócej, ale po co???

[Maxell]

Z tego co wiem to, farsz ładnie układa się w jelicie, następuje dopeklowanie mięsa i uwydatnienie smaku przypraw, oraz osuszenie wstępne osłonek.

To tak na szybko.

[BonAir]

[osadzanie]...ale po co???

Sałatka warzywna jest również lepsza, kiedy się "przegryzie"

[salvado]

Chyba Andrzej Bagno wspominał, że ważny jest ten etap ze względu na dopeklowanie w wyższej temperaturze. Wpływa na ..... ech ... już zapomniałem na co :blush:

[Wirus]

Dzisiaj nie ma padać , dasz radę

Do godziny 13.00 myślałem "Co ten Andrzej za głupoty pisał" , ale ok. 16.00

 

:shock: :shock: PROROK czy co ? :shock: :shock:

.......... :grin: :grin: :grin:..........

[radsk]

Witam wszystkich i bede walil z mostu: czy osadzanie jest konieczne? Czy np. nie moge po napelnieniu jelit masa kilebasiana po prostu zaczac wedzic od razu?

Dzieki

Rad

[arkadiusz]

czy osadzanie jest konieczne

 

Witaj.

Nic nie jest konieczne.Osadzanie służy wyrównaniu smaku w batonie, ale róbta jak chceta ja tego jadł nie będę.

Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez arkadiusz

[Mariusz7]

Witam wszystkich i bede walil z mostu: czy osadzanie jest konieczne? Czy np. nie moge po napelnieniu jelit masa kilebasiana po prostu zaczac wedzic od razu?

Dzieki

Rad

Nie jest konieczne,ale tak jak wyżej. Są rownież kiełbasy,których się nie osadza i postępuje z nimi tak jak napisałeś. Osobiście preferuje osadzanie,ma zdecydowanie więcej plusów niż minusów(jesli w ogóle ma minusy)

[radsk]

ok, Dzieki Wam za odpowiedzi, w sumie to tylko takie kilkugodzinne wiszenie petek, tak ze w zwiazku z moim debiutem bede sie trzymal hardkorow :-) i nie omijal poszczegolnych etapow. Mase mam juz wyrobiona ale czekam na dostawe jelit w sobote. Moja pierwsza kielbe mam zamiar uwedzic na 5 palnikowym, duzym gabarytem grillu. Wiem ze to profanacja, ale wedzarnie dopiero bede mial za tydzien, a uparlismy sie z zona ze chcemy polskiej swojskiej na swieta. Dzieki Wam i prosze o porady, pozdro ze Stanow.

Rad