Witam

[masbo]

Witam bardzo gorąco 38,8 gorączki...

 

choroba pozwoliła mi znaleźć to jakże bogate w treść forum...

dopiero drugi dzień czytania, ale już dziś chcę dołączyć do grona ludzi. którzy wiedzą co dobre!!!

 

Wraz z rodziną produkujemy wroby wijskie, swojskie, mała masarnia o przerobie 500 kg tygodniowo(narazie tyle miesięcznie), firma działa od 3 miesięcy, ale starania o jej otwarcie trwały 10 lat (tu służę radą dla każdego kto chciałby otworzyć taki mały biznesik, ostrzegam niesamowicie trudno, ale nie ma rzeczy niemożliwych). Jak wychodzi z obliczeń nie robimy tego dla zysków, a skwarki wytapiamy do kaszanki :grin: NIe stosujemy żadnej chemi! (oprócz peklosoli). Wyroby są tradycyjne bo zreceptury dziada pradziada... który ma 83 lata.

 

Chcielibyśmy promować wiejskie, swojskie wędliny bez dodatków chemicznych.

Moje pytanie jest następujące: Czy znajdzie się tu miejsce dla zalegalizowanego przetwórstwa...? w miarę pochłaniania wiedzy z forum, dzieliłbędę się swoimi spostrzeżeniami i wnioskami. pozdrawiam Łukasz

[Maxell]

Witam.

Zgłoś sie do mnie na PW.

[kempes]

Jak wychodzi z obliczeń nie robimy tego dla zysków, a skwarki wytapiamy do kaszanki :grin: NIe stosujemy żadnej chemi! (oprócz peklosoli). Wyroby są tradycyjne bo zreceptury dziada pradziada... który ma 83 lata.

Chcielibyśmy promować wiejskie, swojskie wędliny bez dodatków chemicznych.

 

Chylę czoła Łukasz, witaj i opowiadaj :lol:

Czy wytrwacie w swych postanowieniach ? w końcu sprzedając wyroby musicie zarabiać.

Pozdrawiam

[masbo]

hej, nie ma lekko, tym bardziej iż kupujemy mięso rozdrobnione... ceny są zabójcze...

do tego dochodzą opłaty i inne...

 

zysk się wytapia...

 

największy problem to ceny wyrobów, musze dyktować podobne do konkurencji, która wiadomo co produkuje, tu o złotówkę ludzie sie zabiją, pojadą do miasta i kupią w markecie nie wiadomo co. Przy wysokiej jakości wyrobu powinna być wyższa cena... którą zamierzam systematycznie zwiększać... aczkolwiek to niełatwe. staram się od odtację o inne pomoce, ruszam z ofertami na sklepy, mam stronę www. ale nie wiem czy się lansować już... ehehe

 

"ciężki kawałek mięsa do zgryzienia..." ale trzeba robić swoje. nie pójdziemy w masówkę i chemię napewno nawet gdybym miał gryźć słoninę od spodu. :grin:

[Maxell]

Jeśli rzeczywiście robisz jak piszesz, podeslij mi baner swojej strony, to umieszczę go na naszej głównej.

[kempes]

hej, nie ma lekko, tym bardziej iż kupujemy mięso rozdrobnione... ceny są zabójcze...

do tego dochodzą opłaty i inne...

:grin:

A dlaczego rozdrobnione ?

Nie możecie sami rozebrać itd. ?

[masbo]

w tego typu zakładach nie można gotowych półtusz wprowadzać na zakład, musiały by być określone linie, normy spełnione, ale wystarczy półtusze na pół przedziabać i już git, takie przepisy... w praktyce jest zupełnie inaczej :wink:

[masbo]

ubój trzody jest bardzo złożonym procesem... ale jest jeden sposób by to ominąć. Wystarczy postarać się w ARiMR o numer gospodarstwa, lub numer producencki. Odszukać świnkę oznakowaną, gdyż trzeba będzie ją wyrejestrować, kilka papierów formalności, a następnie zawieść do pobliskiej ubojni. koszt uboju od 20 zł. Chyba sto razy wygodniejsze i mniej pracochłonne niż samemu.

[Bagno]

Witaj Masbo. Podziwiam Ciebie i twoją rodzinę za trud wykonywania tego, co bardzo kochacie.

Powodzenia w rozwoju firmy.

[lcse7]

Jestem bardzo zainteresowany otwarciem takiej małej masarni proszę o kontakt na e-mail lcs@e7.pl czekam niecierpliwie :lol: masbo,

[nestor]

Masbo, czy przy Waszej masarni będzie sklep z Waszymi wędlinami?

[masbo]

tak znajduje się malutki sklepik... ehhh, kolejne inwestycje, zalecenia weterynaryjne, a półtuszę idą w górę... ale z chęcią nawiążę współpracę ze sklepami z regionu świętokrzyskiego... pozdrawiam...

[happy]

Witam,Masbo a w jakiej dokladnie miejscowosci znajduje sie wasza masarnia i sklepik,pozdrawiam

[jarkof]

happy, w Staszowie też macie dpbre wędlinki w sklepie firmowym, poniżej parkingu parafialnego. Firmy niestety nie pamiętam.Ale tanio też nie jest.

[masbo]

www.masbo.pl

[Pepper]

masbo, Stronka fajnie zrobiona...ale przepis w dziale "Przepisy czytelników" to jakaś bomba...chyba :question: ...albo ze mna coś nie hallo? (może ty pepper, jakaś "krejzolka" jesteś? :rolleyes: )

Przepis na domową szynkę - łatwą do zrobienia. Jest smaczna, krucha i może być bardzo długo przechowywana w lodówce, cały czas jest świeża.

 

Składniki:

- surowa szynka ok 1,5 kg

- po 1 czubatej łyżce soli, cukru i saletry :shock: :shock: (można kupić w supermarketach)

- przyprawy: liść laurowy, pieprz ziarnisty, kolendra, goździki, cynamon.

[miro]

Pepper pewnie ktoś pomylił saletrę z peklosolą. :question: ale raczej nie bo podaje sól w takiej samej ilości jak saletrę.

[masbo]

no fakt... genialny przepis... nie redagowałem widocznie zbyt dokładnie... ale jeżeli tylko ktoś znajdzie taki markekt z saletrą z chęcią kupię, synowi pokazać jak się bączki z kapsli puszcza... ehehhee, jeżeli tylko znajdziecie chwilkę czasu to zapraszam na stronkę z przepisami... i innymi uwagami....

[Gość Wiesław]

no fakt... genialny przepis... nie redagowałem widocznie zbyt dokładnie...

Witaj masbo w naszym gronie, gratuluję ciekawej stronki firmowej, nie przejmuj sie szczegółowymi uwagami naszych kolegów, oni zawsze coś zauważą - ale wyłącznie w pozytywnym aspekcie, rób zdrowe wyroby, bo one mają przyszłość :grin:

[Papla]

no fakt... genialny przepis... nie redagowałem widocznie zbyt dokładnie... ale jeżeli tylko ktoś znajdzie taki markekt z saletrą z chęcią kupię, synowi pokazać jak się bączki z kapsli puszcza... ehehhee, jeżeli tylko znajdziecie chwilkę czasu to zapraszam na stronkę z przepisami... i innymi uwagami....

Ile chcesz saletry? :-) W Częstochowie na ulicy Niewielkiej boczna ul. Bór u pana Jerzego Bednarka w firmie Mar/Pol dostaniesz bardzo dobrą saletrę. Wrócili do jej sprzedaźy, na prośbę klientów. Czyżby powrót do dawnych metod? ;-)

[bastisz]

No trzeba powiedzieć że na fotkach ładnie to wszystko wygląda.

[happy]

Jarkof,to ponizej parkingu to juz jest masowka,produkcja idzie w tonach,pozdraw

[arkdom]

Wrócili do jej sprzedaźy, na prośbę klientów. Czyżby powrót do dawnych metod?

Pojawiły się dokładne wagi, to można poeksperymentować.

Np. saletra z cukrem :wink:

[nestor]

Saletra, inaczej azotan sodu zalecana dla tych,którzy w przyszłości chcą być leczeni na onkologii,dlatego też lepiej jest używać PEKLOSÓL.

[kempes]

masbo, jak możesz to opowiedz, a najlepsze zdjęcia :lol: o Twojej wędzarni.

Na stronce widać tylko drzwi :lol:

Ciekawi mnie umiejscowienie paleniska.

Pozdrawiam