Wolnowar (albo Slow-cooker)

[Gość Anonymous]

Jak już wcześniej w innym temacie pisałem, nabyłem to urządzenie i powiem tak:

Jestem baaardzo z niego zadowolony!

Jak na razie przyrządziłem w nim

1. Grochówkę - praktycznie zero roboty, wrzucamy wszystkie składniki, (groch nie moczony), włączamy i zapominamy. Po ok. 10 godz. mamy pyszną zupę. Jako, że nastawiłem wieczorem, grochówka była gotowa rano. To zostawiłem ustrojstwo załączone i poszedłem do pracy. Po powrocie z pracy skonsumowałem. Okazuje się, że po w sumie 22 godzinach ciągłego "gotowania" zupa była pyszna. Nic się nie rozgotowało (marchewka, ziemniaki), mięso kruche, soczyste.

2. Sztuka mięsa (nie nazywam pieczenią, bo nie piekłem) z warzywami. To est dopiero fajne! Mięso obsmażyłem na patelni, do gara, warzywa i zapomniałem na 10 godzin. Mięso wyszło kruche, soczyste, rozpływające się w ustach. Znajomy stwierdził, że jeszcze nie jadł tak dobrze przyrządzonego mięsa :wink:

Zrobiłem też fasolkę po bretońsku i gulasz wieprzowy, efekt za każdym razem super.

A najlepsze jest to, że wcale nie trzeba tego pilnować, a wszystkie składniki można dać od razu, bo nic się nie rozgotuje.

[beiot]

pawelk3333, dodaj foto jak to wygląda i namiary na sklep, najlepiej w sieci.

[demon_]

Dokładnie daj jakieś konkretne dane. Trudno mi to sobie wyobrazić... :grin:

[chudziak]

Kosztują około 800-1000złotych i można obejrzeć np na allegro bo są tam wystawione wolnowary firmy Kitchenaid ale z tego co widzę to można kupić i za 300zł firmy kenwood a i taniej firmy Morphy Richards (?) za 65 zł .

[Gość Anonymous]

Ja kupiłem dokładnie ten

http://allegro.pl/item737924038_wolnowar_garnek_parowar_wahlzx639_ostatnie_7_tanio.html

 

Dodam jeszcze, że znajomy zrobił w nim powidła śliwkowe. Wrzucił śliwki, poszedł do pracy, wrócił i miał powidła.... :grin:

 

[ Dodano: Wto Wrz 29, 2009 22:40 ]

Kosztują około 800-1000złotych

Aż tyle nie trzeba wydać :wink:

[Batiar]

Ja kupiłem dokładnie ten

http://allegro.pl/item737...ie_7_tanio.html

Dziękuję serdecznie, właśnie kupiłem :???: :smile:

[beiot]

Fajne to. Wystarczy wrzucić i za dwie chwilę gotowe. Czary?

Na jakiej zasadzie to działa?

 

Szkoda że nie ma takich urządzeń do wędlin. Wkładasz mięsko idziesz do pracy, wracasz a tu piękne szyneczki lub kiełbaski czekają :grin:

[andrzej k]

Wystarczy wrzucić i za dwie chwilę gotowe.

 

To nie dwie chwile tylko cała noc lub cały dzień :smile: Czyli całą noc możesz się zająć przyjemnościami , wstajesz i masz śniadanio - obiad . Dobre :!: :smile:

 

 

Pozdrawiam

[beiot]

Czyli całą noc możesz się zająć przyjemnościami , wstajesz i masz śniadanio - obiad . Dobre

Strasznie "ciężka" noc musiałby być, aby na śniadanie grochówkę zajadać :wink:

 

A czy w tym cudaku można np dusić mięsko?

[Gość Anonymous]

Na jakiej zasadzie to działa?

 

Po prostu podgrzewa. Tyle, że nie grzeje dno, tylko boki garnka na całym obwodzie. Nawet mieszać potraw nie trzeba. Jak chcecie, mogę przywieźć do Brennej, to na szybko :grin: coś powoli uwarzymy :wink:

 

[ Dodano: Sro Wrz 30, 2009 08:39 ]

A czy w tym cudaku można np dusić mięsko?

2. Sztuka mięsa (nie nazywam pieczenią, bo nie piekłem) z warzywami. To est dopiero fajne! Mięso obsmażyłem na patelni, do gara, warzywa i zapomniałem na 10 godzin. Mięso wyszło kruche, soczyste, rozpływające się w ustach. Znajomy stwierdził, że jeszcze nie jadł tak dobrze przyrządzonego mięsa :wink:

Zrobiłem też fasolkę po bretońsku i gulasz wieprzowy,

:wink:

[Gość Gabi]

Jak chcecie, mogę przywieźć do Brennej, to na szybko coś powoli uwarzymy

Nic nie stoi na przeszkodzie . :lol:

[andy]

Jak chcecie, mogę przywieźć do Brennej, to na szybko :grin: coś powoli uwarzymy :wink:

Bardzo mnie to interesuje. Przywieź, proszę.

[golaszm]

No i się nie załapałem

 

Dla zainteresowanych - temat slow-cookerów, wolnowarów czy jak to to nazwać poruszany był również w tym poście. Na trzeciej stronie zamieściłem tłumaczenie z wikipedii odnośnie tego ustrojstwa.

 

Pozostaje mi czekać i obserwować, czy nie pojawią się znów. Przyznaję, cena mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła.

Czy któryś z posiadaczy mógłby jakoś ogólnie podpowiedzieć, ile taki slow-cooker prądu żre w rzeczywistości? Wg opisu na aukcji 280W, ale podejrzewam, że nie podgrzewa cały czas, a włącza się tylko okresowo wg wskazań termostatu.

[Gość Anonymous]

hi

 

No to proponuje zrobic tuszonke z jedynki - oj bedzie smakowac napewno .

[beiot]

Witam

Gar zamówiony! Jeśli można to proszę o przepisy Szanownych Kolegów i Koleżanki na przysmaki z tego wynalazku.

 

Pozdrawiam

Robert

[alehar]

Witam

Gar zamówiony! Jeśli można to proszę o przepisy Szanownych Kolegów i Koleżanki na przysmaki z tego wynalazku.

Pozdrawiam

Robert

Miałeć szczęście ja już sie nie załapałem dzwoniłem do firmy - w najbliżsszym czasie (ok. 3-4 miesiecy) nie bedzie tego towaru... a gdzie indziej ceny - innych producentów - juz ok. 200 -300 zł.

Ten jest za 65 zł - tylko grzałka o mniejszej mocy i pojemność mniejsza http://divina-sklep.pl/wolnowar-morphy-richards-mr48710-150w-p-179.html

... i tu... prawie za 300 zł http://alejahandlowa.pl/tr/produkt/kenwood-cp-706---slow-cookers--wolnowar--legnica_3144791.html

 

... w sumie nie ma tego dużo na rynku - pomijam takie za ok. 800 zł :rolleyes: :!:

[beiot]

Miałeć szczęście

Zobaczymy, jak się sprawdzi, czy będzie używany i co jest naprawdę wart, czy raczej trafi do piwnicy tak jak garnek rzymski.

[Zico]

alehar, tutaj masz mocniejsza grzałka i większy

http://www.allegro.pl/item759468512_wolnowar_morphy_richards_mr48718_350w.html

 

przepraszam poprzednio pomyliłem link

[Zico]

troche mniejszy i mniejsza moc

 

http://www.allegro.pl/item758462082_duszenie_potraw_witaminy_mr48710_350w.html

[abratek]

no... obaczym to cudo :grin: - dziś kurier dostarczył paczkę :grin: , ale czy jutro dam radę przetestować to nie wiem

[alehar]

Witam

Ja zmówiłem to "cudo" http://www.allegro.pl/ite...48718_350w.html

abratek -TESTUJ i przeslij wyniki !

[Gość Anonymous]

no... obaczym to cudo - dziś kurier dostarczył paczkę , ale czy jutro dam radę przetestować to nie wiem

A to ty żeś kupił ostatniego z tej partii :grin:

To nie czekaj do jutra, tylko dziś tam coś wrzuć. Jutro będziesz miał fajne żarcie :tongue:

[abratek]

O nie, nie ostatniego :lol: - raczej gdzieś tak w środku stawki :grin:

 

na nie swoje konto brałem :wink:

 

Pospieszyłem się bo dziś robiłem "tuszonku" - byłoby się sprawdziło

[Gość Anonymous]

Mięso naprawdę wychodzi miękkię i soczyste, ale nie rozpada się... Żeby się rozpadło, wystarczy je dwoma widelcami potraktować, ale bez nich nie da rady :grin:

[Gość Anonymous]

HI

 

Moja luba rosolek zrobila i zapewniam was ze po 10 godz wyszedl aromatyczny i smaczny pomimo uzytego bladego kurczaka.

 

Robie przymiarke na barszcz na wolowince macie jakies przetestowane przepisiki ?