Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!

Jest to mój pierwszy wpis wsród Wędzarniczej Braci , do której mam wielką nadzieję zostanę przyjęty.Po wielu latach przerwy mam zamiar powrócić do mojego ukochanego fachu. W związku z tym ponownie kompletuję sprzęt i mam pytanie.

Czy jest ktoś pośród nas (czy mogę już tak mówić ?) kto posiada lub posiadał nadziewarkę wyprodukowaną w Bałutach (obecnie dzielnica Łodzi kiedyś wieś pod Łodzią) myślę ,że pod koniec XIX w. przez Jana Michlewskiego . Wziąłem się za jej odrestaurowanie i mam kilka pytań. Jej stan jest KATASTROFALNY lecz wiem ,że za kilka miesięcy napełnię przy jej pomocy niejedną kiełbaśnicę.

 

Pozdrawiam

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/
Udostępnij na innych stronach

bogdan_kacz, Witaj kolego, gratulacje :!: wszak posiadasz chyba eksponat muzealny

ale jak to mówią co stare to dobre, mocne i solidnie skonstruowane :lol:

Prosimy o zdjęcia cennego egzemplarza, zwłaszcza te aktualne i stopniowo postępujące efekty renowacyjne :lol:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-95878
Udostępnij na innych stronach

Hallo!!!!!

 

Jak istnieje mozliwosc to dodaj kilka zdjec .bo mam zamiar zbudowac nadziewarke na stary "styl" bo nowa to ja mam.?? Interesuje mnie glownie mechanizm napedzajacy tlok(2 biegi?)

Dzieki!!!?

pozdrowienia Olek.P
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-95880
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Fotki jak najbardziej są i niedługo trafią na forum(ale dopiero po naprawie kompa).Rezczywiście jest to eksponat muzealny na którym pracował mój dziadek i Tato.

Jeszcze jako młody chłopak próbowałem na swój sposób(nieudolny i bezkosztowy) doprowadzić szprycę do stanu używalności lecz nic z tego nie wyszło....Kilka lat po ukończeniu szkoły nabyłem droga kupna używaną (prawie nówkę ) nadziewarke i wilka (tak napradę nazywał się DZIK na bazie maszynki Alfa 32).Przez kilka lat sprzęt ten był mocno przeze mnie używany na "prywatkach" po czym koleje mojego losu całkowicie oderwały mnie od zawodu i byłem zmuszony do ich sprzedaży. Teraz wracam - niczym syn marnotrawny- do "opieki" nad świnkami i wyrobu kiełbas,kaszanek i innych wędzonek na potrzeby rodziny (już nie mogą sie doczekać po 14 latach przerwy). By powrót nie był zbyt łatwy postawiłem sobie za cel odrestaurowanie tej starej nadziewarki i skomletowanie nowego wilka na bazie Alfy 32(maszynka już jest , motoreduktor również- w środę będę spawał podstawę) . Wracając do nadziewarki to póki co zakupiłem rurę kwasówkę na lej załadowczy plus blachę na zkończenie i wzmocnienia - stare pozostanie mocowanie do korpusu (starego już nie jestem w stanie reanimować),jeden z trybów właśnie przywrócił do życia mój brat,kupiłem również dzisiaj kawał dechy jesionowej z której zrobię boki (w oryginale były właśnie drewniane - lecz kołatek zjadł już wszystko z 20 lat temu ...), jutro wizyta u tokarza - tłok plastikowy(zabytek zabytkiem ale stary tłok jest drewniany i "troszkę wysechł")mocowanie na lejek a w przyszłym tygodniu wizyta u lakiernika - piaskowanie wszystkich elementów nie z kawasówki ( tych oryginalnych ) i malowanie proszkowe oczywiście w oryginalnym kolorze bordo.

Olek , odpowiadając na Twoje pytanie - tak jest dwubiegowa.

 

Pozdrawiam

Bogdan

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-95885
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Spróbuję wstawić zdjęcie , nie wiem co z tego wyjdzie ....

 

[ Dodano: Czw 21 Sty, 2010 22:50 ]

 

[ Dodano: Czw 21 Sty, 2010 23:07 ]

Niestety nie zrobiłem zdjęć leja ale nadrobię to w najbliższym czasie.

Przepraszam za małe przekłamanie w poprzednim poście w części dotyczącej Bałut , które nie były jeszcze częścia Łodzi - jeśli się dobrze przyjrzeć to jest napisane "W BAŁUTACH ŁÓDŹ"

 

 

 

http://images47.fotosik.pl/250/91dae7a98733e5e7m.jpg http://images37.fotosik.pl/246/b35a03ebf886056fm.jpg http://images38.fotosik.pl/247/b0831b4a445137bcm.jpg

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-96266
Udostępnij na innych stronach

bogdan_kacz, piękna, stara, solidna maszyna :lol: aż szkoda ją unowocześniać :wink: poprzez nowy lej i tłok :lol:

ale jak odrestaurujesz to będziesz miał pociechę :lol:

Do roboty kolego :lol:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-96304
Udostępnij na innych stronach

kempes , masz rację ,że szkoda ją unowocześniać lecz nie chcę by był to eksponat muzealny. Ma ona pracować tak jak za naszych dziadów i ojców (może jednak trochę tego starego ducha zagości w moich wędlinach ?).Zmiany nie bedą aż tak widoczne - inny kolor leja załadowczego i ten nieszczęsny tłok... :question:
Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-96311
Udostępnij na innych stronach

Tłok już się toczy z tworzywa dopuszczonego do kontaktu z żywnością . Ten znak zapytania był związany z uszczelnieniem -ale już mam oring , który mam nadzieję spełni pokładane w nim nadzieje...
Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-96315
Udostępnij na innych stronach

andriu53 , dziękuję za informacje . Niestety ten tłok jest za duży o 5 mm . Dodatkowo mocowanie listwy zębatej do tłoka jest na dwie śruby m10 , które ( co by nie było za łatwo ) nie są mocowane po środku tłoka lecz po boku... To jest naprawdę ciekawa konstrukcja .

 

Dziękuję i pozdrawiam

bogdan_kacz

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-96411
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mineło troche czasu od mojego wpisu w tym temacie. Niestety , nie zawsze sprawy ida do przeodu tak szybko jak byśmy tego sobie życzyli... ale wolno bo wolno byle do przodu. Odrestaurowywanie mojej nadziewarki powoli nabiera kształtu i rumieńców,jest już gotowy lej załadowczy (fotki poniżej) pozostałe elementy wyladowały w końcu dzisiaj w lakierni (piaskowanie i malowanie proszkowe) i za tydzień będą gotowe. Napęd do ALFY 32 też już prawie na ukończeniu - silnik z motoreduktorem ( 0,85 KW 80 obrotów) również trafiły do lakierni tyle tylko , żę samochodowej :grin: jedynie oni potrafią dobrze pomalować stop aluminium. Powoli już zaczynam widzieć metę ... Przy okazji zamieszczam zdjęcia starego leja załadowczego

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-100696
Udostępnij na innych stronach

Dziasiaj odebrałem w końcu elementy nadziewarki i wilka z malowania, przepraszam za jakośc zdjęć ale robione komórką :blush:

 

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-101811
Udostępnij na innych stronach

musiała się uratować -taki był warunek :devil: ładnie, za ładnie ważne by było łatwo utrzymać całość w czystości - nie jest to nierdzewka i bardzom z tego powodu rad :grin:
Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-101822
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zakończyłem składanie "wilka" -jest już gotowy do użytku.W poniedziałek czas na nadziewarkę w załączeniu zdjęcie jednego z boków nadziewarki w stanie surowym.

 

 

 

 

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-101883
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie nadszedł moment, w którym modę się już pochwalić swoją starą/nową nadziewarką. W dniu dzisiejszym dorobiłem podstawę, boki, założyłem tłok , jednym słowem złożyłem całośc do kupy :grin: i tym samym spełniłem swoje marzenie z lat wczesnej młodości. Teraz pozostała mi tylko wędzarnia ale to już inny temat.Poniżej kilka fotek mojej dumy ( nie pytajcie proszę o koszty, te nie grały tutaj roli :lol: )

http://images50.fotosik.pl/267/6a485ff1fa2cafd9med.jpg http://images41.fotosik.pl/262/ffe74aa85a0a55b2med.jpg http://images36.fotosik.pl/153/7cbe063b8771d056med.jpg http://images43.fotosik.pl/266/ad4cfbc42ec7ac02med.jpg

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-102118
Udostępnij na innych stronach

beiot,

Dziekuje :smile: Nadziewarka ma już za soba kilka pokoleń wedliniarzy.Natomiast maszynka jest nowa , tylko motoreduktor ma pewnie ze 30 lat - teraz juz nie produkują takich masywnych (waży to ok 30 kg) lecz nie jest to dla mnie wada.

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3520-moja-stara-nadziewarka/#findComment-102257
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.