Maszynka do mięsa ZELMER 986

[GrzegorzP]

Witam serdecznie wędzarniczą brać :!:

 

Na początek chciałbym się przedstawić z pierwszym swoim postem: mam na imię Grzegorz.

 

Czytam i karmię się Waszą wiedzą już od jakiegoś czasu i jestem już po swoich pierwszych dwóch wyrobach, w których moja rodzina się po prostu zakochała: pasztet wg. BonAir'a i szynka z łopatki w osłonce barierowej. Teraz już mam przewalone, każą robić dalej :grin: Wydaje mi się, że złapałem bakcyla inspirowany stronką i forum, na wiosnę stawiam wędzarnie w ogrodzie za domem - na razie z beczki (którą już mam), ale zawszę.

 

W związku z tym, postanowiłem się doposażyć w sprzęt zanim wiosna przyjdzie. Szukam teraz konkretnie maszynki do mielenia mięsa. Wydaje mi się, że mój wybór padł na tytułowy ZELMER 986:

 

http://www.zelmer.pl/sprzet_kuchenny/maszynki-do-mielenia/maszynka-do-mielenia-986/

 

http://www.zelmer.pl/gfx/zelmer/oferta_produktowa/pl/314/maszynka_986_expressive.jpg

 

Mam w związku z tym kilka pytań:

- jaki to rozmiar 5 czy 8? nie wiem w jakim rozmiarze sitka do niej zamówić

- czy ktoś już się spotkał/używał tej lub podobnej maszynki? jak się sprawuje i czy warto ją w ogóle kupować?

- jakie inne maszynki polecilibyście?

- jakie sitka najlepiej dokupić?

-...a może lepiej ręczną?

 

Dodam jeszcze, że maszynka ma przerobić tylko skromne ilości na własne potrzeby - myślę, że ok 5 kg mięsa maksymalnie.

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Grzegorz

[Kazik55]

Ja użytkuję maszynkę Zelemer 986. Ma wszystkie niezbędne przystawki. Jest to 8. Jeżeli masz zamiar robić tylko 5 kg to na pewno wystarczy. Ja nią zrobiłem na raz 8 kg parówek, ale to trwało pół dnia. Ja zawsze namawiam na większy sprzęt ( apetyt rośnie w miarę jedzenia), ale ta maszynka ma wile zalet przydatnych nie tylko do wyrobu wędlin np. rozdrabnia i wyciskanie owoców do nalewek. .Pozdrawiam

[PePe]

Do tej pory mieliłem miesko maszynką alfa 5 (ręczna) i było dobrze, ale przed świetami kupiłem Zelmera 986 "5"i do tego sita 2 ,4 była w maszynce,6,8,10 z kwadratowymi otworami,13,oraz szarpak trzy otworowy.Na święta zrobiłem 16 kg kiełbasy i maszynka nawet się porządnie nie nagrzała. Mieliłem ze trzy godziny, robiąc przerwy co 10 min.

Mięsko do peklowania miałem pocięte w kawałki około 5x2x2cm.

Jestem z niej bardzo zadowolony.

Ale lepiej mieć maszynkę "8", jest wydajniejsza.

 

Pozdrawiam.

[andy]

Myślę, że do 5 kg wystarczy jakaś "korba". Ja czasem dużo więcej robię na na korbę 10 i "chwatit".

[GrzegorzP]

Ale lepiej mieć maszynkę "8", jest wydajniejsza.

kupiłem Zelmera 986 "5"

a tu znowu

Jest to 8

Czyli to jest w końcu "piątka" czy "ósemka"? Bo teraz to już zgłupiałem... :shock:

 

Myślę, że do 5 kg wystarczy jakaś "korba". Ja czasem dużo więcej robię na na korbę 10 i "chwatit".

no właśnie, a czy przy pomocy maszynki elektrycznej tego typu i dołączonej do niej fabrycznej końcówce do kiełbas można napełniać jelita czy jest to trudniejsze niż przy ręcznej?

Jednak mimo wszystko z powodu mojego lenistwa chciałbym elektryczną, chyba że było by zbyt dużo "ale" na przeciw elektrycznej...

 

Już dziękuję kolegom za dotychczasowe szybkie odpowiedzi i proszę o jeszcze...

[andy]

Do nadziewania jest nadziewarka. Zelmerkiem można, ale tylko można. Lepiej wyjdziesz na kupnie nadziewarki.

[tur100]

kupiłem Zelmera 986 "5"i do tego sita 2 ,4 była w maszynce,6,8,10 z kwadratowymi otworami,13,oraz szarpak trzy otworowy..

PePe powiedz, gdzie kupiłeś Zelmera z takim zestawem sit. Ja znalazłem tylko z 2.7, 4, i 8.

[GrzegorzP]

Zelmerkiem można, ale tylko można

Andy, a czy mógłbyś tak jak "chłopu na miedzy" wytłumaczyć dlaczego taką maszynką nie idzie to najlepiej? Sorry, za być może banalne pytanie, ale jeszcze nigdy tej czynności nie robiłem.

Lepiej wyjdziesz na kupnie nadziewarki.

wydaje mi się, że na razie jak na moje umiejętności (zerowe) i ilość jaką zamierzam przerabiać. Nie wiem czy nie jest to trochę "strzelanie z armaty do muchy" w moim skromnym przypadku.

[andy]

Ja jeszcze nie nadziewałem żadną maszynką do mielenia mięsa, ale wierzę ludziom którzy piszą o problemach: powolność, miażdżenie farszu, niemożność nadziania parówek, niszczenie ślimaka i gardzieli maszynki itp. Koszt takiej 10 nie jest wielki. Przy niewielkim przerobie niewiele więcej się napracujesz. Zostanie jeszcze na nadziewarkę a komfort pracy jest zdecydowanie lepszy. Ja na swojej "korbie 10" mielę farsz na 20 kg kiełbasy i krzywdy nie mam.

[arkadiusz]

Ja już mam trochę doświadczenia z takim Zelmerkiem i jak na początek to było nieżle ,ale po paru razach to już tak piszczy ,że małżonka na piętrze to słyszy/masarenkę mam w piwnicy/.Dlatego moja rada abyś kupił sobie nieco lepszy sprzęt bo apetyt rośnie w miarę jedzenia.Porównanie nabijania maszynką do mielenia a nadziewarką to jak porównanie Syrenki do Mercedesa.Wnioski musisz wyciągnąc sam.

[BonAir]

czy mógłbyś tak jak "chłopu na miedzy" wytłumaczyć dlaczego taką maszynką nie idzie to najlepiej?

Mówiąc o Zelmerze (maszynka nr 8 ), to kłopotliwość nadziewania jest wprost proporcjonalna do rozdrobnienia farszu. Im drobniej masz zmielony farsz, tym gorzej idzie nadziewanie.

Popróbuj sam.

[GrzegorzP]

abyś kupił sobie nieco lepszy sprzęt

a czy ewentualnie coś konkretnego mógłbyś polecić? Zarówno pytam o maszynkę elektryczną jak i o nadziewarkę.

[PePe]

tur 100 - maszynke kupiłem z takim zestawem sit co Ty, a resztę sit dokupiłem osobno.

Przepraszam żle tamten post napisałem.

 

Pozdrawiam.

[arkadiusz]

Szczerze mówiąc to ja po mału dojrzewam do maszynki ,która zmieli jakieś 10 kg mięsa bez problemów.Może jakiegoś Adlera ,ale do pracy ciągłej może inną ,ale z zachowaniem tej ciągłości.Trudna mi coś konkretnego polecić bo sam szukam i nie jestem zdecydowany na konkretny model.Najchętniej to bym kupił maszynkę z szarpakiem ,ale to wydatek ok 3000zł/trochę drogo/.Co do nadziewarki to mam chińską można ją kupić za jakieś 150 zł i po małych przeróbkach na razie nie narzekam.Zobacz tutej:

 

http://www.allegro.pl/item914844266_nadziewarka_do_kielbas_miesa_3_0_kg_maszynka.html

[heiterfuchs]

Witam może poszukaj cos podobnego

http://cgi.ebay.de/Fleischwolf-Alexsanderwerke_W0QQitemZ160400132711QQcmdZViewItemQQptZMetzgereiausstattung?hash=item255897ca67

wyglad moze "niehandlowy" ale sprzet naprawde wart grzechu-szczególnie jak ci przyjdzie do głowy przerabiać ścięgnistą dziczyznę

[arkadiusz]

Sprzęt może i dobry ,ale trochę utrudnione mycie.Trzeba rozbierać do mycia.Można zrobić samemu z silnika od wyciągarki i Alfy 32.Wyjdzie taniej i to o połowę a jak nie to kupić taki sprzęt u nas nowy za jakieś 750zł.

[harapug]

Zelmer robi dobre maszynki elektryczne, posiadam inne rodzaj Zelmera (nr. 8 ), którym od dwóch lat mielę różnego rodzaju mięso wraz z kośćmi króliczymi i z drobiu (dla zwierząt) i poza tępym nożem i sitkami (których nie mam gdzie naostrzyć ) maszynka działa bez najmniejszych problemów.

Jak kupować taki rozmiar to tylko Zelmera.

[GrzegorzP]

Dziękuję serdecznie wszystkim za odpowiedzi w temacie.

 

Powiem szczerze, że jestem jeszcze głupszy niż byłem :grin: To znaczy, że teraz się waham pomiędzy Zelmerem a ręczną Alfą 10 i nadziewarką za tą samą kasę.

 

W elektrycznej kusi mnie dodatkowe wyposażenie: wyciskacz do owoców, można dodać młynek żarnowy, itd...

 

Będę się drapał po głowie, życzcie mi, abym za dużej dziury nie wydrapał :wink: dam znać co wybrałem!

[frapio]

I ja miałem zelmerka "8". Pierwszą moją kiełbaską, jak dla wielu z nas, była biała. Mielenie to błyskawica i przyjemność, za to przy nadziewaniu jedynym zdaniem nie wymagającym ostrej cenzury było "nigdy więcej". Tak więc zakupiłem tanią nadziewarkę 2,5 kg i ręczną Alfę 10 z kompletem sitek, doposażyłem nadziewarkę w odpowiednie lejki i dopiero teraz jestem prawie zadowolony. Mówię prawie, no bo apetyt rośnie w miarę jedzenia i marzyła by się jakaś lepsza nadziewarka, mieszałka itd. Ale to co mam też już zapewnia jakiś minimalny komfort pracy. A produkuję podobnie jak Ty planujesz - jednorazowo ok. 5 kg.

No to powodzenia w "drapaniu się po głowie".

[PePe]

Witaj GrzegorzP !

 

Na Twoim miejscu kupił bym Zelmera 8 i chińską nadziewarkę 2,5 l, całość wyniesie cię około 400PLN, na początek powinno Ci wystarczyć.

 

Pozdrawiam.

[ChrisB]

Zelmerek jest ok ale ja osobiście boję się wszystkiego co jest tanią chińszczyzną.

Może ktoś zna firmę która sprzedaje niewielkie nadziewarki za rozsądne pieniądze lecz nie badziewie chińskie

[alehar]

Wpisz w szukajke "nadziewarka" - zobaczysz ile postów bedzie na ten temat (zakupu)...

http://sklep-masarski.pl/product_info.php?cPath=21_13&products_id=641

http://kielbasydomowe.pl/nadziewarki-c-14.html

[ChrisB]

Alehar, ta pierwsza to China, a w kiełbasach domowych fajne są te drogie.

Jest kryzys, a ja biedny artysta odczuwam to najbardziej, ludzie najpierw oszczędzają na sztuce.

Będę szukał dalej

[alehar]

Pewnych wydatkow nie przeskoczysz - nie ma mowy... ale później wyroby są super !

Mam tą pierwszą juz prawie rok - absolutnie nie narzekam - stal nierdzewna - 3 kg - cena też nie jest zabójcza... zresztą temat jest o maszynce do mięsa :blush:

[rmir]

ja też mam zelmerka 8 i jestem zadowolony

- żeby nie piszczała to kroje mięsko w paski, jak wrzucam kosteczke to pięknie piszczy i trzeszczy, w paskach to i 20 kg poszło bez nagrzania

- najgorsze jest nadziewanie, bo się trzeba namęczyć przy wciskaniu z tej małej tacki do otworku, ale kilka prób i technika sama się wyrobi, najgorzej jest na końcu, jak mięso zostanie w tej plastikowej rurce, ale i tu jest sposób, wystarczy długim cienkim trzonkiem wypchac

- oczywiście kupuj od razu z zestawem do ucierania i krojenia warzyw, np bardzo szybko szatkuje kapuste do kiszenia albo ziemniaki na talarki czy inne warzywa

- zakup nadziewarki? jakbedziesz robił po 5kg co tydzień to jak najbardziej, ale w przeciwnym razie nie warto

 

** oczywiście to moje spostrzeżenia i niekoniecznie mogą być zbiezne z poglądami innych

ale wszystko zalezy od przerabianych ilości