Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA

[arek Raszyn]

czekam tego czasu kiedy będę mógł pochwalić się takimi wyrobami.

Super.

[przemo73]

Sery jak marzenie wielkie gratulacje i brawa za odwagę za taką publiczną prezentację ślicznie :clap: Pozdrawiam.

[ryszpak]

Brawo Grzegorzu! :clap: :clap: A jak smalec? Też robiłeś?

[Ela]

Gratulacje Grzesiu :clap:

Własnie oglądałam zdjęcia na stronce Agrovisu...z Tobą na pierwszym planie...brawo

[EL GREGOR]

:grin: dziękuję za mile słowa :grin: logo Naszej strony cały czas nas firmowało :grin:

 

Rafale :sad: smalcu już nie zdążyłem zrobić,za duże tępo przed festiwalem. :grin:

[EL GREGOR]

:grin: we wtorek robiłem sery (teraz właśnie się wędzą) garść masy serowej włożyłem do sitka, żeby lekko obciekła serwatka.Po godzinie,może trochę dłużej (sprawdzając palcem konsystencję)posypałem czosnkiem niedźwiedzim,suszonymi pomidorami i polałem oliwą.

 

Bardzo fajna kompozycja na śniadanie ze świeżą bułeczką. :grin: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

 

 

 

 

[EL GREGOR]

:grin: J.Niegocin,Bogaczewo :grin:

 

Wczoraj i dzisiaj z lekka dałem po rybach (wczoraj 69,dzisiaj79) :grin: część wczorajszych i dzisiejsze przywiozłem do domu (będzie zupa rybna i resztę do octu) :grin:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

http://images39.fotosik.pl/2071/f3a3a28107cc06df.jpg

 

http://images38.fotosik.pl/2079/567a2157cc0145a5.jpg

 

http://images37.fotosik.pl/2094/61654bbaf9284ab2.jpg

 

http://images46.fotosik.pl/2087/3aedbf7aec29ddf8.jpg

[miro]

Miłego wypoczynku !

[BazylWidzew]

J.Niegocin,Bogaczewo :grin:

Mistrzu w Bogaczewie jest już J. Boczne :wink:

Wczoraj i dzisiaj z lekka dałem po rybach (wczoraj 69,dzisiaj79)

Sztuk czy kilogramów :grin:

[Henio]

Mistrzu w Bogaczewie jest już J. Boczne

Grzesiu - bywałem nad J. Niegocin , ale w Giżycku , jest też w Bogaczewie ?

Napisałeś : J.Niegocin,Bogaczewo

 

Ps . Małe sztuki Grzesio wyrzucał do jeziora , większe pakował do słoików po musztardzie :wink: .Sztuk czy kilogramów

[EL GREGOR]

:grin: to są tak zwane ,,patelniaki,, :grin:

 

Zupa z gałkami ugotowana (gałek więcej jak wody) :thumbsup: kotlety usmażone (panierowane otrębami pszennymi) :thumbsup: a resztę zamroziłem na ciężkie czasy :grin:

 

 

[BazylWidzew]

Grzesiu - bywałem nad J. Niegocin , ale w Giżycku , jest też w Bogaczewie ?

Henio J. Boczne stanowi południowo- zachodnią odnogę J. Niegocin, czyli wchodzi w skład j. Niegocin z grubsza można je nazywać Niegocin, ale dla mnie jezioro to jezioro.

[EL GREGOR]

:grin: Bazylwiczew :grin:

 

Dziękujemy za lekcję geografii :grin:

[EL GREGOR]

:grin: wędzone tydzień temu w czwartek :grin:

 

 

[EL GREGOR]

:grin:

 

 

[menzur]

Piękny "bukiet wędlin"

[EL GREGOR]

:grin:

 

[Pools]

Jak gotujesz szapargi ? Próbuję się do nich przekonać, ale jakoś mi nie wychodzą. Białe wyszły gumowate i gorzkie (obierałem jak radzą w przepisach). Dzisiaj zakupiłem zielone (podobno nie trzeba ich obierać) i nie mam jeszcze pomysłu jak je zrobić.

[Pools]

Białe szparagi obrałem, wrzuciłem do minimalnej ilości wrzącej wody, lekko osolonej z dodatkiem cukru, gotowałem pod przykryciem 7 minut. Sposób ten wyczytałem gdzieś w necie.

[EL GREGOR]

:grin: zielone są delikatniejsze,od polowy obieram obieraczką do warzyw.Gotuję wodę i solę,odcinam powyżej polowy część (nie wiem jak ta część się fachowo nazywa,nazwę,, kwiatostan,,). Do wrzątku wrzucam te dolne części i gotuję 10 min,potem wkładam górne i razem jeszcze gotuje 5min. :grin:

 

Białe najpierw biorę w ręce (palce) i odłamuję dolną część (ona sama pęka tam gdzie ma pęknąć i ten kawałek wyrzucam) dalej postępuję tak samo jak z zielonymi.

 

Mam jeszcze w lodówce 2 pęczki białych i 1 zielonych są zawinięte w lnianej ścierce,wcześniej zwilżoną wodą.

 

Białe mają zawsze lekką goryczkę,wolę zielone. :thumbsup: :grin:

 

 

 

[abratek]

Białe najpierw biorę w ręce (palce) i odłamuję dolną część (ona sama pęka tam gdzie ma pęknąć i ten kawałek wyrzucam)

chyba masz rację.... ostatnio same mi pękały - ledwom dotknął :rolleyes: - tyle że to niby gorsze to było 3/4 pęczka :sad: - i niestety one właśnie były gorzkie i łykowate

[EL GREGOR]

:grin: mizdra z polędwicy przesmażona z cebula,zagęszczona skrobią kukurydzianą,kasza jaglana,szparagi :grin: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

 

 

 

 

 

[_Krzysztof_]

mizdra z polędwicy

zdrowy pożywny kolagen, w aptece grube pieniądze byś zapłacił za taką dawkę kolagenu :grin:

 

Dla teściowej?

może przynieś skutek odwrotny, może odmłodzić :grin:

[EL GREGOR]

:grin: ostatnie wędzenie przed wakacjami :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

 

Dzisiaj pogoda fatalna :sad: rano ulewa teraz pada deszcz :sad: a wędzić trzeba :grin:

 

 

 

 

 

[rmir]

aż się boje pomyślec jak bedzie wyglądało wędzenie wakacyjne :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: