Skocz do zawartości

Wyroby Pis67 & Co.


pis67

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

A tu sery korycińskie - podeschły znacznie - codziennie odwracam - co dalej?

 

Wglądają super tylko spożywać ;)

 

 

 

Polędwica parmeńska i karkówka w ubranku i bez . polędwica 6 styczeń marynowanie, waga mięska 1,05kg, 10 stycznia ubranko - dziś waga 0,63kg. Karkówka marynowana 1-go stycznia, otulona 4 stycznia, waga początkowa 1,7kg - dziś 1,08.

 

Piotr inny system miar masz bo Ty  w kg u mnie w gramach :D

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

czy padnie od razu czy jeszcze trochę pobiega sobie.... po lesie....  :cool:

 

 

 zapytaj myśliwych i nie tylko... dlaczego? :cool:

 

Moi myśliwi mówią, że mięsa które jeszcze pobiega w ogóle nie biorą, bo się nie nadaje. Zwierz się nie wykrwawi, krew się zaparza itd.

Zdarza się to jednak rzadko, bo strzelają dobrze.

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł Ty piszesz o postrzałku, którego znaleziono już martwego po paru godzinach poszukiwań. Krew krzepnie dopiero w martwym organizmie, zaś mięso, pozostawione w skórze (lub bez) w odpowiednich warunkach, przez określony czas, może się "zaparzyć" i to nawet bez zawartości krwi.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że mięsa które jeszcze pobiega w ogóle nie biorą, bo się nie nadaje. Zwierz się nie wykrwawi,

 

 

To jeszcze raz zapytam jak to jest, zwierza które pobiega nie biorą, bo się nie wykrwawi?

 

 

Zdarza się to jednak rzadko, bo strzelają dobrze.

 

 

Jaki Twoim zdaniem jest dobry strzał?  :cool:

 

 

A tu przekrój korycińskich, w środku nieco maziste.... :cool:

post-41160-0-47510200-1423086130_thumb.jpg

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze raz zapytam jak to jest, zwierza które pobiega nie biorą, bo się nie wykrwawi?

 

 

Jaki Twoim zdaniem jest dobry strzał?  :cool:

Jak będę myśliwym w przyszłym roku to Ci odpowiem a na razie zapytaj myśliwych.  :)

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak o dzikich - nie mam na razie zamiaru biegać za zwierzyną, po lesie jak zamierza "profesor", by mieć mięso. Jadę zaraz na punkt przeładunkowy, tam noga dzikiego zwierza będzie jechać z Warmii, i to dziki, z jakiego jeszcze mięska nie przerabiałem... spróbuję.... :cool:

Fotę wkleję, bo mam dziś z sobą w pracy aparat....  :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty no czad Piotrze - żeby to mi takie podrzuty kto robił ja już bym wiedział co zrobić.

Piotrze - kabanosy z dzikiego, albo jakąś lisiecką, żywiecką, krakowską, myśliwską :)

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, a może to chodzi tylko o kulturę łowiecką? ;)

Zapytaj kolegi Pisa o co chodzi. Może o sposób zwracania się do ludzi, udzielania odpowiedzi. Kolega zapytał o kolor wyrobu i jak zwykle Pis udzielił wymijającej odpowiedzi. Można powiedzieć: "Sorry stary, dopiero drugi raz robię kiełbasę z dziczyzny, nie odpowiem Ci".  

 

 

To jak o dzikich 

 

Walnąłeś lampą, wyszło jaśniej, wygląda jakby była z wieprzowiną i tyle. Popatrz jakie wstawiłeś zdjęcia powyżej, to dwie różne skrzynki? Jedno mięso upolowane wcześniej, drugie później? I miej na uwadze na przyszłość, że nie tylko Ty znasz myśliwych. Nie ma czym szpanować.

 

 

 

nie mam na razie zamiaru biegać za zwierzyną, po lesie jak zamierza "profesor", by mieć mięso

A jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to zachowaj swoje głupie uwagi dla kogoś innego.

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zapytaj kolegi Pisa o co chodzi.

To nie było do Pis'a, tylko do Ciebie. Prosta sprawa, pisząc o kulturze łowieckiej miałem na myśli to, że nie wszystkim myśliwym chce się dochodzić postrzałka. Lepiej powiedzieć, co będę go ganiał po wertepach.  tak mięso nie będzie się nadawało do zabrania, "bo krew się w nim zaparzyła", lub podobną bzdurę. 


Polska to dziwny kraj. U Czechów np. łowiectwo to arcyelitarny klub. Trzeba stracić masę kasy i przejść niesamowitą ilość różnych badań i testó, a i tak nie ma się pewności, czy dany kandydat zostanie zaakceptowany. W Polsce, do kół wsadza się całą "familię", bo to nobilitacja w rejonie.  Na efekty nie trzeba długo czekać. Coraz bardziej szerzy się świadome kłusownictwo, wypadki spowodowane nadużyciem alkoholu lub zupełnym brakiem poszanowania praw i etyki łowieckiej. Ale nie zaśmiecam już tematu Pisa. 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie było do Pis'a, tylko do Ciebie. 

 

 

Maxellu szanowny, co ma oko do... wiesz do czego? Co mnie to obchodzi? Nie jestem myśliwym. Płacę grube pieniądze za dziczyznę mając myśliwych w najbliżej rodzinie. Nigdzie nie napisałem też, że "mój" myśliwy zostawia mięso w lesie. Po co taki wykład? Czy się krew zaparza czy mięso, nie wiem, może źle zrozumiałem, nie o tym mówimy. Ciekaw jestem ile strzeliłeś dzików w życiu? Może zamiast o kulturze łowieckiej piszmy o kulturze odpowiadania na pytania.  

Edytowane przez paweljack

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle, widzę, że Ty odpowiadasz, nie czytając postów, które spowodowały dyskusję. Napisałeś, że myśliwi nie biorą mięsa, które ich zdaniem "ma zaparzona krew lub mięso". Podałem Ci zatem najczęstsza przyczynę takiego podejścia. I to tyle.


Co do odstrzałów, cała moja rodzinka od pokoleń polowała i poluje. a ten "wykład" jak go nazywasz, nie był wcale skierowany do Ciebie, tylko do patologicznej sytuacji jaka się wytworzyła i narasta w polskim łowiectwie. ;)

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moi myśliwi mówią, że mięsa które jeszcze pobiega w ogóle nie biorą, bo się nie nadaje. Zwierz się nie wykrwawi, krew się zaparza itd.

Zdarza się to jednak rzadko, bo strzelają dobrze.

 

Na sierpniowy zlot w Napoleonowie przywiozłam kiełbasę z dzika ,która mi się niestety nie udała :blush:(przywiozłam ,aby dowiedzieć się co się mogło takiego stać,że wyrób jest z wadą ) . Podpytałam Andrzeja (Bagno) ,co mogło być przyczyną. Powiedziałam również,że mam informację od mojego myśliwego ,że trafił dzika ,który po postrzale pognał gdzieś w las ..na szczęście został po jakimś czasie(niedługim) znaleziony. Andrzej wytłumaczył mi,że prawdopodobnie tutaj tkwi przyczyna mojego niepowodzenia - mięso nie nadawało się już na tego rodzaju wyroby,że względu na ten incydent.

Edytowane przez Małgoś

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle, widzę, że Ty odpowiadasz, nie czytając postów, które spowodowały dyskusję. Napisałeś, że myśliwi nie biorą mięsa, które ich zdaniem "ma zaparzona krew lub mięso". Podałem Ci zatem najczęstsza przyczynę takiego podejścia. I to tyle.

Polecenie brzmiało: "zapytaj myśliwych" ale zapytałem jednego oczywiście, napisałem w konwencji właściciela tematu, też użyłem liczby mnogiej. Na pewno zauważyłeś moją uszczypliwą uwagę również w tym stylu, żeby kolega o strzał również zapytał myśliwych.

 

Ten jeden myśliwy, jak już mu dzik ucieknie a rzadko się to zdarza i znajdzie go za trzy godziny, zabiera go ale nie bierze mięsa do przerobu.  :)

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra kończmy, gdyz i tak trzeba będzie tutaj Pis'owi posprzątać.


Dyskusja staje się bezproduktywna i chyba donikąd nas nie zaprowadzi.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty no czad Piotrze - żeby to mi takie podrzuty kto robił ja już bym wiedział co zrobić. Piotrze - kabanosy z dzikiego, albo jakąś lisiecką, żywiecką, krakowską, myśliwską

 

 

Czyste mięsko z szynki jelenia -  nie pójdzie w kiełbasy, nigdy nie robiłem wyrobów z jelenia, coś zrobię, nie wiem jeszcze co - tatara na pewno.....  :cool:

 

 

 

Kolega zapytał o kolor wyrobu i jak zwykle Pis udzielił wymijającej odpowiedzi.

 

 

Ile razy można pisać, że z samego dzikiego, dlaczego jasna kiełbasa, ile można podpowiadać dlaczego?  :cool:

 

 

I miej na uwadze na przyszłość, że nie tylko Ty znasz myśliwych. Nie ma czym szpanować.

 

 

Znam myśliwych, ale mięsa od nich nie mam...  , a szpanowanie - chyba mnie nie znasz....   :)

 

 

 

A jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to zachowaj swoje głupie uwagi dla kogoś innego.

 

 

Spinasz się za bardzo....  :cool:

 

 

 

Dyskusja staje się bezproduktywna i chyba donikąd nas nie zaprowadzi.

 

 

Mnie nadal interesuje jak strzelić dzika, by mięsko było dobre... mam już pewne spostrzeżenia, ale czekam na innych. :cool:

 

 

A dziś zabutelkowałem piwko, które warzyłem 1-go maja 2014 roku - będzie gotowe na zlot w Gąsiorowie....   

 

:cool: 

post-41160-0-27748500-1423171481_thumb.jpg

post-41160-0-47372100-1423171499_thumb.jpg

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ty no czad Piotrze - żeby to mi takie podrzuty kto robił ja już bym wiedział co zrobić. Piotrze - kabanosy z dzikiego, albo jakąś lisiecką, żywiecką, krakowską, myśliwską

 

 

Czyste mięsko z szynki jelenia -  nie pójdzie w kiełbasy, nigdy nie robiłem wyrobów z jelenia, coś zrobię, nie wiem jeszcze co - tatara na pewno.....  :cool:

 

 

 

Kolega zapytał o kolor wyrobu i jak zwykle Pis udzielił wymijającej odpowiedzi.

 

 

Ile razy można pisać, że z samego dzikiego, dlaczego jasna kiełbasa, ile można podpowiadać dlaczego?  :cool:

 

 

I miej na uwadze na przyszłość, że nie tylko Ty znasz myśliwych. Nie ma czym szpanować.

 

 

Znam myśliwych, ale mięsa od nich nie mam...  , a szpanowanie - chyba mnie nie znasz....   :)

 

 

 

A jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to zachowaj swoje głupie uwagi dla kogoś innego.

 

 

Spinasz się za bardzo....  :cool:

 

 

 

Dyskusja staje się bezproduktywna i chyba donikąd nas nie zaprowadzi.

 

 

Mnie nadal interesuje jak strzelić dzika, by mięsko było dobre... mam już pewne spostrzeżenia, ale czekam na innych. :cool:

 

 

A dziś zabutelkowałem piwko, które warzyłem 1-go maja 2014 roku - będzie gotowe na zlot w Gąsiorowie....   

 

:cool:

 

Już się piszę na tego koźlaka, jestem ciekawe jego smaku po roku.

 

Co do Waszej dyskusji na temat dziczyzny - zapewne jest tak że dzikie zwierze postrzelone jeśli popędzi w las (na logikę) w stresie zanim zdechnie to się zagrzeje, a i stres robi swoje - także mięso raczej nadaje się na.... kaszankę).

 

 

Co do jałowej wg. mnie dyskusji - PawelJack musisz poznać PIS'a aby wydawać o nim osąd, PIS musisz poznać PawelJack aby też o nim wydać osąd, także PANOWIE!!! Proponuję nie doszukiwać się czyjejś racji - jeśli już chcecie to zapraszam na Zlot, tam naprawdę poznaje się ludzi i wtedy zmienia się o nich zupełnie zdanie które często jest w sprzeczności do tego wyrobionego :)

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nadal interesuje jak strzelić dzika, by mięsko było dobre... mam już pewne spostrzeżenia, ale czekam na innych. :cool:

Jeśli Cię to naprawdę interesuje to skorzystaj ze sprawdzonego sposobu: https://www.google.pl/search?q=dobry+strzal+do+dzika&oq=dobry+strzal+do+dzika&aqs=chrome..69i57.5066j0j7&sourceid=chrome&es_sm=122&ie=UTF-8

 

 

jeśli już chcecie to zapraszam na Zlot, tam naprawdę poznaje się ludzi i wtedy zmienia się o nich zupełnie zdanie które często jest w sprzeczności do tego wyrobionego  :)

Masz rację Sylwku ale mam na razie na tyle wyrobione, że choć namówiłem znajomych na wyjazd i planowałem zacząć jeździć na zloty od Gąsiorowa właśnie to jednak zacznę od innego miejsca.

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweljack - masz zdanie wyrobione, namówiłeś znajomych, jest temat - zlot w Gąsiorowie - tam napisz o swoich rozterkach i niedoszłych planach, bo tu o dzikach pisaliśmy. Jednocześnie napomknę, że zloty na Warmii są skierowane do uczestników forum WD, a nie dla moich czy Twoich znajomych, których mamy na co dzień, w moim przypadku ich obstawa nie jest mi na zlotach potrzebna.  :cool:

 

Odnośnie mięska z jelenia już podjąłem pewne decyzje.

- szynki zimno wędzone dojrzewające

- salami jelenio-wieprzowe

- polska 

- szynka dojrzewająca


A do mięsek kulinarnych zastosuję przepisy kolegi Krzysia, stałego bywalca zlotów w Gąsiorowie, Kit z Anią zawsze są.... :cool:

Przepisy w dziale dziczyzna - jeleń - taka reklama....

Edytowane przez pis67
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uż się piszę na tego koźlaka, jestem ciekawe jego smaku po roku.

 

 

Będzie gut...  :cool:  Będą też bardziej leciwe piwka....  :cool:

 

A dziś z mięskami powalczyłem, trochę jelenia zamroziłem, a reszta już ogarnięta.... co widać na focie...  :cool:

 

post-41160-0-82846200-1423262072_thumb.jpg

 

A tu instrukcje.... na przyszłość....  :cool:

 

post-41160-0-00991500-1423262126_thumb.jpg

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.