Wyroby Pis67 & Co.

[pis67]

normalnie zaklad masarski i serowarnia

 

 

I browar....i bar...

 

A dziś:

1.Polska i metka z jeleniem w dymku...

 

 

 

 

2.Metka chciała dłużej...

 

 

 

3.Polska w trasporcie, trochę już zabrali...

 

 

 

 

4.Przekrojona na degustację....

 

 

 

 

5.Mięsko z jelenia zamarynowane  kilka dni...

 

 

 

 

6.A tu na jutro do dymu - boczek rolowany z farszem mortadeli i jeleń w ziołach

 

 

 

7.Trochę jelenia będzie dojrzewać...

 

 

 

 

8.A tak kwasi się salami  

 

 

[Anuś]

 

 

przecież Twoje pifka są super

Szkoda... że ja nie mogę napisać tego samego ...

 

 

Jeszcze tylko winka,miody, spiryt

Pewnie i to jest ... tylko w ciemnym lochu ... dostępnym dla nielicznych

[bwie]

normalnie zaklad masarski i serowarnia

I browar....i bar...

 

Już niedługo (text poniżej) , na razie chyba w kategoriach żartu ale za chwilę, któż to wie ... bo przecież dziurę budżetową trzeba załatać i dać górnikom i rolnikom i ....

 

http://www.wykop.pl/link/2373400/bylem-wczoraj-w-urzedzie-skarbowym-bo-jadlem-jablka/najstarsze/

 

Zacznę od tego że hobbistycznie jestem rolnikiem, 2ha sadu(jabłka eko nie będę się truł co 2 dni opryskami) i takie tam mniejsze większe pierdoły. Jestem Vatowcem,dopłat nie brałem na maszyny jedynie zwrot vat-u.

Dostałem wezwanie do us, no cóż jak wezwanie trza się stawić. No to stawiłem się 20 zł nie moje za paliwo, pani w us zaczyna ze mną rozmowę, ma pan sad, ja na to no mam. A dużo pan jabłek w roku konsumuje ja mowie nie wiem, a ile ich pan zjada? ja 2-3 dziennie, pani czyli kilo dziennie, ja staram się. Pani ni z tego i z owego zamilkła coś tam klepie do komputera, po paru minutach mi daje papirek do podpisania.

A tam (wyrywki z pamięci):

blebleble

Podatnik przyznał się do skonsumowania 360 kg jabłek ze swojego sadu,za które nie zapłacił podatku blebleble za które podatek wynosi aż 14 zł.

Wykreśliłem "ze swojego sadu" dałem parawkę i oddałem grzecznie wykształconej pani, tłumacząc że polskie jabłka dla plebsu, ja jem zagraniczne smaczniejsze są.

No bardzo nie była zadowolona, ale nie wiem czy dobrze zrobiłem bo teraz jak mi urząd skarbowy zrobi zdjęcie jak jem jabłka w sadzie to przejebane, będę oszustem skarbowym.

 

Mam też ha starego lasu, który chciałem wyciąć najtańsza legalna opcja to założenie szkółki, wczoraj się dowiedziałem więc się dziele.

[pis67]

Nie zrobiłem dziś wielu fotek, ale ... dymek na jeleniu i boczku rolowanym z farszem mortadelowym ....

 

 

 

 

 

 

Sery - jeszcze młode - tygodnia nie mają....  moje pierwsze sztuki   na kulturach mezofilnych - instrukktor Kurp, dziś robiłem na termofilnych- radził Grzesiu....el

 

 

 

 

A tu salami z początku tygodnia i już coś na nim, rośnie....   

 

[tier]

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Kurde co ser to inny profesor

 

Bo na forum jest bardzo wąska specjalizacja    

 

ale nie ma co ukrywać .... trochę mleka musiało na te kręgi zejść  

Różnorodność wyrobów robi wrażenie pis-u......  

 

Z Dymnym pozdrowieniem,.... 

[tusiaczek]

 

 

Sery - jeszcze młode - tygodnia nie mają....  moje pierwsze sztuki   na kulturach mezofilnych - instrukktor Kurp, dziś robiłem na termofilnych- radził Grzesiu....el

Słuchaj miszcza i będziesz Pan zadowolony    Na mezofilnych (np. Gouda) żeby ser był naprawdę dobry będziesz musiał czekać tak z pół roku, na termofilnych (np. Gruyere) już po miesiącu można ludzi zachwycać   Oczywiście im dłużej uchowasz tym lepiej...

[pis67]

Wczorajszy boczek podzielony...

 

 

 

Przekroiłem jeden ser, smak jak to młody, w przekroju - nie wiem czy dobrze wygląda na tak młody wiek jednego tygodnia... 

 

 

 

 

Ricotty  1,2kg  z  wczorajszego serów wytwarzania - a dziś miałem robić korbacze, ale mleko się nie przykwasiło.....

 

 

 

No i przekrój metki z dodatkiem jeleniej szynki....

 

 

 

 

 

[EL GREGOR]

ser ok

[pis67]

A tu wieprzek po nocnym wiszeniu w chłodzie czterech ścian.... 

 

 

 

Już podzielony i zapakowany do rzęcha... 

 

 

I korbacze zrobiłem - Kurp - Sylwek robi na zlocie w Gąsiorowie - nauczył i wyszły za pierwszym razem - pilnym uczeniem - byłem.... 

 

 

 

 

Edytowane 14 Lutego 2015 przez pis67

[KURP]

 

I korbacze zrobiłem - Kurp - Sylwek robi na zlocie w Gąsiorowie - nauczył i wyszły za pierwszym razem - pilnym uczeniem - byłem.... 

 

 

 

P1260874.JPG

Piotrze - superaśne te sznurówki

W maju na Zlocie w Gąsiorowie możemy teraz pyknąć tych korbaczy na 8 rąk Oby kiji w wędzarni i mleka starczyło na ich zrobienie

Edytowane 14 Lutego 2015 przez KURP

[pis67]

Oby kiji w wędzarni i mleka starczyło na ich zrobienie

No mleka ci u mnie dostatek....   Trzaśniemy do książek w tzw. międzyczasie....

 

 

 

superaśne te sznurówki

 

Jestem zaskoczony, że wyszły..... 

Edytowane 14 Lutego 2015 przez pis67

[@halusia@]

 

 

I korbacze zrobiłem - Kurp - Sylwek robi na zlocie w Gąsiorowie - nauczył i wyszły za pierwszym razem - pilnym uczeniem - byłem....   

 

Jakie równiutkie... jak tasiemka ..  No no.. widzę że idziesz w dobrym kierunku Piotr 

 

 

MiejscowośćNML Napisano minutę temu KURP, dnia 14 Lut 2015 - 23:55, napisał: Oby kiji w wędzarni i mleka starczyło na ich zrobienie No mleka ci u mnie dostatek....   Trzaśniemy do książek w tzw. międzyczasie....  

 

Może i ja się czegoś nauczę 

[KURP]

 

I korbacze zrobiłem - Kurp - Sylwek robi na zlocie w Gąsiorowie - nauczył i wyszły za pierwszym razem - pilnym uczeniem - byłem....   

 

Jakie równiutkie... jak tasiemka ..  No no.. widzę że idziesz w dobrym kierunku Piotr 

 

 

MiejscowośćNML Napisano minutę temu KURP, dnia 14 Lut 2015 - 23:55, napisał: Oby kiji w wędzarni i mleka starczyło na ich zrobienie No mleka ci u mnie dostatek....   Trzaśniemy do książek w tzw. międzyczasie....  

 

Może i ja się czegoś nauczę 

 

Przyjedź Haluś z Andrzejkiem, na pewno się nauczysz i wypoczniesz w tak malowniczym miejscu

[Gonzo]

kijjóffffff Edytowane 15 Lutego 2015 przez Gonzo

[pis67]

Dziś wędziłem --- krakowska  , była też cienka czerwona - ale foty brak....

 

 

 

 

I salami traci wagę....  10-ęć sztuk

 

 

 

 

I nowe sery z 12-go lutego rosną.... 

 

[pis67]

To kiełbaska z wczoraj z ostatniego wieprzka...  trzy kije były...

 

 

 

Dziś zadyma .... była 

 

 

 

Boczki upieczone....

 

 

 

 

 

I dwa małe dziki odebrałem na trasie... ciekawe ile ważył cały żyw - mięska z jednej sztuki 22,5kg było?

 

 

 

 

I mięska na kolejnym dymieniu...     po odpopczynku na pieczenie boczków...

 

 

 

 

I porcja dla mnie....   

 

 

 

 

 

 

 

 

[pis67]

Dziś warzyłem koźlaka 19BLG z nutą słodów wędzonych....  

 

A wczoraj sery na kolor poszły i zrobiłem dwa kolejne - teraz pływają sobie.... 

[pis67]

Wczoraj sery - z 32 litrów mleka - dodałem podpuszczkę w proszku - dostałem próbkę  na 10l - dodałem do 32 litrów i się ścięło. Zrobiłem dwa sery - ten większy waży 3,4kg, mniejszy 1,2kg już pływają, ricottę zbierałem gorącą w 5 minut po ścięciu..... 

[pis67]

Zrobiłem korbacze - drugie podejście  - wczoraj nie szło ciągnąć - dziś do południa już tak, ale coś sobie ubzdurałem, gdzieś przeczytałem, by od razu do zimnej wody wkładać, I tak zrobiłem - powykręcały się i już ich nie wyprostowałem. Poprzednio szły prosto na kij i były smukłe, a te kędzierzawe nieco. Cóż - nauka w las nie idzie ....  Trochę ze środka już skonsumowane.... 

[Wujaszek Tom]

Ja ci powiem ,że bardziej mi się podobają takie poczochrane

[KURP]

Zrobiłem korbacze - drugie podejście  - wczoraj nie szło ciągnąć - dziś do południa już tak, ale coś sobie ubzdurałem, gdzieś przeczytałem, by od razu do zimnej wody wkładać, I tak zrobiłem - powykręcały się i już ich nie wyprostowałem. Poprzednio szły prosto na kij i były smukłe, a te kędzierzawe nieco. Cóż - nauka w las nie idzie ....  Trochę ze środka już skonsumowane.... 

Sznurówki aż miło patrzeć

[@halusia@]

 

 

Zrobiłem korbacze

 

Piotr a  mi się podobają Twoje korbacze ... takie nieco zniszczone sznurówki      

[pis67]

Dziś wędzę szynki, boczku kawałek i baleron....    na czerwono....

 

 

A wieczorem pasztetową zrobię.... 

[boggi]

Piotrze "słyszałem ", że masz łóżko i telewizor  do sprzedania, chętnie odkupię bo Ty jak sądzę nie korzystasz z tych rzeczy bo ciągle coś robisz.

Szacun dla Ciebie za całokształt