RomekS_odbudowa wędzarni

[romeks]

Czy jedynymi "słusznymi" wędzarniami są (za przeproszeniem)

"kible" z paleniskiem pod spodem,

zamiast skrzyni na fekalia.

 

 

[Andyandy]

vtec, Tej krytej blachą i ja też popieram co napisał - czytaj wolniej i dokładniej!

 

[ Dodano: Czw 29 Kwi, 2010 08:25 ]

romeks, Buduj, buduj ja nic do twojego projektu nie mam! Najlepiej sam ocenisz swoje dzieło po pierwszych kilku wędzeniach. Czekam na samoocenę.

[SMORODINA]

Czy jedynymi "słusznymi" wędzarniami są (za przeproszeniem)

"kible" z paleniskiem pod spodem,

zamiast skrzyni na fekalia.

Dziadek ma rację, że tzw "kible" są najmniej zawodne nie sprawiają kłopotów z wygrzewaniem i kwaśnieniem wędzonek. Przy konstrukcjach murowanych wygrzewanie trwa bardzo długo zwłaszcza zimą( przeczytaj posty o tych kłopotach). Każdy buduje wg siebie i na swoje potrzeby. Wg mnie liczy się funkcjonalność ,wygoda, a na dalszym miejscu wizerunek. Ja w tej chwili buduję nową wędzarnię tylko drewnianą (1,2 x1,2x1,6). Mam już dymogenerator do zimnego wędzenia (max temperatura jaką uzyskałem 25 st C).

Pozdrawiam

[Gość vtec]

Tej krytej blachą i ja też popieram co napisał

Taaa, i dla Ciebie ta stara drewniana wędzarnia to też jest "pomnik" :rolleyes:

No chyba, że już wiesz, że ta nowa, murowana też będzie kryta blachą... ale wtedy to zacznij grać w totka :grin:

[Andyandy]

vtec, Czy to ważne z czego jest zbudowana. Ważne żeby miała zamierzone parametry. Jeżeli nie spełnia podstawowych wymogów w tym tych decydujących o zdrowiu to nawet zrobiona z muszelek będzie pomnikiem tak to określam jeżeli stoi w ogrodzie.. Dziadek pisał o" przykryciu", bardzo ważny element i najgorszy do wykonania w wędzarni. Ja się z tym zgadzam, że nie dostosowany do warunków powoduje "łaźnię parową" i nic do tego zjawiska nie ma osuszanie wędzonek, czy wygrzewanie..

[romeks]

Ten "pomnik" na działce jest "ukryty" w kącie.

Jak będą liście na drzewach to nie będzie widoczny.

A jest murowany bo jak wspominałem "pomnik drewniany" został spalony.

Porotherm powinien się szybko wygrzewać. Ścianki maja tylko kilka mm grubości.

Powietrze w nim zawarte spełni rolę ocieplacza. No i jest to w końcu wypalana ceramika

Co do pokrycia to pisałem, że będzie to nakładana na komorę podnoszona od góry rama

pokryta workami jutowymi. Żadnego kominka nie będzie.

Po wędzeniu zamiast ramy workowej, będzie zakładana inna rama z blacho dachówką.

Tak to sobie "kombinuję".

 

[Andyandy]

romeks, Pomyśl jak zrobić bez tego jutowego worka żeby nie skraplały się pary na przykryciu. Z worka po pewnym czasie będzie się obsypywać sadza. Zrób z desek i podnoszone zadaszenie w zależności od kierunku wiatru. Wygoda i uzyskasz regulację. Na deski możesz dać blachę tak jak planujesz. Moja wędzarnia ładnie dymi i na zimne mroźne dni posiada "kubraczek" z kartonu. Palenisko pali się tylko żarem, a płomienie można tłumić kawałkiem blachy, przy zimnym wędzeniu.

[EL GREGOR]

Wędzę ponad 25 lat,przykrywam tylko workami jutowymi :grin: wymieniam raz w roku,wędzonki są OK :thumbsup:

[romeks]

...przykrywam tylko workami jutowymi ..

Racja Grzegorz.

Wory i szmaciane maty są moim zdaniem dobrym rozwiązaniem.

Mam zapas 6 szt. nowych dużych jutowych worków. Na trochę starczy.

Wcześniej jak wędziłem w beczce, to nigdy żadnych skroplin ani sadzy na workach nie było.

Po pewnym czasie trzeba je było wymieniać bo robiły się "sztywne".

Nowym doświadczeniem będzie porotherm użyty na komorę wędzarni,

niemniej myślę, że zda on egzamin.

Natomiast palenisko starej wędzarni umieszczone w ziemi,

zbudowane z szamotki nie spełniło swojego zadania,

bo ciągła wilgoć i zalewanie przez deszcze i opady śniegu,

nie wpływały na owe palenisko pozytywnie.

Dlatego IMHO "pomnikowe" rozwiązania paleniska wydają się praktyczniejsze.

Sama regulacja dopływu powietrza oraz dokładania lub wyjmowania drewna z

paleniska umieszczonego ponad powierzchnią jest dużo łatwiejsza.

[romeks]

Parę fotek z prób "ogniowych".

Jest ciąg mimo, że komora jeszcze nie jest skończona.

Najpierw położę jednak na spód terakotę dla "lepszej higieny".

 

Przygotowuję też stalową płytę z 4 nogami do rozpraszania ciepła i dymu

[sawca]

Najpierw położę jednak na spód terakotę dla "lepszej higieny".

Ale po co?

To nie muzeum, wycieczki będziesz oprowadzał?

Posyp dno piaskiem i wymieniaj go co jakiś czas - nie będziesz miał syfu i unikniesz "parowania" tego co nakapało z powrotem na wędzonki.

[romeks]

OK. Bez terakoty. Budowa zmierza ku końcowi.

W górnej części zostawiłem otwór na termometr.

Komora wędzarni jest praktycznie "w krzakach", ukryta przed "wycieczkami".

 

[Andyandy]

romeks, Konkrety, Konkrety, pierwsze wędzenie, efekty twórcze, osiągnięcia i relacje - mam nadzieje, że wspaniałe. Potem dokumentacja już jesteś "wielki"

[romeks]

romeks, Konkrety, Konkrety,......

Chciałem zauważyć, że tytuł relacji to "Odbudowa wędzarni"..

Praktyczna a nie teoretyczna (co widać na fotkach).

Pierwsze wędzenie też będzie. Spokojna głowa.

Najpierw jednak muszę skończyć odbudowę,

czego w 3 dni niestety zrobić się nie da.

[Gonzo]

romeks, Pomyśl jak zrobić bez tego jutowego worka żeby nie skraplały się pary na przykryciu. Z worka po pewnym czasie będzie się obsypywać sadza.

Jakie pary, jaka sadza :question: :question: :question:

To ja już niczego nie rozumiem i chyba jestem głąb.Ale żeby wciskać taką ciemnotę.Sorry Andyandy.

 

Pozdrawiam :wink:

[Andyandy]

Gonzo, Poczekamy, sprawdzisz i zrozumiesz.

[andy]

Andyandy, ja też używam worka jutowego do przykrywania wędzarni, jestem z niego zadowolony i nie zauważyłem z niego jakiejś pary i sadzy. Może za krótko wędzę - pierwszy wytrzymał kilka lat i się rozleciał. Przyuważę ten nowy: jak mi skubaniec zaparuje albo sadzą posypie, to ja mu dam! :lol:

Bzdury jakieś wypisujesz.

[Andyandy]

andy, Moje doświadczenia są inne. Czarny pył - sadza tak to nazywam w częściach nie ruchomych szybko się zbiera. Moja wędzarnia praktycznie cały czas jest na "chodzie" jak nie ja to sąsiedzi i znajomi wędzą. Czyszczę tylko ja - mam pecha. Jak spalisz około 6m przestrzennych drewna to będziesz mieć inne rozeznanie. Jak wiesz worek jutowy wilgoci nie trzyma i o żadnych parach nie pisałem, natomiast jest dobrym filtrem i należy co jakiś czas wytrzepać jeżeli często używasz. Jak tylko niedzielnie wędzisz to się nie obawiaj

[Podlasiak]

o żadnych parach nie pisałem

żeby nie skraplały się pary na przykryciu

:question: :question: :question: :question:

 

Jak spalisz około 6m przestrzennych drewna to będziesz mieć inne rozeznanie

Co to jest - 6m to ja spalam rocznie :grin:

[romeks]

Czy ten http://allegro.pl/item1028456940_termometr_do_grila_wedzarni_piekarnika_pzh.html

termometr wystarczy, czy też szukać lepszego.

[jacekn]

Poszukaj coś lepszego te termometry pokazują cuda zwłaszcza zimą.

[Zico]

święte słowa ten termometr jest do tego celu krótko mówiąc "kiepściutki"

[romeks]

Szukam po całym Inecie...

Chodzi o termometr nieelektroniczny.

Termometr będzie montowany w drewnie o wymiarach 15 x 15 cm, we wnęce,

więc wpływ otoczenia zewnętrznego powinien być stosunkowo niewielki.

 

Jakby Koledzy pomogli, byłbym wdzięczny.

Cena tak do 60 zł. Może być więcej.

[Andyandy]

romeks, Ten termometr kupiłem za 13 zł i nawet dobrze wskazuje temperaturę. Tylko bez tego pokrowca zamontuj.

[DZIADEK]

http://www.robin.pl/termometr-tarczowy do wędzarni wystarczy i sonda dłuższa, za tą ceną możesz kupić od razu dwa lub trzy .Pozdrawiam