starud Opublikowano 19 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 19 Listopada 2006 :sad: cześć piszę po raz pierwsz. Zbudowałem wędzarnię Marcina i d....... wędziłem kiełbasę i wyszła czarna pokryta tłustym dymem. Jak zamykam drzwiczki to kapie z nich woda.Wędziłem do tej pory w beczce i uważałem się za specjalistę.Za każdym razem mi wychodziło.Poradzcie mi gdzie jest błąd.Może za niski komin albo za mały przekrój.Pozdrawiam Cytuj starud Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek52 Opublikowano 19 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 19 Listopada 2006 witaj prawdopodobnie nie wygrzałeś dostatecznie mocno wędzarni i kiełbasy nie osuszyłeś.Następnym razem zrób dużo żaru /ok 1 godz,palenia twardym drewnem i koniecznie suchym/ następnie włóż kiełbasę i nie zakrywaj wędzarni,niech sie osuszy w gorącym powietrzu.Dopiero wtedy daj dymu.Zobaczysz ,wyjdzie lśniąca i pachnąca. pozdrawiam jurek :tongue: :tongue: :tongue: Cytuj żyć aby jeść,czy jeść aby żyć-oto jest dylemat. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-5264 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 19 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 19 Listopada 2006 Starud- wędziłem kiedyś w beczce ,póżniej zrobiłem skrzyniową obitą blachą i wszystko było dobrze aż wreszcie oglądając inne wędzarnie postanowilwm ją trochę upiększyć dobudowałem piętro porobiłem drzwiczki a zadaszenie zrobiłem z talerza anteny sat. przybiłem jego na stałe środek calej wędzarni obity blachą to jakby duża beczka tylko że kwadratowa .Pierwsze wędzenie niewypał w wędzarni w środku u góry na bokach i na talerzu duże krople wody , otwarcie drzwiczek powoduje ze krople wody znikają ale i temperatura rownież.Wędzenie do udanych nie nalezalo. Odkreciłem talerz i zrobiłem jego na zawiasach w czasie całego cyklu wędzenia podnoszę jego do góry a nawierzch wędruje w czasie zadymiania stara poczciwa szmata i wszystko jest w porzadku. http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=214&postdays=0&postorder=asc&highlight=wedzarnia+dziadka&start=45Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-5267 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
starud Opublikowano 22 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 22 Listopada 2006 :smile: Dziekuję za odpowiedzi i porady na mój problem.Jestem zadowolony że znalazłem tu moich rówieśników.Mam również 62 lata tak jak Jurek i trochę óżnych doświadczeń.Raz nawet oprawiałem 110 kg dzika i robiłem z niego kiełbasę.Wyszedł rarytas byłem dumny. Pozdrawiam serdecznie w sobotę ponawiam próbę wędzenia . Cytuj starud Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-5341 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśny dziadek Opublikowano 9 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 9 Stycznia 2007 Witam. Dziś dwa razy ( audycja radiowa i przypadkowa rozmowa ze znajomym ) usłyszałem, że wędzić należy tylko drewnem OKOROWANYM!!! Czy rzeczywiście ma to takie znaczenie? Co o tym sądzicie??? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-6777 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 9 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 9 Stycznia 2007 Wszystko zależy od umiejętności wędzącego, jego wędzarni i jakim drewnem wędzi suchym czy mokrym. W pierwszej fazie osuszania wskazane by było dla nie doświadczonych ale nie koniecznie. W fazie wędzenia potrzebny dym i tu moim zdaniem nie ma potrzeby korowania Ja nie koruję. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-6780 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 9 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 9 Stycznia 2007 Witam Do rozgrzewania wędzarni kora może być. Do wędzenia ja zdejmuję . Podstawa drewno musi być suche - wysezonowane jak do kominka. Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-6781 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 10 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 10 Stycznia 2007 WitamOsobiście nie koruje drzewa olchowego ani dębiny, ale jak ktoś wędzi drzewem brzozowym to musi usunąć korę, bo bardzo kopci Pozdrawiam Cytuj „Warto doceniać małe rzeczy, które sprawiają, że życie jest piękne.” Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-6817 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśny dziadek Opublikowano 10 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 10 Stycznia 2007 Dzięki za odpowiedź.Problem niby żaden, ale życie składa się z drobiazgów. Dobrze, że jest "silna grupa pod wezwaniem", która rozwieje każdą wątpliwość. Pozdrawiam. Niech dym będzie z wami. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-6818 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz36 Opublikowano 10 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 10 Stycznia 2007 ale jak ktoś wędzi drzewem brzozowym to musi usunąć korę, bo bardzo kopciz mojego doświadczenia wynika wędziliśmy brzozą i było bardzo :!: :!: :!: okopcone choc bez kory obecnie wędzimy olchą ale zamawiamy akację ( podobno kolor wychodzi złocisty) i dąb z naszych doświadczeń :!: wędzić temperaturą czyli żarem ( regulowaną ) a dymu tylko trochę :grin: Cytuj grzegorz Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-6831 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 10 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 10 Stycznia 2007 Wchodząc w Twoje słowa - żarem osuszamy - dymem wędzimy, A w ogóle to należy czytać ze strony głównej wszystkie tematy na temat wędzenia .Zadne drzewo nie pomoże jak wędlina od razu będzie wędzona i zapomnimy o osuszaniu ,dopuścimy do występowania kropelek rosy na batonach kiełbasy Brzoza - mnie mówiono że kora brzozy w czasie spalania wydziela jakieś gorzkie substancje.dlatego korujemy Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-6836 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tato Opublikowano 13 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 13 Stycznia 2007 Wędzę najczęściej olszyną i dębiną, rzadziej drewnem owocowym. W korze brzozowej znajdują się związki z grupy terpentyn, dlatego kopci i może dawać gorzkawy posmak. Oczywiście osuszanie jest podstawą dobrego wędzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-6980 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek52 Opublikowano 13 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 13 Stycznia 2007 Ja do wędzenia używam drewno olchy /wędzonki wychodzą ciemnozłote/wierzby/wędzonka jest jasnozłota np.pstrągi,schabik złociutki/śliwa jest świetna do kiełbas typu polska surowaczereśnia i wiśnia do szyneczek,a mieszanka do wszystkiego.węgorz jest świetny w mieszance olchy i wierzby.ale najważniejsze jest osuszanie i to świetnie wychodzi w wędzarniach typu beczka,poprostu beczki się nie przykrywa w początkowym okresie ok15-20min.pozdrawiam jurek52 :wink: Cytuj żyć aby jeść,czy jeść aby żyć-oto jest dylemat. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7000 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
irek-74 Opublikowano 13 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 13 Stycznia 2007 Przechodziłem przez ten problem,i z moich doświadczeń zaobserwowałem że wędlina okopciła cię jeżeli w pierwszej fazie wędzenia nakładłem dużo drewna w palenisko. Cytuj Im więcej dymu tym więcej smaku. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7004 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 13 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 13 Stycznia 2007 Jak myślicie, jaki jest wpływ temperatury w palenisku na jakość dymu?Czy nie jest przypadkiem tak, że wyższa temperatura daje mniej szkodliwych i smolistych cząstek w dymie? Może dlatego mokre drewno osmala, bo się gorzej spala.Pytanie ogólne - co charakteryzuje najlepszy dym i jak go uzyskać. Zapraszam do dyskusji. Może znowu nas Maxell pochwali ? :grin: Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7014 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 13 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 13 Stycznia 2007 Drogi Kolego.Drewno jako takie się nie pali - palą się substancje (olejki eteryczne) powstające na skutek wzrostu temperatury. Dlatego drewno przechodzi podczas tzw. spalania kilka faz, m.in. osuszanie, zwęglnie itp. Łatwo to zauwazyć - drewno się jak gdyby kurczy, tracąc najpierw wilgoć, a potem wszystkie uwolnione substancje lotne. Z tego wniosek, że drewno mokre, w pierwszej fazie musi się osuszyć, co nie jest dobre dla naszych wyrobów. Dym z kolei stanowi efekt niecałkowitego spalania drewna. I tak gęsty, ciemny dym, świadczy o tym, iz drewno jest mokre, zas słaby, jasny, odwrotnie.Powinno to pomóc w zrozumieniu zagadnienia, jakim dymem wędzić. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7015 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek52 Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 14 Stycznia 2007 witam. Jeżeli cały proces wędzenia podzielić by na części to powiem tak: 3/4 całego drewna zużywam do wygrzania i stworzenia żaru w wędzarni,a 1/4 na osuszanie i odymianie produktów.Stosując te zasadę nie zdarzyło mi się jeszcze, abym kiedykolwiek miał okopcone wyroby./do sprawdzenia na fotkach/.I nie zgadzam się z niektórymi wypowiedziami że do procesu wędzenia należy używać tylko suche drewno,żar można stworzyć nawet ze świeżo ściętej olchy czy wierzby,ale jak już masz żar i wrzucisz 1czy 2 szczapki świeżego drewna to masz mocny i aromatyczny dym.Pewnie że suchym drewnem łatwiej rozpalić ogień ,ale nie jest to konieczne.pozdrawiam jurek52 :grin: :grin: :grin: Cytuj żyć aby jeść,czy jeść aby żyć-oto jest dylemat. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7029 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 14 Stycznia 2007 Wszystko się zgadza. Tylko, że mokre drewno musi najpierw wyschnąc by sie paliło, a to niestety zabiera mase czasu. Wilgoć oddawana przez mokre drewno idzie z dymem do wedzarenki (czym drewno bardziej mokre - tym więcej dymu) i jesli cos tam wisi, to na pewno mięso pozostanie wilgotne i będa przyklejały sie do niego kawałki sadzy i popiołu unoszacego sie podczas np. podkładania czy grzebania w ognisku. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7030 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 14 Stycznia 2007 Jurek 52, nie zgodzę się z tobą, co do mokrego drzewa a wierzba ma zły wpływ na szynki i ich zapach.Maxell pisze prawdę najpierw drzewo musi wyschnąć i dopiero się pali Cytuj „Warto doceniać małe rzeczy, które sprawiają, że życie jest piękne.” Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7031 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 14 Stycznia 2007 Witam. Dlaczego powinniśmy wędzić drewnem suchym, a no myślę że dlatego. Za encyklopedią: Kreozot- łatwo palna substancja powstała z połączenia pary wodnej ze smołami organicznymi zawartymi w spalinach wytworzonych ze spalania mokrego drewna. koniec cytJego powstawaniu sprzyja również palenie ze zmniejszoną wydajnością i z przymkniętym szybrem. Tak często się dzieje w naszych wędzarniach. Wspomnę że kreozot nie jest mile widziany przez medycynę. Kończąc pragnę powiedzieć że decyzję należy podjąć samemu Serdecznie pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7033 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek52 Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 15 Stycznia 2007 Szczepan,Andrzej ja nie miałem na myśli wedzenie mokrym drewnem,zresztą jest to wyrażnie napisane,tylko o dorzuceniu w końcowej fazie 1/słownie jednej lub dwóch szczapek/lub 2-ch szczapek drewna celem wytworzenia dymu ,co przy zamkniętym dopływie powietrza nie powoduje żadnego unoszenia się sadzy czy innych pyłów.Robię tak od zawsze i zawsze z b.dobrym skutkiem.Powtarzam ,najważniejsze jest dobre osuszanie gdyż wtedy najwięcej różnych cząsteczek nam sie osadza na produktach.pozdrawiam jurek52 :tongue: Cytuj żyć aby jeść,czy jeść aby żyć-oto jest dylemat. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7042 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
irek-74 Opublikowano 18 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 18 Stycznia 2007 Mokre drewno nie osmala tylko nadaje koloru , z samego suchego niema tyle dymu ja kładę prosto z lasu. Cytuj Im więcej dymu tym więcej smaku. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7232 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wxala Opublikowano 18 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 18 Stycznia 2007 Witam, jestem studentka II roku technologii żywności w szczecinie i proszę, o jaka kolwiek pomoc. Musze napisać prace zaliczeniowa na temat „bilans zmiany ciepła i masy podczas gorącego wędzenia owiewowego” i kompletnie nie mam pojęcia skąd mogę wziąć wzory i obliczenia do tego tematu. Proszę o jaka kolwiek pomoc, bo semestr się już kończy a bez tego nie uzyskam zaliczenia. Ala mój adres wxala@wp.pl z góry dziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/407-w%C4%99dzenie/#findComment-7235 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.