Niemcy- mieso-gdzie i za ile?

[marcus]

Jako ze pare zadymiaczy mieszka na terenie Niemiec postanowilem otwozyc temat cen miesa w Niemczech .

Chcialbym poinformowac ze w tym tygodniu w realu sa do nabycia poltusze wieprzowe klasy E(bardzo chuda :sad: ostatnio mialem) w cenie 1,99 E za kilogram.

Jesli ktos moze taniej to niech dzieli sie informacjami :wink:

Dodam jeszcze ze jelita(Därme)) tak jak wieprzowe(Schweinedärme) tak i baranie(Schafsaitlinge) mozna dostac (narazie jeszcze nieplacilem :lol:zawsze daja gratis niezaleznie czy sie kupuje mieso czy nie)tam gdzie w sklepie maja Metzgerei tj.

Real,E-center,Keisers .

To byloby na tyle i lece po polowke bo zamrazalka pusta :grin:

Pozdrawiam.

[Emil]

Na przyszły tydzień miałem ofertę z Grupy Westfleisch , klasę E ( mięsność 55% ) w cenie 1,65 € , a klasę S ( mięsność 58% ) w cenie 1,68 € są to ceny z dostawą do Polski, przy odbiorze włąsnym jest 0,05 € taniej. Oczywiście dotyczy to ilości minimum pół autka przy eksporcie do Polski , przy odbiorze własnym idzie się dogadac

[marcus]

Kolejna oferta Reala wazna od 27.09 do 02.10.2010 dotyczy poltusz wieprzowych klasy E w cenie

1,79 Euro

A dopiero co kupowalem po 1,99 :devil:

Pozdrawiam.

[Darino]

Hej kol. Marcus chyba się nie złościsz na prawde,albo.

Właśnie moja laska zawiadomiła mnie tu w pracy że zamówiła półtuszkę, bo smalec jej się skończył :shock:

No to nas znowu czeka fajny robotny tydzień :smile:

:grin:

[Darino]

No to już chyba nie da się pobić

 

Łopatka b/k przygotowana na szynkę...

jeszcze tylko peklowanie i już ...

1kg za 7,80 zł :shock:

no nie... to już szlarafia

[Darino]

Szlarafia to rodzaj gotowej formatki

nie o to mi chodziło :blush:

Lecz o to

w krainie pieczonych golabkow

http://culinaria.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?64523

No faktycznie boczuś też tani :grin:

[Małgoś]

Może nie w temacie ..ale... :rolleyes:

Dostałam od sąsiadki 4 oskubane gołębie...

Niemcy jedzą je i na Śląsku też są przysmakiem. Jakoś nie mogę się do tego przekonać :???: .Póki co poszły "luli" do zamrażarki...

Macie pomysł co z nimi poczynić? :rolleyes:

[abratek]

rosołek koleżanko, rosołek.....

- bardzo dobry na wzmocnienie :wink:

[Małgoś]

:rolleyes: ... a Ty już takowy robiłeś?

[@halusia@]

Macie pomysł co z nimi poczynić? :rolleyes:

Poczekaj Małgosiu, będziesz miała dla wnuka lub wnuczki na rosołek :grin:

[abratek]

nie robiłem :blush: ,

wiem natomiast ,ze jest nieco inny sposób gotowania - np zaczynamy od zimnej osolonej wody....

myślę że skoro nie możesz się przekonac do potrawy z gołębia to rosół bedzię "najdelikatniejszą" potrawą na początek....

 

edit:

o... znalazłem fajną recepturę (fajną bo pisaną staropolszczyzną :wink: )

“Dobrze oskubane i oprawione golebie wloz do garnka,nalej ukropu,aby nie

szczerwienialy,co latwo nastapic moze,gdy je zimna woda zastawisz;skoro dobrze

zszumujesz,dodaj soli,drobno pokrajanej wloszczyzny z porow,i z tym miekko ugotuj.

 

Dobrze oskubane i oprawione golebie wloz do garnka,nalej ukropu,aby nie

szczerwienialy,co latwo nastapic moze,gdy je zimna woda zastawisz;skoro dobrze

zszumujesz,dodaj soli,drobno pokrajanej wloszczyzny z porow,i z tym miekko ugotuj.

Drobno posiekana zielenine upraz na masle,dodaj pare lyzek maki,i usmazywszy

oboje nalezycie,wloz do garnka,na nie rosol przez sito.Golebie wloz na

miske,ubierz pieknie i wloz do wazy.Papki i watrobki posiekaj drobno,wez

utartej bulki montowej,kawalek masla,dwa jaja,zrob drobne kluseczki i ugotuj

je w rosole.Z kurczat mozna podobnym sposobem ugotowac rosol,jednakze

trzeba,tak golebie jak kurczeta,przetknac szpilkami,aby sie nie rozkruszyly,a

szpile znowu powyjmowac”

[arkadiusz]

Dostałam od sąsiadki 4 oskubane gołębie...

 

Mam nadzieję ,że to takie specjalnie hodowlane.Siostra mojej małżonki została wychowana na rosołku z tych ptaków.Pobobno też bardzo dobry na wzmocnienie dla osób chorych.

[Małgoś]

Tak,Arkadiuszu..to są hodowlane gołębie.

Też słyszałam,że taki rosołek wzmacnia.. :smile:

[@halusia@]

Też słyszałam,że taki rosołek wzmacnia.. :smile:

Kiedy moje dzieci były malutkie to gotowałam im rosołek gołąbków.

[Darino]

Dostałam od sąsiadki 4 oskubane gołębie...

Zależy czy młode tuczki, czy nie.

Młode można tak przygotować jak kurczaki np.pieczone z nadzieniem lub duszone z sosem. Na googlach znajdziesz przepisy od koloru do wyboru.

Stare to najlepiej na zupę jak pisał Abratek.

:grin:

[Darino]

Prosil bym o pisanie raczej w temacie o miesku i cenach w Niemczech

 

 

 

szynki po 1,99 za kg i boczki po 2,79 za kg

Zobaczymy czy się opłaciło :grin:

[marcus]

Wiedzialem ze kupisz :wink:

Darino zle ustawilem wygaszanie ten post mial zniknac juz dawno kiedy sprawa toczyla sie o golebie . :blush:

A jak wychodzi wedzenie po przednim parzeniu ?

Co do tej lopatki za 1.99E + boczek za 2.79E to zrobilem z niej to

Jak narazie na mieso z Reala niemoge powiedziec zlego slowa a jak jest Angebot to i tak to samo mieso co jak go niema tylko cena jest inna a ..i niezapomnij ze jeszcze jest Angebot na glowizne za 99 cent/kilo :wink:

Pozdrawiam

[Darino]

A jak wychodzi wedzenie po przednim parzeniu ?

Mom nadzieja że wyjdzie dobrze,

to nic nowego... nauczyłem się od naszego kol. Ligawy z Kanady.

Parzone w woreczkach a la souse vide do temp. 60°C a potem wędzone ciepłym dymem.

Twoje wursty i pifko :thumbsup: pierwsza klasa :clap:

pozdrawiam

[marcus]

Dzieki ,dzieki :blush:

Darino napewo bedzie suuuppperrr smakowalo juz to czuje :thumbsup:

Pozdrawiam

a w nastepnym tygodniu KW 47 mamy w E- Center bzw Edeka schweinenackenbraten za 2,77 :wink:

[Darino]

schweinenackenbraten

tzn. karkówka :grin:

tak wiszą szynki i boczki

:grin:

[yogi]

wiem ze to nie na temat, ale bardzo mnie interesuje opinia Darino na temat wedzenia po parzeniu. Napisz prosze Twoja opinie o tej technice, czy jestes zadowolony z efektu koncowego? bedziesz teraz czesciej tak robil? Ja raz sprobowalem tej techniki ale nie bylem zadowolony, ale moze cos zrobilem nie tak.

Pozdrawiam yogi

[marcus]

wiem ze to nie na temat, ale bardzo mnie interesuje opinia Darino na temat wedzenia po parzeniu.

Dodam ze mnie rowniez :rolleyes:Kiedys sparzylem boczek przed wedzeniem i jakis inny wyszedl.

Pozdrawiam

[Darino]

Ja raz sprobowalem tej techniki ale nie bylem zadowolony, ale moze cos zrobilem nie tak.

Może opiszesz jak parzyłeś, wędziłeś i co nie pasowało.

ja to stosuję już od pewnego czasu i jak narazie nie miałem problemów.

Ważne jest np. aby w trakcie parzenia różnica temperatur wody i końcowa wewnęczna nie była za duża.

jakis inny wyszedl

konkretnie :question:

:grin:

[yogi]

a wiec w smaku

Może opiszesz jak parzyłeś, wędziłeś i co nie pasowało.

a wiec trudniej sie wedzilo, nie moglo zalapac zadowalajacego mnie koloru a w smaku tez nic rewelacyjnego, jakby troche przysuchawe. Przy tradycyjnej obrobce nie mam tych problemow z wedzeniem a takze w smaku moim zdaniem szynka jest lepsza, bardziej soczysta. Ponizej przykladowe zdjecia szynek po wedzeniu, sparzeniu i w przekroju.

 

Sparzone sa tylko te 2 szynki z dolu

http://foto.arcor-online.net/palb/alben/40/3887040/6338336632386261.jpg

 

Szynki po sparzeniu mam zawsze soczyste

http://foto.arcor-online.net/palb/alben/40/3887040/6234393438623963.jpg

[Darino]

Twoje wyroby to mistrzostwo

:thumbsup: :clap:

 

a wiec w smaku

Kol. Yogi co ja mogę powiedzieć do Twojego smaku :grin:

Mam nadzieje że i moje wyroby wyjdą tak soczyste jak Twoje,

wszystko narazie wisi w piwnicy i dochodzi.

Jutro lub pojutrze będę nacinał i wstawie przekrój.

:grin: