sylwestrowa golonka peklowana

[jurek52]

Witam

 

Ponieważ zbliżają się święta ,a po nich szybko nadejdzie sylwester,powoli przymierzam sie do sylwestrowego menu.

Mam zamiar podać peklowaną goloneczkę /z kośćią/ gotowaną w rosole ,a póżniej duszoną w kapuście.

I tutaj mam pytanie do fachowców odnośnie peklowania.

Grześ 855 pisze w swym przepisie "na 1kg.golonki przygotować 100gr.soli na 1 ltr.wody"

Czy dotyczy to golonki z kością?

Czy zrobić tradycyjne peklowanie mokre z nastrzykiem delikatnym wokół kości i dodatkiem peklosoli ok.20-30 gr. na 1 kg golonki z kością?

Czy 20-30 gr.na kg.mięsa?

Kto ma w tej dziedzinie dobre doświadczenie proszę o porady.

 

 

z góry dziękuję i pozdrawiam

 

jurek52 :idea: :idea: :idea:

[Gość ChefPaul]

... golonki do gotowania lub pieczenia "na sposób tradycyjny" pekluję w mieszance około 8dkg soli peklowej na 1 litr wody (z nastrzykiem wokoło kości) ... ilość soli to jednak indywidualna kwestia smaku

... również golonkę wędzę i wtedy soli jest jeszcze troche mniej

 

pzdr

[Bagno]

Proponuję, Ci zrobić tak jak robisz do tej pory.

Dobór metody peklowania zależy celu jaki chcemy osiągnąć oraz czasu jaki nam pozostał do wykonania produktu gotowego, imkrótszy tym większe stężenia należy zaserwować peklowanego surowcowi.

Masz sprawdzony sposób peklowania, po którym wiesz, że mięso bedzie upeklowane i dostatecznie słone. Proponuję pójść tą drogą.

Wielkość pozostającej soli w peklowanym produkcie nie tylko zależy od stężenia solanki, lecz także czasu peklowania i innych parametrów.

[prababcia Ania]

jurek52,

 

Podczas procesów gotowanaia w rosole, a następnie duszenia w kapuście, na pewno soli ubędzie.

 

Życzę Ci udanej goloneczki :smile:

[dareknt]

Witam

Ostatnio peklowałem na sucho golonkę na konserwę oraz mięso na kiełbasę. Użyłem około 2gr peklosoli (z nitrytem) na1 kg mięsa. Mięso wyszło dużo za słone.Mam gotową mieszankę przemsłową odważoną z dużego worka. Drugi raz peklowałem boczek do pieczenia na mokro, podobnie wyszło za słone. Mam pytanie, czy skład przemysłowych peklosoli jest jakiś inny? i przez to mięso jest zbyt słone?

[DZIADEK]

Skład mieszanki peklujacej powinien być zawsze ten sam ,w Twoim przypadku nic tu nie ma to do rzeczy jakbyś miał nie przepeklowane to można by było mieć zastrzeżenia że za mało dodali azotynu(nitrytu) bo sól zawsze jest solą. 2 dkg peklosoli na 1 kg mięsa dawka zalecana i nie powinno to być za słone Może waga nie dokładna lub kiełbasa była pieczona i dużo straciła na wadze.Pozdrawiam

[Maxell]

Dareknt, przeczytaj uwaznie swój ostatni post. Przy tej ilości soli, mięso powinno być prawie wogóle nie słone.

Pozdrawiam

PS. Na stronie głównej jest kalkulator, ponadto Dziadek podał Ci podstawowe jednostki.

[dareknt]

Przepraszam.... pomyliłem ilość...powinno być 20 gr.

[dareknt]

Tiaaa..... ale się napisałem..... 20 gr czy 2 dkg..... faktycznie jest WIELKA różnica...:-)

Przepraszam za zamieszanie...w kolejnej porcji mięsa dałem połowę stawek.... i jutro napiszę Wam co z tego wyszło.... tyle, że tym razem peklowałem tylko na mokro.

[dareknt]

Chwila przerwy w wyrobie domowych wynalazków :-) W trakcie roboty człek myśli co zrobił nie tak.... i chyba wyszło mi, że poprzednio kiedy miałem za słone wyroby... dałem zbyt dużo zalewy ( do przykrycia mięsa ) a nie 40 % wagi mięsa. Po drugie, chyba za długo trzymałem mięso w zalewie. Z tego co zdążyłem doczytać na forum to sól z nitrytem pekluje znacznie szybciej niż sól z saletrą. Może to jest przyczyna moich kłopotów. Coś mi się kojarzy, że gość który sprzedał mi mieszankę peklującą mówił coś, że to działa bardzo szybko......

[dareknt]

Wędzenie za sobą.... teraz robię parzenie szynki, kiełbas i boczku..... jedank dopiero jutro sprawdzę co wyszło.. napiszę

[Wujaszek Tom]

Że tak spytam ,a ile czasu trzymałeś w zalewie mięsko ? :tongue:

[dareknt]

Witam

Przepraszam, że tak późno...ale miałem kłopot z netem.

Wędzenie wyszło bardzo fajnie...jak na mój pierwszy raz. Wędliny z ładnym złotawym kolorem i w smaku całkiem całkiem :-) Mięso w zalewie trzymałem 3 - 4 dni. Mniejsze kawałki 3 dni, większe 4 dni. Miałem trzymać 2 do 3 dni....ale nie znalazłem wcześniej czasu na zajęcie się mięskiem :-) Wędliny tym razem nie wyszły słone. Szynka pomimo braku nastrzykiwania wyszła w całej objętości różówa. Oczywiście w siatkę zapakowałem dopiero po peklowaniu.

Teraz zabieram się za kaszankę i golonkę konserwową...pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnych i wesołych Świąt..... oraz naturalnie smacznych wyrobów !! :-)