Skocz do zawartości

Podziękowania dla WB za nadziewarkę i pierwsze jej użycie


Rekomendowane odpowiedzi

Nie bardzo wiedziałem gdzie ten temat założyć więc padło na miejsce w którym się zaczął ….. w razie czego proszę adminów o przeniesienie w inne lepsze miejsce … ;)

 

 

Na wstępie raz jeszcze chciałem serdecznie podziękować za nadziewarkę kolankową, która udało mi się „wygrać” na tym szacownym forum.

Ze względu na specyfikę pracy i moje związane z tym ograniczenia czasowe zabierałem się do przetestowania tego urządzenia jak przysłowiowy „pies do jeża” za co mogę tylko serdecznie przeprosić ….. ale w ostatni weekend troszkę na wariackich papierkach postanowiłem popełnić kawałek kiełbaski …..

 

http://img257.imageshack.us/img257/8540/dsc0376d.jpg

 

 

Założenie było proste …. Miało być prosto, szybko i początkowo bez wędzenia, bo w weekend nie miałem dostępu do wędzarni tak więc nabyłem drogą kupna:

 

-4kg łopatki b.chudej

-1kg boczku

 

http://img251.imageshack.us/img251/2817/dsc0377d.jpg

 

http://img829.imageshack.us/img829/9877/dsc0388vv.jpg

 

W piątkowe popołudnie mięso pocięte zapeklowałem peklosolą 0,09kg i do lodówki na 24h. W sobotę zmieliłem i tu miałem kolejne ograniczenie bo dysponowałem tylko 2 sitkami do elektrycznego Zelmerka 10 i 3 …. Chude poszło na 10 tłustsze i reszta tez 10 tylko na dwa razy pierwszy samo potem z czosnkiem i dodatkiem wody. Przyprawy poszły do masy wiążącej duża główka czosnku …majeranek dwie czubate łyżki pieprzu ¼ szklanki zimnej wody i wyrabianie. Po dodatku mięsa chudego całość wyrobiona i rozdzielona na dwie części, ponieważ początkowo miało być parę pętek białej parę pepperoni surowej do suszenia.

Do połowy na pepperoni dodałem 50g posiekanego zielonego marynowanego pieprzu 2 torebki papryki jedna słodkiej druga ostrej i czubatą łyżkę suszonej i mielonej grubo razem z pestkami ostrej papryki pepperoni (samodział coroczny zresztą bo ja lubię to co ostre). Mięso wyrobione odstawiłem do lodówki. W tzw międzyczasie wypłukałem i namoczyłem jelita wieprzowe …..

 

http://img179.imageshack.us/img179/7756/dsc0385o.jpg

 

Przygotowałem nadziewarkę … nie miałem czasu kombinować z podstawką do jej przykręcenia więc po prostu stanęła na blacie ….. napełniłem ją raz jeszcze wyrobionym farszem i zacząłem pracę ….. oj ciężko to robić samemu … :(

Tu niestety pojawił się pewien problem a w zasadzie dwa …po pierwsze jelita były grubsze niż miały być ….. na oko sporo grubsze ale to małe piwko – zmieniłem lejek. Większym problemem było to, że tłoczyłem w jelito całą masę powietrza niezależnie od tego jak napełniłem farszem nadziewarkę momentami czułem się jak koleś na jarmarku dmuchający balony … ;) nie zdarzało mi się to gdy używałem maszynki … :( . Tu mam pytanko do użytkowników nadziewarek kolankowych, bo myślę że wiedza o czym piszę/mówię może ktoś ma na to jakiś sposób …. Bo jedyny który mnie przychodzi do głowy to używanie lejków „z nacięciami” które „odprowadza ewentualne powietrze ….ale niestety wszystkie które miałem były gładkie … :( więc kontynuowałem moją partyzancka kiełbasę … ;) najpierw biała …. Potem Pepperoni ……

 

http://img219.imageshack.us/img219/9126/dsc0393r.jpg

 

Podczas okręcania okazało się że jelitka dodatkowo są strasznie kruche …. Ale zdarza się i trzeba było sobie radzić. W związku z tym biała … która finalnie białą nie została zyskała za krótkie batony, a surowa Pepperoni , która surowa została tylko z nazwy została dodatkowo niepotrzebnie osznurowana …. ;)

Sam się ubawiłem jak to czytam bo prowizorka prowizorkę goni a to nie koniec mojej wielkiej improwizacji ….. jak popatrzyłem na ten kij podczas osadzania to już nie wytrzymałem bo przecież nikt nie zje takiego „batoniczka” białej ……

 

http://img576.imageshack.us/img576/4434/dsc0400s.jpg

 

Co tu robić …… no trzeba to uwędzić …tylko jak …..? zrobiłem szybki przegląd podwórka, przypomniałem sobie o starym parniku stojącym gdzieś pod płotem ….. i szybko go wytargałem , za Boga Ojca nie mogłem doszukać się gara od niego więc przykryłem palenisko blachą zdjąłem rurę z komina a w starym kociołku wyciąłem na biegu otwór na komin …. Potem system podkładek hahaha dla uzyskania stabilności ….. popatrzyłem zapaliłem …. dymi się znaczy da się … ;) oczywiście stale trzeba było pilnować temperatury bo palenisko za blisko „komory” …. Ale wygrzałem to wszystko solidnie akacją potem poszła śliwa i olcha godzinka osuszania z otwartym garem potem 2-2,5 godzinki z przysłonięciem workiem dymiłem …. Temperatura wahała się od 50 do 80 stopni …

 

http://img801.imageshack.us/img801/8159/dsc0401y.jpg

http://img513.imageshack.us/img513/5739/dsc0403c.jpg

 

Po wędzeniu jeszcze gorące do gara i parzyłem 30min w 80 stopniach ….. z rozpędu bo robiło się późno w garze wylądowała również Pepperoni …. Może i dobrze bo surowa w domu jadam tylko ja a ta co to tak niechcący została popełniona o dziwo wyszła bardzo smaczna i wszyscy ja jedzą ….. mimo iż chciałem to podsuszyć niewiele się uratowało….

 

http://img547.imageshack.us/img547/9554/dsc0406f.jpg

 

Aż wstyd opisywać tak szanownemu gronu fachowców to „partyzanckie rękodzieło” ale kochani niestety tak czasem jest ….. krawiec tak kraje jak materii staje ….. było jak było …. wyszło jak wyszło ……. Ale zapewniam, że wyszło naprawdę smacznie …. Teść stwierdził że jego ojciec taką kiełbasę robił i przypomniałem mu ten smak ….. a w jego ustach to naprawdę dużo …. ;)

 

http://img109.imageshack.us/img109/8833/dsc0410m.jpg

 

Post w konkursie „nadziewarkowym” był rymowany wiec tak samo wypada zakończyć ten ….

 

Więcej grzechów nie pamiętam

Wszystkich popełnionych żałuję

Was proszę o wyrozumiałość

A za nadziewarkę DZIĘKUJĘ …..

 

Pozdrawiam dymnie ...... ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4687-podzi%C4%99kowania-dla-wb-za-nadziewark%C4%99-i-pierwsze-jej-u%C5%BCycie/
Udostępnij na innych stronach

Dałeś sobie świetnie radę, w buszu nie zginiesz z głodu, moje gratulacje. Potrzeba Matką wynalazku. :clap: :clap: :clap:
Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte

na wariackich papierkach postanowiłem popełnić kawałek kiełbaski …..

Więcej grzechów nie pamiętam

Wszystkich popełnionych żałuję

I za pokutę będziesz popełniał , tak długo, aż śmierć Cię Cię nie "zdzieli" :wink:

roger, wspaniała foto - relacja! Gratuluję samozaparcia :clap: Patrząc na Twoje dzieło, jak już napisał mój poprzednik, to pewna jestem, że poradzisz sobie w każdych warunkach, a nawet jak tych warunków wcale nie będzie :grin:

Jestem z Ciebie dumna - to pisałam ja, Twoja matka chrzestna :lol:

No i wszystko jasne. :grin:

Roger ja wiem, że ta nadziewarka jest trudna w obsłudze, ale od czegos trzeba zacząć. :grin:

Powodzenia i ... zawsze w ostateczności można ja przekazać Preziowi na następne licytacje. :grin: :grin: :grin: Będzie to pierwsza w Polsce nadziewarka kolanowa przechodnia. :grin:

PS.

To był oczywiście żart.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Dzięki za miłe słowa ..... bo prawdę powiedziawszy obawiałem się ze mnie "zjedziecie od stóp do głów" za tą partyzantkę ..... ;)

 

Co prawda to moje początki na tym forum .... ale jak się "lokalizacyjnie" zorganizuję do końca to mam zamiar pozawracać Wam głowe foto-postami troszkę mocniej ..

Maxell "forumowa nadziewarka początkowo-przechodnia" brzmi interesująco ..... :cool: trzeba to będzie przemyśleć ....

 

PS

Matko Chrzestna Ty moja tak czułem że te moje "golonkowe chrzciny" to Twoja sprawka ..... ;) ale jak to tak ..... bez klapsa, bez szampana, bez tortu ....bez aaaa-aaaa-aaaa buzi choćby w czoło ..... :( ? musimy to nadrobić przy najbliższej okazji ;)

Aha dla "tatusia" wezmę butelkę "mleka" ze smokiem a dzieci nie wolno bić !!!!

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

roger, :clap:

Niezły z Ciebie partyzant, pewnie masz to po dziadku żony :grin:

Ważne, że sobie radzisz w każdych warunkach i masz pozytywne chęci.

Tak trzymaj.

ale narobiłem dymu 🙂

  • 3 lata później...

Roger proponuję rozszerzenie nazwy " forumowa nadziewarka początkowo-przechodnio-barterowa" co Ty na to ?

Myślisz , że możesz wszystko ?

Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi

 

Myślałem ,że jestem już na dnie !!!!

Ale ktoś rzucił mi łopatę.

;) dobre ale myślę że u Ciebie "dostanie dożywocie" ;)

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

 

 

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

A czymże jest owa druga strona barteru? :cool:

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Roger zgodzę się , dostanie honorowe miejsce wśród koleżanek.

Jumbo , mała 2.5 litrowa pozimo-pionowa.Szału nie ma ,ale jakiś czas służyła i to dobrze.Potem apetyt wzrósł. ;)

Edytowane przez Wujaszek Tom

Myślisz , że możesz wszystko ?

Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi

 

Myślałem ,że jestem już na dnie !!!!

Ale ktoś rzucił mi łopatę.

  • Maxell zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.