Pokemona przygody z wędzeniem...

[Darino]

:clap: :clap: :clap:

Pokemon gratulacje udanych wyrobów.

Pozdrawiam

[paolodoro]

Darino, miał tylu kibiców , co na meczu o mistrzostwo :lol: :lol: :lol:

[bogdan b]

Wspaniałe wyroby gratulacje :thumbsup: :clap: :thumbsup: :clap: :thumbsup: :clap:

[pokemon15]

Nie rób tego tzn. nie krój przed parzeniem.

No i cały czas sie człowiek czegoś nowego dowiaduje i uczy na błędach... O tym to nie pomyślałem, najwyżej zjemy nieparzone:)

Kurcze, jakie to pyszne wyszło aż nie mogę sie nadziwić Wszystkim smakuje, dzieciaki odrazu się rzuciły do pałaszowania

 

Wkleje jeszcze kilka fotek a co, pochwale sie jeszcze, szynka jest wprost wspaniała, nie da sie opisać słowami, ani nie za sucha ani mokra, słonośc w sam raz normalnie SZOK :shock:

Fotki szynki i baleronu już po parzeniu zrobiłem z lampa i bez

 

 

A co do wędzenia to wymarzłem sie za wszystkie czasy... i wypiłem najwięcej mrożonych kaw jednego dnia Ale warto było.

Na poczatku trochę sie bałem tego osuszania, bo za mało zaru zrobiłem i musiałem podkładac drzewa, żeby temp utrzynać, na dworze było -5. I później "na oko" osuszałem ok 1,5h w 50 stopniach około :wink: W sumie to nie wiedziałem czy to już czy nie, bardziej na wyczucie to robiłem, to samo z wedzeniem...

Dotykam beczki, ciepła ale tak ze 40 st., na jednym termometrze 60 st., na drugim 70 a na trzecim jeszcze inna he he he. Ale kurcze wyszło pieknie i następnym razem postaram sie wędzić podobnie. Cas wedzenia nie licząc osuszania to jakies 4,30h.

 

Mam jeszcze jedno pytanko do Was fachowców, a mianowicie chodzi mi o przechowywanie wyrobów w lodówce, czy trzeba je w coś zawinąć, bo boje się żeby nie wyschły z wierzchu, chyba że nie zdążą :grin:

[Biotit]

Te rozkrojone, nieparzone- uwędź na zimno (4 h zimnym dymem max 22 C) i też będą dobre.

[pokemon15]

w sumie to może sie pobawię... w poniedziałek odbieram zamówione mięso i 21 grudnia znowu wędzenie "świąteczne", to wtedy może to zamrożone nieparzone wrzucę na koniec, już się nie mogę doczekać :grin:

[spec202]

Witaj Pokemonie

 

Wędzonki piękne :grin:

 

Na załączonych fotkach (na przekroju szynki i plastrach widać jakbyś kroił tę szyneczkę ze sznurkiem w środku)

Czy to sznurek? :rolleyes:

[pokemon15]

(na przekroju szynki i plastrach widać jakbyś kroił tę szyneczkę ze sznurkiem w środku)

Nie, to nie sznurek, ta szynka była najwieksza i takie coś ma w środku, jak by błonka.

[Biotit]

Mam jeszcze jedno pytanko do Was fachowców, a mianowicie chodzi mi o przechowywanie wyrobów w lodówce, czy trzeba je w coś zawinąć, bo boje się żeby nie wyschły z wierzchu, chyba że nie zdążą :grin:

Zawiń szczelnie w papier, albo w ręcznik papierowy i do lodówki, możesz również spokojnie zamrozić. Wędzonki wcześniej Ci się wysusza niż zepsują. Ja dziś znalazłem w lodówce kawałek szynki i łososia wędzonych we wrześniu, wszystko ok i nie wysuszone , bo dobrze owinięte pergaminem,

A teraz siedzę i parzę swoje wędzonki. :thumbsup:

[Zbój Madej]

najwyżej zjemy nieparzone:)

Można leciutko podsmażyć i do tego jajeczko :thumbsup:

Kurcze, jakie to pyszne wyszło aż nie mogę sie nadziwić

Bo swojskie :clap: , ale poczekaj z wędzenia na wędzenie będą jeszcze lepsze, tylko trenuj cierpliwie

Fotki szynki i baleronu już po parzeniu zrobiłem z lampa i bez

Wczoraj Ci pisałem, że w przekroju ładne, ale baleronik to "pjerwyj sort" po parzeniu :thumbsup:

A co do wędzenia to wymarzłem sie za wszystkie czasy...

Nie ma lekko, ale jak sam napisałeś:

Ale warto było.

Na poczatku trochę sie bałem tego osuszania,

Staraj się zapamiętać co i jak Ci szło przy wędzeniu, będziesz wiedział jak następnym razem postępować i będzie Ci o wiele łatwiej i szybciej wędzić

 

I rzecz najważniejsza, ukłony dla Szacownej Małżonki, Zbój Madej kłania się nisko http://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gif

[Radek.]

Poradziłeś sobie pięknie :clap: . Ja już wiem , że nie odpuścisz :grin: :grin: :grin:

[jacekn]

baleron i szynke do zamrazarki już schowałem,

Ja bym zostawił na przynajmniej 12 godzin żeby porządnie wystygła.

A tak wyglądają w środku przed parzeniem.

To jest błąd.

[boggi]

No proszę , proszę , piękne wędzoneczki Ci wyszły brachu . No to można powiedzieć , że Cię " wcięło " . Teraz nie wyrobisz na zakrętach , bo znajomi będą chcieć , żeby im cóś zrobić .

Ja wczoraj miałem gości , to tak mlaskali że szok " przecież Ty to możesz całkiem śmiało sprzedawać ..... " miło , było słuchać takie rzeczy . Zobaczysz , u Ciebie będzie tak samo , ludzie jak widzą , że wyrób jest dobry i bez chemii , to chcą mieć

[pokemon15]

I rzecz najważniejsza, ukłony dla Szacownej Małżonki, Zbój Madej kłania się nisko

Dzięki Zbuju to chociaż wrzucę jej zdjęcie

http://img3.imageshack.us/img3/8245/img0654r0.jpg

[andrzej k]

Moje pierwsze wędzenie w życiu zakończyło sie sukcesem !!!

 

No teraz już wiesz do jakiej grupy masz się zapisać na VI Zlot . :smile:

 

Wędzoneczki :thumbsup: :clap:

[pokemon15]

Tak chyba zrobię, chociaż jeszcze wszystko przede mną ale zawsze mozna sie uczyć od fachowców zadymiaczy

[jpionka]

Tło tej fotki jakieś mi znane.

 

Kto wie do czego służą te kamienie zapakowane w siatki ?

Heniu , żeby ich wiatr nie porozrzucał .... :lol: :wink:

 

pozdrawiam

[pokemon15]

kurcze juz nie mogę doczekac sie 21 i kolejnego wedzenia :wink: jutro odbieram zamówione mięso i do beczki :tongue: Marzy mi sie tez kiełbasa ale z tym poczekam juz do po świetach, musze sprawdzić jakie mam średnice w zelmerze, no i trzeba lejki dokupić, zastanawiam się czy też nie zainwestowac w maszynke ręczną, 10 na początek, może cos odłozę z wypłaty... chociaż przed świetami to trudno będzie...

A fotka nad morzem była zrobiona dwa lata temu chyba :wink:

[andrzej k]

Marzy mi sie tez kiełbasa

 

Kolego , nie czekaj , zrób na święta chociaż parę kg kiełbaski . Zapewniam że też tak będziesz się cieszył jak z wędzonek .

 

 

Pozdrawiam

[paolodoro]

pokemon15, to do dzieła to nic trudnego , a przy tylu pomocnikach , na pewno dasz radę :lol: wyroby wyszły Ci superanckie :clap: :clap: :clap:

[zbig3133]

Witaj Pokemonie,

wędzoneczki jak malowane, nic dziwnego, że dzieciaki i ładniejsza połowica nie mogą się od nich oderwać. Kiełbaskę proponuję Ci na początek z karkóweczki wg Szczepana. Powodzenia

[sawca]

Gratulacje,

aha i nie krój wyrobów zaraz po parzeniu tylko poczekaj aż wystygną(wiem że ciężko :lol: ) bo soczki wypłyną.

[Zbój Madej]

Marzy mi sie tez kiełbasa

A biała na święta :rolleyes: bez wędzenia

http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=7

 

[pokemon15]

No i widzicie, tak sie stresowałem pierwszym wedzeniem, że zapomniałem o białej kiełbasie, żeby wrzucić kilka pętek do wędzarki na próbę... Sam to nie wiem czy dam rade zrobić... i jeszcze te klasy mięs... muszę sie podszkolić... żeby wiedzieć co kupić...

[boggi]

W ubojni powinni Ci sprzedać według klas . Przynajmniej tak jest u nas z tego co słyszałem