Pokemona przygody z wędzeniem...

[Maxell]

Wszystko to piękne Pokemonie, ale zwolnij trochę, bo inaczej nie przyjedziesz na zlot.

[zbig3133]

Chyba wszystko przez ten Zlot... miałem juz nic nie zadymiać... ale w końcu andrzejk i haluisia i zbój tak mnie doładowali...

To po Zlocie, jak poznasz tajnki produkcji domowego "pifka", "literatury", to dopiero na nic czasu nie znajdziesz. Raz beczka, raz chłodnica a raz gąsiorek zarosną, :tongue: :thumbsup: :clap:

[pokemon15]

No cóż... jestem tutaj z Wami nie cały rok... zaczynałem jako kompletny laik i żółtodziób jeśli chodzi o wędzenie, nalewki, o kiełbasach nie wspominając...

I stało się niemożliwe...

Dzięki Wam Siostry i Bracia nauczyłem się jako tako zadymiać, robić lepsze lub gorsze nalewki i "kręcić" własne smaczne lub mniej smaczne kiełbasy...

Dzięki VI Zlotowi WB poznałem tak wspaniałych ludzi, że aż łezka się kręci na samo wspomnienie wspólnie spędzonych chwil...

Chciałbym tutaj w tym wątku, gdzie moja przygoda z WB właściwie miała swój początek, serdecznie Wam podziękować, że przyjęliście mnie tak serdecznie do Waszego, teraz już Naszego grona. Inaczej nie można tego wyrazić jak Prawdziwa Wielka Rodzina.

 

Dzisiaj mam w końcu chwilkę aby uczcić to wszystko kieliszeczkiem nalewki truskawkowej... (ładnie się wyklarowała :wink: no i miłe jest, że na zlocie wielu osobom smakowała,zwłaszcza płci pięknej :lol: obiecuje, że za rok przygotuje całą krzyneczkę )

 

http://img192.imageshack.us/img192/3310/dscf0932k.jpg

http://img43.imageshack.us/img43/7402/dscf0933l.jpg

 

PS Fotorelacja ze Zlotu wkrótce we właściwym temacie.

 

Pozdrawiam

[wowansw]

pokemon15, gratulacje :wink: drugie miejsce za kiełbasę :wink: mam do kolegi prośbę,chcę zrobić polędwicę łososiową i roszę o pomoc,o ile wiem to kolega robił ją.pozdrawiam :wink:

[Ela]

Pokemon,gratulacje raz jeszcze- BRACIE!!!!!

[pokemon15]

chcę zrobić polędwicę łososiową i roszę o pomoc

ja robiłem wg tego przepisu:

http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/poledwice/1476-poledwica-lososiowa-ligawy

Z tym, że peklowałem 5 albo 7 dni wg tabeli Dziadka dając minimalną ilość peklosoli, ponieważ polędwica jest tylko wędzona (bez parzenia). Zadymiałem z braku czasu tylko jeden dzeń.. Na koniec po ok 5h zadymiania w temp 40-50 st, podpiekałem 30min w temp 80st. Wyszła ok, nie za słona i nie za surowa , powodzenia.

[arkadiusz]

podpiekałem 30min w temp 80st. Wyszła ok

A gdzie w przepisie na łososiową masz podpiekanie? .Zmień nazwę ,albo zrezygnuj z podpiekania. :wink:

[wowansw]

ok.dzięki :wink: będę próbował wg tego przepisu,czy kolega może wie,jak zrobić polędwice łososiową ale polędwicę jeszcze smaruje się miodem? gdzieś tu u kogoś z Bracii czytałem ale nie wiem u kogo :mellow: .Pozdrawiam

[MIRKON]

Dzisiaj mam w końcu chwilkę aby uczcić to wszystko kieliszeczkiem nalewki truskawkowej...

to my cytrynówką, :thumbsup: :clap: :tongue:

Na zdrowie i oby dym się tlił a wędlinki smakowały

Mirek z Beatą

[Biotit]

podpiekałem 30min w temp 80st. Wyszła ok

A gdzie w przepisie na łososiową masz podpiekanie? .Zmień nazwę ,albo zrezygnuj z podpiekania. :wink:

I tak się uczy jak się nie powinno robić :shock:

[pokemon15]

I tak się uczy jak się nie powinno robić

Biotit, link podałem do oryginalnego przepisu na łososiową ligawy, gdzie wędzi sie przez dwa dni po 12 godzin w temp 25-30st, ja niestety takim czasem nie dysponuje i "posiłkowałem" się tym ok30min podpiekaniem żeby polędwica nie była surowa i oczywiscie wędzeniem w wyzszej temp.

Wg mnie (z całym szacunkiem) też mi wyszła łososiowa.

Pozdrawiam.

 

[ Dodano: Pon 05 Wrz, 2011 21:16 ]

Zmień nazwę ,albo zrezygnuj z podpiekania

No to niech będzie a'la łososiowa...

[wowansw]

pokemon15, jeszcze raz dzięki za link :wink: sorki że zrobiłem tu zamieszanie z tą polędwicą.

Artur, czy słyszałeś może o polędwicy łososiowej,nacieranej miodem? Pozdrawiam :wink:

[pokemon15]

Dzisiaj troszkę zadymiłem od rana... Kabanosy branżowe i dwa boczki ... poszły tym razem do beczki Miałem zacząć o 7... ale jak to ja... wstałem 8.30... :wink:

Pogoda piękna, słoneczko, ok 18 st, super sprawa na wędzenie w ogrodzie

Swoja drogą to dawno nic nie dymiłem, bo beczka lekko "zarosła" Kabanosy osuszałem ok 30 min w temp 40-50st i wędziłem gorącym dymem 2 godziny (temp 50-60 st) na koniec z 10 min podpiekłem w 80 stopniach. Do wędzenia wykorzystałem drewno drzew owocowych, jabłoń i wiśnię.

http://img684.imageshack.us/img684/5151/dscf0990wm.jpg

http://img401.imageshack.us/img401/8683/dscf1004wm.jpg

 

 

W międzyczasie przyszedł mój niezastąpiony pomocnik...

 

 

Wędzenie fajnie wyszło... chociaz jeszcze boczki zostały niepilnowane... bo siedze przy kompie... Oczywiście Bartek jak zobaczył, że kabanosy wyciągam... no cóż musiałem mu dać jeszcze takiego ciepłego kawałek...

 

http://img522.imageshack.us/img522/9406/dscf1014q.jpg

http://img5.imageshack.us/img5/5015/dscf1015fp.jpg

 

Lecę sprawdzić co z boczkami...

[pokemon15]

Na szczęście temperatura ładnie się trzymała na ok 60 stopniach... i moje boczki się nie spaliły :wink: Już się parzą

 

http://img692.imageshack.us/img692/5473/dscf1016wmp.jpg

http://img80.imageshack.us/img80/4642/dscf1018wm.jpg

http://img825.imageshack.us/img825/9272/dscf1019wm.jpg

 

Ciekawe co z nich wyjdzie... tzn jakie w smaku będą...

[karolszymczak]

pokemon15, Piękne piękne! :thumbsup:

[pokemon15]

Kurcze... 2.24... wiem wiem... to wszystko przez starszego... Wojtek ja cię normalnie taką nalewką... albo kabanosem...

Wszystko zaczeło sie wczoraj... od napomknięcia... że 5 dni wolnego... ech... masakra... jeden sery robi... drugi salcesony... a jeszcze inny ... normalnie można wpaść w marazm... jakiś... albo w coś innego...

Po nocce pojechałem do dentysty... zdążyłem... i jakoś ... wziałem Bartka przed obiadem... i zakupiliśmy trochę surowca...

A to wszystko przez Starszego...

 

 

Boczki, szynka i polędwica...

 

Starszy ja to wszystko przez ciebie robie.... masakra... na szybko...

 

mieso peklowane pierwszy raz tak na szybko, wg Szczepana,,, dla mnie trochę dziwne... ale... 3 dni... 1l/kg - 80g i 1....

 

 

A Pis mówił !!! POmni wieków... DUPA !!!!

chciałbym zrobić jałowcową podsuszaną...,,

[Zbój Madej]

to wszystko przez starszego

:tongue: :tongue: :lol:

mieso peklowane pierwszy raz tak na szybko, wg Szczepana,,, dla mnie trochę dziwne

Przynajmniej będziesz wiedział czy na słoność Tobie podchodzi :grin: Czy nastrzyknąłeś mięso? ja nastrzykuję 60-80ml/kg mięsa. Po peklowaniu mięsa nie moczę tylko płuczę pod bieżącą wodą. Rzadko stosuję pekl. 3-dniowe, ale sytuacja zmusiła już parę razy i było oki w smaku Spróbuj keidyś na kilku kawałkach mięsa peklowanie 6-cio dniowe Szczepana, też jest oki

No i masz zajęcie na 5 dni wolnego :tongue: :lol:

[pokemon15]

Kurcze, ale "wymiękłem"... poszedłem dzisiaj poprzekładać mieso a tam... lód w beczce... cholerka... lodówka zamiast chłodzić, to mroziła... :sad: :shock:

No nic wyciagnałem beczke na zewnątrz i stoi w garażu... do jutra... oj nie wiem jak to mięso sie zapekluje... czy w ogóle cos z tego bedzie...

[pokemon15]

A może peklosoli zapomniałeś domieszać?

PePe, dałem... wg Szczepana... tym razem na 3 dni... czyli 80g/litr/kg...

[karolszymczak]

pokemon15, nic złego nie bedzie też mi sie kiedyś solamka z miesem zmroziła i nic sie nie stało

[pokemon15]

i nic sie nie stało

karolu, pewnie tak jak piszesz... jest jeszcze prawie 24h... do sznurowania mięsa, bedzie jak bedzie

[Aleksandder]

Bardzo piękne wyroby :clap: :clap: :clap:

W przyszłym roku sam zamierzam sie do takiego czegos przyczynić

A jak z smakiem? bo widze ze młodemu sie podobało

Ładny piesek :clap: :thumbsup: :thumbsup: :tongue: :devil:

[pokemon15]

A jak z smakiem? bo widze ze młodemu sie podobało

Kabanosy, pierwsza klasa ! Smak... co ja będę pisał...

[piotrekqba]

Kurcze, ale "wymiękłem"... poszedłem dzisiaj poprzekładać mieso a tam... lód w beczce... cholerka... lodówka zamiast chłodzić, to mroziła... :sad: :shock:

No nic wyciagnałem beczke na zewnątrz i stoi w garażu... do jutra... oj nie wiem jak to mięso sie zapekluje... czy w ogóle cos z tego bedzie...

wszystko zależy od temperatury , stężenia solanki , i od tego czy nastrzykiwałeś , mi się już to kilka razy zdarzyło ( ten sam problem z chłodnią) przy temp. 3-4stopni poniżej 0 i stężeniu solanki 10% roztwór zamarza po około 5-6 dniach , wyłączam wtedy chłodnię i po następnych 3-4 dniach mięso osiąga temp. 4-5stopni a mięso jest OK nawet bez nostrzyku , za wyjątkiem karków te niestety bez nostrzyku mają środek nie prze marynowany

[pokemon15]

W czwartek i piątek zrobiłem sobie maraton... z "beczką" w roli głównej... na pierwszy rzut poszła kiełbasa "pechowa" jałowcowa a drugiego dnia, boczki, balerony, szynka, kawał kości od karku i jałowcowa...

I tutaj, jak sie później okazało, lekko niedopeklowała się szynka... ale to przez ten lód w beczce...

Pogoda super, słoneczko, 8 stopni, nie miałem problemu z wygrzaniem wędzarni.

 

 

W sumie z osuszaniem zadymiałem ok 5h gorącym dymem 50-60st, drewno z jabłoni. Pogoda wczoraj taka superowa była, że prawdziwą przyjemnością było posiedzieć sobie na ogrodzie, w sadzie, pobawić się z "pomocnikiem"...

 

http://images37.fotosik.pl/1128/c5035cefa0db3284m.jpg

 

No i efekt zadymiania:

 

http://images43.fotosik.pl/1166/d48d3c4c463498e6m.jpg http://images50.fotosik.pl/1176/67355f4a03d9ab39m.jpg http://images49.fotosik.pl/1140/9473dc33ac8a9717m.jpg

 

A tutaj fotki robione wczoraj w nocy poparzeniu, w sumie jeszcze dobrze nie wystudzone

Niestety moje obawy co do lodu w beczce okazały się sprawdzić, przynajmniej troszeczkę... jak widać na fotce, szynka jest w środku niedopeklowana, ma to "oczko", chociaż robiłem nastrzyk.

http://img841.imageshack.us/img841/6185/dscf1193wm.jpg

http://img560.imageshack.us/img560/9805/dscf1197wm.jpg

http://img855.imageshack.us/img855/5242/dscf1199wm.jpg

 

A tutaj fotki dzisiejsze poranne Śniadanko było przepyszne !!! Co do smaku... ponieważ pierwszy raz peklowałem wg Szczepana - 3dni. Mimo tego "wypadku" z lodem, w smaku wędzonki są rewelacyjne, faktycznie mniej słone niż w przypadku "tabeli dziadka" ale jak dla mnie i rodziny takie ciut mniej słone , też są przepyszne. Fajnie udało mi się sparzyć wszystko, szynka mięciutka, soczysta, boczki rewelacyjne, a balerony, rozpływaja się w ustach

http://img838.imageshack.us/img838/2227/dscf1203wm.jpg

http://img31.imageshack.us/img31/1882/dscf1204wm.jpg

http://img685.imageshack.us/img685/6760/dscf1205wm.jpg

 

:wink:

 

:thumbsup: