Zbója wyroby na Święta

[pokemon15]

O rany to ty chyba dla całego miasteczka gotujesz Urlop wziąłeś ???

[Zbój Madej]

O rany to ty chyba dla całego miasteczka gotujesz

Tylko rodzina, 12 osób przy stole, a i zima jeszcze długa będzie :grin:

Urlop wziąłeś ???

Zamieniłem się na jedną służbę i 6 dni w domu jestem, więc spokojnie mogę "produkować"

[zbig3133]

Zamieniłem się na jedną służbę i 6 dni w domu jestem, więc spokojnie mogę "produkować"

To po tym dreptaniu odpoczynek w pracy :grin:

Wyroby jak na bardzo mroźną zimę :clap: :thumbsup:

[Zbój Madej]

Wczorajsze "prasowanie" :thumbsup: :thumbsup:

 

Parzenia rozpoczęte.

 

Pieczeń Zbójecka i czosnkowy boczek chili oczekują na piekarnik.

 

Pieczenie rurek przełożyłem na jutro, będą świeższe

[pokemon15]

Zbóju a jak te pieczenie robisz? Tylko mielisz mieso i doprawiasz i do piekarnika? Czy dodajesz jaka? Czy peklujesz na sucho mieso przed mieleniem? w jakiej temp pieczesz? Napisz, moze i ja cos takiego wymodzę jutro rano...

[Zbój Madej]

Zbóju a jak te pieczenie robisz?

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=131022#131022 czytaj cały temat :grin:

[pokemon15]

Dzieki za link bo juz sie zamieszałem w tym wszystkim, mnie z kuchni moje dziewczyny wysiudały Z reszta mam do piatku 2 zmiany... brak czasu... ale na sylwka zrobie na pewno, powodzenia w pichceniu

[Zbój Madej]

 

Popieczone, poparzone, czyli trzeci dzień "dreptania" zakończony, jeszcze jutro trochę i można świętować

[szuirad]

Zbój Madej, oj można świetować tylko jeszcze tochę okowitki dla zdrowotności i będzie wspaniale.

[Zbój Madej]

Machnąłem dziś jeszcze dwa placki do napoleonki, jutro będzie mniej do roboty

 

oj można świetować tylko jeszcze tochę okowitki dla zdrowotności

Spoko :lol: w mojej biblioteczce jest świąteczny zestaw, dokupiłem jeszcze "pół czystej" i prawie mogę zaczynać

Zbójaszko odziedziczył kubłaczek po Pawlaku , a i beczka do przemycia "oczków" stoi pod płotem. :grin:

:grin: :grin: :grin:

[@halusia@]

Machnąłem dziś jeszcze dwa placki do napoleonki, jutro będzie mniej do roboty

Ty to masz Zbójaszku rozmach , i kto Cię tu dogoni. :tongue:

Wyroby, pieczenie,boczki, ciasta....ech . Do zjedzenia, do czytania i z głodnym możesz pogadać . :grin:

[Zbój Madej]

Ty to masz Zbójaszku rozmach

Eeee tam :rolleyes: jaki rozmach, tak tylko kilka różności zrobiłem coby w domu mieli z czego wybierać :lol:

i kto Cię tu dogoni. :tongue:

Myślę, że są sprytniejsi ode mnie na forum

[pis67]

Popieczone, poparzone

Przyjrzawszy się dokładniej wędzonkom stwierdzam, że wygląd trochę "zbójecki" mają.

[andrzej k]

że wygląd trochę "zbójecki" mają.

 

Bo są już sparzone i trochę z ciemniały .

 

 

Pozdrawiam

[Zbój Madej]

Przyjrzawszy się dokładniej wędzonkom stwierdzam, że wygląd trochę "zbójecki" mają.

Jeżeli piszesz o kolorze to po parzeniu ciemne, ale przed były ładne :grin:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=156805#156805

 

[ Dodano: Sro 22 Gru, 2010 21:58 ]

Bo są już sparzone i trochę z ciemniały .

 

Dokładnie tak :grin:

[Zbój Madej]

Z pomysłu Dzidzi "machnąłem" roladkę z polędwiczką wp i boczkiem wędzonym bez szpinaku. jak smakuje to się dowiem jak wystygnie i przy okazji upiekłem też roladkę z marmoladą truskawkową to ta cieńsza i pęknięta sztuka.

 

Napoleonka

 

Jabłecznik Haluśkowy, wciąż nie idzie mi ułożenie wierzchniej warstwy ciasta i już mi to "rybka", ciasto ma smakować, a nie leżeć ładnie na wystawie O! :lol:

 

Oprócz wędzonego boczku, zrobiłem cztery inne wersje i wersja "Czosnkowy boczek Chili" wyszła mi najsmaczniejsza :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

 

Później jeszcze tylko rurki zostało mi upiec

[Zbój Madej]

Rurki gotowe, bitą śmietaną będą napełniane na świeżo w pierwszy dzień Świąt :thumbsup: :thumbsup:

 

I na rurkach moje czterodniowe przedświąteczne "dreptanie" w kuchni się zakończyło

[paolodoro]

Jabłecznik Haluśkowy, wciąż nie idzie mi ułożenie wierzchniej warstwy ciasta

Zbójniku , tą część ciasta co ma być na wierzch , włóż na dłuższą chwilę do zamrażalnika , a póżniej zetrzyj na tartce z grubymi oczkami na budyń , pod wpływem temperatury ładnie się rozłoży na budyniu , czytaj warstwie środkowej , ja tak zrobiłem i wyszło super :grin:

[@halusia@]

Zbójniku , tą część ciasta co ma być na wierzch , włóż na dłuższą chwilę do zamrażalnika , a póżniej zetrzyj na tartce z grubymi oczkami na budyń

Pawełku , każdy sposób jest dobry :grin: ważne że smak ten sam .

[Radek.]

I na rurkach moje czterodniowe przedświąteczne "dreptanie" w kuchni się zakończyło

No dobra... Może starczy :grin: Zbójaszku co mogę powiedzieć :question: :clap: :clap:

[Papcio]

Zbóju nie żebym się czepiał, ale rurki pieczona na stojąco są ładniejsze, równiej upieczone. Ja też na drugi dzień świąt będę u córki napełniał kremem, tzn będę kierował pracami :)

Masz tępo Zbójeńsku!

[Radek.]

Radek.,nie pisz Zbójnikowi że

No dobra... Może starczy

, wystarczy już ten Twój podpis :grin: :grin: :grin:

:grin: :grin: :grin: .

Ma chłop parę :grin:

Ja chyba nie dogonię Zbója... Ale się będę starał :wink:

[jacekn]

I na rurkach moje czterodniowe przedświąteczne "dreptanie" w kuchni się zakończyło

Teraz tylko pa panie i dychanie . :grin:

[Zbój Madej]

Zbóju nie żebym się czepiał, ale rurki pieczona na stojąco są ładniejsze, równiej upieczone.

Masz rację Papciu, ale przy wkładaniu do piekarnika mogą poupadać, więc ja coby się tym nie zestresować to piekę je na leżąco, ale oczywiście jak komu wygodniej, aby smakowały :thumbsup: :thumbsup:

 

Jeszcze jedno Papciu, spróbuj rurkę z bitą śmietaną, polecam :thumbsup:

[@halusia@]

więc ja coby się tym nie zestresować to piekę je na leżąco, ale oczywiście jak komu wygodniej,

Ta pozycja Zbójaszku jest zdecydowanie lepsza :grin:

A propos rurek, dzisiaj z tortowni otrzymałam przesyłkę z foremkami do wypieku rurek.

Nie wiem jaką pozycję wybiorę :tongue: