fihyp Opublikowano 21 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 21 Marca 2011 Witajcie! Zrobiłam ostatnio ser typu bree, użyłam bakterii kupionych na allegro. Ser zamiast pokryć się białą pleśnią, zrobił się cały różowy. Czy ktoś wie co zrobiłam nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5384-r%C3%B3%C5%BCowy-nalot-na-serze/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 21 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 21 Marca 2011 fihyp, Napisz coś więcej, jak był robiony, czy był na świetle, czy w ciemnym ( chyba się nie opalił :grin: ) - może jakaś fotka. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5384-r%C3%B3%C5%BCowy-nalot-na-serze/#findComment-153100 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 21 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 21 Marca 2011 Ser zamiast pokryć się białą pleśnią, zrobił się cały różowy.I prawidłowo. Oczekiwałaś zapewne sera pokrytego białym meszkiem na wzór serów spotykanych w naszych sklepach. Zrobiłaś tymczasem prawdziwy ser bree. Poniżej fragment "Praktycznego serowarstwa" Jana Licznerskiego str. 216: "Pielęgnowanie w dojrzewalni. Najkorzystniejsza temperatura w dojrzewalni wynosi 10 do 12°C, a może być nawet niższa. Pielęgnowanie ogranicza się tu do odwracania serów raz na dzień lub nawet rzadziej, przy czym zmienia się zawsze maty, na których sery spoczywają. Wegetacja drobnoustrojowa zmienia się tu powoli. Sery żółkną (Penicillium candidum), a czerwień powoli wypiera pleśń, aż w końcu zaleje prawie zupełnie całą powierzchnię. Miąższ serów mięknie i nabiera soczystości. Dojrzewanie w chłodnym magazynie trwa zwykle 15 do 20 dni. Wilgotność powinna tu wynosić około 90%. Ocena. Wyborowy dojrzały brie zalany jest na całej powierzchni równomiernie czerwienią i jest elastyczny. W przekroju przedstawia jednolitą, złotożółtą masę, która pod naciskiem palca w całym przekroju jednakowo się rozciąga, a gdy nacisk ustanie, wraca do poprzedniego położenia. Miąższ jest soczysty, delikatny i łagodny w smaku, woń - przyjemna." Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5384-r%C3%B3%C5%BCowy-nalot-na-serze/#findComment-153122 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fihyp Opublikowano 22 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 22 Marca 2011 No proszę. Mnie zaniepokoił ten fakt, bo mignęło mi kiedyś w książce "Serowarstwo", w rozdziale wady sera, że nalot różowy to coś złego. Tylko nie zapamiętałam dokładnie co. Na zdjęciu z Allegro był ser z białą pleśnią.Ryzyk - fizyk, spróbujemy czy będzie jadalny.Bardzo dziękuję za informację. Jak znajdę chwilę, zrobię fotkę i ty wrzucę.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5384-r%C3%B3%C5%BCowy-nalot-na-serze/#findComment-153353 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fihyp Opublikowano 24 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 24 Marca 2011 Wygląda jak na zdjęciu. Po rozkrojeniu twardy i smakuje torchę jak solan. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5384-r%C3%B3%C5%BCowy-nalot-na-serze/#findComment-153885 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 24 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 24 Marca 2011 Po rozkrojeniu twardy i smakuje torchę jak solan.Skrzep był za twardy. Mleko zaprawia się podpuszczką w takiej ilości, aby w temp. 29st.C latem, 32st.C zimą po 2-3 godz. uzykać średnio zwięzły skrzep. Kwasowość skrzepu ok. 20st.M. Osuszanie skrzepu powinno być bardzo delikatne. Samoociekanie w temp. 18-22 st.C. Prawidłowe przygotowanie skrzepu jest bazą dla przyszłego gatunku sera i nawet najlepsze, zaszczepione kultury bakterii tutaj nie pomogą. Odgrywają rolę: kwasowość mleka, wilgotność skrzepu, temperatura i wysolenie. Pokaż proszę swój ser na przekroju. To, że wyszedł Ci jakiś unikatowy gatunek wcale nie świadczy o jego nieprzydatności. Może być świetny w smaku i aromacie. W jakim wieku jest Twój ser i z jakiego mleka był robiony? Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5384-r%C3%B3%C5%BCowy-nalot-na-serze/#findComment-153898 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fihyp Opublikowano 25 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 25 Marca 2011 Ma ze trzy tygodnie. Mleko krowie, kupione na rynku, więc śmietana odciągnięta. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5384-r%C3%B3%C5%BCowy-nalot-na-serze/#findComment-153927 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.