Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jaka jest zależność między solą, utrzymaniem dróg a zimą?

Postarałem się odpowiedzieć . Wybór należy do Nas .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37485
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 138
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Tylko jest jedno ale.

 

Sól drogowa czy przemysłowa nie jest solą spożywczą.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37491
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem chemikiem ale tego antyzbrylacza (K4Fe(CN)6) bym się obawiał.

Myślę ,że słusznie się obawiasz .Ja też nie jestem chemikiem ale ten związek to żelazocyjanek potasu ,który dobrze rozpuszcza się w wodzie i wtedy może pod wpływem nawet słabych kwasów wydzielać trujący cyjanowodór.Oczywiście nie wiem na ile taka reakcja jest możliwa w przypadku wyrobu wędlin ale sprawdzać tego nie zamierzam i Wam też odradzam. W mnie w Tesco też pojawiła się sól kamienna niejodowana w 3kg opakowaniach i nie znalazłam nigdzie ,żeby zawierała cokolwiek innego np.antyzbrylacz. można zrobić zapas nie ryzykując z solą drogową.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37505
Udostępnij na innych stronach

a może to jest jak z nitrytem w peklosoli,żeby zaszkodziło trza zjesc np.5kg peklosoli

tylko kto jest taki twardy :rolleyes:

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37506
Udostępnij na innych stronach

O czym tu dyskutować. Skoro sól ta jest z góry przeznaczona do posypywania dróg to znaczy że z całą pewnością zawiera substancje i zanieczyszczenia których na pewno nikt nie chciał by mieć w buzi. Dziś kupiłem w Kauflandzie za jedyne ok.1,55 zł 3 kg opakowanie na którym dużymi literami jest napisane że jest niejodowana i nie zawiera antyzbrylacza.
Wiedzy nigdy za wiele, nawet tej na chwilę obecną pozornie nieprzydatnej.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37507
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj, w sklepie sieci RONDO, kupiłem sól kamienna, niejodowaną, bez antyzbrylacza:

 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37510
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Myślę ,że słusznie się obawiasz .Ja też nie jestem chemikiem ale ten związek to żelazocyjanek potasu ,który dobrze rozpuszcza się w wodzie i wtedy może pod wpływem nawet słabych kwasów wydzielać trujący cyjanowodór

Muszę powiedzieć , że nie wiem czy taki sam ale antyzbrylacz jest na pewno w każdej czystej soli kuchennej którą używamy lub może część używa w Naszych domostwach . Jeżeli by go nie było to solniczki by musiały mieć otworki centymetrowe albo większe . Właśnie czy to nie jest tak jak z jodem , założono z góry że nikt nie zje od razu większej ilości soli . Itak pewnie jest wszędzie tam gdzie są konserwanty lub inne trucizny w pełnym tego słowa znaczeniu . Ale niestety część związków się jednak dodaje i pozostaje w formie wolnych rodników i tylko czeka na stosowną okazję aby uwidocznić się w formie jakiejś choroby najlepiej cywilizacyjnej . W tym momencie już nie ma nikogo winnego

 

Pozdrawiam

 

I taką samą Sól ja kupuję

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37511
Udostępnij na innych stronach

Również zaopatrzyłem się w Kauflandzie w tę sól.

Dzięki za informacje.

Kasjerka zapytała mnie czy wybieram się na wojnę? :blush:

Czyżbym przesadził z ilością? ;)

Pozdrawiam

BonAir

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286

Co by tu jeszcze sprasować... ? :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37514
Udostępnij na innych stronach

Sól niejodowana kamienna jest u nas prawie we wszystkich marketach w opakowaniach 3 lub 5kg Ostatnio w Makro kupiłem też 5 kg niejodowanej marki o'Sole ( sól warzona spożywcza przeznaczona do przetwórstwa spożywczego niejodowana) wykaz składników: NaCl, antyzbrylacz E536 nie więcej jak 10mg/kg.

Jeśli chodzi o to E536 to Żelazocyjanek potasu, K4Fe(CN)6. Mało kto wie, że jest to dodatek do wina usuwający jony żelaza psując jej smak. Dopuszczony przez MZiOS "pod warunkiem nieprzechodzenia związków cyjanowych do roztworu". W stanie stałym przeciwdziała tworzeniu się zbryleń, na przykład w soli kuchennej, zwłaszcza wzbogacanej jodkami i fluorkami. Sól spożywcza z Wieliczki zawiera ten dodatek, co jest zaznaczone na opakowaniu. Jest ogólny stosowany w Europie. Można go znaleźćw soli francuskiej jodowanej i fluorowanej jednocześnie, produkowanej przez firmę Solvay.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37516
Udostępnij na innych stronach

Też kupuję i używam taką sól. Co do wysypywania z solniczki, wystarczy ją zmielić w młynku a do solniczki wsypać kilka ziaren ryżu. Wolę mieć jako antyzbrylacz ryż niż cyjanek.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37517
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kasjerka zapytała mnie czy wybieram się na wojnę? :blush:

Czyżbym przesadził z ilością? ;)

Drogi kolego myślę że na wojnę nie pójdziesz tak szybko , ale ta sól się skończy jak się tylko skończy czas robienia przetworów bynajmniej tak się zrobiło na moim terenie . Byłem właśnie w piwniczce i mam w tej chwili 15 trzy kilogramowych woreczków . Trochę to mi przypomina odległe lata :blush: ale może zimą kogoś wspomogę :smile:

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37520
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą, artykuł o szkodliwości soi:

 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37529
Udostępnij na innych stronach

Proszę się Mirku nie gniewać, ale to znowu jakiś amerykański "naukowiec" robił badania. Podstawą pożywienia Azjatów jest ryż i soja no i ich jest więcej niż połowa ludzi na świecie.

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37552
Udostępnij na innych stronach

Ja sie absolutnie nie gniewam, gdyz nie ja robiłem te badania. :wink:

Po prostu Azjaci odzywiają się soją, można rzec "normalną", zaś Amerykanie, jak zwykle, modyfikowaną. Wbrew pozorom, jest między nimi ogromna różnica. Artykuł o tyle ważny, iz dotyczy nas bezpośrednio, gdyż prawie całą soję (oraz półprodukty) sprowadzamy z USA i jest ona modyfikowana, do czego nie przyznają się nasi importerzy (wiedzą czym to pachnie). :grin:

Jak podkreślałem zawsze i podkreślam, jestem osobiście przeciwnikiem wykorzystywania soi (głównie modyfikowanej) w przemyśle spożywczym. Inny klimat, nie ta dieta itp.

Juz w starych książkach dot. technologii mięsa pisano by raczej nie używać soi jako wypełniacza w produkcji masarskiej. A w tej roli jest świetna... Przemysł mięsny bardzo chętnie ją wykorzystuje, gdyz ma trzy podstawowe zalety:

- jest wysokobiałkowa (badania laboratoryjne potwierdzają optymalne ilości białka w wyrobach mięsnych mimo tego, że mięsa tam "nima",

- świetnie wiąże wodę - tutaj juz nie musze komentować, :wink:

- jest tania i łatwo dostępna.

Oczywiście niniejsza opinia jest moją prywatną i tak powinna być odbierana. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37556
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jeden, ciekawy artykuł o soi:

 

Soja – czy jest dobrym zamiennikiem dla mięsa?

 

Joanna Kopińska 3 lipiec 2008 r.

Nie jestem wegetarianką, jednak jem bardzo często produkty na bazie soi. Lubię kotlety sojowe. Czasem sięgam po soję w ziarnach czy napój z niej. Zastanawiam się tylko, czy tak częste spożywanie produktów sojowych jest dobrym pomysłem. Czy mi nie zaszkodzi.

Soja jest bardzo dobrym źródłem białka, stąd często wykorzystywana jest w diecie wegetariańskiej. Choć to białko zwierzęce jest jednym z głównych składników zdrowej, właściwie zbilansowanej diety, soja zawiera podobny zestaw aminokwasów jak właśnie wspomniane białko zwierzęce. Niektóre jego zalety przewyższają te, których dostarcza mięso. Jedną z ważniejszych cech pozytywnych jest ta, że ziarno sojowe nie zawiera puryn. Są to związki, które przyczyniają się do odkładania kwasu moczowego w stawach. Ten z kolei utrudnia wchłanianie wapnia. Można, zatem powiedzieć, że zwiększenie dawki soi w diecie kosztem mięsa stanowić może element profilaktyki osteoporozy. Soja zawiera tez sporo witamin z grupy B oraz minerałów, takich jak potas, fosfor, żelazo, wapń i magnez.

Obok wszystkich tych zalet jednak, soja posiada także jedną, acz znaczącą wadę. Jest, bowiem źródłem tioglikozydów. Są to związki, które upośledzają pracę tarczycy. Zatem pamiętać należy, iż dzienna dawka soi nie powinna przekraczać 50 g. Większa ilość może przyczynić się do powstania wola. Choć gotowanie w pewnym stopniu eliminuje owe szkodliwe substancje, to pamiętać należy, że wypłukiwane są one w zaledwie około 30 %.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37823
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co jak tak czytam te artykuły do dochodzę do wniosku że wszystkie są gów... wart.

Jednym razem kawa szkodzi a za chwilę jest zbawienna dla zdrowia.

Niby wódka jest szkodliwa a jak zapytać żyjących najdłużej na tym padole to prawie co dzień piją spirytus.

Modyfikowane jedzenie niby jest złe ale z drugiej strony pozbawione wad, chorób itp.

 

Myślę że najlepszym rozwiązaniem jest powiedzenie "Umiarkowanie w jedzeni u piciu" + trochę sportu + uśmiech.

 

A reszta ta banał.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37826
Udostępnij na innych stronach

Modyfikowane jedzenie niby jest złe

Cała otaczajaca nas przyroda ożywiona, łącznie z nami, jest modyfikowana genetycznie. W dodatku w sposób przypadkowy. Więc my niby powinniśmy być źli? Ja tam nie jestem... :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37828
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym podkreslić, o czym już pisałem, iż nie używałem i nie używam soi (choć b.blisko mnie znajduje się najwiekszy w Polsce producent produktów sojowych f-ma Polgrunt), więc temat mnie nie dotyczy. Zamiesciłem tylko tutaj dwa artykuły na jej temat, w których chciałem głównie pokazać to, że soja w Polsce, szczególnie po uwolnieniu norm recepturowych w przemyśle mięsnym, w ogromnych ilościach staje się zamiennikiem mięsa i wypełniaczem w "nowoczesnych" wedlinach, choć spożywanie większych jej dawek, wcale nie pozostaje obojętne dla naszego organizmu. Tyle i tylko tyle. :wink:

Niedawno taka wspaniała była margaryna i niektóre oleje. Po głebszych badaniach okazało się, że nie wolno tych produktów podawać dzieciom do pewnego wieku. należy zastępować je czystym masłem (do niedawna prawie trujące). I wiele innych tego typu przykładów. Jestem zwolennikiem naturalnego odzywiania, bez zbednych modyfikacji: jem masło, boczek, słoninke wędzoną lub konserwową, goloneczke od czasu do czasu. Wszystko, ale z umiarem. Moja teściowa dzień bez mięsa (może być tłuste) uważa za stracony. Trzyma sie super, ma 87 lat i wyniki lepsze od nastolatki. Kiełbase popija mlekiem świeżym lub zsiadłym.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37830
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jestem zwolennikiem naturalnego odzywiania, bez zbednych modyfikacji:

Ja też jestem zwolennikiem naturalnego odżywiania . Doskonale pamiętam jak przekręcono polskie społeczeństwo o szkodliwości masła na rzecz wręcz życiodajnej margaryny . Przykładów można mnożyć . Teraz pozostały nam tylko choroby cywilizacyjne .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37831
Udostępnij na innych stronach

Witam

Cała otaczajaca nas przyroda ożywiona, łącznie z nami, jest modyfikowana genetycznie.

Przyroda jest zawsze jednak racjonalna . W przyrodzie nie ma czegoś takiego jak u człowieka NISZCZENIE SWOJEGO GATUNKU .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37832
Udostępnij na innych stronach

To poprostu tylko efekt niesnasek małżeńskich wywołanych niespełnieniem. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37834
Udostępnij na innych stronach

Moja teściowa dzień bez mięsa (może być tłuste) uważa za stracony. Trzyma sie super, ma 87 lat i wyniki lepsze od nastolatki. Kiełbase popija mlekiem świeżym lub zsiadłym.

No jak byś mnie opisał ale może bez popijania mlekiem.

No to może dociągnę chociaż 70-tki. :grin:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/562-co-gdzie-kupi%C4%87/page/3/#findComment-37835
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.