Elektroniczna zagroda dla psa - Wasza opinia.

[Andyandy]

miro, Sam dałeś odpowiedź na problem! Jeżeli pies jest na sztucznym wesołym :lol: ADHD wywołanym przez syna to ogranicz smakołyki i kieszonkowe na odszkodowanie za psie figle i niech uczy psa - naprawiając jego wychowanie. Chyba, że jeszcze nie potrafi korzystać z kieszonkowego to karę przeżuć na siebie, czyli naukę psa razem z synem podobno we dwóch będzie raźniej. :grin: Karanie psa dawkami energii elektrycznej to zły pomysł. Pies ma zawsze wilgotny noc i bardzo czuły. Jak wiesz wszystko wącha i dotyka nosem, więc efekt będzie bardzo bolesny i może wywołać niechciane uboczne urazy nie do opanowania. Szkoda psa. Jeżeli nie wiesz o czym piszę to spróbuj się wysikać na uszkodzony kabel elektryczny pod napięciem i pomnóż uczucie X 100. :lol:

[jkniepremier]

Mechanik- tablica rejestracyjna, nadkola, zderzak.

Stolarz- balustrady

Ogrodnik- to już pisałem

A poza tym to bardzo lubi buty, zabawki, rozbierać płot z drutu ( robi to po mistrzowsku ), przynosi drewno do kominka, z węża do podlewania zrobił sito, budę to już prawie całą zeżarł

Czyli jednym słowem się słucha :wink: :tongue: :grin:

Słuchać - słucha, a potem robi to co mu się podoba.

[SIVON]

Jak wiesz wszystko wącha i dotyka nosem, więc efekt będzie bardzo bolesny i może wywołać niechciane uboczne urazy nie do opanowania. Szkoda psa. Jeżeli nie wiesz o czym piszę to spróbuj się wysikać na uszkodzony kabel elektryczny pod napięciem i pomnóż uczucie X 100

Zasada działania pastucha jest zupełnie inna, pies ma na szyji odbiornik z dwoma elektrodami a wyznaczony teren po którym on sie może poruszac jest ogrodzony kablem z izolacja. Przy zblizeniu sie do ogrodzenia droga radiowa sa wysyłane fale do odbiornika na szyji psa i w zalezności od odległości od ogrodzenia najpierw włacza sie wibracja w odbiorniku a nastepnie krótki impuls elektryczny. Pies bardzo szybko sie uczy gdzie może sie poruszać. Choć na mojego wilczura to wcale nie działa - impuls jest naprawdę nieszkodliwy dla psa.

[Andyandy]

SIVON, Dodatkowy zbędny koszt i zarobek dla producenta. Psa należy ułożyć, a gadżety są dobre w filmach. To młody pies i odpowiedni wiek do nauki. Obroża z wibratorem i impulsator jest dobry dla ???? np."masochistów" Zapewniam, że nie ma nic gorszego jak dorosły i głupi pies. Bez pracy nad pieskiem nic się nie osiągnie. Może nie do końca, bo można mieć dodatkowe darmowe kłopoty z sąsiadami. Obroża do nadzoru psa jest tylko wtedy skuteczna jeżeli się jego nauczy zachowania i reakcji na obrożę. Mam sąsiada, który do tego celu zrobił elektrycznego pastucha. Pies na trzy metry nie podejdzie do płotu i i domu nigdy nic nie powącha z bliska i wszystkiego się boi. Jest zamknięty w wirtualnej klatce. Niestety sam właściciel jest .........!!! i zastanawiam się do czego jemu potrzebny jest pies? :blush:

[Wujaszek Tom]

Miro myślę ,że na początku przestań mówić do psa "nie" mów "FEE"

A teraz coś na rozluźnienie !!!! :clap:

Andy jest jeszcze czwarte wyjście , można mieć jeszcze jednego psa !!!

Tylko nie wiem co na to Miro !!!

[arkadiusz]

Miro, moja 3-letnia suka wielorasowa wielkości wilka zjadła: siatkę ogrodzeniową i budę. W ogródku do którego się dostała pogryzła prawie wszystko co miała pod pyskiem, tj. krzaki, krzewy, kwiaty itp. oraz wykopała kilka dobrych dołków.Dlatego teraz ma swój wydzielony teren wyłożony płytami ażurowymi. A może chcesz dla swojego owczarka koleżankę. Chętnie oddam w dobre ręce :grin:

[harapug]

Żadna obroża elektryczna nie zastąpi nauki.

Musisz wydzielić sobie codziennie trochę czasu tylko dla psa i Ciebie, uczyć go czego nie wolno, a co może i nie pozwalać dzieciakowi na rozpuszczanie zwierzaka, później pies dostaje reprymendy za to, co dzieciak z nim robi.

[Andyandy]

miro, a może spróbujesz ubranka

[Wujaszek Tom]

Andyandy to był cios poniżej pasa , on potrzebuje pomocy !!!

[miro]

Przyjmuje krytykę, zapominam o elektronice i szykuje przysmaki do tresury.

[Kazik55]

Rady dla przewodnika psa

 

10. Przekupstwo

Gdy najpierw pokazujemy smakołyk, a później przywołujemy psa, każemy mu usiąść etc., role między nam się odwracają. Już nie przysmak jest nagrodą dla psa za posłuszeństwo, tylko wykonanie komendy jest nagrodą dla nas za to, że daliśmy czworonogowi jedzenie. W rezultacie będzie spełniał polecenia tylko wtedy, gdy zobaczy w naszej ręce nagrodę, bo bez niej nie mamy żadnej siły przebicia.

 

9. Powtarzanie komend

„Przestań, zostaw, nie, nie wolno, fe, zły pies, nie wolno”. Albo „Siad, siad, nie tak, siad, siad, siad, dobry piesek, siad…”. To o co nam właściwie chodzi? Komenda powinna być krótka, zwięzła, stanowcza: „nie”, „wróć”, „do mnie”, „siad” itp. Powtarzanie skutecznie rozmyje sens kluczowego słowa i odbierze mu moc. Bo skoro i tak powtórzymy polecenie jeszcze sześć razy, to znaczy, że na pierwsze pięć powtórzeń nie trzeba reagować.

 

8. Karcenie po czasie

Kara za przewinienie, które zostało popełnione rano, przed godziną lub choćby dziesięć minut temu, nie działa i działać nie będzie. Skarcenie, krzyki czy zdenerwowanie okazane w inny sposób spowodują jedynie, że pies nabierze do nas nieufności, nie będzie wiedział, czego się spodziewać, a zatem także nie będzie nas traktował poważnie.

 

7. Wymaganie czegokolwiek od niewybieganego psa

Pies, którego rozsadza energia, nie będzie grzeczny. Trudno, taka prawda. Ponieważ „grzeczny” w naszym rozumieniu oznacza spokojny, posłuszny, skupiony na nas. Oczywiście, że możemy to osiągnąć, ale tylko pracując ze zwierzakiem, który spalił nadmiar wigoru przez zabawę bądź pracę z nami.

 

6. Same kary

Zaniechanie skarcenia ma być nagrodą? Nic z tego. Pies będzie wiedział, że postępuje dobrze, jeśli go pochwalimy lub nagrodzimy w inny sposób. Gdy czegoś wymagamy, a potem nagle przestajemy, czworonóg równie dobrze może uznać, że sobie odpuściliśmy, a nie, że akurat (dajmy na to przypadkiem) zrobił to, czego oczekiwaliśmy.

(Fot. Jupiterimages)

 

5. Nerwy, krzyk

Złość naprawdę nie sprawi, że nasze słowa zabrzmią poważniej. Przeciwnie: krzycząc i denerwując się, raczej stracimy resztki autorytetu. Wzburzeni – nieważne z jakiego powodu – nadamy jasny komunikat, że nie panujemy nawet nad sobą, a co dopiero myśleć o sytuacji.

 

4. Nuda

Spacer w wykonaniu dziewięćdziesięciu procent tak zwanych przewodników wygląda tak: człowiek idzie, pies człapie obok. No i potem (o zgrozo!) niewdzięczne bydlę spuszczone ze smyczy ucieka, hasa beztrosko z innymi psami, podbiega do obcych ludzi i w ogóle się nie przejmuje pokrzykiwaniami swojego pana. To normalne. Jeśli nie zapewnimy zwierzakowi rozrywki, jeśli przebywanie z nami nie będzie atrakcją, świetną zabawą, miłą wspólną pracą – nie mamy co liczyć na posłuch.

 

3. Wymuszanie narzędziami

Ciągnie – kolczatka/halti; ma przyjść – szarpnięcie smyczą; wlecze się z tyłu – ciągniemy. Pięknie. A potem się dziwimy, że uwolniony od tych wszystkich „pomocy naukowych” pies ma nas w głębokim poważaniu, robi co chce i wraca wtedy, gdy sam uzna za stosowne. Ma rację: przecież nauczyliśmy go posłuszeństwa wobec kolczatki, smyczy, ale nie wobec nas. Pamiętajmy, że wszelkie narzędzia to jedynie dodatki, bo czworonóg powinien być posłuszny nam, naszemu głosowi i gestom.

 

2. Brak konsekwencji

Ta sama sytuacja = ta sama reakcja. Proste, prawda? Jeżeli psu nie wolno ciągnąć na smyczy, to nie wolno. Ani na początku spaceru, ani kiedy zobaczy kogoś lubianego, ani w czwartkowe wieczory, ani kiedy jesteśmy zmęczeni albo zapomnieliśmy z domu szalika. Kiedy wołamy, ma przyjść. Zawsze. Bez wyjątków. Zachowujmy się przewidywalnie i wymagajmy przewidywalnej reakcji, a nie będzie nieporozumień.

 

1. Bicie

Najgorsze z najgorszych. Bity pies uczy się różnych rzeczy: strachu, agresji, nieufności, tego, że ręce człowieka krzywdzą… ale na pewno nie tego, że warto robić cokolwiek, czego chce przewodnik. Wszelkie „sukcesy” wychowawcze s a w tym wypadku pozorne, nietrwałe, a także, jeśli zwierzę za przykładem człowieka zechce rozwiązywać problemy siłą, niebezpieczne.

[miro]

Na naszym hubie ktoś z użytkowników wstawił skana książki tresura psów.

Niechcący go sobie skasowałem.

Ma ktoś może wysłać mi na e-mail ?

 

Z góry dzięki.

[arkadiusz]

Wysłałem mailem :grin:

[miro]

Dziękuje

[Maad]

Na naszym hubie ktoś z użytkowników wstawił skana książki tresura psów.

pewnie masz na myśli "Pozytywne szkolenie psów" - wspomniałem o niej na poprzedniej stronie - naprawdę bardzo wartościowa pozycja