Skocz do zawartości

Kumpiak


Rekomendowane odpowiedzi

witaj Darku

kondycje kumpiak ma trzyma się dobrze na ten czas jak na ponad 30 miesięcy

pozdrawiam Burscheid

Witaj Marku,

tak kumpiak się trzyma, smak bardzo dojrzały :cool:

 

Pozdrowienia dla Bielska-Białej, a szczególnie Hałcnów w którym spędzałem jako harcerz piękne zimowiska i obozy.

Pozdrowienia dla rodzinki.

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-247786
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 293
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

WIELKI SZACUN

Dzięki kol. El Gregor czyli Grzesiu, ja mam też wielki szacun dla Ciebie i Twoich wyrobów.

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-247813
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kumpiak po 3-cich żniwach (w grudniu będą 3lata) wygląda tak

 

:

GRATULUJE !!! gdzies we wczesniejszych postach pisane bylo o szynkach po 250e/kg, mysle ze ten okaz moglby sie w tej cenie rozejsc - dobra inwestycja ;-)

 

Darino bede na pewno mial kilka pytan odnosnie produkcji (dzieki za link)

na te chwile obawiam sie czy moj kawalek mieska nie jest za maly ma okolo 8-9kg

za duzo wycialem !!!! kur....

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-250759
Udostępnij na innych stronach

GRATULUJE !!!

Dzięki :grin:

Tobie życzę powodzenia i satysfakcji z Twojego wyrobu.

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-252280
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam ponownie

 

pierwszego kumpiaka "nastawilem" koncem pazdziernika 2012 byl dosc maly i mial 6,5kg teraz ma 5kg i wizualnie chyba ma sie dobrze, proby smakowej jeszczenie robilem bo uwazam ze znacznie za wczesnie jest, jedynym chyba tu problemem jest wilgotnosc bo standardowo jest 40-45% wiec ratuje sytuacje owijajac wilgotna pielucha tetrowa (co kilka dni) oraz zakrywam calosc regalu gdzie wisi, mokrym przesciradlem, wtedy uzyskuje 60-80%, bez owijania pielucha, skora robi sie twarda jak kamien, wiec owijam, skora mieknie, po 1 dniu odwijam i czekam az nie do konca stwarnieje i znowu owijam...

 

uwazam ze jako tako ten proces jest dobry

http://img94.imageshack.us/img94/2008/dsc04471x.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img694.imageshack.us/img694/7598/dsc04472r.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

mam jednak wiekszy problem, szczesliwie 1 grudnia pozyskalem cala noge o wadze 12,5kg i rowniez postanowilem zabawic sie w kumpiaka,

ze wszystkim wzorowalem sie na opisie Darino :-)

najpierw 3 dni peklosol na calym nacieciu

potem do 3 stycznia solenie (sol morska groboziarnista) i potem 3 dni prasowanie (nie robilem tego z tym pierwszym mniejszym kawalkiem)

po wiciagnieciu z soli nie zauwazylem aby byla ona mocno wilgotna a ubytek masy byl na poziomie 1kg (solenie trwalo 32 dni) mieso bylo (tak juz dostalem) nierowno dociete i w jednym miescu bylo lekkie zaglebienie, teraz juz wiem ze lezac w skrzynce z sola caly czas cieciem w dol te zaglebienie nie bylo "penetrowane" przez sol, i okazalo sie po wyjeciu z soli ze w tym miescu pojwaila sie plesn wielkosc ziarna grochu - zielona, mechata

 

wycialem to miejsce - wycinajac do okola, razem o 5cm wiecej miesa aby wyciac na pewno calosc plesni, przez co zaglebienie sie znacznie pwiekszylo, zasypalem sola jeszcze an 2 dni, potem oczyscilem i dalej prasowanie

 

prasowanie: noga polozona na duzej plaskiej desce, na to polozony worek 25kg cementu i wiadro 15kg farby, miedzy noge a worek cementu dalem folie oczywiscie dla zachowana czystosci - ubytek wagi 0,5kg - bardzo ladny ksztalt przybrala

 

nastepnie smarowanie naciecia miodem z pieprzem, calosc owiniete mokra pielucha i wisialo sobie spokojnie obok 2go mniejsego kumpiaka

 

co 2 dni dogladalem tego wszystkiego lecz niezbyt uwaznie jak sie teraz okazuje

i choc szczegolnie uwaznie spogladalem w zaglebienie gdzie wczesniej byla plesc to doipiero dzis zauwazylem ze znowu tam jest i to dosc duzo

 

zalaczam fotki, znowu wycialem tym razem dosc wiecej aby w ogole sie dostac do tego miejsca

 

co proponujecie dalej? zasypac miejsce gdzie byla plesn w calosci peklosola na kilka dni?

 

zjadlem kawalek czystego miesa i w smaku jest ok, zapach tez ma normalny, ladnie sie kroi, jest pieknie zbite co zawdzieczac moge chyba prasowaniu

 

dzis chcialem ja juz posmarowac smalcem

 

waga 10,15kg

 

http://img404.imageshack.us/img404/7692/dsc04464cm.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img16.imageshack.us/img16/1879/dsc04465lk.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img705.imageshack.us/img705/8201/dsc04467i.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-263267
Udostępnij na innych stronach

co proponujecie dalej? zasypac miejsce gdzie byla plesn w calosci peklosola na kilka dni?

Witaj Jarku, ciężko w tym etapie coś doradzić, ja bym na Twoim miejscu kumpiaka podzielił na mniejsze części i te które są podejrzane dosolił z ręki w razie przesolenia można zawsze wymoczyć.

Tak cały z kością... powiem jest ryzyko że się zmarnuje

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-263302
Udostępnij na innych stronach

tak mi na mysl przyszlo ze 2 polki nizej przez 3 tyg dojrzewal ser z nebieska plesnia i moze wlasnie ta olesn przeskoczyla na szynke

Najprawdopodobniej było tak, jak piszesz. Do nieudanej produkcji przyczyniła się bardzo niska wilgotność.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-263322
Udostępnij na innych stronach

Bagno, wilgotnosc to czesto duzy problem przy wielu amatorskich/domowych produkcjach ci ktorzy chca wysoka maja zawsze za niska a ci ktorzy maja za wysoka - to narzekaja a zazdroszcza im tej wilgotnosci ci pierwsi :-) niestety

 

w przepisie http://wedlinydomowe.pl/inne-wyroby-miesne/wedliny-dojrzewajace/848-szynka-surowa-z-koscia-suszona-na-powietrzu-typu-san-daniele-parma

podana jest poczatkowo w fazach ktore wlasnie u mnie nastepuja ok 70% i tak mniej wiecej mam

a dla plesni chyba im wieksza wilgotosc tym lepiej bo im bardziej sucho tym gorzej sie rozwija

chyba ze sie myle?

 

w zamysle mam zrobienie wykonanie komory do dojrzewania w ktorej bedzie wilgotnosc na poziomie 80-90%, pomyslow kilka mam, tylko czasu na robote malo

 

Darino, mysle ze kroil na male kawalki nie bede, koniecznie chce miec produkt w takiej postaci, a z dzisiejszej proby smakowej stwierdzam stanowczo ze wedliny dorzewajace ktore np podwedze i pozostawie do dojrzewania 2-4 tyg (male kawalki szynki) nie maja jednak takiego smaku jak chocby to co zjadlem dzis a wiadomo ze jest to w bardzo poczatkowej fazie dopiero

 

smak delikatny, lekko za slony ale mysle ze to tak z samego wierzchu gdzie najbardziej sol zadzialala, konsystencja zbita ale bardzo powiedzialbym aksamitna, bardzo delikatna, da sie kroic wrecz w przezroczyste plasterki, to mi sie podoba, takiej konsystencji produkty dojrzewajace w postaci malych kawalkow szynek nie beda mialy chyba nigdy

 

tak wiec umylem szynke woda, wywiesilem na caly dzien na dwor do obsychania i teraz do garazu, rano zrobie sztukature ze smalcu i odmowie modlitwe za udany wyrob :-)

na dworze -7 wilgotnosc 75%

w piwnicy +14 wilgotnosc 43%, na regale nakrytym mokrym przesciradlem wilgotnosc 56%, ciagle wiec kiepsko

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-263350
Udostępnij na innych stronach

Podzielę się swoim podejściem do Kumpiaka. Przepis wzorowany na Darino.

1. Najpierw szynka do lodówki aby się dobrze schłodziła. Temp w lodówce 1oC.

2. Następnie masowanie i nacieranie peklosolą. Szczególnie starałem się natrzeć wszelkie zakamarki, napchałem peklosoli do żyły i wokół kości.

3. Do lodówki i drugiego dnia ponownie wymasowałem i natarłem peklosolą.

4. Po kolejnej dobie zwiększyłem temp w lodówce do 6oC i zasypałem całość gruboziarnistą solą morską. Ponieważ trochę brakło, dosypałem zwykłej soli niejodowanej.

5. Następnie do lodówki na okres 14 dni (szynka o wadze 10kg). Trochę krócej niż wynika z przepisu, ale bałem się że będzie za słone. W połowie peklowania odlałem wodę zebraną na dnie naczynia.

6. Potem dokładnie wyszczotkowałem z soli, kość i nacięcia nasmarowałem miodem z białym pieprzem. I do lodówki na miesiąc. Codziennie obracałem nogę, żeby soki krążyły i spryskiwałem skórę spirytusem.

7. Po miesiącu nasmarowałem nacięcie mieszaniną smalcu, mąki, soli i białego pieprzu.

8. Kumpiak wisi w piwnicy już 2 miesiące i dojrzewa. Wygląd i zapach OK. Na wiosnę będę musiał czymś owinąć, żeby zabezpieczyć przed owadami.

 

Wydaje mi się, że kluczowe w wyrobach tego typu jest pozyskanie surowca w zimę. Robiłem wcześniej schab a'la parmeński i ten zimowy wyszedł super, a z letniego najbardziej cieszył się pies.

 

Pozdrawiam wszystkich zadymiaczy.

 

http://img24.imageshack.us/img24/5367/52429093.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img802.imageshack.us/img802/6766/25004917.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img824.imageshack.us/img824/7795/51928956.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img811.imageshack.us/img811/59/56690278.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-264447
Udostępnij na innych stronach

perezfx, ja z wilgotnoscia?

moj pierwszy mini kumpiak tez ma juz okolo 3 m-ce

skora bardzo mu twardnieje nie wiem czy to nie problem, w srodku czuc ze miekki bo da sie go ugniatac

 

polecam ci prasowanie kumpiaka

 

ja prasowalem juz i bede jeszcze raz prasowal za okolo 2-3 miesiace, mysle ze na wiosne jesli oczywisxcie plesn mi sie znowu nie pokaze

obsmarowalem go sztukatura i wisi sobie w spokoju, uwazacie ze powinienem sprawdzac czy pod sztukatura nie plesnieje czy pod nia juz nie moze splesniec a tylko z wierzchu?

 

Darino, ty jako specjalista w tej produkcji powiedz jak robiles degustacje to sztukature zdrapywales? zmywales? kroiles razem z nia?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-264454
Udostępnij na innych stronach

jarek79kk, perezfx Patrzę na wasze okazy i widzę trochę bałaganu w waszej wstępnej fazie produkcji, jakim jest przygotowanie surowca.

Szynki są nie obrobione: pozostające i odstające warstwy tłuszczu, źle przycięte lub wcale nie przycięte nierówności mięsa i skóry.

Tym sposobem zostawiliście miejsce dla innych drobnoustrojów, które lubią takie miejsca.

Jeśli dobrze popatrzymy to, Darino zrobił to, o czym wy zapomnieliście. https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=117470#117470 pierwsze zdjęcie od lewej.

Panowie, wybaczcie. Napisałem o tym, by zwracać uwagę na przygotowanie surowca.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-264466
Udostępnij na innych stronach

jarek79kk, piszesz , ze masz problem z wilgotościa jej utrzymaniem , zastanawiam sie , czy gdyby kumpiak wisial , np . w szafce, ktora mialaby od spodu przewiew powietrza i wyloty z gory , tak by było wietrzenie , moze nawet w czesci gornej potrzeba by zrobic cos w rodzaju kominka by zwiekszyc przepływ powietrza , jednoczesnie w srodku aplikowałbym np, na talerzyk lub porcelanowy stozek krople wody , ktora by sie rozbijała o powierzchni stozka i parowala zwiekszjac wigotnosc ,takie urzadzenie jest dosc proste do zwyklej czarnej butli z woda nalezy ,robiac wczesniej otworek o fi 0,8 mm wcisnac kapilare z podlewania ogrodowego ,to jest zwykly wezyk o srednic fi 0,5 mm zamocowany nad talerzykiem bedzie podawał krople wody z pewena czestotliwoscia , mierzac wilgotnosc oraz temperature , mozna sprawdzic czy to dziala , nie trzeba sprawdzac z juz zrobionym kumpiakiem , ale bez wsadu by zobaczyc co sie dzieje .Oczywiscie z zastrzezeniem ze temperatura w pomieszczeniu dalej bedzie oscylowac w granicach wymaganych technologia.Pozdrawiam Wojtek
Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-264473
Udostępnij na innych stronach

Darino, ty jako specjalista w tej produkcji powiedz jak robiles degustacje to sztukature zdrapywales?

Tak, skrobie nożem lub łyżką twardą skóre i powierzchnię wycinam.

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-264521
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

wczoraj wieczorem zrobilem probe smakowa kumpiaka, tego starszego czyli mniejszego, powiem szczerze ze ...pierwsze kilka plasterkow masakrycznie slone :-)

 

odkroilem wiec wiekszy kawalek aby sprobowac bardzoej se srodka, i slonosc spadla nieco, ale w smaku jest dosc dziwny

 

nie smakuje na zepsutego, rowniez nie smierdzi, jadlem wiele szynek tego typu, wiadomo ze byly one powiedzmy ju zbardzo dojrzale bo mialy okolo 8-10-12 miesiecy, i byly rewelacyjne

 

nie wiem jak ocenic moj smak,

mdly...moze nie do konca

ale jakis dziwny, choc nie zepsuty

 

mam nadzieje ze z biegiem miesiecy kumpiak dojrzeje jak nalezy i zasmakuje odpowiednio

 

zas ten wiekszy okaz, nieco mlodszy, po wykrojeniu plesni ktora opisalem poprzednio i nasmarowaniu smalcem trzyma sie jak na razie odbrze

 

jest co prawda miesiac tylko mlodszy a zapach ma nieco inny

 

jak go probowalem podczas wykrawania plesni to byl dobry i calkiem inny niz ten opisny wyzej

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-268628
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wilgotność u mnie 80%. Temperatura 12-15 stopni. Takie warunki w piwnicy.

Kumpiak w większej części ze skórą. Tam gdzie nie ma skóry obłożony sztukaturą.

Traci bardzo powoli na wadze, z czego się cieszę - nie powinien być zbyt słony.

Niedługo zabezpieczę przed insektami i niech dojrzewa do zimy :)

 

W międzyczasie przymierzam się do podobnego przedsięwzięcia, tylko długo wędzonego.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-275095
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Po 3 latach i 8 miesiącach (4 żniwa :wink: ) kumpiak wygląda tak.

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-294558
Udostępnij na innych stronach

Po 3 latach i 8 miesiącach (4 żniwa ) kumpiak wygląda tak.

Za grubo pokrojony.A może już się cieniej nie da, zbyt łamliwy.Chyba już musisz konsumować i dużo dłużej nie ma co trzymać.

Przynajmniej takie mam wrażenie .

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-294563
Udostępnij na innych stronach

Po 3 latach i 8 miesiącach

gratuluję cierpliwości twojej i rodziny efekt profeskonalny tylko jak to spróbować :grin: choć mały kawałeczek :lol:

My brain: it's my second favorite organ /Woody Allen/

But what was the first

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-294566
Udostępnij na innych stronach

Darino - wyglada wzorcowo i smakowicie.I pewnie tak jest.

Gratki

gratuluję cierpliwości twojej i rodziny efekt profeskonalny

Dzięki :grin:

 

Za grubo pokrojony.A może już się cieniej nie da, zbyt łamliwy.Chyba już musisz konsumować i dużo dłużej nie ma co trzymać.

Przynajmniej takie mam wrażenie

Dzięki za krytykę podałem już dalej tzn. dla LP. bo to ona kroiła, gdyż ja byłem w pracy.

:cool:

Gonzo tu nie chodzi o to czy już konsumować czy nie.

Chodzi o to, by sprawdzić jak długo kumpa można przechowywać(w piwnicy).

Naturalnie interesuje mnie też jak to się ma z właściwościemi organoleptycznymi itd.

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-294599
Udostępnij na innych stronach

Gonzo tu nie chodzi o to czy już konsumować czy nie.

Chodzi o to, by sprawdzić jak długo kumpa można przechowywać(w piwnicy).

Jak się zeschnie to i do ............ można go trzymać.Rozumiem, że chcesz sprawdzić jak długo będzie zjadliwy.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-294601
Udostępnij na innych stronach

że chcesz sprawdzić jak długo będzie zjadliwy

Tak dokładnie.

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/564-kumpiak/page/10/#findComment-294602
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.