Nie tylko śledzie!!

[andrzej k]

Jak byś ich szukał, tych chętnych, to jednego we mnie już masz. :wink:

 

Ja mogę być drugi :tongue: :grin:

 

Gorąco pozdrawiam

[Kruszynka]

Ja mogę być drugi

Niezależnie od okoliczności zawsze jesteś pierwszy :tongue:

[dyzio]

A czy ja mimo zaistniałych okoliczności mogę być drugi ????

[Kruszynka]

A na spotkanie przedchłapowskie przygotowaliśmy dzisiaj z Jolą trochę białej :

 

[ Dodano: Wto 21 Maj, 2013 18:20 ]

A czy ja mimo zaistniałych okoliczności mogę być drugi

Oczywiście :lol:

[dyzio]

Biała ? Mam nadzieje, że kaszubska biała. Innej przecież nie robisz.

[karolszymczak]

Kruszynka, szkoda że ja przez Świeta w tym czasie wypadające nie mogę być z Wami w Chłapowie :sad:

[Maxell]

Zabieraj swojego pryncypała i ... do Chłapowa.

[karolszymczak]

Maxell, jeszcze się czytać nauczy :grin:

[Kruszynka]

Sezon szparagowy w pełni :thumbsup:

 

[Kruszynka]

Pogoda ostatnio w krateczkę Takie coś nam spadło z nieba w ilościach ogromnych,wicher dął jak wściekły,piorun walił za piorunem a jak się potem okazało 300 m od nas było bez opadów :grin:

 

 

Ale wiosny już zawrócić się nie da :lol:

 

Zaczynają kwitnąć pełniki i storczyki /dzikie/-duma naszej działki :lol:

 

Na grillu sprawdziłem przepis Okrasy na pstrągi pieczone w pergaminie i zdał egzamin.Zamiast Jego marynaty zastosowałem swoje pesto z ziół działkowych,ale nacięcie ryby i pergamin wziąłem z Jego programu.

Efekt zadawalający-wszystkim smakowało :thumbsup:

 

 

Do pstrągów jako załącznik ziemniaczane talarki autorstwa Joli :thumbsup:

 

 

Te dwa dorodne leszcze również postanowiły odwiedzić zlot w Chłapowie :wink:

 

 

A na koniec dzisiejsze warzywka grilowane z dodatkiem oliwki i octu balsamicznego,oraz duuużej ilości ziół :lol:

 

[Henio]

Ja zawsze mówiłem - Takie żarełko i cudowne miejsce , a Ty Boże widzisz i nie grzmisz :wink:

Mea culpa :grin:

[@halusia@]

Kaziku jak widać to nawet pogoda Wam nie przeszkadza w przygotowaniu takich pyszności.. :thumbsup:

Oj... chyba wpadniemy do Was w drodze do Chłapowa :wink:

[Kruszynka]

Oj... chyba wpadniemy do Was w drodze do Chłapowa

A wpadajcie,wpadajcie :lol: Tyle że chata pełna-córcia kończy 40-tkę /ale stara :grin: /a Zięciu dzisiaj zdał egzamin na Kpt.ŻW to i oblać trzeba :lol: Prawdę mówiąc to ja nie wiem jak się do Chłapowa w piątek dowlokę :grin:

[@halusia@]

A wpadajcie,wpadajcie :lol: Tyle że chata pełna-córcia kończy 40-tkę /ale stara :grin: /a Zięciu dzisiaj zdał egzamin na Kpt.ŻW to i oblać trzeba :lol: Prawdę mówiąc to ja nie wiem jak się do Chłapowa w piątek dowlokę :grin:

Kaziku... spokojnie.. na pewno kiedyś Was odwiedzimy.. :smile:

[Kruszynka]

W drodze do Chłapowa wizytował Stężycę Andrzejk. :lol:

 

 

Komitet powitalny w pełnej gotowości :wink:

 

 

 

Przy okazji Andrzej dokonał oceny organoleptycznej mojej wędzonki :lol:

 

 

Spotkanie przebiegało w miłej i przyjacielskiej atmosferze :lol: :thumbsup: .Opienie i oceny :

salceson-za mało rosołu :lol: /jak nie galatyna to .... :grin: /

pasztetowa - za drobno mielona,w smaku dobra :thumbsup:

pstrąg - dobrze uwędzony,za suchy,na słoność dobry :lol: :thumbsup:

Z powyższymi ocenami zgadzam się w całej rozciągłości :lol:

[Kruszynka]

No i tradycja została podtrzymana :lol:

 

 

Wieczorne pogaduchy

 

 

 

 

Oraz zwiedzanie okolicy prawie że survivalowe :wink:

 

A śledzie też były :lol: i wątrobianka pobiedziska baaaardzo smakowała , o wyrobach z Darżlubia nie wspomnę. :thumbsup:

[andrzej k]

No i tradycja została podtrzymana :lol:

 

 

:clap: :clap: :clap: :grin: :lol:

 

 

Gorąco pozdrawiam

[luciola5]

No i tradycja została podtrzymana

Ojojoj coś mi to przypomina :grin: :grin: :grin:

 

Pozdrawiamy Was gorąco i serdecznie......

[Kruszynka]

Ojojoj coś mi to przypomina

Widok znajomy ten... :lol:

Jolu a ja już myślałem,że gdzieś emigrowałaś :lol: .Bardzo serdecznie pozdrawiam :lol:

[luciola5]

Jolu a ja już myślałem,że gdzieś emigrowałaś

Nie emigrowałam..... nie....tylko na nic czasu nie ma .

Ale to nie znaczy że zapomniałam o mojej największej RODZINIE :grin: :grin: :grin: :grin:

Pozdrawiam i buziaki......

[Kruszynka]

Chlebek działkowy dzisiaj upieczony,ale w piekarniku nie w piecu :lol:

W lodówce peklują się boczki ,ozorki i łepek świnki.Obok leżą serca,wątroba,golonka.Będą salcesoniki i kaszaneczka :thumbsup:

A dębowy domek opuściło i poszło na "swoje"siedem sikoreczek.

 

 

[ Dodano: Czw 13 Cze, 2013 18:52 ]

Chlebek działkowy dzisiaj upieczony,ale w piekarniku nie w piecu :lol:

W lodówce peklują się boczki ,ozorki i łepek świnki.Obok leżą serca,wątroba,golonka.Będą salcesoniki i kaszaneczka :thumbsup:

A dębowy domek opuściło i poszło na "swoje"siedem sikoreczek.

 

 

[ Dodano: Czw 13 Cze, 2013 18:54 ]

I takie właśnie mam kłopoty z internetem :grin: :devil:

[Henio]

I takie właśnie mam kłopoty

Oj tam , oj tam Kaziu . Wyszło Ci dwa chlebki i czternaście sikoreczek :grin:

Zazdroszczę Wam .

Ja tylko mogę sobie posłuchać :

Pozdrówka.

[Kruszynka]

quote="Henio"]Oj tam , oj tam Kaziu . Wyszło Ci dwa chlebki i czternaście sikoreczek

Heniu Ty jak zawsze masz dobry humor :lol:

To ja jeszcze dodam nasze dzisiejsze śniadanko :lol: Prawdziwy mix regionalny :grin:

Chlebek ze Stężycy

Serek z Pobiedziska

Masełko z Gapowa

Polędwiczka z Darżlubia

Gliwek też ze Stężycy

Wszystko to wyroby domowe lub swojskie :thumbsup:

 

 

A takiego leszcza-2,65 kg wsadziliśmy dzisiaj w zalewę octową :thumbsup:

 

[dyzio]

"GLIWEK" - pięknie nazwany serek

[Anuś]

Kruszynka śniadanie wyśmienite :clap: :clap: :clap:

i jeszcze ta ryba w zalewie octowej :thumbsup: :thumbsup:

jak ją smażysz to obtaczasz ją tylko w mące, czy w jajku i bułce tartej?