Dymogenerator inne zastosowania :)

[miro]

Dajcie "wariatowi" narzędzie a ....

 

Nic mnie tak ostatnio nie wkurzało jak mój kolega kret.

Ryje jak szalony.

 

No to dałem mu popalić, a raczej powędzić

 

Ta fota to tylko namiastka tego co zrobiłem

 

 

Pompka do DG "wariatowi" nie wystarczyła, to użyłem pompki do dmuchania materaców.

Odkopałem najniżej położone kretowisko i jazda.

 

Resztę poczynań możecie zobaczyć na filmach:

 

i drugi

 

Jak mu ta dawka nie pomoże w wyprowadzce, to jutro dostanie kolejną.

[Einshell]

:grin: :grin: :grin: No jesteś niemożliwy :lol: Oryginalny pomysł :clap: mam nadzieję , że skuteczny... Pozdrawiam!

[grizzly]

....Resztę poczynań możecie zobaczyć na filmach...

Oj Miro! :rolleyes:

 

Żyj i daj żyć innym stworzeniom BOŻYM. :shock:

 

Tutaj "muszem Ciem" skrytykować.

.

[miro]

Jestem jaki jestem :grin:

 

Cała działka dalej dymi.

Ciekawe co na to powie kret. :grin:

 

[ Dodano: Czw 11 Sie, 2011 17:28 ]

Żyj i daj żyć innym stworzeniom BOŻYM. :shock:

 

Tutaj "muszem Ciem" skrytykować.

No wreszcie jakaś krytyka z Twojej strony.

Zabić go nie zabiłem jedynie przewędziłem, tfu przepędziłem. :grin:

[Einshell]

:lol: Teraz ''GO'' kaszle -dlatego się dymi ... Albo dlatego , że tak szybko kopie... :shock: :grin: Jak jeszcze nie wyszedł to już nie wyjdzie :tongue:

[jacekdino]

:lol: hihihi...."żenial"...))...

"dymem go panie władzo"......

gratulacje... za innowacyjność...)) :clap:

[miro]

Jak jeszcze nie wyszedł to już nie wyjdzie :tongue:

Wyjść nie wyszedł, choć na to liczyłem.

Kiedyś zalewało się wodą, ale to też nie zawsze pomagało.

Albo gdzieś uciekł, albo ....

 

Mam 10-arową działkę i nie zdawałem sobie sprawy ile taki krecik potrafi zrobić otworów wentylacyjnych.

Film tego nie oddaje, ale prawie cała działka dymiła :!:

Największą radochę miały chłopaki, które zasypywały kolejne otwory krecika, a było ich ze 30-ści. :grin:

Jutro pod DG podłącze kompresor i zobaczymy kto będzie górą. :wink:

[karolszymczak]

Pomysł świetny muszę wypróbować.Żeby tylko straż nie przyjechała :rolleyes:

[arkadiusz]

Jutro pod DG podłącze kompresor i zobaczymy kto będzie górą.

Stawiam na kreta :grin:

[miro]

Jak smakuje wędzony kret? :grin:

Nie wiem jak smakuje wędzony kret, ale po dwóch godzinach krecik wykopał się u sąsiada i poszedł w długą. :grin:

Niestety nie złapałem go i musicie mi wierzyć na słowo.

Ciekawe tylko czy wróci.

 

Żeby było jeszcze ciekawiej, to przy okazji krecika chyba :question: pozbyłem się z działki ślimaków które zeżarły moje uprawy.

Krecik wykonał kawał dobrej roboty i na tyle przekopał ziemię, że jak wspominałem wcześniej prawie cała działka dymiła.

Nie wiem czemu, ale w rejonach gdzie uchodził dym z kretowiska ślimaki wypełzły na na górę i padły od słońca.

[RaV22]

Otwiera Ci się nowy rynek dla generatorów. :devil: Jak nic trzeba dać reklamę w magazynach dla działkowców

 

Przekażę sposób wujowi, który od paru lat bezskutecznie walczy z kretami (działka 3000 m kw)

:clap: :clap:

[Henio]

Ja za małolata pomogłem wujkowi wykurzyć szczury z obory przy pomocy motoroweru Komar.

Walczył z nimi bezskutecznie kilka lat przy pomocy trutek pułapek no i oczywiście lał wodę w nory.

W ciągu 15 minut "wyprowadziły" się , te co przeżyły to pewnie długo opowiadały kolegom by tam nie wracać. :wink:

[zibi187]

Takim sposobem kreta się nie pozbędziesz. Przeniesie się na chwilę zadymiania na taki poziom, żebyś nie usłyszał ja ryje z Ciebie ze śmiechu. Za kilka dni pokaże Ci co potrafi :lol: :lol:

[Maxell]

Zawsze pozostaje szansa wykorzystania tych urządzeń na koncertach lub w dyskotekach. :wink:

[rimol]

a miałbyć zdrowy dym :wink: :grin: pomysł super tylko czy zadziała...

[miro]

Dla krecika żaden dym nie będzie zdrowy.

Grunt, że mu okopciłem domek i chyba szybko do niego nie wróci. :grin:

[zibi187]

Wróci szybciej niż Ci się wydaje :lol:

U mnie nawet elektroniczne urządzenia się nie sprawdziły. Jak się przyzwyczaiły to mi jeden nawet podkopały :lol: :lol:

[miro]

Wróci szybciej niż Ci się wydaje

Spoko zibi, pożyjemy zobaczymy.

Choć nie masz węchu kreta, to czy dał byś radę mieszkać w wędzarni ?

A ta elektronika to jest o d... rozbić.

[miro]

Moja mama potrafiła 4 godziny stać w bezruchu nad świeżym kopcem kreta, a potem ciach i po krecie.

 

Jak na razie mój krecik się wyprowadził.

Pewnie zaszkodził mu zdrowy dym. :wink:

[zibi187]

Gonzo rozumiem, że stosujesz tą metodę :lol: uważaj bo po kilkunastu takich powtórzeniach żona zapisze Cię do poradni AA :lol: :lol:

 

[ Dodano: Pią 12 Sie, 2011 16:17 ]

Jak na razie mój krecik się wyprowadził.

Pewnie zaszkodził mu zdrowy dym. :wink:

Nie zaszkodził zaręczam Ci. Oglądałem kiedyś film o tych koparkach i zdziwił byś się jakie są cwane.

[miro]

Nie zaszkodził zaręczam Ci. Oglądałem kiedyś film o tych koparkach i zdziwił byś się jakie są cwane.

Cwane zgadzam się w 100%, ale nie cwańsze niż człowiek.

Dziś 24 sierpnia czyli 12 dni od wyproszenia krecika i możecie mi wierzyć lub nie, ale śladu po nim nie ma. :grin: