Świadziu - zaczynam zadymiać :)

[arkadiusz]

Zgadzam się z Grzegorzem565

A to nie dziwota. :wink:

[roger]

Grzesiu zacznij od polędwicy a'la parmeńska dobrze opisane i na forum i na stronie głównej ... a "pończoszki" zasuniesz Adze ...

Taka wędlinka musi podojrzewać przed wędzeniem ta ze zdjęć się na takie dojrzewanie już nie nadaje nie taka była temperatura wędzenia jeli wędzisz dojrzewające to w ostatniej fazie i w zimnym dymie kilka razy.

 

PS

Powiem Ci co i jak bo za długo pisać, Grzesiu widzę też się w temacie odezwał a on dobrze wie co i jak w tym temacie ...

[EL GREGOR]

:grin: Arkadiusz :grin: a może taka suszona polędwica będzie ,,hitem tej zimy,, :grin:

[arkadiusz]

Arkadiusz a może taka suszona polędwica będzie ,,hitem tej zimy,,

O gustach trudno dyskutować :grin: , ale wydaje mi się, że Świadziu liczy na coś innego.

[świadziu]

W końcu nadszedł czas na wędlinki dojrzewające

 

Wiele osób udzieliło mi swoich cennych rad za które BARDZO dziękuję !!

Wiec jak to ja, zrobiłem wędlinki w 4 różnych proporcjach przypraw i po 7 dniach peklowania na sucho ( 30 gram mieszanki peklującej: soli i peklosoli w proporcjach 50 / 50 ) dziś wyciągnąłem mięsko z lodówki.

 

I tutaj znowu kilka wersji:

- mięso tylko zasznurowane

- mięso w pończoszce

- mięso w gazie

http://img20.imageshack.us/img20/4200/img0210dj.jpg

 

http://img189.imageshack.us/img189/1118/img0213ee.jpg

 

http://img835.imageshack.us/img835/3416/img0218el.jpg

 

 

W sobotę wędzenie w zimnym dymie a potem część tego wyląduje w lodówce a reszta będzie dojrzewać w pokoju

 

Ciekawe co wyjdzie :)

[arkadiusz]

Ciekawe co wyjdzie

A mnie bardzo interesuje jak Ci dojrzała ta polędwica co ją suszyłeś przy otwartym oknie.Stała się hitem czy raczej niezjadliwym wiórkiem.?

[świadziu]

Ciekawe co wyjdzie

A mnie bardzo interesuje jak Ci dojrzała ta polędwica co ją suszyłeś przy otwartym oknie.Stała się hitem czy raczej niezjadliwym wiórkiem.?

Areczku,

trochę się wystraszyłem co pisaliście wiec poszła zaraz do parzenia - parzyłem do temperatury wewnątrz 62 stopnie i wyszła bardzoooooooo oki :)

[arkadiusz]

No i dobrze zrobiłeś :clap:,ale mogłeś nie parzyć .Surowa, wędzona też jest bardzo dobra

[paolodoro]

świadziu, w tej pończoszce to trzeba było sobie darować , mogła żona założyć :thumbsup: przepraszam że tak bezpośrednio , trzymam kciuki , wszystko będzie OK

[świadziu]

świadziu, w tej pończoszce to trzeba było sobie darować , mogła żona założyć :thumbsup: przepraszam że tak bezpośrednio , trzymam kciuki , wszystko będzie OK

Pawełku,

ja te pończoszki i nie tylko, dziś na siłę z niej ściągałem :)

[tim]

Jedna polędwica od piątku wisi sobie w pokoju przy otwartym oknie - może po jakimś czasie wyjdzie ala dojrzewająca

 

Ja zrobiłem coś podobnego tylko z piersi indyczej i było zjadliwe :thumbsup:

[świadziu]

Tim,

wygląda wspaniale i zapewne tak smakuje :)

Będę bardzoooo wdzięczny za szczegółowy opis jak to zrobiłeś

[zbig3133]

ja te pończoszki i nie tylko, dziś na siłę z niej ściągałem

Nie siłą a dobrocią i sposobem :lol: Trzymam kciuki za sobotnie wędzenie dalsze oczekiwanie na "dojrzałe" wyroby :clap: :thumbsup: :thumbsup:

[arkadiusz]

Ja zrobiłem coś podobnego tylko z piersi indyczej i było zjadliwe

Czy mamy rozumieć ,że uwędziłeś na gorąco pierś z indyka i nieparzoną powiesiłeś do suszenia i taką jesz.No jesli tak to odważny facet jesteś.A o ptasiej grypie słyszałeś.

[tim]

Będę bardzoooo wdzięczny za szczegółowy opis jak to zrobiłeś

Pierś indyczą (indyki z własnego chowu) zapeklowałem mieszaniną sól50/psól50% przez 7 dni wg tabeli Dziadka. Wędziłem w temp. nie przekraczającej 45*C aby na powierzchni wędzonek nie otrzymać otoczki. Następnie wisiała sobie w kuchni nad piecem węglowym do momentu aż uznałem że będzie zjadliwa.

[EL GREGOR]

:grin: swiadziu :grin: musisz być konsekwęntny w działaniu bo nie osiągniesz sukcesu :grin: byłem pewny ,że z tą polędwicą nie wymiękniesz :grin: a jednak ją sparzyłeś :grin: i hitu tej zimy nie będzie :grin: popatrz na wyrób tima :grin: :thumbsup: :clap:

[arkadiusz]

popatrz na wyrób tima

To ja Ci radzę nie wzoruj się na tym przepisie.

[paolodoro]

świadziu, miałeś wysuszyć w wędzarni , o parzeniu nie było mowy !!!!!!!

[świadziu]

musisz być konsekwęntny w działaniu bo nie osiągniesz sukcesu :grin:

Grześ,

teraz robie w kilku wersjach i będę miał porównanie co mi najlepiej smakuje - przecież o to chodzi aby zrobić to co mi najbardziej smakuje

[tim]

.A o ptasiej grypie słyszałeś.

Mam Reprodukcyjną Fermę Gęsi i o ptasiej grypie wiem (mam nadzór weterynaryjny). Wszystek drób jaki spożywamy mam z własnego chowu.

Jak dla nas to wyroby surowe są zdecydowanie smaczniejsze od parzonych.

 

Kupnego drobiu nie jemy, to tak dla jasności

[świadziu]

świadziu, miałeś wysuszyć w wędzarni , o parzeniu nie było mowy !!!!!!!

Paweł,

Arek pytał o moje wyroby które opisywałem dwie strony wstecz - a więc to co robiłem dwa tygodnie temu

[paolodoro]

upssss , ale to nic przypomnieć zawsze można :lol:

[EL GREGOR]

:grin: świadziu :shock: możesz powiedzieć w jakim celu mięso powkładałeś do tetry i pończoch :question:

[świadziu]

Grzesiu,

jest to moje pierwsze podejście do wędlin dojrzewających ( ostatnio jak wiesz wędziłem ciepłym dymem i jedną polędwicę na dwa dni powiesiłem w pokoju a w końcu i tak ją sparzyłem ) i postanowiłem teraz zrobić według kilku przepisów:

- Twojego

- Paolodoro polecił mi obwinąć mięso gazą

- natomiast Robert, Artek, Arek i jeszcze kilka osób rajstopy – „ala polędwica parmeńska” .

Dziś wędziłem na zimno w temperaturze do 30 stopni przez 5,5 godziny.

 

http://img842.imageshack.us/img842/6020/91393583.jpg

 

http://img225.imageshack.us/img225/3153/75290056.jpg

 

http://img109.imageshack.us/img109/3497/48245702.jpg

 

 

Teraz wszystkie wędlinki wiszą sobie w pokoju przy otwartych oknach w temperaturze 13 stopni – ale mam w mieszkaniu zimno:(

Po tygodniu takiego wiszenia wędliny w rajstopach trafią do lodówki a te w gazie i tylko związane dalej będą sobie wisieć.

Przy okazji dzisiejszej wizyty na działce zauważyłem że na pniaczku orzecha na którym rąbie sobie drewno do wędzarni rosną zimówki – jutro na śniadanko zrobię z nich jajecznice

 

http://img824.imageshack.us/img824/6210/37995067.jpg

 

http://img97.imageshack.us/img97/4793/74360106.jpg

 

http://img201.imageshack.us/img201/1552/89722776.jpg

[arkadiusz]

Dziś wędziłem na zimno w temperaturze do 30 stopni

Za wysoko jak na zimne wędzenie.Zimne to 16-22C.

 

http://www.wedlinydomowe.pl/budowa-wedzarni-i-wedzenie/rodzaje-wedzenia/145-wszystko-o-wedzeniu