Ostrzenie sitek i noży do maszynek

[jumbo]

:lol: ładnie oczyszczone z rdzy, zostały jeszcze otworki w sitku :lol:

Równoległość ustawienia ściernicy i sitka wątpliwa.

jak mówi bartnik - listwę przyłożyć i wiadomo

 

może ten patent rzeczywiście jest wielowspółosiowy

[piksiak]

...wysłać do producenta sitka.com, ostrzy ...

sitka.com są na Alasce więc nic dziwnego, że przesyłka droga

[Gość Anonymous]

piksiak,

Co to piszesz? Pocztą gdy wysyłasz do Kielc czy do Gdańska a nawet do sąsiada cena jest ta sama! sitka.com są w okolicy Częstochowy.

[MariuszB]

bartnik, piksiak ma rację :wink: a jak nie wierzysz to zobacz http://www.sitka.com/ Jest to adres strony która podałeś i firma znajduje się właśnie na.... Alasce :tongue: nawet strona www.radio.sitka.pl odnosi się do stacji radiowej a nie do strony o sitkach :wink: a właściwy adres strony która miałeś zapewne na myśli to www.sitka.com.pl :wink: :grin:

[Gość Anonymous]

miałeś zapewne na myśli to www.sitka.com.pl

tak, (Janik Wręczyca)

[fatum]

Najbliższa sobota i niedziela będzie sprawdzianem dla maszynki do mięsa. Świntuch aż kwiczy z radości, że zamieni się w szlachetną wędlinę.

 

Kiedy wziąłem do rąk sitka i noże, to załamałem ręce. Noże od sitek odpadały jak liście w grudniu. Całkowity brak sił adhezji.

 

Zapakowałem wszystkie skarby od "8" i "32".

Najpierw szlifierz marudził o 7 zł. od sztuki. Kiedy zobaczył co ma do zrobienia obniżył cenę do 5 zł.

 

Zrobiłem kwaśna minę i zacząłem pakować swoje skarby ze słowami, że inny szlifierz naostrzy za stówę.

 

Majster pomyślał, coś w myśli rachował i rzekł:

 

- Dobra, niech będzie za stówę.

 

Tym sposobem jedna naostrzona sztuka kosztowała mnie 3,70 zł. (trzy sitka od "8" są zdublowane), a nóż położony na sitku trzymał się jak przyklejony.

 

Z tego wniosek, że czasem warto ostrzyć wszystko co można naostrzyć, a będzie taniej.

 

[abratek]

Noże od sitek odpadały jak liście w grudniu. Całkowity brak sił adhezji.

...

nóż położony na sitku trzymał się jak przyklejony.

więcej tu sił magnetycznych jak adhezji :tongue: - już samo szlifowanie powoduje namagnesowanie a co dopiero jak na magnesówce

[fatum]

Wędzarnia zrobiona, nadziewarka też.

 

Cały czas chodzi mi po głowie ostrzałka do noży i sitek.

Stówa wydana za jedno naostrzenie.

Jeżeli wydam 3 stówy na wykonanie ostrzałki, to tym samym poniosę koszt trzech ostrzeń, a później będzie tylko zysk.

 

Już mam pewien pomysł i zapewne jesienią podejmę działanie. Wbrew pozorom, zadanie wydaje się być wykonalne.

[Gość Anonymous]

widziałeś maszynkę do ostrzenia łańcucha do piły do drewna? Ja też myślę nad czymś takim, jest to wykonalne, ten silnik trzeba zamocować na prowadnicy z maszynki do cięcia kafelek, teraz żeby ta prowadnica się przesuwała prawo lewo. Na dół blacha prosta i od spodu elektromagnes. Teraz wszystko do pracować bez luzów i kamieniem wyrównać dolną blachę. Jest gotowe. Nie musi to być ogromne, wystarczy że przesuwać się będzie 20cm w obydwu kierunkach. Co na to?

[fatum]

Można i tak, ale są prostsze rozwiązania.

[Gość Anonymous]

Jaki masz pomysł ? podziel się.

 

Ja dałem koledze do ostrzenia, gdyż on jechał do zakładu POM, dać zrobić rowki na kliny na wałku i w szajbie (koło pasowe). Jeszcze nie mam, zobaczymy jak zrobią i w jakiej cenie.

 

[ Dodano: Sro 25 Kwi, 2012 00:02 ]

Elektromagnes można zapożyczyć z rozrusznika z auta, czy traktora, bez problemu do zdobycia i bez poniesienia kosztów.

[minikron]

Mam tokarkę. Nie mam pomysłu jak nią ostrzyć noże i sitka. Ktoś podpowie?

[jumbo]

Mam tokarkę. Nie mam pomysłu jak nią ostrzyć noże i sitka. Ktoś podpowie?

jakbyś miał taki osprzęt tokarski jak szlifierka do wałków - mocowana w miejsce imaka - to dało by radę.

 

a nóż , dopóki powierzchnia przylegająca do sitka jest gładka i równa , a stępiona jest tylko krawędź tnąca ,

można naostrzyć zwykłą szlifierką stołową , a nawet osełką (cierpliwie :grin: )

[fatum]

Pomysł jest zbliżony do mojego, ale wszystko zostało odwrócone o 180 st., i w dodatku można obejść się bez tokarki, choć na pewno jest to jakieś rozwiązanie.

 

Rozważam wykorzystanie zasady ostrzałki do frezów ze zmodernizowanym uchwytem materiału obrabianego. W teorii wydaje się wszystko proste. Dopiero pierwsze próby pokażą ich zbieżność z praktyką.

Aby zniwelować koszty i uprościć konstrukcję ostrzałka ma być przystawką do szlifierki stołowej.

[Gość Anonymous]

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=247655#247655

 

Cofnij się do tyłu i zobacz. To już było. ja mam mieszane odczucia.

[fatum]

Mój pomysł jest zbieżny, ale obrót sitka, czy noży będzie realizowany małym silnikiem (np. od grilla) z redukcją obrotów. Docisk sitka do tarczy śrubą drobnozwojową.

Drobnoziarnista diamentowa tarcza szlifierska (garnkowa) + chłodziwo (może być woda).

B. drobnoziarnista tarcza diamentowa będzie ostrzyć, a nie zdzierać metal. Różnice w średnicach tarczy i sitka pozwolą na zachowanie równej płaszczyzny.

Sitko będzie mocowane na kołku bazowym i przytrzymywane neodymowym magnesem.

 

Przy tej konstrukcji można wykorzystać typową szlifierkę stołową i dostawianą przystawkę do mocowania sitka. W szlifierce i przystawce muszą być kołki bazowe ustalające położenie.

 

Na YouTube facet ostro darł sitko, które z wyglądu jasnych i długich iskier nie było utwardzone cieplnie. Tak iskrzy zwykły "żeloz". Również ręczne nadawanie obrotów obrabianego materiału jest kompromitacją, bo nie da się zachować równej płaszczyzny. Tak można ostrzyć kosy, a nie sitka do maszynki.

 

Konstruując ostrzałkę potrzeba mieć dostęp do tokarki, wiertarki, spawarki i czujnika zegarowego. Równoległość płaszczyzn uzyskamy podczas regulacji używając zamiast tarczy szlifierskiej i sitka co najmniej 500 mm długości hutniczych kształtowników. Umocowany na końcach czujnik zegarowy pozwoli osiągnąć niemal idealną równoległość.

[Wołodia K]

Witam 

Panowie czy ktoś zna może producenta tego "ustrojstwa"  ?????

[jumbo]

pokaż....