Agregat prądotwórczy jaki kupić.

[Gość Anonymous]

Przykład „prostownik samochodowy” do ładowania akumulatora jest zasilaczem np. 12V bardzo prostym który daje „stałe” napięcie. Zasilacz antenowy też daje 12V stałe, ale już trochę wygładzone i w miarę wy stabilizowane. Zasilacz do CB radia, daje np.12V stałe, wy stabilizowane mocno, i ciągle na tym samym poziomie napięciowym, pomimo wahań poboru prądu. (nie piszę o mocy, każdego wymienionego urządzenia). 3 źródła zasilania powszechnie stosowane a jak się różnią. To samo tyczy generatorów „agregatów prądotwórczych”. Pozdrawiam.

[MariuszB]

Panowie, przecież już kilkakrotnie było napisane że ma być inwerter, więc dajcie na luz :wink: .... a tak na marginesie to ja nie widzę aby Pis67 podał konkretny model agregatu więc o co ten hałas :question: :shock:

[wiejas]

EINHELL jest bardziej uniwersalny ale pogadaj ze sprzedawcą

[miro]

Po rozmowie z kolegą świadziu (Dzięki Grześ :grin: ) zastanawiam się nad jeszcze jednym rozwiązaniem.

Przetwornica 12V o mocy ok. 2000W, zasilana z akumulatora.

Różnica ma być taka, że nie zakupuje dodatkowych akumulatorów tylko wykorzystuję akumulator z zaparkowanego pod domem samochodu.

 

Czyli zanika prąd, podpinam się pod aku w samochodzie, ewentualnie odpalam auto żeby doładowywało aku i mam prąd.

Czy pobór mocy przez przetwornicę nie uszkodzi układu ładowania w samochodzie ?

[Bagno]

Przetwornica 12V o mocy ok. 2000W, zasilana z akumulatora.

Na jak długo wystarczy "mocy" w akumulatorze by ciągle zasilać na 1000W?

[miro]

Andrzeju na bardzo krótko, ale alternator będzie doładowywał, tylko czy nie go nie uszkodzę ?

[Bagno]

ale alternator będzie doładowywał, tylko czy nie go nie uszkodzę ?

Właśnie. Ponadto, czy pod względem zużycia paliwa ( samochód-agregat) jest to opłacalne.

[paolodoro]

przetwornice w większości maja sygnalizację przeciążeniową i że akumulator jest na wyczerpaniu ,ale musisz się liczyć z tym że nie wszystkie urządzenia do nich można podłączyć

[Gość Anonymous]

miro,

Ale przetwornica o takiej mocy z czystym sinusem na wyjściu to wydatek ok 1500pln. Załóżmy że potrzebujesz mocy 1000 W to prąd z aku to ponad 80amper. Jaki alternator to wydoli coby doładować na bieżąco aku?

 

[ Dodano: Wto 07 Lut, 2012 22:04 ]

I przewody musiałbyś dać od spawarki.

[miro]

Temu koledzy pytam.

[grizzly]

Temu koledzy pytam.

Jedno chyba jest mniej więcej jasne.

 

Honda za droga więc, pozostaje coś Chińskiego

z istniejącym serwisem(naprawa". :idea:

 

Tylko na silniku czterosuwowym.

.

[Gość Anonymous]

1000Wat; z akumulatora 13,5V (spadek napięcia na przewodach) 77Amper + 10% straty na przetwornicy daje 85Amper. Kabel połączeniowy min 25kw, a dobrze by było 35kw. nowsze samochody mają alternatory - uzwojenia 80Ampr - jeszcze brakuje. Alternator będzie pracował na max obciążeniu, silnik samochodu musi mieć 2tys/obr na wale silnika. Samochód pali np. 7 litrów paliwa na 100km, które może pokonać w 1 godzinę. Alternator przy takim poborze prądu z przetwornicy 1000W/230V, po 1/2 godziny jest CZERWONY jak i pasek napędowy. Moim zdaniem kiepski pomysł dla takiego rozwiązania, który jest tylko połową mocy przetwornicy o 2000W.

 

[ Dodano: Sro 08 Lut, 2012 00:02 ]

Jeszcze jest rezerwa pojemności akumulatora, który ma 80% sprawności, po odpaleniu samochodu teraz zimą, prądu też poszło na rozruch. NIE przy takim poborze planowanym mocy.

 

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=inwertorowy

 

szukaj (np. te niebieskie, to jest do użytku kilka razy w roku, nie non-stop)

[przemo73]

Miro zobacz ten

KIPOR KGE 2000Ti DIGITAL cena ok 2000 ma dobre opinie od użytkowników.

 

http://www.mar.arg.pl/agregaty-pradotworcze-generatory/0080.5-agregat-pradotworczy-generator-kge-2000ti-digital.html

[Gość Anonymous]

miro,

Co do kupna agregatu to jak możesz zaciągnij języka u jakiegoś budowlańca który je używa lub kamieniarza , ale tego od nagrobków.

[JaGra]

Nadzszedł czas abym i ja uruchomił swój agregat. Jest to typowy chińczyk (mały i ma skośne oczy) za jakieś chyba 550 zł. Dokładnie nie pamiętam bo kupiłem go we wrześniu tylko jakoś nie mogłem zebrać się do uruchomienia. Wczoraj zalałem go olejem, a dzisiaj wlałem paliwo i poszło. Zapalił za 3 razem. Podłączyłem żarówkę i świeciła. Resztę zrobi elektryk w tym tygodniu.

Uruchomi i wepnie w sieć. Mam w tablicy jakieś specjalne zabezpieczenia.Prąd z agregatu będzie poprzez wtyk 400V płynął do szafki a z tamtąd w sieć .

A zresztą niech się elektryk martwi. :grin:

 

 

 

[Gość Anonymous]

Co budowlaniec, kamieniarz może powiedzieć? Jakie on urządzenia z tego zasila?

 

Jagra; napisz coś więcej o tym wynalazku. zainstaluj, wyłącz zasilanie z sieci energetycznej NN, odpal twój wynalazek, teraz pomyśl mocno; włącz TV, komputer, piec CO. Pójdź do sąsiada i z jego komputera poinformuj nas.

[Henio]

Mam identyczną w pracy i elektronarzędzia "ciągnie" jedynie spawarka trochę szwankuje bo zanim agregat wskoczy na obroty to elektroda się klei . Jednak mamy na to sposób i podczas spawania drugi trzyma np. szlifierkę na obrotach i się spawa lepiej.Awaryjnie daje radę , odpala lekko (ssanie) . Nie wiem jak elektronika by się sprawowała , ale tak to przydatne ustrojstwo.

[miro]

Bass Polska co to ?

http://www.basspolska.pl/category/agregaty

 

Ceny przystępne, ale w opisach agregatów brak informacji o rodzaju generatora.

W załącznikach do sprzętu jest schemat instalacji, jednak nic mi to nie mówi.

 

Druga prośba to agregat używany firmy Bosh Ecoline ?

[Maxell]

Miro poczekaj jeszcze miesiąc i agregat nie będzie potrzebny. :wink:

[Gość Anonymous]

Gdyby kable sieci energetycznej były w ziemię wkopane, i nie było awarii dostaw, nie było by tematu.

Najgorzej gdy zimą, na dniach mocne mrozy i dłużej przerwa w dostawie. CO piec, pompki (to nie 20 lat wstecz, gdy stary piec sam palił, a woda w grubych rurach też sama krążyła). Elektronika jest i to droga.

 

[ Dodano: Sro 08 Lut, 2012 20:59 ]

Powiem wprost firma BAS, kupiłem sobie tej firmy wkrętarkę – żałuję, tandeta, sterowanie skokowe, i do tego wyje. NIE kupie więcej BAS. Einhell – mam kilka narzędzi są super, jak stara polska celma.

[JaGra]

teraz pomyśl mocno

Pomyślę mocno, ale na pewno nie zacznę od telewizora..Chodzi mi głównie o oświetlenie ( w większości mam ledowe i energooszczędne ) i lodówki. W dalszej kolejności piec. Telewizora nie muszę włączać, bo nie jestem zagorzałym fanem TV . A i jeszcze brama wjazdowa i drzwi do garażu.

[Gość Anonymous]

A i jeszcze brama wjazdowa i drzwi do garażu.

Jak tu wejść do domu gdy zanik prądu! To są dzisiejsze czasy. Ledy, sterowanie bramy, sterowanie podnoszeniem na pilot – wszystkim steruje płytka elektroniczna, dopiero dalej jest silnik elektryczny. Hmmm, sam zobaczysz, nie chcę być pesymistą.

[miro]

jagra nie radzę ryzykować !

Posłuchaj kolegów.

Miro poczekaj jeszcze miesiąc i agregat nie będzie potrzebny. :wink:

Wbrew pozorom w lecie jest jeszcze gorzej, tylko wtedy mam to gdzieś, piec CO nie działa.

Einhell – mam kilka narzędzi są super, jak stara polska celma.

Mówisz, że dobry sprzęt ?

To dobrze bo czekam na ofertę

[JaGra]

Jak tu wejść do domu gdy zanik prądu!

Zawsze pozostaje sterowanie awaryjne.W bramie i drzwiach garażowych firmy Wiśniowski jest to możliwe.Tylko trzeba ruszyć d... na mróz !!! :wink:

 

nie chcę być pesymistą.

Ale widzę, że wciąż jesteś !!! :lol:

[pepe60]

Wbrew pozorom w lecie jest jeszcze gorzej

masz rację miro! a poza tym na 2012 przypada chyba apogeum aktywności słonecznej.

nie mam na myśli powtórzenie burzy magnetycznej z 1859 roku bo w obecnych czasach to byłaby chyba apokalipsa! ale nawet mniejszej skali zjawiska potrafią nieźle namieszać:

W raporcie National Research Council of the National Academies of Sciences (Amerykańska Akademia Nauk) naukowcy ostrzegają iż podobna burza, jak ta z roku 1859, dzisiaj mogłaby spowodować globalną katastrofę. Szybkie zmiany pola magnetycznego na dużym obszarze podczas burzy magnetycznej powodują indukowanie się siły elektromotorycznej w przewodnikach, która może spowodować zniszczenie transformatora wysokiego napięcia, co zdarzyło się w 1989 roku. Według NASA nieco większa burza, taka jak w 1921 roku, zniszczyłaby w samych Stanach Zjednoczonych ok. 350 transformatorów i lokalnych stacji elektroenergetycznych, dostarczających energii dla 130 milionów osób[6]. Burza wielkości tej z 1859 roku mogłaby zniszczyć cały system energetyczny krajów uprzemysłowionych. Spalone transformatory nie mogą być naprawione, trzeba je wymienić na nowe, a czas produkcji jednego wynosi ok. 12 miesięcy, pod warunkiem, że fabryka ma zapewnione dostawy surowca i energii, na co w takich warunkach trudno liczyć. Zapasów transformatorów prawie nie ma. Sieci energetyczne w Europie są ze sobą mocno powiązane, co grozi reakcją łańcuchową – awaria części sieci pociąga za sobą przeciążenie innych fragmentów i kolejne awarie. Ochronę mogą stanowić systemy wczesnego ostrzegania oraz kondensatory zabezpieczające transformatory energetyczne. Obecnie jednak system wczesnego ostrzegania posiada tylko USA i jest on zużyty, a żadna inna ochrona nie jest stosowana

:devil:

Jeżeli kogoś przestraszyłem to przepraszam! ale zagrożenie jest bardzo realne.

W ostatnim czasie nastąpiło już kilka silnych wybuchów na słońcu, na szczęście strumień wyrzuconej plazmy nie został skierowany w stronę Ziemi.

źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Burza_magnetyczna_roku_1859