Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zainspirowany dzisiejszym telefonem od bardzo wpływowej osoby, postanowiłem założyć temat, w którym wspólnie postaramy się o prawne usankcjonowanie w polskim przemyśle mięsnym starych, branżowych receptur masarskich i wprowadzenie prawnego obowiązku korzystania z nich przez ZM.

Pomoc w tej walce mamy zapewnioną, ale pamiętajmy, że bierzemy za rogi potężnego byka.

Jako jedyni w Polsce kultywujemy te tradycje, i nam przypadł w udziale zaszczyt rozpoczęcia batalii o zdrowe, polskie wędliny.

Temat jest tutaj tylko chwilowo, gdyż z uwagi na jego wagę, poprosze Vtec'a by załozył dla niego specjalne subforum.

Licząc na pomoc naszych lekarzy, żywieniowców, dietetyków, prawników i innych specjalistów, zapraszam do niezmiernie ważnej dyskusji.

Oczywiście warto by też było pomyśleć o fajnej nazwie, np.: "Smaki dziciństwa - powrót do starych receptur branżowych", i inne. Macie pełne pole do popisu.

Z góry uprzedzam, iż temat będzie monitorowany i wszelkie wpisy od niego odbiegajace, natychmiast usuwane.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jestem za :grin: ale nie wierze aby to sie udało ale warto walczyć. Ostatnio dostałem obecne receptury z zakładów mięsnych i nie myślałem, że aż tyle świństwa ładują. :devil:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201163
Udostępnij na innych stronach

Będzie to dosyć trudne, ale może chociaż w części wykonalne.

Na przykład w przypadku kiełbas takich jak krakowska, żywiecka, śląska itd. jest to możliwe, bo można zakazać używania tych nazw jeśli wyroby nie zostaną wykonane zgodnie ze starymi branżowymi normami, ale już w przypadku bardziej "ogólnych" nazw może być problem - baleron, polędwica wędzona czy nawet parówki trudno będzie "zawładnąć" do wyłącznego wykonania tylko zgodnie z BN.

Ponadto w dobie globalizacji nie tylko polskie ZM funkcjonują na naszym rynku.

Pozdrawiam Wirus.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201166
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajmy, że Polska to kraj wolny i nie jestem przekonany do narzucania receptur systemem centralnym, nie zapominajmy, że każdy kupuje to na co go stać.

 

Zawsze popyt wpływa na podaż!

 

Jestem zwolennikiem dobrego jedzenia, myślę, że dużo lepszym rozwiązaniem z dużo większym pożytkiem dla nas i przemysłu byłoby ustanowienie pewnych wyrobów jako wyroby zastrzeżone tylko dla Polski lub danego jej regionu. Dzięki temu moglibyśmy promować nasze wyroby również za granicą kraju.

 

Wiele osób zapewne skojarzy to z naszym słynnym oscypkiem gdzie chcieli dobrze a wyszło, prawie jak zawsze. Za mało gospodarstw może go wytwarzać a przez to możliwości eksportu są praktycznie żadne, eksportu... kup w Polsce np. centralnej, dobrego prawdziwego oscypka, ostatni raz dobrego oscypka kupionego nie w górach jadłem podczas jarmarku produktów regionalnych organizowanych na sggw- przyjechał Góral.

 

W przeciwieństwie do serów francuskich, które również mają zastrzeżenie jednak bez problemu można je kupić również w innych krajach.

 

Inicjatywa świetna! Ale! Bądźmy realistami-->Jeśli doprowadzimy do tego, że Polskie zakłady będą mogły produkować tylko tradycyjne wędliny, zaleje nas masa importowanych tanich wysokowydajnych wędlin, nasze zakłady które i tak są przeinwestowane dostaną poważnie w kość.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201167
Udostępnij na innych stronach

Receptury z lat 70 i 80 nie były już takie „czyste”.

Oczywiście wszystko jest do zrobienia i „uszlachetnianie” można pominąć, zachowując zasadniczy skład surowcowy i proces technologiczny.

Myślę, że można to spokojnie realizować w ramach własnej działalności, jak i w ramach zajęć SDM.

Przygotowanie zrewidowanej receptury nie powinna stanowić problemu. Zawsze można się poradzić i skonsultować.

Pięknie by było wzbogacić tak przygotowaną recepturę o wizualizację gotowego wyrobu.

Można też zrobić później swego rodzaju zbiór, podpierając się takim narzędziem jak dla przykładu program CeWe Fotoksiążką. Dyskietki można rozprowadzać lub drukować z nich książkę. To tak na gorąco.

Mam jednak obawy, że korporacja i interes branży nie będzie nam sprzyjał....

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201168
Udostępnij na innych stronach

Na pewno z dnia na dzień niczego nie zmienimy. Lobby przemysłu miesnego opartego o dyrektywy unijne jest potęzne. Możemy zacząć od uświadamiania społeczeństwa na co się naraża kupując wyroby przemysłowe. Tutaj potężna rolę mogą odegrać lekarze i dietetycy. Drobnymi kroczkami i przy wsparciu wpływowych osób naprawdę można coś zrobić. W końcu realizujemy jedynie przesłanie naszego portalu.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201169
Udostępnij na innych stronach

Jeśli doprowadzimy do tego, że Polskie zakłady będą mogły produkować tylko tradycyjne wędliny

Przecież na pewno nie o to chodzi. nikt nie zabroni ZM produkcji tanich wędlin.

Chodzi o to, że te wszystkie (przepraszam) "syforóbki" zawładnęły nazwami polskich wędlin wykonywanych ściśle wg określonych receptur i teraz np kiełbasa śląska może mieć w składzie zarówno 80% jak i 40% mięsa.

Pozdrawiam Wirus.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201170
Udostępnij na innych stronach

Dodać też trzeba ,że w składzie kiełbas znajduje się też surowiec tak zwany ze zwrotów

Drugą sprawą jest tak zwane mięso mielone garmażeryjne Co w mim musi być skoro cena za kg równa się cenie gazety Ale to nie ten temat

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201171
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam, coś się dzieje! Tu na WB ciągle o zdrowej żywności, na YouTube też są konkretne filmiki, reporterzy z uwagi alarmują. Tyle że na samym końcu stoi konsument, to on wybiera to co tanie jest, gdyby tego nie kupował, to i sklepy po czasie nie będą prowadzić tych tanich wynalazków. Niby nikt nie kupuje, a każdy wie skat to jest i jak smakuje. hmmm

 

Wiem; ludziom robić się nie-chce samemu jedzenia, są wygodni, oszczędzają na dobrym jedzeniu, a pieniądze przeznaczają na co innego.

 

Myślę; że tu by się musieli włączyć specjaliści od żywności, którzy – myślę, powinni czuwać nad tym co faktycznie jest domieszane, co przekroczone, co niedozwolone. Dietetycy, lekarze. Przedstawić rządowi, uchwalić zakaz i podpisać przez prezydenta. hmmm

 

Prosto napisać, rząd ma nas gdzieś i tak Polskę sprzeda. Już doprowadzili do tego że wszystkie „sciepki” trafiają do Polski, a to co jeszcze pozostało, to wy-exportować, (Polskie dobre jedzenie). Nie widzi z Nich, Nikt, co przysłowiowy Kowalski zjada. hmmm

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201172
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem lansowanie dobrych i smacznych wyrobów poprzez stawianie „małych kroczków” zyskuje większe kręgi niż agresywna kampania. Jest to wymierne i wyraża się poprzez zainteresowanie portalem i forum WB.

Ucieszyć oczy, nauczyć, doszkolić, dać narzędzia i każdy kto zaczyna sam produkować, natychmiast przestaje być klientem.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201174
Udostępnij na innych stronach

i każdy kto zaczyna sam produkować, natychmiast przestaje być klientem.

Tylko, że nie każdy ma możliwości, zdolności i w końcu ochotę samemu produkować.

Chodzi o to żeby klienci mieli pewność, że jak decydują się na tradycyjną (chociaż na pewno droższą) wędlinę to dostaną produkt zgodny z dawnymi normami, a nie np. "szynkę babuni" utaplaną w związkach prawie kompletnej tablicy mendelejewa.

Pozdrawiam Wirus.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201177
Udostępnij na innych stronach

Ucieszyć oczy, nauczyć, doszkolić, dać narzędzia i każdy kto zaczyna sam produkować, natychmiast przestaje być klientem.

 

Dokładnie :arrow:

 

Podam przykład na sobie Nie posiadam wędzarni A ja i rodzina wędzone swoje wyroby jemy

Co urobię wożę do znajomych w zamian za wędzenie zostawiam gotowy produkt Ale wiem co jemy Do tego wędliny parzone w prasce osłonkach i wyroby na na tak zwane biało Nie są to ilości na zamrażarki 400l itd Ale po 4-5kg użytego surowca(kończy się robię nowe) Do tego okazjonalnie serki i tak zwanego obkładu nie kupujemy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201180
Udostępnij na innych stronach

Witam, coś się dzieje! Tu na WB ciągle o zdrowej żywności, na YouTube też są konkretne filmiki, reporterzy z uwagi alarmują. Tyle że na samym końcu stoi konsument, to on wybiera to co tanie jest, gdyby tego nie kupował, to i sklepy po czasie nie będą prowadzić tych tanich wynalazków. Niby nikt nie kupuje, a każdy wie skat to jest i jak smakuje. hmmm

 

Wiem; ludziom robić się nie-chce samemu jedzenia, są wygodni, oszczędzają na dobrym jedzeniu, a pieniądze przeznaczają na co innego.

 

Bartniku, nie tylko dlatego. Część ludzi kupuje tanie rzeczy, bo ich po prostu na to nie stać. Dlatego w małych sklepikach na wsi nie sprzedasz tak łatwo szynki szwarcwaldzkiej, a dużo szybciej pójdzie kiełbasa "ze wsi" czy "gospodarska".

Mieszkałem poprzednio blisko niemieckiej granicy, małe miasteczko, kilka sklepów wielkości "tej z kropkami". Co znikało w pierwszej kolejności ze stoisk z wędlinami - rzeczy najtańsze, wykupywane przez emerytów. Po 15-tej nie uświadczyłeś salcesonów, pasztetowych itp.

 

Zgadzam się, propagować trzeba w 100%, może ktoś z nich przypomni sobie czasy, kiedy sam wędził i da spokój z kupowaniem "wędlinopodobnych" rzeczy.

Rafał (ryszpak)

rakrzes@poczta.onet.pl

 

Z prawdą jest jak z d..pą. Każdy ma inną i każdy ma swoją...

 

Iure et gladio

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201181
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Moim zdaniem dużo kreują w sposób życia telewizja, a w niej Polskie seriale – telenowele na każdym kanale, w których jest … „ściemnianie” … kto patrzy na nie? Oglądalność jest duża, później z czasem, przenosi nawyki stamtąd do domu; zobacz ja też takie … coś tam … chcę co tam mają. nic nie robią, w końcu i dom Kowalskiego jest jak telenowela – to fakt. A wystarczy tylko przełączyć na kanał czeski (kto bliżej granicy mieszka) zupełnie co innego telewizja daje, inne wiadomości (nie polityczne, kto co powiedział), lecz zrobiliśmy to i to.

 

Trudno jest przekonać zażyłych widzów telenowel, aby coś sami zrobili, już kilka razy: masz i skosztuj = dobre. Zrób teraz sobie sama, wykręcanie się, a jak to, a to nie wyjdzie… Ludzie tacy są (chyba że tylko w około mnie tacy, a może tylko ja to zauważam). W szkołach nie ma żadnego przedmiotu o żywieniu itd. produkują one samych specjalistów od marketingu (jak zgodnie prawem oszukać klienta i wcisnąć mu g…o). potrzeba naprawdę coś zmienić.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201182
Udostępnij na innych stronach

Wirus, tu nie chodzi o przymus, czy nakaz.

Człowiek wyborów życiowych dokonuje sam, a świat sam się zmienia.

Nasza rola, to pokazać że można inaczej, że czas miniony miał swoje wartości.

Ale trzeba pokazać, trzeba przypomnieć, trzeba zachęcić.

 

tomaj77, nie wszystkie wyroby są wędzone, a nadmiar wędzonych też się nudzi.

Ja też nie mam wędzarni w domu, czy też w pobliżu domu. Radzę sobie planując asortyment.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201188
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
W jaki sposób przekonać widza telenowel, zrób to sama? Powiem wprost, brakuje argumentów, zrozumieją gdy będzie za późno, gdy ktoś z najbliższej rodziny zachoruje, dopiero wtedy mają ogromną motywację do poszukiwania, a gdy za drogo, to może samemu zrobić? Nic nie pomaga gdy kogoś poczęstuję, masz skosztuj i tak pójdą po to co najtańsze. To fakt na przestrzeni chyba 4 lat w miejscowości Powiatowej powstały aż 3 duże żółte ….
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201193
Udostępnij na innych stronach

Myślę że warto zainteresować media elektroniczne - popularne portale, regionalne rozgłośnie radiowe i telewizyjne, regionalną prasę. Ludzie częściej czytają regionalne gazety niż prasę ogólnopolską. Każdy chce wiedzieć co się dzieje u sąsiada i w jego mieście a dopiero w drugiej kolejności zainteresuje się tym co dzieje się w kraju i na świecie. Redaktorzy z lokalnych mediów chętnie podejmą temat. Na starcie należy bardziej rozpropagować stronę WB w tych mediach. Gdy rozmawiam ze znajomymi o naszej stronie okazuje się że prawie nikt o niej nie słyszał i są bardzo zdziwieni że taka strona istnieje. Świadczy to o tym że mało ludzi szuka tematu wędzenia w sieci. Jeśli ktoś udziela się na innych forach niech w stopce poda link do naszej strony to też poprawi świadomość co jemy i co możemy jeść.
Jedzenie jest jedną z największych przyjemności w życiu każdego mężczyzny.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201194
Udostępnij na innych stronach

W temacie napiszę, że nie walczę i tylko robię wg. receptur z lat 60-tych czy 70-tych, a kto pomoże - lekarze, zakłady mięsne- nie, nie oni, nikt nie będzie tracił klienta dla jakiejś idei, nawet słusznej, liczy się zysk. :cool:
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201196
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób przekonać widza telenowel, zrób to sama?

 

A to jest proste jak 2+2

 

Po prostu w tej telenoweli pokazać jak ulubiona grupa bohaterów wykonuje to czy tamto Do tego scena jak to się pięknie serwuje np na przyjęciu z okazji oblewania nowej pracy domu itp i widz zachwycony zaczyna robić tak samo

:idea: :idea: :idea:

 

[ Dodano: Pon 06 Lut, 2012 22:16 ]

Ja już myślę jak promować Ducha WB na moim osiedlu Zarys mam organizujemy zawsze we wrześniu festyn pod nazwą Pieczona Pyra Szerzenie takiej idei na takim festynie to ma ręce i nogi :grin:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201197
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

rozpropagować stronę WB

ZGADZAM SIĘ

 

Tu mam pomysł, nie drogie, ale firmowe koszulki WB (coś na wzór adidas, naiki – jak to się piesze) z małym logo – beczka i wendlinydomowe.pl ja bym dumnie nosił. (ale bez dat) teraz jest temat

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=241371#241371

(dużo młodszy kolega, jest na forum Qady, mówił że tam mają coś takiego).

 

[ Dodano: Pon 06 Lut, 2012 22:24 ]

U mnie nie ma festynów, jak już to dożynki, w takiej koszulce między rolnikami bym szlał!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201198
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę to, co pisałem ostatnio w innym wątku - za fatalną jakość wyrobów wędliniarskich (a także innych) odpowiada głównie konsument, bo to on kupuje te produkty. Nie zwalajcie winy na producentów, oni wykorzystują tylko okazję do zarobku.

 

Podstawowy problemem konsumenta polega na niezauważaniu związku przyczynowo-skutkowego, pomiędzy jakością kupowanej żywności a stanem zdrowia. Ten związek istnieje, ale jest przesunięty w czasie o kilka, kilkanaście lat, i przez to staje się trudny do zaobserwowania na własnym przykładzie. Występuje tu podobny mechanizm jak w przypadku żaby włożonej do garnka zimnej wody i postawiona na ogniu - zmiana temperatury następuje tak wolno, że żaba ugotuje się zamiast wyskoczyć z garnka. Sytuację komplikuje dodatkowo "darmowa" opieka zdrowotna, świadczona każdemu obywatelowi zgodnie z Konstytucją ;)

Mając darmowy dostęp do lekarzy i szpitali, konsument jest bardziej skłonny do lekceważenia zagrożeń zdrowotnych wynikających z konsumpcji gó....na, niż gdyby musiał za wszystko bulić z własnej kieszeni. Wiem, wiem ... socjalizm i jego skutki społeczne to temat ma zupełnie inną dyskusję ...

 

Podsumowując - jeśli ktoś ma w sobie coś z doktora Judyma i pragnie zmienić ten świat, to niech zacznie pozytywistyczną pracę u podstaw - od uświadomienia konsumentom czym się kończy dieta oparta na margarynie i kiełbasie grillowej za 4,99.

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201205
Udostępnij na innych stronach

Maad, Tu masz rację 100% Tylko właśnie :arrow: Znów przytoczę swoją osobę Trzeba chcieć tu trafić Ja chciałem bo lubię smacznie po Polsku A że zdrowe to wyszło jak się czyta forum Nawet do waszych zagadnień się nie których przekonuję
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201212
Udostępnij na innych stronach

Podstawowy problemem konsumenta polega na niezauważaniu związku przyczynowo-skutkowego, pomiędzy jakością kupowanej żywności a stanem zdrowia. Ten związek istnieje, ale jest przesunięty w czasie o kilka, kilkanaście lat, ...

Masz całkowitą rację. Nie wyeliminujemy kupna towaru taniego i złej jakości ale można powalczyć o normę tradycyjnego wyrobu i pilnowanie by podróbka i fałszywka nie była nazywana tak jak oryginał. Z pewnością nie da się tego uzyskać w 100% wyrobów podobnie jak z podróbkami innych wyrobów - kłania się dyskusja o ACTA i prawie autorskim ale z wyrobami regionalnymi nie jest tak najgorzej. Śliwowica, oscypek to tylko przykłady ale od czegoś trzeba zacząć. Śląska czy krakowska to ma być to co w oryginalnej recepturze a nie wyrób coś tam podobny.

 

[ Dodano: Pon 06 Lut, 2012 22:51 ]

Nie znam zasad rejestracji wyrobu regionalnego ale może jako WB spróbować coś zarejestrować. Na przykład krakowską suchą parzoną? Jest wiele wyrobów, które mają różne warianty wykonania w różnych normach ale niektóre są identyczne lub przewidują pewną tolerancję składników. Może uda się uzyskać środki na rejestrację wyrobu. Tylko czy ktoś wie ile to kosztuje?

Jedzenie jest jedną z największych przyjemności w życiu każdego mężczyzny.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201215
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Gdyby Polskie środowisko do spraw zdrowia, bardziej się starało, można by było zakazać, na terenie RP dodawania szkodliwych dodatków do żywności. poparte wynikami badań, poprzez konkretne ustawy. Chyba w Danii nie ma margaryny w sklepach. Ale cóż, UE nakazuje, ona rządzi. od dłuższego czasu Polska broni się przed wprowadzeniem roślin zmodyfikowanych do uprawy w warunkach niekontrolowanych. Opiera się, jak długo jeszcze? Jedynie edukacja już od szkoły, przecież dzieci nasze, staną się kolejnym pokoleniem, na dziś nic nie mówi się w szkole o dietetyce, żywieniu. Po studiach młoda kobieta wykształcona ma inżyniera, … i tak zostanie (chyba, może zakonnicą) żoną, matką i gar-majstrową (chyba). Na cóż zdadzą się jej umiejętności zdobyte w szkole, jak tu trzeba obiad ugotować, ale czy zdrowy? Tak, liczyć potrafią i to bardzo (po marketingu) więc robią to czego je nauczyli w szkole, przeliczyć, mniej wydać, obiad jest – ale jaki? hmmm.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201226
Udostępnij na innych stronach

Świata z dnia na dzień nie zmienimy i co do tego widzę wszyscy się zgadzają. Zgadzam się, że walczyć należy małymi krokami. Rozpowszechnianie naszej strony to zdecydowanie taki krok. A może jako pionierzy powrotu do zdrowej żywności powinniśmy opatentować jakiś znak jakości lub specjalny certyfikat, który był by przyznawany produktom produkowanym wg starych i zdrowych receptur.

 

Nazwę do wędlin może każdy producent wymyślić jaką tylko chce i napisać "Szynka domowa", Szyneczka babuni" itp. mimo, że produkt przypomina parówkę ( a pewnie parówki z naszej strony są lepsze i zdrowsze od tych szynek).

 

A certyfikat WB był by przyznawany poszczególnym wyrobom a nie producentowi. Najpierw trzeba by to rozpropagować w społeczeństwie by konsument pytał o takie wyroby i aby producenci byli zainteresowani ich wyrobem bo przynosił by im zyski.

 

Było by to coś na zasadzie certyfikatu żywność ekologiczna. Obecnie pożywienie z eko hodowli i eko gospodarst są kilkakrotnie droższe od marketowych a i tak są na nie kupcy. A tak naprawdę to są zwykłe normalne jajka, warzywa itp. Tylko kiedyś jak uprawiał je mój dziadek to nikt nie mówił ze to jest eko i nikt nie robił z tego wielkiego halo.

 

Problem tylko był by z kontrolą czy taki produkt jest po jakimś czasie dalej produkowany wg tej receptury co producent deklarował przy przyznawaniu certyfikatu. Bo znając zdolność do kombinowania polaków to chcieli by polepszać stare i dobre receptury i nowe E składniki.

 

Pozdrawiam jojo

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6680-walczymy-o-przywr%C3%B3cenie-receptur-z-lat-40-50-i-60-tych/#findComment-201227
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.