Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

np.:

Dzisiaj zapakowane zielone warzywa liściaste nie muszą być płukane w ogóle. - Po prostu otwórz opakowanie i włóż je do salaterki – mówi Zink z FDA. One zostały już umyte w odkażającym roztworze w fabryce, która je pakuje

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203496
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się wiec się wypowiem :cool:

To jest przedruk z USA wiec trzeba na pewne rzeczy wsiąść poprawkę.

 

Co do majonezu to zawsze mi się wydawało ze tu problem jest z jajkami i salmonellą. No ale ponieważ obecne majonezy mają z jajkami mało wspólnego wiec powiedzmy ze "pradawna podstawa" uważania na majonez znika (no ale też nie oszukujmy się ona się z powetrz anei wzieła to wynik biegunki wielu naszych przodków). No ale jak się majonez robi samemu to moim zdaniem dalej trzeba na niego uważać i na jajka tez.

 

Co do wieprzowiny to jest to po prostu kwestia zaufania do badań. No ale całkowicie włośnicy bym nie wykluczał szczególnie ze nawet ostatnio był przypadek zatrucia co prawda dziczyzną no ale zawsze. No a poza tym jak już to wolał bym w razie czego mieć Trichinella spiralis niż jakiegoś pospolitego włośnia krętego ;)

 

:arrow: Możesz rozpoznać po zapachu, czy jedzenie się zepsuło

To jest dobry tekst. Nie rozumie jego kwestionowania. Proponuje autorce jeść wszystko to co mówi naszemu nosowi nie jedz tego. Poza tym nagle się na czymś tam salmonella nie pojawia. Jak coś jest zakażone to jest. To wg mnie w ogólnie pomieszania dwóch kategorii. Po prostu jak coś śmierdzi to na pewno się zepsuło. Natomiast to czy jest ze tak powiem zakażone salmonellą nie ma nic wspólnego z psuciem. To ze nie śmierdzi nie znaczy ze nie jest przydatne do sporzycia ale wcale nie musi być zepsute.

 

:arrow: Powinno się myć produkty roślinne i mięso

I ja dalej będę mył choćby po to żeby zmyć trochę tego roztworu dezynfekującego czy innych nabłyszczaczy. Poza tym u nas znaczna cześć takich warzyw pochodzi z grządki a nie z upraw hydroponicznych. I doradzie komuś niemycia takich warzyw to dla mnie skrajna nieodpowiedzialność.

 

Co do mycia rąk to się zgadzam. Trzeba się przyłożyć

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203754
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wrażenie, że ten co to pisał nieźle się upalił. :grin:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203758
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że wkleiłeś, być może dzięki temu ktoś kto w te brednie uwierzył wróci na ziemię.

Kto im za to płaci i po co .... to jest pytanie ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203849
Udostępnij na innych stronach

Taka zmiana nastąpiła dlatego, że wbrew temu co zawsze nam mówiono, świnie hodowane w celach komercyjnych nie mają włośnicy. Ta pasożytnicza choroba jest spowodowana jedzeniem surowego lub niedogotowanego mięsa zarażonego larwą nicienia [włośnia krętego – przyp. Onet]. Stanowiła ona problem całe lata temu, ale nie dotyczy już świń hodowanych na mięso w celach komercyjnych, ocenia National Pork Board w Des Moines (agencja zajmująca się m.in. kontrolą jakości wieprzowiny).

Ano -oni nie badają wcale mięsa, tak jak u nas. Stosują technikę zamrażania wszystkich mięs , przez co ewentualne larwy włośni znajdujące się w mięsie są unieszkodliwiane. Dlatego piszą że mięso jest wolne od włośni. Skutek taki że u nich nie ma w sprzedaży mięsa świeżego.
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203921
Udostępnij na innych stronach

Dziadek ma rację. W USA mięso wieprzowe nie jest badane, tylko mrożone (gdzieś miałem parametry, które przysłali mi z USA). Jest to pewny sposób na pozbycie się włośni, jednak kosztem jakości mięsa.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203930
Udostępnij na innych stronach

Dziadek ma rację. W USA mięso wieprzowe nie jest badane, tylko mrożone (gdzieś miałem parametry, które przysłali mi z USA). Jest to pewny sposób na pozbycie się włośni, jednak kosztem jakości mięsa.

Maxell,

 

Chcesz powiedzieć, że handlują w sklepach rozmrażanym mięsem ? ;)

 

Poniżej tekst odnośnie wieprzowiny zaczerpnięty z us department of agriculture :

 

"All pork found in retail stores is either USDA inspected for wholesomeness or inspected by state systems which have standards equal to the federal government. Each animal and its internal organs are inspected for signs of disease. The "Passed and Inspected by USDA" seal insures the pork is wholesome and free from disease "

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203937
Udostępnij na innych stronach

Świeże mięso bywało ale z świeżych półtusz z Kanady.

Mięso z półtusz amerykańskich w sklepach jest, ale z rozbioru z półtusz mrożonych. Bo jakże inaczej mogło by być.

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203938
Udostępnij na innych stronach

Emil, A myślisz że u nas nie handlują rozmrażanym???To co się dzieje z tymi zamrożonymi tonami mięsa ,które jest składowane na wypadek wojny lub katastrofy??Kupujesz po roku polędwicę sopocką po 8 zł za kilogram :devil:
W życiu trzeba być twardym jak chleb z biedronki.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203939
Udostępnij na innych stronach

Emilu, są różne choroby i dlatego lekarze weterynarii muszą być przy rozbiorze. Jednak nam chodzi o włośnie i jedynym sposobem jaki zapobiegawczo stosują w tym przypadku Amerykanie, jest szybkie i głebokie mrożenie w odpowiedniej jednostce czasu. Taki sposób nie zmienia struktury mięsa i po rozmrożeniu praktycznie nie ma wizualnej różnicy między mięsem tak zamrożonym, a mięsem świeżym.

Cytowany przez Ciebie tekst tak mniej więcej będzie wyglądał po przetłumaczeniu:

"Wszystka wieprzowina, ktora znajdzie się w sklepach jest sprawdzane pod kątem zdrowotności albo przez USDA*, lub kontrolowana przez państwowe systemy, które mają standardy równe standardom federalnym*. Każde zwierzę i jego narządy wewnętrzne są kontrolowane w zakresie oznak choroby."Badane i kontrolowane przez USDA" taka pieczęć zapewnia, że wieprzowina jest zdrowa i wolna od chorób. "

 

*standardom federalnym - w USA prawo federalne jest ważniejsze od prawa stanowego.

*USDA - U.S. Department of Agriculture

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203940
Udostępnij na innych stronach

, jest szybkie i głebokie mrożenie w odpowiedniej jednostce czasu. Taki sposób nie zmienia struktury mięsa i po rozmrożeniu praktycznie nie ma wizualnej różnicy między mięsem tak zamrożonym, a mięsem świeżym.

.

Potwierdzam . Zwykły zjadacz mięsa nie rozróżni .Dodam że już w czasie transportu są podjęte odpowiednie kroki że mięso już przed rozładunkiem na magazyn rozbiorowy jest nieraz w 3/4 rozmrożone i nieraz takie jeszcze twarde półtusze trafiały na stół rozbiorowy i cięte było na elementy

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203943
Udostępnij na innych stronach

...są różne choroby i dlatego lekarze weterynarii muszą być przy rozbiorze...

POTWIERDZAM!!! :grin:

 

BTW

A jeśli do tego wszystkiego jest jeszcze Doktor Medycyny -

to już jest MIODZIO. :tongue:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203961
Udostępnij na innych stronach

:grin: W tym wypadku miałem na myśli głównie choroby dotykające zwierząt. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6717-kuchenne-mity-po%C5%BCegnanie/#findComment-203962
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.