Mięso z Chin

[Geronimo]

Witajcie

Dziś uzyskałem informację, oczywiście nieoficjalną, iż w jednej z łódzkich firm (k. sprzedaje zarówno swoje wędliny jak i mięso), mięso jest importowane z Chin.

Nie wydaje mi się to prawdopodobne.Firma ta, ma wiele punktów sprzedaży i cieszy się dobrą opinią.

Ale od czasu kiedy dowiedziałem się o sprowadzanych do wędzenia węgorzach chińskich, to wszystko wydaje mi się możliwe

 

Czy macie jakąś wiedzę na ten temat i co o tym sądzicie?

Wiem oczywiście, że najlepiej kupić mięso w sprawdzonym źródle :wink:

pozdrawiam

[Geronimo]

Widziałem wczoraj półtuszę Wojtka

Na 99% - nordyk :wink:

pozdrawiam

[karolszymczak]

Geronimo, ale ryż z pod ogona wystawał :grin:

[Geronimo]

Geronimo, ale ryż z pod ogona wystawał :grin:

No jak wystawał, jak nordyk ? :grin:

[MariuszB]

Zachodzi bardzo duże prawdopodobieństwo że tak może być, zresztą popatrzcie jak to wygląda, można kupić wszystko.

http://www.cn.all.biz/pl/wieprzowina-bgg1055944

[Emil]

Eeetam spokojnie póki co Chiny pomimo, że są największym producentem wieprzowiny na świecie , bardzo dużo muszą importować z zewnątrz . Zresztą nasze zakłady ciągle tłuką się o eksport do Chin. Na razie tylko kilka zakładów ma na to pozwolenia, więc większość czyni to za pośrednictwem hong kongu . Chińczycy na tyle ostatnio wzbogacili się, że poza nóżkami uchodzącymi tam za rarytas, chętnie kupują też boczki i karki

[maxi kaz79]

Witam,ja słyszałem o świnkach,które są sprowadzane żywe z Chin a ubijane w Europie.I tak można kupić półtusze z pieczątką np.Belgia. Widziałem takie mięso w elementach i wygląda super a w chłodni może być tydzień i żadnych zmian. Nawet kości nie robią się zielone. Jeśli chodzi o walory kulinarne to nie miałem okazji takiego mięsa kosztować po obróbce termicznej. I jakoś nie mam ochoty na to mięso. A cena jest atrakcyjna np.kark. z/k 8,80 zł za kg. Pozdrwaiam

 

[ Dodano: Nie 09 Gru, 2012 13:55 ]

Cena 8,80 zł za kg. to cena w hurtowni u pośrednika. A za ile kupują u producenta w Europie??? I się kręci.

[Emil]

Witam,ja słyszałem o świnkach,które są sprowadzane żywe z Chin a ubijane w Europie.

Kolego , uwierz że to kompletna bzdura .... Chińczycy płacą za mięso znacznie więcej niż my , stąd rynek ten w sensie rentowności eksportu ( dla zakładów europejskich ) jest porównywalny nawet do Japonii.

 

http://www.portalspozywczy.pl/mieso/wiadomosci/kolejny-skup-interwencyjny-wieprzowiny-w-chinach,74569.html

[Andyandy]

Chiny kupują wszystko co jest w ubojniach. Konkretnie wszystko - z ubojni drobiu kupują drób, pierze flaki, kości i pozostałe wyroby. Podbijają również lokalne ceny. Mają też swoje pływające przetwórnie wszystkiego co mogą kupić. Niestety również eksportują bo są rejony gdzie jest tania siła robocza i duża nadprodukcja, tylko nie nadaje się do spożycia ze względu na użyte konserwanty. Inne użytkowe produkty przemysłowe również trują, od zabawek po ubrania. Najlepiej nie kupować nic, co pochodzi z Chin.

[Gość vtec]

Najlepiej nie kupować nic, co pochodzi z Chin.

Ciężko będzie

[andy]

Kolega Andyandy, chyba nie czyta tabliczek na swoim komputerze, telefonie itd. itp. :grin:

[Andyandy]

vtec, Są kraje w UE gdzie każdy towar pochodzący z importu ( Chiny ) musi mieć ISO na wyrób oraz świadectwa aktualne do każdej dostawy, że nie zawiera toksyn i wykonanie jest zgodne z normą. Rzeczywiście jakość jest powalająca w porównaniu z tym samym towarem w Polsce. A kar jest mało dla firm, które łamią przepisy dla zysku. Firmy przestają istnieć, a właściciele i wspólnicy nie są w stanie się wypłacić i tracą wszystko. Sami ludzie konsumenci również mają chyba najwięcej do powiedzenia bo ominą taki sklep lub importera na długie lata i również będzie bankrutem. Wiec można i należy mówić o złych produktach. Kto Chińskie kupuje, to dwa razy kupuje!!!

[Gość vtec]

Andyandy, czyli mój telefon kupiony w Polsce wyprodukowany w Chinach jest "złym produktem" w porównaniu do tego samego telefonu kupionego np. w Niemczech? A np. mój laptop wyprodukowany w Chinach zawiera więcej toksyn niż ten sam model laptopa tego samego producenta kupiony w Wielkiej Brytanii?

[Andyandy]

vtec, Jeżeli produkt przeznaczony na Europę wschodnią to tak będzie wykonany z innych części.

[piter-2]

vtec, Jeżeli produkt przeznaczony na Europę wschodnią to tak będzie wykonany z innych części.

powiedz komu by się chciało zmieniać skład chemiczny obudowy telefonu?

skład jest taki sam produkcja na wtryskarkach idzie a naklejki przyklejają póżniej

[miro]

Zdziwiłbyś się jak bardzo sprzęt AGD różni się w sieciówkach, a jaki jest w hurcie.

Proponuję udać się do "Nie dla idiotów" odpisać dokładny symbol sprzętu i taki sam poszukać w hurtowniach.

 

Kto pracuje w hurcie, czy detalu AGD wie o czym piszę. :wink:

[piter-2]

mowa była o toksyczności i składzie np obudowy a nie badziewiu jaki pchają w tą obudowę

bo tu akurat się z Tobą zgadzam

[miro]

O toksyczności to lepiej nie pisać.

[Andyandy]

Na tych samych maszynach produkuje się dobre i złe rzeczy. Np obudowy tłoczone muszą być pod ciśnieniem i w odpowiedniej temperaturze, ale można obniżyć temperaturę o połowę i też wyjdzie produkt na oko nie do odróżnienia. Niestety surowiec będzie się utleniał lub uwalniał toksyczne składniki. Takim tworzywem jest melamina używana do produkcji naczyń, akcesoria kuchenne i rożnych obudowy. Barwniki spożywcze, barwniki do tkanin, kleje i tworzywa użyte do wyrobu obuwia, Barwniki z tlenków metali do barwienia szkła i zastaw stołowych. itd itd :wink:

Latem do beczki w której spalałem resztki po cieciu drzewa wrzuciłem markowe obuwie sportowe produkt ChRL. Dym czarny walił z beczki gryzący w takiej ilości, że natychmiast zalałem wodą. Dom 170 metrów był całkowicie zasłonięty dymem w słoneczny dzień.

[miro]

Andyandy, ale ta cena .... kusi każdego.... a że miejsc pracy nie ma, bo inni za wielką wodą mają pracę, ale za przysłowiową miskę ryżu !

A co tam byleby....... taniej, taniej i taniej ..... czyli wyścig szczurów trwa.

 

Unia, Europa w właściwie cały świat dał sobie samemu kopa w pupę.

Skąd nagle bieda w UE ?

A stąd, że produkcja jest nie opłacalna, bo przeniesiona do Chin, zakłady pracy zostały zlikwidowane i nie ma teraz jak tego odbudować.

 

I sedno !

Jak teraz to wszystko odkręcić i kopnąć wyrobom z Chin w pupę ..... nie da rady bo cena !

 

Czyli pętelkę na szyję założyliśmy sobie sami.

[Andyandy]

miro, Nie kupować chińszczyzny!!!!!

[myth]

miro, właśnie ta chińszczyzna jest tragiczna i niestety, ale np.jelita chińskie są beznadziejne, jestem rozczarowany zakupem.... a cena... hmmm... wcale nie konkurencyjna...

[miro]

miro, Nie kupować chińszczyzny!!!!!

Marzenie ściętej głowy.

Jak chcesz nie kupować chińszczyzny jak prawie wszystko jest z chin ?

[MariuszB]

miro, Nie kupować chińszczyzny!!!!!

Bez urazy Andyandy lecz powiedz to tym co nie mają pracy, siedzą na zasiłku, lub zarabiają 1500 zł mając na utrzymaniu 4 osoby :sad:

[Andyandy]

dietykon, Mięso z Chin i jego jakość ? pewnie będzie inaczej smakować bo i klimat i pożywienie jest inne. W Europie mięso też się różni. Nie potrzeba daleko szukać wystarczy kupić w dowolnym hipermarkecie przerośniętą i nastrzykniętą wieprzowinę. Jednak tak niedawno na rynku było mięso z zapasów głęboko mrożone i było pełnoletnie w tym stanie. Drób również był mrożony z Holandii po 20 latach w chłodniach. To nie wszystko - masło, olej i wszystko co można mrozić. Liczy się pomysł na kasę. Winne są przepisy Sanepid nic nie może, a kara max to 500 zł. Od karania są tylko małe firmy i prywatna rodzinna inicjatywa. Przykład zakłady mięsne Stokłosy - nietykalny. Potem tajemniczy importerzy, których mięsko sprzedawane jest właśnie w hipermarketach i hurtowniach. Producenci pasz również mają za pazurkami winę za różne dodatki. Więc radzę po każdym posiłku sprawdzać przy zgaszonym świetle czy już się świeci w ciemności :grin: