Kiełbasa z szarym oczkiem

[jayc]

 oczko jest-nie wiem od czego to zalezy w niektorych miejscach mocniejsze w niektorych slabsze.widze że kolega boggi wie co dobre-pozdrawiam

[boggi]

....widze że kolega boggi wie co dobre-pozdrawiam

Musimy się kiedyś spotkać na wspólne dreptanie i wędzenie

Być może założymy grupę Dębicko -Mielecką lub podkarpacką

[sverige2]

sverige2 czasami tego na  fotce nie widać , ale oczko przeważnie wychodzi

No, jednak osobiście wolę przedstawiony wariant bez tego "szarozielonego dodatku", bo wygląda bardzo ładnie i apetycznie, a tak jak kiedyś wspominał kol. Abratek, jemy również oczami. Taki wariant z przyjemnością skonsumuję. Z zielonoszarym dodatkiem, już niestety nie, pomimo zachwalania i opisywanych zalet. Jestem jak wielu innych kolegów wzrokowcem.

[Kruszynka]

czasami tego na fotce nie widać

 

Na trzecim od góry zdjęciu oczko wyrażnie widać.Gratulacje ,kiełbasa jak marzenie z mojego dzieciństwa

[Baca]

Od dechy do dechy przeczytałem wszystkie posty w tym  temacie i wiecie co?,obym do końca mógł konsumować takie jak to poniektórzy koledzy określili "buble"uważam , ze kiełbaska z szarym oczkiem jest lub raczej była jako ,że robiacych coraz mniej tak jak i chodujących świnki produktem ponad regionalnym powiedziałbym typowo "wiejskim"robionym dle siebie i rodziny ,można ja było spotkać w okolicach Rzeszowa koło Szydłowca Terespola itd .Oczywistym jest,że w każdy m regionie była inaczej dosmaczana,mniej lub wiecej wedzona i to jest to jednak miały te kiełbasy jedną cechę wspólną byly wyśmienite.Na koniec widac jak dobrze ,ze istnieje to forum gdzie możemy wymieniać się doswiadczeniami i przepisami i tylko Nam a może nie tylko dane jest zajadać się takimi "bublami" oby jak najdlużej.

w rejonie Bialej Podlaskiej jadlem taką kielbasę do której miesko krojono nożem a maszynka służyła tylko do nadziewania pozdrawiam wszystkich

Edytowane 1 Października 2013 przez baca 48

[albacora]

 

Taki wariant z przyjemnością skonsumuję. Z zielonoszarym dodatkiem, już niestety nie, pomimo zachwalania i opisywanych zalet. Jestem jak wielu innych kolegów wzrokowcem.

 

Gdybyś widział taką kiełbase "na żywo", to byś jadł, jak to się mówi na Podkarpaciu, tylko by Ci się uszy trzesły.

[sverige2]

Gdybyś widział taką kiełbase "na żywo", to byś jadł, jak to się mówi na Podkarpaciu, tylko by Ci się uszy trzesły.

 

Nigdy w życiu kolego, nie i nic tego nie zmieni, Tak już mam, że jem też jak pisałem oczami. Natomiast bez tego szarozielonego dodatku, tak uroczo nazywanego "oczkiem" na pewno tak, bo w smak tego wyrobu nie wątpię, ponieważ zajadam domowe wyroby od dziecka.

Edytowane 1 Października 2013 przez sverige2

[Kruszynka]

Bialej Podlaskiej jadlem taką kielbasę do której miesko krojono nożem a maszynka służyła tylko do nadziewania

 

Klasyczna "palcówka'

Jeszcze w sprawie "oczka"' Dawniej wieś nie dysponowała ani nitrytem ani saletrą , więc tylko sól była w użyciu.Nie ma to nic wspólnego z "zielenieniem" lub zepsuciem.Wrażliwcy w tamtych czasach z głodu by padli Smak i wygląd ówczesnych wędlin /ale i mięsa też / zasadniczo różnił się od dzisiejszych.Nie zawsze in +.Oprócz dobrych wspomnień mam również w pamięci ohydny smak na pół zjełczałej słoniny przechowywanej w tzw.komorze w plewach .Ale już jajecznica na tej słoninie była ok.http://emoty.blox.pl/resource/hi.gif

Edytowane 1 Października 2013 przez Kruszynka

[jayc]

 

boggi tak zrobimy jak mówisz,tylko pasuje książki dokupić żeby robota paliła się w ręcach

 

[grizzly]

 Dawniej wieś nie dysponowała ani nitrytem ani saletrą , więc tylko sól była w użyciu.

 

Nitryt czy saletra to temat jak "margaryna". 

 

Powoli powstaje moje dzieło na ten temat. 

 

BTW

Ze stosowaniem związków azotowych do kiełbasy

to jest jak z pozostałymi aspektami życia. 

 

Kiełbasa bardziej szara analogicznie

jak istota szara(mózg) jest moim zdaniem bardziej pożądana! 

.

[Kruszynka]

 

 

Kiełbasa bardziej szara analogicznie jak istota szara(mózg) jest moim zdaniem bardziej pożądana! .

No i o to chodzi .A dla naszych oczu to chemia takie rarytasy szykuje, że nic tylko konsumować

[Baca]

 

 

Klasyczna "palcówka'

Tak tylko ,że palcówka nie była robiona przez maszynkę prawda?? pozdrawiam

[Kruszynka]

 

 

Tak tylko ,że palcówka nie była robiona przez maszynkę prawda

Jasne klasyczną palcówkę napycha się palcami ,ale krojenie nożem to już klasyka

[abratek]

 

 

Jeszcze w sprawie "oczka"' Dawniej wieś nie dysponowała ani nitrytem ani saletrą , więc tylko sól była w użyciu.

Kaziu cały pic polega na tym że na samej soli bez najmniejszego problemu zrobimy wybarwioną jednolicie kiełbasę....

wpływ na to ma odpowiednie wędzenie..... kiełbasa "z oczkiem" to wynik szybkiego wędzenia a właściwie wędzenia z pieczeniem

[pis67]

 

 

Nitryt czy saletra to temat jak "margaryna". Powoli powstaje moje dzieło na ten temat.

 

Dzieło na temat margaryny mniemam, której żywot rozpoczął sie niespełna 150 lat wstecz. Saletry dzicy używali już od paru tysięcy lat, w tym dziele mógłbyś polec. Bez saletry w odpowiednim stężeniu i odpowiednim czasie przemian nie ma wędlinek, choć są tacy co robią szybko, szybko znaczy, to już każdy sobie dopowie...  

[Kruszynka]

 

 

kiełbasa "z oczkiem" to wynik szybkiego wędzenia a właściwie wędzenia z pieczeniem

Zapewne masz rację.Ja podaję tylko to co mówili mi domowi ,zarazem rodzinni wytwórcy wiejskiej kielbasy z lubelszczyzny.Na pytanie o to oczko ,a było i w szynkach,polędwicach i boczku,odpowiadali że nie mają saletry.Osobiście starałem się ten smak odtworzyć,ale nigdy mi się to nie udało.Teraz jak tam jadę , to kiełbaski mają już całkiem inny smak.Świnki już nie te,a i to co było za naszych młodych lat zawsze wydaje się lepsze./działa to również przy ocenie historyczno-ekonomicznej naszego kraju /

[Baca]

 

 

Zapewne masz rację.Ja podaję tylko to co mówili mi domowi ,zarazem rodzinni wytwórcy wiejskiej kielbasy z lubelszczyzny.Na pytanie o to oczko ,a było i w szynkach,polędwicach i boczku,odpowiadali że nie mają saletry.Osobiście starałem się ten smak odtworzyć,ale nigdy mi się to nie udało.Teraz jak tam jadę , to kiełbaski mają już całkiem inny smak.Świnki już nie te,a i to co było za naszych młodych lat zawsze wydaje się lepsze./działa to również przy ocenie historyczno-ekonomicznej naszego kraju

Wiesz co i to by było na tyle w Waszych wypowiedziach są zawarte wszystkie prawdy na temat tej kiełbasy a najważniejsze jest to świnki nie te no i lata też "to se ne wrati"szanowni SiB a szkoda pozdrawiam

[kociamberek]

 

 

popelnilem i ja kielbase na samej soli.kupilem 3 kg lopatki i 1kg podgardla.lopatke zmienilem na sitku 8 a podgardle na 2

następnym razem podgardle zmiel też na 8, zamiast wody daj wywaru ze skóry z podgardla czy bozku, moim zdaniem trochę za chuda, ale każdy ma swój gust, co do wedzenia to osuszanie mozesz skrócić o połowę a wedzenie zacząć od 70-80 przez pierwsze pół godziny póżniej obnizyć do 60 i na końcu znowu podnieść tak jak robiłeś, wyjdzie oczko jak marzenie

wszystkim krytykującym proponuje zrobić chodzby kilogram tej kiełbachy a zmienicie zdanie i będziecie popełniać ten bubel

[Baca]

 

 

wszystkim krytykującym proponuje zrobić chodzby kilogram tej kiełbachy a zmienicie zdanie i będziecie popełniać ten bubel

Masz racje ja osobiście próbowałem kilka razy oczko wyszło nie powiem ale kudy jej do tej wyrabianej na lubelszczyźnie czy w innych regionach nie przez masarzy tylko przez zwykłych zjadaczy tejże Pozdrawiam

[Darino]

Na śniadanie w pracy kiełbasa z oczkiem

[Baca]

Na śniadanie w pracy kiełbasa z oczkiem

Ładna sam robiłeś?

[mtomaszko]

Mięso zaraz po ubici świniaczka  i czas wędzenia oraz temperatura robi swoje... U nas takie kiełbasy tj płd polski są czym od zawsze....Mi osobiście nigdy się nie udało zrobić bo mięsko kupuje w sklepie ale jak robił to masarz ze świeżo zabitej świnki to takie coś mu wyszło- nigdy tez nie używamy peklosoli do kiełbach !

[Adek]

 

 

proponuje zrobić

 

Ty nie proponuj tylko wiesz gdzie masz się z nią pojawić

[kociamberek]

oj Adku wiem wiem

[kociamberek]

mięcho kupione i za chwilę biorę się za popełnienie bubla z szarym oczkiem