Wiesiek B. - takie tam

[bwie]

pis67, wydałeś mnie ... :sad: użyłem skrótu myślowego - właśnie skończyło pyrkać, na fotce uchwyciłem moment zapodania chłodnicy do kociołka z nachmieloną brzeczką.

 

Umiesz warzyć ??? :clap:

piętnasta warka :tongue: rok temu, na urodziny dostałem zestaw startowy = od tego czasu piwa nie kupuję w sklepie :wink:

na początku przy każdej warce trząsłem się niesamowicie a teraz samo wychodzi - IMHO to jest łatwiejsze od wędzenia :grin:

 

pozdro brachu

[Baca]

bwie, :shock: ładniunia zapodaj fotkę jak przekroisz :lol:

[bwie]

Chleb na drożdżach i ciemnym piwie jacinto według przepisu z https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=9086

 

tutaj wyrasta

 

a tu już upieczony

[Alltid]

Wiesław co to tak pyrka ??? Piwo ciemne ??? Umiesz warzyć ??? :clap:

Bwie, Ty wszystko robisz super i mało zdjęć wklejasz!

Może tak wpadniesz do Chłapowa :grin:

[Zbój Madej]

Wiesio, fajnie by było jakbyś na zlot "skołował" kromkę takiego chleba co to rok temu na zlocie miałeś, jak da radę oczywiście :grin:

[bwie]

Wojtku, to mój chleb powszedni, wezmę ze dwa bochenki :wink: i kratkę piwa Grodziskiego http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/zestawy_surowcow/redakcyjne_z_zacieraniem/piwo_grodziskie_8_blg

[Zbój Madej]

Wojtku, to mój chleb powszedni, wezmę ze dwa bochenki :wink: i kratkę piwa Grodziskiego

No i git, pokemon weźmie kiełbasę(do Komarna dobrą zrobił) a ja wezmę musztardę i powitanie będzie można czynić :D

[bwie]

Od jakiegoś czasu część młóta pozostałego po warzeniu piwa pakuję w torebki, zamrażam i wykorzystuję do robienia chleba, efekty są ciekawe, zawsze to jakaś odmiana ...

 

tutaj młóto po porterze

 

 

Tu wyrasta ... aż za bardzo

 

 

a tu już gotowy.

 

[pokemon15]

Od jakiegoś czasu część młóta pozostałego po warzeniu piwa pakuję w torebki, zamrażam i wykorzystuję do robienia chleba, efekty są ciekawe, zawsze to jakaś odmiana

Piękny !!! A jak fajnie wyrośnięty Na zakwasie żytnim robisz ??? Do Napoleonowa zabierz kilka kromek

[bwie]

Efekt działań z tego weekendu:

Trochę wydreptanych "kabanosów wg. Halusi"

 

Kilka serków typu Pilos

 

oraz ... kurpiowskie krokodylki - trochę mniejsze opakowanie niż na zlocie bo zrobione na próbę, ale wszystko wskazuje, że przepis zagości na stałe w repertuarze. (wyrób nie mój dostałem w prezencie :wink: )

[Biotit]

Od jakiegoś czasu część młóta pozostałego po warzeniu piwa pakuję w torebki, zamrażam i wykorzystuję do robienia chleba, efekty są ciekawe, zawsze to jakaś odmiana

Piękny !!! A jak fajnie wyrośnięty Na zakwasie żytnim robisz ??? Do Napoleonowa zabierz kilka kromek

Dałeś za dużo wody, bo zakalec widzę.

[grizzly]

Efekt działań z tego weekendu:

Trochę wydreptanych "kabanosów wg. Halusi"

Obrazek

Bracie Wiesiu, Twe kabanosy

to już KLASA DZIADKA i Pis! :clap: :clap: :clap:

.

[bwie]

Dałeś za dużo wody, bo zakalec widzę.

Jest to całkiem możliwe bo robiłem z przepisu i chyba nie skalkulowałem resztek brzeczki zawartej w młócie i jakoś tak mi wyszło (generalnie chleb robi moja żona a ja tylko garnki po Niej zmywam :blush: )

[@halusia@]

Dałeś za dużo wody, bo zakalec widzę.

Ja się nie zgadzam z tą opinią ,gdyż chlebek był konsumowany na zlocie..jakoś nie dopatrzyłam się zakalca :tongue: :wink:

[bwie]

@halusia@, ten chleb z fotek był robiony trzy tygodnie przed zlotem Czw 08 Sie, 2013 19:39 na zlot znowu sam robiłem (z samodzielnie zmielonego zboża) bo żona była na wyjeździe - też wyszedł specyficzny :grin:

[@halusia@]

@halusia@, ten chleb z fotek był robiony trzy tygodnie przed zlotem Czw 08 Sie, 2013 19:39

:blush: w takim razie zwracam honor koledze Biotit :wink:

[bwie]

zwracam honor koledze Biotit :wink:

dało się zjeść, był lepszy niż sklepowy :grin:

 

Od dawna powtarzam, że własnoręczny wyrób ile by nie miał błędów (w granicach rozsądku) i tak będzie lepszy niż ten ze sklepu - znaczy od tej trutki na szczury.

 

uwaga mocne .........

http://www.zdjecia-zwierzat.com/n/dziura-chleb-myszki-male.jpeg

 

 

pozdro

[chaber]

Witaj, Ja mam trochę inną technikę , bo robię chleby na  tzw zakwaszonym cieście (myślę że to jest zakwas ale w większej ilości). Mam go zawsze ok 250 g, jest stabilny do ok 10 dni w lodówce i jak nie robię chleba  to go suszę, a potem dolewam wody i 2-3 dokarmiam mąką żytnią,Przepis;500 g zakwaszonego ciasta z mąki żytniej (wieczorem biorę z lodówki 250 g zakwaszonego ciasta dodaje 250 g mąki żytniej chlebowej dodaję 250 ml wody co czyni 750 mg mieszam i zostawiam na noc, musi wyrosnąć, a rano odlewam 250 g do słoika(do lodówki) i zostaje mi potrzebne 500 g).Rano ;500 g zakwaszonego ciasta, 500 g mąki żytniej chlebowej, 2 łyżeczki soli  ok 0,3 l wody wymieszać( mieszam łyżką) ,odpoczynek 20-30 min jeszcze raz wymieszać do formy i czekamy do podwojenia  objętości ok 2-4 godż. Pieczenie ;pojemnik z woda w piekarniku na dole,Smarujemy chleb wodą 4-5 razy. 10 min 250 st, 20 min 220 st, 50 min 190 st (to odnosi się do mojego piekarnika bez termoobiegu) u ciebie może być inaczej .proszę o telefon po 21 codziennie 0-42 658-56-50

[chaber]

Wiesio, jak masz niedużo zakwasu to łatwo go rozmnożyć . 3 Łyżki zakwasu 100 g mąki żytniej chlebowej + 100 ml wody, 8 godź i masz 200 g zakwaszonego ciasta, i tak 2-3 razy,rozmnażasz tak na ile Ci potrzeba. Pozdrawiam.Chaber   

[bwie]

@chaber, jutro próba wypieku chleba wg Twojego przepisu

 

BTW ...

Natchniony @tusiaczkowym postem i wcześniejszą informacją o promocji na sok jabłkowy NFC https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8752-tusiaczkowe-napitki-wszelakie/?p=312777 pomyślałem, jak to jest że kilka lat żyję na tym świecie i jeszcze cydru nie robiłem?!  sąsiad z góry na pewno robił cydr, ci spod 16-tki też, xiądz na ambonie zachwala swój cydr, a pani z warzywniaka kiwa głową z politowaniem - nie robiłeś cydru?! to mówię zrobię i ja jak wszyscy to wszyscy - babcia też!

 

Drogą kupna moi zaufani ludzie nabyli soki "słonecznej tłoczni" w Kauflandzie (ja w tym czasie relaxowałem sie w Łazach...) w Tesku tylko puste półki po promocji zostały i nastawiłem...

Bulgotało mi w fermentorze koło 10-ciu dni, kilka dni jeszcze musiałem poczekać i dziś nadszedł dzień rozlewu ...

balingomierz zszedł do zera

tutaj cydr już w butelkach

ciekawy kolorek - mętny bo to sok NFC ale czytałem mądrzejszych od siebie, że z czasem wyklaruje ...

 

dodałem ok 4g glukozy na litr i dwie pastylki słodzika na butelkę ... będzie dobrze a nawet lepiej

 

 

 

[tusiaczek]

No ja Wiesiu własnie przed chwileczką otworzyłem jedną kontrolną flaszeczkę  Już jest dobrze.... a będzie jeszcze lepiej 

[bwie]

Jakby ktoś chciał robić cydr i szukał soku to polecam http://vitasok.pl/sklep.html przy zakupie 5 kartonów przesyłka free, ja tym razem (drugim) w zamówieniu poprosiłem o sok bez kartonów pisząc, że będę robił z nich cydr... dziś zdziwienie wielkie jak odebrałem od kuriera paczkę a w środku pięć worków z sokiem i koperta z 10 pln i adnotacją zwrot za kartony tak więc 25 l soku NFC kosztowało mnie 90 pln.

Jakby co to ja polecam tego sprzedawcę!