Rzerzol Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 25 Maja 2007 Szlachetni Zadymiacze, w zeszłym roku widziałem na stronie wspaniałe przepisy na ogóreczki konserwowe,których nie mogę teraz znależć!! POMOCY !! (sezon ogórkowy nadchodzi). Pozdrawiam- Cytuj Rzerzol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 25 Maja 2007 Może u kolegi ChefPaul ? http://www.chefpaul.net/ogsloj.html Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 25 Maja 2007 kolego Raulo - konserwowe - kiszone jest różnica :wink: :lol: niemniej sposób Pawła daje dobre rezultaty :grin: , polecam też pomidory Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 25 Maja 2007 kolego Raulo - konserwowe - kiszone jest różnicaNo właśnie. Ja dopiero zaczynam przygodę z wędzonkami i przetworami stąd mój błąd. Jak widać taki ze mnie "czeladnik" jak z koziej d... trąba :grin: Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agaph-ja Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 26 Maja 2007 http://www.wedlinydomowe.pl/forum/printview.php?t=512&start=0&sid=d06850c82055c631f6d5d8c0f74ad93a Tutaj jest kilka przepisów autorstwa wspaniałych zadymiaczy na ogórki- sama parę przepisów skrobnęłam do kajetu i w tym sezonie mam zamiar je przetestowac, a sądząc po załączonych fotkach i komentarzach- dodatek do domowej kiełbaski lub grilla- pycha!! A ogóreczki na działce rosną . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agaph-ja Opublikowano 3 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 3 Czerwca 2007 http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=53944 A tu jeszcze ogóreczki na ostro. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zrobilem ogorki kiszone, jednak po kilku dniach z sloika zaczela sie wydostawac woda, ktora miala w sobie duzo gazu. Co zle zrobilem? nieszczelnosc sloika, za zimna zalewa? Staralem sie robic wg. przepisu ChefPaula. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 19 Czerwca 2007 To normalne że ogórki początkowo gazują i może wyciekać woda(szczególnie w zbyt wysokiej temperaturze!), dlatego do kiszonych dobre są słoiki z gwintem 4listkowym, że tak się wyrażę - trzymają one słabiej pokrywkę, a więc i nadmiar wody z gazem lepiej ucieka, nie należy tez zbyt silnie ich dokręcać, Gazowanie ustaje po jakimś czasie ,Też robię wg tego przepisu - są bardzo dobre, oczywiście ważna jest jakość ogórków Tier - już ogórasy na zimę? Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 19 Czerwca 2007 Nie, zrobilem kilka na kolacje :D i juz nic nie zostalo :devil: W zasadzie mialy byc malosolne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 19 Czerwca 2007 W sezonie 2005/2006 miałem taki oto przypadek:zrobiłem ogóreczki, ale w zaniedbaniu zostawiłem je w stosunkowo ciepłym miejscu - początkowo 20, (po miesiącu zeszło do ok15 stopni), po dwóch miesiącach okazało się że woda zrobiła się śluzowata a same ogóry miękkie,panika nakazała je jak najszybciej schłodzić i spożyć co w zasadzie nie było trudne ze względu na ilość,( i na Święta już o nich zapomniałem) :lol: , tak więc słoiki powędrowały do chłodni,jakież było moje zdziwienie po otwarciu słoika, który schował się w kącie :shock: (a było to już dobrze po nowym roku) - ogóreczki twarde a woda normalna! :grin: w następnym sezonie po tygodniu fermentacji schowałem już słoje do zimnego i wszystko było OK Jeśli chodzi o małosolne to późnym wieczorem zalewam je gorącą solanką (a z ogóreczków odcinam końce), na drugi dzień po południu (- przy obecnych temperaturach) chowam do lodówki,przez to zachowują właściwości/smak małosolnych przez kilka dni Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 19 Czerwca 2007 Jako ciekawostke moge napisac ze nie uzywam typowych ogorkow jakie robi sie w sloikach, tylko niestety takie duze (do innych nie mam dostepu obecnie) wybieram z krzaka te najmniejsze i wychodza super! http://monki.us/~tier/ogor1.jpg http://monki.us/~tier/ogor2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 19 Czerwca 2007 Witam . abratku . My w domu robimy tak samo tylko nigdy nie zdążymy włożyć do lodówki bo już za dzień lub dwa wkładać nie ma co . Serdecznie pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 19 Czerwca 2007 no bo wszystko zależy od ilości :lol: ktoś może powiedzieć po co robić dużo na raz, kiedy można codziennie po troszku - więc od razu uprzedzę: robi się tak wtedy gdy nie ma codziennie pod ręką dobrego ogórka :mellow: Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chłop z warmii Opublikowano 20 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 20 Czerwca 2007 Na zdjęciach Tiera widać ogórki rosnące w szklarni.Nie każdy ogórek produkowany w szklarni można kisić.Do kiszenia nadają się tylko odmiany gruntowe które sąposadzone w szklarni.Ogórek do kiszenia jest odmianą z brodawkami,natomiastwszystkie odmiany o gładkiej skórce nie zakiszą się a zgniją.To tak w ramach przestrogi,gdyby ktoś chciał naśladować Tiera.A wogóle,Tier jaka to odmiana ogórka? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemo Opublikowano 20 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 20 Czerwca 2007 Witam Dobrym i sprawdzonym sposobem na dobre tz. twarde i odpowiednio ukiszone ogórki jest sposób kiszenia ogórków w bańkach 3 litrowych od wody. Mogą być mniejsze pojemności, chodzi tylko, by ogórki weszły do butli (naczynia). Zakręca się je mocno, aż po pewnym czasie butle zrobią się okrągłe i chowa do piwnicy. Takie ogórasy nawet po paru miesiącach nie są przekiszone. Nie wiem czy wzrost ciśnienia, czy coś innego powoduje, że kiszenie ustaje na pewnym etapie. Dwa minusy takiego kiszenia to ilość :grin: (zależy jaki kto ma przerób), a drugi to taki, iż po rozcięciu (odcięciu góry butli) proces kiszenia następuje ponownie i w kilka dni zrobią się bardziej kiszone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SMORODINA Opublikowano 20 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 20 Czerwca 2007 WitamJa w ten sposób robię ogórki już drugi sezon. W 2006 r zakisiłem na własne potrzeby około 50 kg ( 20 baniek). Żeby ogórki były twarde muszą być świeżo rwane, następnie moczone w bardzo zimnej wodzie parę godzin ( ja zostawiam na całą noc). Do bańki wkładam oprócz podstawowych przypraw liść dębu, lub liść czarnej lub liść wiśni oraz strąk świeżej ostrej papryki pokrojonej na 3 części. Soli kłodawskiej używam w zależności od wielkości ogórka (duże 60 g na litr, a małe 45 g na litr). Zalewam zimną zalewą trzymam w domu do momentu zmętnienia zalewy, a później wynoszę do piwnicy ( blokowej) > na dzień dzisiejszy zostało mi chyba z 2 baniaczki. Dotrzymam je do nowych kiszeń, żeby nie mieć przerwy w konsumpcji. Wiadomo, że przy wędlinkach ubrania zaczynają sie kurczyć i wtedy otworzony baniaczek stojący pod ręką zastępuje kiełbasę.Pozdrawiam Cytuj Janusz "Smorodina" skype: SMORODINA54ANKIETA GADŻETY ZAMÓWIENIA IV ZLOT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grazia Opublikowano 20 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 20 Czerwca 2007 Witam.Ja ogórki od wielu lat robię tak samo, a więc do każdego słoika dodaję czosnek pokrojony na połówki (2-3 ząbki w zależności od wielkości), liście wiśni i koper (nie daję chrzanu) i zalewam gorącą woda (w sumie wrzątkiem), na litr wody daję 3 łyżki soli. Zakręcam i zostawiam do zmętnienia wody i wynoszę. Pycha. Tak robi moja mama i ja. Tak samo robię małosolne, chociaż soli nie jest mało powinny nazywać się dużosolne.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusy Opublikowano 20 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 20 Czerwca 2007 Grazia!Jak długo tak ukiszone ogóreczki są "małosolne"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 20 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 20 Czerwca 2007 Witam . Znam tą metodę ja zakiszę w ten sposób na zimę . Od kilku lat jeżdżę na wakacje do Zakopanego i muszę powiedzieć że tak dobrych kiszonych ogórków nigdzie jeszcze nie jadłem jak w Zakopcu . Dają do kiszenia ogórków praktycznie to co dajemy wszyscy ale myślę że ważną rzeczą jest woda . W górach jest woda bardzo miękka j jak pojadę w tym roku to przywiozę parę litrów wody do ukiszenia ogórków żeby po prostu sprawdzić . Dobra jakość ogórków oczywiście ma też ogromny wpływ na smak . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aaadam Opublikowano 20 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 20 Czerwca 2007 Skąd wiesz, że w górach jest woda bardzo miękka?? Wydaje mi się, że jest wręcz zupełnie odwrotnie :tongue: Górska woda z potoków, strumieni itp. nie może być miękka.... chemia po prostu. Cytuj [you] zapraszam na forum www.wspolnota.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 20 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 20 Czerwca 2007 Witam. Wiem bo tak mówią no i woda przy bardzo małej ilości np proszku, mydła ,mydła do golenia bardzo się pieni . W domu gdzie mieszkam mam wodę bardzo twardą i dlatego widzę tą różnicę . Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grazia Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Kusy!Ogórki na małosolne lubię już na drugi dzień, u mnie idą szybko, rodzina duża. Woda na pewno ma zdecydowany wpływ na ogórki, myślę że chlor psuje ich smak, u nas akurat jest dobra woda, bo mamy studnie głębinowe, więc u nas chloru nie wyczujesz. Zapomniałam dodać, że czasami dodaję też do małosolnych, aby szybko się ukisiły kromkę chleba, ostatnio nie dodaję, może przez zapomnienie. Pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusy Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Grazia!Coś o jakości wody to ja wiem-parę lat temu do śmieci poszło 30 słoików zgniłych ogórków-śmierdziały szambem. :devil: O dodawaniu chleba do kiszenia małosolnych nigdy nie słyszałem,czyli muszę sprawdzić. :grin: Przy okazji-pozdrów ode mnie okolicę Czarnkowa,a zwłaszcza Boruszyna,chyba najmilszego mi miejsca na ziemi. :lol: :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grazia Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Kusy! Oczywiście że pozdrowię okolicę Czarnkowa niedługo tam będę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusy Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Grazia!Jak ja Ci zazdroszczę!!!A może jakieś zdj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.