Anomalie pogodowe

[chłop z warmii]

Czy u Was pada :question: :question:

 

Jestem załamany całkowicie.

Od 2 maja nawet kropla deszczu nie spadła na moje pole.

Deszczowanie nie załatwia sprawy bo średnie temperatury

o godzinie 13 przekraczają 29 stopni.

Więcej wyparuje niż skorzysta roślina.

Będzie cienko.

Czy u Was też nie pada :question: :question:

 

pozdrawiam smutno

[Bunia]

Wcześniej napisałam właśnie w showboxe o nawałnicy z grzmotami i gradobiciem jaka przeszła dzisiaj nad Łodzią. W mojej dzielnicy trwało to prawie 2 godziny. Ulicą płynęła rzeka a na podwórku zrobił się staw. Pelargonie na balkonie połamane a w moim ogrodzie-żywicielu katastrofa. Wszystko wytarmoszone, połamane leży pokotem. Aż przykro patrzeć. A tak dbałam o mój ogródek. Jeszcze dzisiaj rano uskuteczniałam pylenie, żeby warzywkom było dobrze, a tu masz :devil: :devil:

Niepokoiła mnie susza i brak deszczu ale nie chciałam go w takiej ilości i z takiej grubej rury!!!!!

Albo susza i wszystko marnieje albo znów pozalewane i też szkody.

Jestem załamana :sad:

[Małgoś]

Właśnie dzisiaj w radio przestrzegali przed zbliżającymi się nawałnicami w Polsce południowej..ma być nieciekawie.. :sad:

[wiesiorek]

W Krakowie około południa przeszła burza z gradem , a około 18 popadało. a teraz jest pogodnie i powietrze się trochę ochłodziło.

 

pozdrawiam wszystkich

[Gość pedro]

Anomalie są w całej Polsce. U mnie 16 km na północ od Cieszyna też dawno deszczu nie było, ale prawie codziennie grzmi. W rozmowach z krewnymi i znajomymi słyszę raz, że 5 km ode mnie było oberwanie chmury, drugim razem 10 km delej lało i tak na okrągło. Ja natomiast swoją małą działeczkę podlewam codziennie i wypatruję deszczu.

Chłopie z Warmii - nie załamuj się jeszcze lunie :wink:

[Domin12439]

U mnie też sucho, ale co jakiś czas oberwanie chmury,

jakieś małe gradobicie. Na szczęście szkód na razie większych nie było.

Podczas ostatniej ulewy z grzmotami siedziałem w altanie przy domu.

Niezłe efekty.

Po ulewie znowu gorąco, mokra ziemia paruje i znowu się coś szykuje.

Oby na tyle spokojnie jak ostatnio bo dopiero co zainwestowałem w nową folię na tzw folioki,

tunele foliowe gdzie uprawiam pomidory, ogórki i paprykę.

[Bunia]

Witajcie, własnie znowu przeszła burza z masywnymi opadami deszczu. Całe szczęści, że nie bylo gradobicia jak wczoraj. Ale przylało niesamowicie. Do ogrodu już nie wchodzę - nie mam po co Wczoraj był krajobraz jak po bitwie a dzisiaj znowu to samo.

...biednemu to zawsze wiatr w oczy wieje...

 

Pozdrawiam

[Domin12439]

...biednemu to zawsze wiatr w oczy wieje...

Bunia, wiem co czujesz.

Też nie raz napracowałem się w ogrodzie do upadłego

a przed zbiorami zalało ogród dosłownie gó...mi.

Szkoda potem pracy włożonej i smacznych efektów.

 

Raz było tak, że z folii 15 x 3 metry mieliśmy 60-80 kg pomidorów

co tydzień a najgorzej to prawie wszystko zgniło od nadmiaru wody.

Trzeba było rwać pomidory zielone i "dojrzewać" je w kredensie.

 

Jak to mówią "raz na wozie..."

Lepiej zawsze na

i tego wszystkim życzę

[Gość pedro]

Jeszcze przedwczoraj narzekałem, że moje okolice omijają deszcze. I wykrakałem !

Wczoraj około południa jak przyj....ało, to deszcz i grad jednocześnie. Mieszkam na górce i to jest moje szczęście, bo tym na dole zrobiły się uprawy ryżowe. Na szczęście gradobicie nie było tak silne, a deszczu było trzeba. Teraz mam spokój z podlewaniem kilka dni :grin:

[jackosz]

Witam,

Może będzie pomocne - od jakiegoś czasu mam możliwość "śledzenia" :shock: ruchów burz dzięki http://www.startsidan.org/burza.php

 

Pozdrawiam

[jackosz]

PS

Teraz jest czysto, nie ma burz, ale w środę było żółto i pomarańczowo, widać było jak burze przesuwają się znad śląska w kierunku wybrzeża. To naprawdę działa.

[Bunia]

Fajny link podałeś jackosz.

Właśnie sprawdziłam, że Łódź jest pod czerwonym kolorem a burza przeszła właśnie ze 2godziny temu. Najpierw niesamowicie się błyskało i grzmoty waliły - aż z takim świstem, a potem przylało sporo. Teraz jest rześkie i przyjemne powietrze.

Pozdrawiam.

[wiesiorek]

W Krakowie również zagrzmiało i jest zaznaczone. Fajny link. Dzięki

 

Pozdrawiam

[andrzej k]

Witam

 

W chwili obecnej w mojej miejscowości ładnie pada podlewa super trawniki i kwiatki . Troszkę mruczy ale na tą chwilę to nic groźnego . Myślę że to był też upragniony deszcz . Temperatura przekraczała 30 stopni w cieniu .

 

Pozdrawiam

[andrzej k]

Witam

 

 

Moje kwiatki po deszczu ale jednak nie tak mocnym bo jeszcze mają fason .

 

Pozdrawiam

[miro]

Jeszcze jedna mapa pogodowa:

 

http://www.imgw.pl/internet/zz/pogoda/radary.html

[Gość pedro]

Polecam wszystkim , moim zdaniem najbardziej sprawdzalną prognozę (dla każdej gminy) pod adresem:

http://meteo.icm.edu.pl/index.php

[chłop z warmii]

:grin: :grin: :grin: Ja też załapałem się na deszcz.

 

W czwartek minimalny deszcz i spory grad który akurat u nas

 

nie wyrządził większych szkód-trochę uszkodzeń liści w ogórkach,

 

cukini i kabaczkach.

 

Za to w piątek burza i pompa,że ho ho.

 

Ale większość wody uciekła do rzeki,czekamy ciągle na normalny deszcz.

 

pozdrawiam mniej smutno.

[jackosz]

Witam,

Burze latem, to nie anomalie, ale ostatnio ładnie iskrzyło w Borach Tucholskich :devil: :devil:

[Papcio]

Pamiętacie? To już 10 lat od "Wielkiej Wody" która nawiedziła moje miasto.

 

Dziś też pada.

[BonAir]

Wczoraj u forumowicza wysuniętego najdalej na północ Polski temperatura osiągnęła 10st.C.

Ale to nic w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy to w połowie grudnia sąsiad musiał kosić trawę...

[Małgoś]

Na północnym zachodzie było wczoraj 11 kresek+ :grin:

[Bagno]

Czyżby zanosiło się, że doczekamy czasów i będziemy wędzić drewnem np. mandarynkowym.

[fentel]

w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy to w połowie grudnia sąsiad musiał kosić trawę..

W zeszłym roku mój synek Bebikos kosił trawę dzień przed Wigilią :rolleyes: ...w ramach świątecznych porządków :tongue:

[wdw]

w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy to w połowie grudnia sąsiad musiał kosić trawę..

W zeszłym roku mój synek Bebikos kosił trawę dzień przed Wigilią :rolleyes: ...w ramach świątecznych porządków :tongue:

A ja tego roku w styczniu plewiłem grządki z chwastów. :lol: