Oscypki

[Gość pedro]

Właśnie !! Górale ( ci podhalańscy) robią z zentycy jakiś bimber, ale nie miałem jeszcze okazji. Tym bardziej nie znam przepisu, bo gdybym znał to......... :grin:

[BonAir]

Ale brak sprzętu zmusi mnie do wylania tego skarbu do kanalizacji

Uuu... Szkoda.

 

Też zawsze ją wylewałem aż do momentu, kiedy dowiedziałem się, że bardzo łatwo z niej można zrobić delikatny serek typu Ricotta, który świetnie smakuje np. w "pierogach ruskich"

[abratek]

Żentyca może być wykorzystana jako baza zacieru (głównie jako pożywka) natomiast z samej to raczej niewiele wyjdzie - ani tam za wile cukru ani drożdży...

poza tym u górali jest to doskonały środek na "Zespół Dnia Następnego" czyli kaca

[fentel]

bardzo łatwo z niej można zrobić delikatny serek typu Ricotta, który świetnie smakuje np. w "pierogach ruskich"

Jest gdzieś przepis?, bo jeszcze nie wylałem :wink:

[Gość pedro]

poza tym u górali jest to doskonały środek na "Zespół Dnia Następnego" czyli kaca

Wydaje mi się, że jest to ZDW, czli Zespół Dnia Wczorajszego :wink:

[BonAir]

Jest gdzieś przepis?, bo jeszcze nie wylałem

JEST!

I to z obrazkamy! ;-)

 

http://biology.clc.uc.edu/fankhauser/Cheese/Ricotta/RICOTTA_00.HTM

 

W skrócie chodzi o to, aby taką serwatkę (żyntycę) podgrzać prawie do wrzenia (95st.C), wystudzić (nie mieszać) i tak scięty serek odcedzić.

[fentel]

Dzięki !

Już działam !

..... a co zrobić z tego co zostanie ........chi,chi :blush:

[BonAir]

..... a co zrobić z tego co zostanie ........chi,chi

Wypić!

 

[jak zwierzęta, jak zwierzęta..]

 

PS. Ten ricotta, to wyjdzie taki lekki serek typu twarogowego.

[BonAir]

Łooo!

 

Jak zwykle polska wikipedia stoi na wysokim poziomie!

 

Cytuję:

 

Ricotta - miękki, niedojrzewający ser zwarowy, produkowany we Włoszech z serwatki pozostającej po serach podpuszczkowych (z mleka koziego, krowiego lub owczego) poprzez drugie gotowanie (wł. ricotta), przypominający twaróg, niesolony. Zawiera 20-30% tłuszczu. Spożywany jest na świeżo lub jako składnik potraw: ciast i innych słodyczy, farszów, klusek itp.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ricotta

[Przemo]

Witam

Z nocnej produkcji oscypków zostało mi ok.15 l serwatki.

Moja druga lepsza połowa rozbi z serwati polewkę, a mianowicie podgrzewa się i zaprawia mąka, soli do smaku a nastepnie zaprawia kwasną śmietaną (jogurtem - wersja lekka). podawać z ziemniakami ugotowanymi i okrasić kawałkiem masła.

Moje dzieciaki też bardzo polubiły polewkę

:grin: Pozdrawiam

[andrzej k]

Witam

 

Z serwatki można zrobić polewkę , ale u nas w domu rodzinnym polewkę gotowano z maślanki no i do tego pyrki w mundurkach .

 

Pozdrawiam

[Anetka]

Z nocnej produkcji oscypków zostało mi ok.15 l serwatki.

Fentel pij do bólu , ponoć serwatka jest dobra przy intensywnych treningach, no kulturystą polecaja suszoną serwatka może to nie ma różnicy.

A polewka dobra rzecz zaprawiona majerankiem i smażoną cebulką super ,serwatka w lodówce może stać kilka dobry dni, można też dodać trochę przecieru pomidorowego pieprzu, pietruszki zielonej i jest ok napój pomidorowy, :grin:

Działaj , bo szkoda wylać bo ponoć ma dużą wartośc odżywczą :grin:

Aha najwazniejsze to daj swojej Ewci do umycia twarzy albo i całej :grin: super działa, wymoczone rączki w serwatce są delikatne.

Uff możliwości full z tej wody

[Gość pedro]

Z serwatki można zrobić polewkę , ale u nas w domu rodzinnym polewkę gotowano z maślanki no i do tego pyrki w mundurkach .

A polewka dobra rzecz zaprawiona majerankiem i smażoną cebulką super ,serwatka w lodówce może stać kilka dobry dni, można też dodać trochę przecieru pomidorowego pieprzu, pietruszki zielonej

A ja się pytam, gdzie są jeszcze skwareczki z wędzonego boczku. U nas mówią na to zalewajka, a dla wczasowiczów goszczących w Beskidach to się nazywa "Zalewajka Beskidzka" No i robi się z maślanki lub zsiadłego mleka :tongue:

[EAnna]

serwatka jest dobra przy intensywnych treningach, no kulturystą polecaja suszoną serwatka może to nie ma różnicy.

Potwierdzam. Od znajomej rolniczki odbierana jest cała serwatka przez jedną z krakowskich siłowni.

W Krakowie, we włoskiej restauracji Sophrano, podają coś w rodzaju naleśniczków z nadzieniem z ricotty i szpinaku. Nadzienie przyprawione jest czosnkiem, całość podana z sosem pomidorowo/bazyliowym. Pycha.

[Tomuś]

A nie mówiłem ,tylko do wanny tylko do wanny :blush: i nura :wink: Tylko ostrożnie ,żebyście nie wychlapali :grin:

[Gość pedro]

Dzisiaj przy okazji wędzenia szynek uwędziłem parę oscypków, zrobionych w dniu wczorajszym. Część wędzona w osłonce białkowej, a część w siatce. Te w osłonkach puściły "soki", które usunąłem po wędzeniu poprzez przekłucie osłonki. Po wystudzeniu są twarde, można je kroić na cienkie plasterki. Natomiast ten wędzony w siatce trochę się skurczył, siatka wbiła się w jego powierzchnię. Nie muszę chyba dodawać, że jedne i drugie są bardzo smaczne :grin:

[Wnuczek]

Serwatkę można też dodać do ciasta na chleb.

PZDR

[BonAir]

PEDRO, teraz to dopiero podniosłeś poprzeczkę... :grin:

Właśnie nad uchem usłyszałem okrzyk: "JA CHCĘ ZJEEŚĆ OSCYPKAAAAA!!!"

 

Zarówno oscypki, jak i zdjęcia (z dodatkiem zielonego i czerwonego ) są imponujące!

I tyle dziurek! :-)

 

Napisałeś, że wędziłeś je razem z szynką, to aż dziwne, że w temp. 50st.C. siatka tylko tyle wtopiła się w ser. Ja czasami wręcz nie mogę jej wyjąć, jeśli przecholuję z temperaturą powyżej 40st.C.

 

GRATULACJE!

PETARDA!

[Gość pedro]

Zarówno oscypki, jak i zdjęcia (z dodatkiem zielonego i czerwonego ) są imponujące!

I tyle dziurek! :-)

 

Jeśli chodzi o aranżację to zasługa Gabi, ja tylko pstrykałem zdjęcia. Jeśli chodzi o produkcję oscypków to nasze wspólne dzieło. A wędzenie to już moja robota. Powiem szczerze że miałem obawy, że podczas wędzenia w siatce oscypki "popłyną" i dlatego zrobiłem tylko jednego. Ma bardzo ładny kolor, natomiast te z osłonek są łaciate, a to dlatego, że w niektórych miejscach osłonka i solanka do nich przylegała. Następnym razem zrobię doświadczenie. Przed wędzeniem ponakłuwam osłonkę igłą tak żeby solanka spłynęła. Jest jeszcze jedna rzecz. W czasie obracanie kijów dotknąłem osłonek i stwierdziłem, że oscypki są dość miękkie, ale po wypuszczeniu solanki i wystudzeniu są ok. Ufff, ale się rozpisałem. Idę na kolację (do oscypków wytrawne winko :tongue: ).

[abratek]

Przed wędzeniem ponakłuwam osłonkę igłą tak żeby solanka spłynęła.

użyj czegoś grubszego, np. gwoździa - na pewno nie zaszkodzi, przy igle dziurki będą malutkie i szybko się zasklepią.

Poza tym, dobrze jest gdy serki odleżą ze dwa dni przed wędzeniem

[andrzej k]

Witam

 

pedro . Ze zdjęć super serek i myślę że w smaku również .

 

Serdecznie gratuluję .

 

Ps . Ja posiadam wszystko do zrobienia oscypka oprócz mleka no i chyba chęci ,jakoś nie mogę się zabrać . Może przyjdzie taki dzień ?

[BonAir]

Jeśli chodzi o aranżację to zasługa Gabi

Nie musiałeś tego pisać, to rzecz oczywista :lol:

Ja też jestem tylko od pstrykania.

[fentel]

Moje pierwsze oscypki z produkcji sobotniej wyszły super smaczne. :grin:

Fotek nie będę zapodawał, bo są " niekuniecznie fotogeniczne" ( miałem kłopoty z formowaniem) :???: . Następne zrobię w siatkach. :wink:

Z 20 litrów mleka wyszło 2,60kg oscypków.( śmietany nie zbierałem.)

pzdr

[fentel]

Aha najwazniejsze to daj swojej Ewci do umycia twarzy albo i całej :grin: super działa, wymoczone rączki w serwatce są delikatne.

A ja sobie nogi wymoczę :rolleyes:

[JASIU]

Pedro ! oscypki przesliczne !! gratulacje :grin: :grin:

Pozdrawiam serdecznie JAsiu