Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No więc, Szanowni Koleżanki i Koledzy. Wziąwszy sobie do serca Wasze rady i uwagi, dziś po raz trzeci podszedłem do wędzenia. Postarałem się trochę zaizolować rurę, palić "krótki ogniem" jak radził kolega itd. Muszę powiedzieć że robi się coraz fajniej, aczkolwiek jeszcze duuuużo nauki.

Jak zwykle obiektem eksperymentów była peklowana golonka oraz testowo boczek. Wydaje mi się, że tym razem wyszło trochę lepiej, nie jest takie okopcone.

 

http://www.malew.user.icpnet.pl/wedliny-trzeciepodejscie.jpg

 

I jak, poprawiam się?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/
Udostępnij na innych stronach

To się niedługo okaże, na razie stygną po sparzeniu.

Ale ostrożnie z tymi czapkami panowie, to praca bardzo mocno początkującego amatora, ukłony należą tym bardziej doświadczonym kolegom, którzy dzielą się wiedzą.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/#findComment-301416
Udostępnij na innych stronach

Tylko trochę okopcone..... widać że walczysz z wędzarnią, ale już bliżej niż dalej.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/#findComment-301443
Udostępnij na innych stronach

Miro - w porównaniu do poprzednich (nie mówiąc o tych sprzed dwóch tygodni...) to są czyste jak odział chirurgii przed wizytą Sanepidu :)

Tak już serio, to tak, gdzieniegdzie jeszcze mi "kopćnęło" albo - i tu nie jestem pewien, czy nie przypaliło. Trafił mi się jeden kawałek drewna - i pierwszy raz coś takiego widziałem w życiu - siedzę sobie obok i nagle słyszę że coś syczy. I nie był to wąż, nawet ogrodowy :)

Musiałem wyjąc z paleniska kawałek drewna, zachowywał się tak, jakby w środku miał butle z gazem i ział ogniem. Temperatura dosłownie w ciągu 30 sekund skoczyła do ponad stu stopni. Dużo już pomogło "ogacenie" rury, muszę pokombinować nad samą wędzarnią. Nie bardzo chciałbym ją obijać wełną mineralną, więc prawdopodobnie jakąś deską obłożę.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/#findComment-301455
Udostępnij na innych stronach

McLeo,

Ja lubię takie delikatnie podkopcone :thumbsup: wiejskie smaczki .

Wędzarni się pilnuje , też raz pogaduchy z sąsiadem zakończyły się tym że wędzonki dostały "kopa" .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/#findComment-301459
Udostępnij na innych stronach

Pokaż przekrój po parzeniu, poza tym Miro ma rację.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/#findComment-301462
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mówię, że nie ma :)

Przekrój - o mało co by nie było możliwości, bo zeżarte. Dopiero teraz widzę, doszedłszy do najgrubszej szczęści, że się niedopeklowało - to od tego to szare, mam racje?

 

http://www.malew.user.icpnet.pl/przekroj.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/#findComment-301488
Udostępnij na innych stronach

McLeo, się nie przejmuj , to sie zdarza nabierzesz wprawy ,widac ze to końcówka boczku wiec smakowało , na następny raz pekluj jeden dzien dlużej lub nastrzyknij grubsze kawalki ( tez nie za mocno bo beda słone ) , :clap: :clap:
Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/#findComment-301489
Udostępnij na innych stronach

McLeo, napeweno sie uda , nie zapomnij o temperaturze peklowania - pszesz potrzymam do soboty , mam nadzieje ze w lodówce lub chłodni - to tylko przypomnienie .Pozdrawiam
Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/#findComment-301492
Udostępnij na innych stronach

nie jest takie okopcone.

Jak tak przymknę jedno oko to okopcenia wcale nie widzę :grin: :grin: tym się za bardzo nie przejmuj :D jeden taki klient kiedyś bardziej "dymił" wędzonki :cool:

I tak jak napisałeś:

aczkolwiek jeszcze duuuużo nauki.

Pomogli mi kiedyś w rzemiośle, pomogą i Tobie :grin: :grin:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8506-trzecie-podej%C5%9Bcie/#findComment-301512
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.