Wędzarnia z paleniskiem bezpośrednim czy pośrednim

[sverige2]

 Kolego swerige.

Zamiast wspierać pytających sączysz na forum jad starego zawistnika, który nie lubi ludzi.. Szkodzisz forum i dziwne, że admini tego nie widzą. Ban na 3 miesiące winien być pierwszym krokiem wychowawczym.

Kol. Odyn, jeżeli masz choć trochę szacunku dla forum i życzysz kolegom dobrych i zdrowychwędzonek, to regularne wypisywanie przez Ciebie różnych dyrdymałow pod moim adresem, bo jak widać to na mertorykę Cię nie stać, bo do tego należy posiadać wiedzę i doświadczenie, na pewno temu nie służy.

Wystarczy prześledzić Twoje posty pod moim adresem, i wtedy obraz jest jasny i czytelny, przedstawiający Twoją filozofię i intencje którymi się kierujesz. Myślę że przywoływani przez Ciebie admini, też to widzą.

 

Ps. Tytuł poruszanego tematu brzmi następująco: "Wędzarnia z paleniskiem bezpośrednim czy pośrednim"

i warto byłoby to czytać.

Edytowane 14 Listopada 2013 przez sverige2

[odyn06]

 

 Twoją postawę na forum pozostawiam adminom. Jedno jest pewne: forum szkodzisz.

[Maxell]

Oj coś czuję, że do mojej, skrzętnie budowanej, świątecznej listy Marsjan chcą dołączyć następni Koledzy.  

[odyn06]

Oj coś czuję, że do mojej, skrzętnie budowanej, świątecznej listy Marsjan chcą dołączyć następni Koledzy.

Maxell z szacunkiem. Proszę bardzo.

Może brak mi rozumu, ale nie odwagi w obronie jasnych zasad.

Admini tego nie widzą?

[Maxell]

Ja już nie ma czasem siły. Ale zajmę się tematem. 

 

 

Proszę bardzo.

Nie bierz tego tak dosłownie.  Mam wyrobione zdanie na wiele spraw. 

Pozdrawiam.

Edytowane 14 Listopada 2013 przez Maxell

[odyn06]

Ja już nie ma czasem siły. Ale zajmę się tematem. 

 

 

Proszę bardzo.

Nie bierz tego tak dosłownie.  Mam wyrobione zdanie na wiele spraw. 

Pozdrawiam.

Dziękuję. Twój post Szanowny Moderatorze przywraca mi wiarę w normalność.

[Adek]

Kolego czepiasz się odgrzewając miesięcznego kotleta. Domagasz się bana a Twoja postawa to co jak nie jątrzenie po takim czasie. Pozdrawiam i z góry przepraszam grupę AM

[odyn06]

Kolego czepiasz się odgrzewając miesięcznego kotleta. Domagasz się bana a Twoja postawa to co jak nie jątrzenie po takim czasie. Pozdrawiam i z góry przepraszam grupę AM

Masz rację. Gdybym już miesiąc temu trafił na problem, to bym nie czekał.

 

Pozdrawiam serdecznie.

[pan_boczek]

Przeczytałem temat, znalazłem dużo słów a mało argumentów i dalej nie wiem jaka wędzarnia lepsza

wybudowaliśmy wspólnie z kolegą wędzarnię z kanałem pośrednim o długości ok 1,3m, palenisko o ile dobrze pamiętam 0,5x0,6x0,4 m (lub zbliżone)

konstrukcja zbliżona do beiot'a, obudowa paleniska, kanału i dolna część komory z cegły a sama komora wykonana z drewna

interesuje mnie w jaki sposób można ogarnąć kiedy jest TA WŁAŚCIWA temperatura w palenisku, bo z racji tego że wędzenie przeprowadzamy 2-3 razy w roku to nie ma zbyt dużo szans na zdobycie doświadczenia

a za dwa tygodnie trzeba ZADYMIĆ!!!!

[Wujaszek Tom]

Robercie , przeprowadziłeś się do Pruszkowa ?

[king_lpk]

panie _ boczku z pruszkowa  na pytanie o wędzarnię która lepsza czy z paleniskiem bezpośrednim czy z kanałem nie znajdziesz od razu odpowiedzi , każda ma swoich { fanów} i jest dla nich najlepsza.

 

odnośnie temp. w palenisku to KTOŚ na forum jakiś czas temu ładnie napisał " ŻE WĘDZENIE TO SZTUKA OPALANIA "

 

trzeba dużo czytać i wyciągać wnioski , pozdrawiam  i dużo zdrówka życzę

[ANNAM]

 

 

Robercie , przeprowadziłeś się do Pruszkowa ?

  

 Wujaszku todrugi boczus, ten jest Krzsztof, poczytaj w https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/307-galeria-postaci-czyli-kto-jest-kim-w-zadymiarskim-swiecie/page-20?do=findComment&comment=319798

[chudziak]

interesuje mnie w jaki sposób można ogarnąć kiedy jest TA WŁAŚCIWA temperatura w palenisku

Doświadczalnie  przy użyciu termometru , kontrolującego temp , w komorze 

Edytowane 10 Grudnia 2013 przez chudziak

[paweljack]

Przeczytałem temat, znalazłem dużo słów a mało argumentów i dalej nie wiem jaka wędzarnia lepsza

wybudowaliśmy wspólnie z kolegą wędzarnię z kanałem pośrednim o długości ok 1,3m, 

Nie wiem jaka lepsza, sporo tu "kibelków" i zachwalających właścicieli ale latem jest też w nich problem z zimnym dymem. Ja zamierzam zrobić z dwoma paleniskami i gdzieś kiedyś wyczytałem że kanał powinien mieć minimum dwa metry aby wędzić zimnym dymem ale nie mogę znaleźć potwierdzenia tej teorii.

[pan_boczek]

 

Przeczytałem temat, znalazłem dużo słów a mało argumentów i dalej nie wiem jaka wędzarnia lepsza

wybudowaliśmy wspólnie z kolegą wędzarnię z kanałem pośrednim o długości ok 1,3m, 

Nie wiem jaka lepsza, sporo tu "kibelków" i zachwalających właścicieli ale latem jest też w nich problem z zimnym dymem. Ja zamierzam zrobić z dwoma paleniskami i gdzieś kiedyś wyczytałem że kanał powinien mieć minimum dwa metry aby wędzić zimnym dymem ale nie mogę znaleźć potwierdzenia tej teorii.

 

Jak pokazałem żonie zdjęcie wędzarni (jeszcze jej nie widziała) to powiedziała dokładnie to samo - "kibel", poniżej zdjęcie z etapu budowy

@Wujaszek Tom - ja jestem inny pan_boczek

@chudziak - nie mów ze mierzysz temperaturę w palenisku !

[jpionka]

@chudziak - nie mów ze mierzysz temperaturę w palenisku !

 

Inny pan_boczek ,

kol. Chudziak odpowiedziała Ci pośrednio

Doświadczalnie przy użyciu termometru , kontrolującego temp , w komorze

 

Ty powinieneś tak  palić , aby mieć w palenisku jak  najniższą temperaturę, prawie bez ognia i wydzielający się dym o przyjemnym zapachu a w komorze temp.  potrzebną dla danego rodzaju wędzenia : zimne ,ciepłe gorące.

Aby takie warunki zapewnić należy odpowiednio zbudować wędzarnię .

I tu od razu nasuwa się odpowiedź... krótki kanał - łatwe wędzenie , brak  kłopotów

 

pozdrawiam

 

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez jpionka

[sverige2]

I tu od razu nasuwa się odpowiedź... krótki kanał - łatwe wędzenie , brak  kłopotów

 

 

A calkowity brak kanału to jeszcze lepsze wędzenie, o braku kłopotów już pisze powyżej kol.Jipionka.

[EL GREGOR]

w kółko piszecie to samo z tym krótkim kanałem (dobrze,że nie mam zajadów i mogę się śmiać) :D :D :D

 

To napiszcie co jest takiego złego z długim kanałem bo blisko 30 lat wędzę długim i nic złego nie mogę dostrzec.

 

I co mam napisać jak WY długi kanał ..............   a brak kanału to be.

 

Pokażcie te idealne wyroby bez kanałowe a najlepiej chętnie bym spróbował.Jadłem w Gąsiorowie i na pewno takiej wędzarni nie zrobię.

[Olek.P]

Hallo !!!!

 

EL GREGOR , to samo zdanie, takie same  "problemy " :clap: :clap: :clap:

[sverige2]

http://imageshack.us/photo/my-images/716/x8ti.jpg/

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8710-spoldzielnia-milosnikow-dobrego-smaku-mazowszanka/?hl=%2B%C5%82odzka+%2Bsp%C3%B3%C5%82dzielnia+%2Bw%C4%99dzarnicza

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4a6aff3d3bab7c44.html

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7987-lodzka-spoldzielnia-wedzarnicza-ziemia-obiecana/?hl=%2Bziemia+%2Bobiecana

[pis67]

 

 

Pokażcie te idealne wyroby bez kanałowe a najlepiej chętnie bym spróbował.Jadłem w Gąsiorowie i na pewno takiej wędzarni nie zrobię.

 

 

Grzesiu, tu o sztukę chodzi i naukę, Ty wędzisz z długim, ja bez i też nigdy nie będę wędził z kanałem, dlaczego- bo umiem wędzić bez kanału, tak mi się wydaje. A w Gąsiorowie nowa wędzarnia i brak doświadczenia i pewnie coś nie wyszło?

[jpionka]

w kółko piszecie to samo z tym krótkim kanałem (dobrze,że nie mam zajadów i mogę się śmiać) :D :D :D

 

To napiszcie co jest takiego złego z długim kanałem bo blisko 30 lat wędzę długim i nic złego nie mogę dostrzec.

 

I co mam napisać jak WY długi kanał ..............   a brak kanału to be.

 

Pokażcie te idealne wyroby bez kanałowe a najlepiej chętnie bym spróbował.Jadłem w Gąsiorowie i na pewno takiej wędzarni nie zrobię.

 

 

Grzesiu ,

 

jest dużo publikacji popartych badaniami odnośnie prawidłowej temperatury w palenisku podczas wędzenia , więc nie będę przywoływał kolejnych cytatów.

Wędzarnia z długim kanałem moim zdaniem  ma zastosowanie jedynie w przypadku wędzenia zimnego i wtedy długi kanał je ułatwia.

W przypadku wędzenia ciepłego , gorącego lepsza jest z kanałem krótkim lub paleniskiem bezpośrednim ( jeżeli chcemy uzyskać dym o odpowiednich parametrach zdrowotnych ).

Jeżeli nam  na własnym zdrowiu nie zależy to nie zwracamy na to uwagi i palimy jak w piecu.

Większość Twoich wędzonek jest typu dojrzewającego więc Ciebie ten problem nie dotyczy.

Co natomiast mają zrobić Ci którzy wędzą , parzą lub podpiekają swoje wyroby...?

Jest zima , krótki dzień , czasu mało więc dają ognia aby w komorze była odpowiednia temp. i szybciej się uwędziło.

Z dymem ( jego składem ) to jest trochę tak jak z promieniowaniem "x" , niby nie widać a szkodzi.

No i po to jest potrzebny ten krótki kanał lub palenisko bezpośrednie aby nie szkodziło....lub szkodziło mniej.

 

Ja nie mam swojego tematu z wyrobami ale kilka zdjęć na forum było i uważam, że nie odbiegają wyglądem od tych chwalonych.

Co do smaku to pewnie by Ci nie podeszły ponieważ ja swoje parzę lub podpiekam , a Ty preferujesz inny rodzaj wędlin.

 

pozdrawiam

[boniek]

Trzy lata temu  kupiliśmy siedlisko, no i jak jest dom na wsi to zrobiła się możliwość wybudowania wedzarki.Nie mając zielnego pojecia o wedzeniu zbiłem skrzynie ok 70cm na 70 i z 1,2m wysoką, palenisko dość duże zrobiłem z płyt chodnikowych wykopane w ziemi,zainstalowałem drzwiczki od pieca chlebowego znalezione gdzieś na strychu, zakopałem rure z 1,7m dlugą i rozpocząłem przygodę z dymieniem.Spokojnie dymiąc podkładając co 0,5 godz.jakąś szczapę po całym dniu dymienia wedząnki wychodzily super bez potrzeby sparzania.Jako że palenisko było od poludnia często się zdarzało ze jak wiatr był ze złej strony to nie było cugu nie chciało się wędzić a wiatr wywiewał dym.Następnego roku dobudowałem drugie palenisko od zachodu aby mieć alternatywe ale o połowe krótsze i już wiecej nie korzystałem z tego pierwszego.Nie dawno przeniosłem wędzarkę bliżej domu i palenisko zrobiłem też od zachodu praktycznie takie samo z kanałem dł.ok 80cm.Pali się w nim o wiele łatwiej i krócej, poza palcówka która póżniej wisi z 2 tyg,słoniną która wychodzi jak masło i zeberkami do zupy reszte spazam po wedzeniu.Lecz coraz częsciej odzywa się tęsknota za tamtym smakiem z dlugiej rury.Wydaje mi się ze warto mieć albo alternatywe  palenisk w zależności od nastroju lub wczesniej przed wybudowaniem drogiej i trudnej do przerobki wedzarki popróbować różnych palenisk.Taką możliwość daje beczka lub skrzynia bo to żadna inwestycja.Jedni powiedzą bezpośrednie drudzy posrednie ,ktoś zakrzyknie tylko długie a i tak każdy z nas jest inny i ma inne preferencje inny smak.Tak że nie ma co się bać eksperymentów i poszukiwań.Oczywiście słuchając cennych rad i uwag doświadczonych kolegów.Słuchać ,wyciągać wnioski i próbować.Ja osobiscie bedąc na początku drogi zadymiacza jestem niezmiernie wdzięczny kolegom za wiedze wynoszoną z forum ale chyba nie ma prawdy absolutniej i do niektórych rzeczy musimy dojść sami.

[EL GREGOR]

sverige2 te przykłady ,które przytoczyłeś to wędzenie z późniejszym parzeniem lub pieczenie.

 

Piotr na pewno masz rację i na wiosnę uwędzimy bez ,, kaleczenia rzemiosła,,

 

Szkoda,że nie mieliście okazji spróbować,,prawdziwych,, wędlin uwędzonych w wędzarniach wiejskich (palonych w kuchni na dole a wędzarnia na strychu,została tylko wędzarnia, syn rozebrał palenisko ) pewnie teraz żałuje tego czynu.

 

Zostańmy przy swoich stanowiskach tylko nie negujmy innych rozwiązań.

[sverige2]

Szkoda,że nie mieliście okazji spróbować,,prawdziwych,, wędlin uwędzonych w wędzarniach wiejskich (palonych w kuchni na dole a wędzarnia

 

Grzegorz, spokojnie, mieliśmy, mieliśmy, bez przesadyzmu .

Edytowane 12 Grudnia 2013 przez sverige2