Baca Opublikowano 12 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 12 Grudnia 2013 @abratek, Dzięki Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 12 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 12 Grudnia 2013 Wniosek jeden: mięso pekluję przez tydzień :-) Dziękuje wszystkim za rady Tylko przy takim peklowaniu nie zjeżdżał bym z peklosolą/solą - 50/50 i dał bym 20g/kg mięsa. Ta moda na obniżanie ilości peklosoli na korzyść soli i dążenie do 16g/kg mięsa może się nieraz "zemścić" , zwłaszcza przy dłuższym peklowaniu w lodówce. Pozdrawiam Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boniek Opublikowano 8 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 8 Października 2014 Ja mam identyczną sytuację w sobotę przyjedzie "ćwiartka" a wędzenie za tydzień.Czyli co w niedziele jak już mieso się schłodzi zapeklować normalnie i po 2-3 dniach do zamrazalnika a potem rozmrozić zemleć i dalej normalnie? Pools jak Ci w tedy wyszło z tym mrozeniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 8 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 8 Października 2014 (edytowane) @boniek, z opisu można wywnioskować że mięso dotrze do Ciebie bezpośrednio po uboju, jeszcze ciepłe - czy tak?w takim razie mięso powinno jeszcze przed peklowaniem poleżeć w lodówce ze trzy dni aby "dojrzało" (ustąpiły objawy stężenia pośmiertnego). Jeśli masz dobre warunki chłodnicze (temp do 6stopni) i nie będziesz zmniejszał poniżej "normy" ilości peklosoli to spokojnie mięso wytrzyma tydzień - w niektórych przypadkach jest to nawet korzystniejsze niż 3 dni (mięso z niewłaściwym pH). Natomiast przy dłuższym czasie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest normalne zapeklowanie i dopiero mrożenie surowca Edytowane 8 Października 2014 przez abratek Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boniek Opublikowano 9 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 9 Października 2014 Tak,zaraz po uboju.Dokładnie nie wiem ile czy bedzie to 2 czy 4 ale będzie to świeżo po.........Lodówkę mam normalną można zawsze podkręcić,przy codziennej eksploatacji mam ustawioną na 1/3 mocy i na "górze" jest ok 6*C.Czyli mięso na kiełbasy normalnie trzymać w lodówce do środy z ewentualnym obniżeniem temperatury a w środę zapeklować?Normalnie jak wędze w sobotę to mięsko na kiełbasy kupuję i pekluje w czwartek po pracy.Trochę się trzęse bo pierwszy raz biorę ćwiartkę, normalnie zawsze kupowałem w sklepie ale mam dość szukania sklepów gdzie nie nastrzykują albo nie wiadomo ile to leżało(już się poobażałem na sklepy od Wilanowa po Bielany. A co, do Gdańska będe jeździł! )Żartuje nie jestem z Warszawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 11 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 11 Października 2014 Dokładnie nie wiem ile czy bedzie to 2 czy 4 ale będzie to świeżo po.........skoro Ty tego nie wiesz to ja tym bardziej ..... a to są dość istotne w tej kwestii sprawy... (czasy i temperatura wychłodzenia wpływają na jakosć mięsa)z pewnością jeśli masz mięso zaraz po uboju to jak pisałem musi przejść etap rigor mortis.....jeśli mięsko jeszcze "dziś rano biegało" to: wychłodzić i dać ustąpić objawom stężenia....we wtorek sklasyfikować i zapeklować. PSTechnologię "ciepłego mięsa" na razie pomijamy bo i tak zapewne się nie wyrobisz, ale warto o tym, jak również o zmianach poubojowych poczytać..... Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boniek Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 13 Października 2014 No to się pospieszyłem a mogłem wczoraj włączyć kompa i przeczytać co napisał abratek .Ćwiartka przyjechała jeszcze ciepła.Jako że sobota była bardzo ciepła mieso położyłem w kuchni na terakocie,przykryłem obrusem a na to kilka garnków z lodem w środku.W sobotę rozebrałem mięso i do lodówki a w niedzielę wieczorem pokroiłem i popeklowałem klasami.W planie mam we wtorek wieczorem wrzucić do zamrażalnika a piątek przenieść z zamrażalnika do lodówki aby spokonjie rozmarzało. Trzymanie do piątku zapeklowanego to chyba zły pomysł?.W tej chwili na 2 półce od góry mam 5*C.Pierwsze śliwki robaczywki, następnym razem poleży dłużej aby "rigor mortis" co kolwiek to znaczy,mam nadzieje że abratek mnie nie obraża . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 13 Października 2014 No, namieszał Abratek nieco z tymi stężeniami, a pośpiech z mięskiem, to zły doradca, a mogło jeszcze dziś leżeć w całości i czekać do jutra lub środy, i wszystko by było jak należy, a tak będzie.... jak będzie. Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boniek Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 13 Października 2014 Człowiek cały czas się uczy. Tak na przyszłość,to spokojnie miesko po rozebraniu może a nawet powinno leżeć 3-4 dni w lodówce w temp ok 6*C? Ciekawe ilu dniowe kupowałem do tej pory w sklepie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 13 Października 2014 Człowiek cały czas się uczy. Tak na przyszłość,to spokojnie miesko po rozebraniu może a nawet powinno leżeć 3-4 dni w lodówce w temp ok 6*C? Ciekawe ilu dniowe kupowałem do tej pory w sklepie?Jak kupujesz w Makro, pewnie nie tylko, masz na paczce datę uboju, w sklepie powinni również takiej informacji udzielić. Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 13 Października 2014 w sklepie powinni również takiej informacji udzielić. Taaa ... a próbowałeś kiedyś taką rzetelną informację uzyskać ? Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 13 Października 2014 w sklepie powinni również takiej informacji udzielić. Taaa ... a próbowałeś kiedyś taką rzetelną informację uzyskać ? Niby masz rację, ale jak ludzie nie pytają, to sprzedawcy myślą że nie muszą. Dotyczy to również składu wędlin, jak kupujesz paczkowane to możesz sam przeczytać, a jak kupujesz w małym sklepiku, to przywożą to samo paczkowane, rozpakowują i nie masz możliwości sprawdzenia co kupujesz. Nie słyszałem też nigdy, jak jeszcze chodziłem do takich sklepików, żeby ktoś zapytał z czego ta grillowa. Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 13 Października 2014 namieszał Abratek nieco z tymi stężeniami a niby co ? - wyjaśnij bo kolega pomyśli że mu "świnię" podkładałem....... mogło jeszcze dziś leżeć w całości i czekać do jutra lub środy, i wszystko by było jak należy - jak wół przecież napisałem: wychłodzić i dać ustąpić objawom stężenia....we wtorek sklasyfikować i zapeklować W planie mam we wtorek wieczorem wrzucić do zamrażalnika a piątek przenieść z zamrażalnika do lodówki aby spokonjie rozmarzało. nie wiem jak kolega pis67 , ale ja odradzam zamrażanie w tym wypadku- to tylko 5 dni a tym bardziej że mięso jest bardzo świeże .... możesz dla pewności np jutro obniżyć temp w lodówce ile się da i nic się na pewno nie stanie (jesli oczywiście wszystko było czysto robione) a mogłem wczoraj włączyć kompa i przeczytać tak... trochę przykro że ktoś oczekuje "pilnej" porady a potem nie jest nawet łaskaw sprawdzić czy ktoś takiej udzielił..... PSZ informacji otrzymanej od wiarygodnego praktyka wynika że proces peklowania nie powinien przeszkadzać procesom ustępowania stężenia.....- jeśli ktoś ma informacje na ten temat, poparte odpowiednimi źródłami to niech nas uświadomi Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boniek Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 13 Października 2014 abratek, dnia 11 Paź 2014 - 09:21, napisał: wychłodzić i dać ustąpić objawom stężenia....we wtorek sklasyfikować i zapeklować Abratek ja jestem bardzo wdzięczny że chcecie coś podpowiedzieć niedoświadczonemu a ze coś nie doczytałem i pomieszałem to już moja wina.Właśnie poszedłem sprawdzić temp. w lodówce, na 2 półce od góry mam 4*C.Na pierwszej co leży mieso na kiełbasy może być jeszcze mniej, na drugiej leżą marynaty.Mięsko peklowane na sucho leży w pojemnikach ubite tak aby nie było powietrza między kawałkami.Czy przemieszać je w ciągu tych dni czy nie ruszać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 13 Października 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 13 Października 2014 Mięsko peklowane na sucho leży w pojemnikach ubite tak aby nie było powietrza między kawałkami.Czy przemieszać je w ciągu tych dni czy nie ruszać? Jakiś czas temu, z powodu nawału zajęć, zapomniałem o zapeklowanej jedynce (z przeznaczeniem na szynkę konserwową). Leżała sobie w lodówce w najzimniejszym miejscu. Czekała cierpliwie 7 dni. Mimo obaw szynkę zrobiłem, wyszła jak zawsze. Zaznaczam, że zapeklowana samą peklo w proporcji 22g na 1kg. Na twoim miejscu nic bym nie mieszał (mieszanie przyśpiesza proces peklowania) a i coś niewskazanego z powietrza może się przyplątać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 14 Października 2014 mam 4*C.Na pierwszej co leży mieso na kiełbasy może być jeszcze mniej, musisz zapamiętać sobie że poniżej 4ºC proces peklowania zwalnia a przy 0 praktycznie ustaje, tak więc w Twojej sytuacji nie ruszałbym już nic w tej lodówce, no.... może sprawdziłbym temperaturę mięsa w środku - tak dla spokojności... (robię to gdy mam wątpliwości co do temperatur w chłodni) Mięsko peklowane na sucho leży w pojemnikach ubite tak aby nie było powietrza między kawałkami.Czy przemieszać je w ciągu tych dni czy nie ruszać?i dobrze sobie leży.. - nic nie ruszaj, mięs drobnych na kiełbasy nie miesza się podczas peklowania (ale warstwy nie powinny być zbyt grube - teoria mówi o 20cm...tak czytałem ) Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boniek Opublikowano 19 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 19 Października 2014 A więc już po,w sobotę było wędzenie i spażanie dzisiaj degustacja.Przede wszystkim chciał bym Wszystkim podziękować za pomoc i dwa słowa aby ktoś kto bedzie kiedyś czytał też z tego miał pożytek.Mięso było zapeklowane mieszanką peklosól/sól 50/50,18g.temp na górnej półce obniżyłem do 2*C(pomiar termometrem zaokiennym) a jak mierzyłem wbitym w mieso to ok 5*C(na ile może być dokładny termometr do wedzenia i pieczenia).Mięsa już nie dotykałem ,nie przewracałem tak jak zostało zapeklowane.Jako że z przewrażliwienia dostawałem już omamów wechowych poprosiłem jeszcze 2 osoby przed skęceniem czy aby coś może nie tego.......... , pachniało im dobrze.Tak że generalnie mieso przetrwło bez powstania nowych form życia .Abratek co miałeś na myśli w poście nr.29 o obniżaniu peklosoli poniżej normy i gdzie jest ta dolna granica?Chociaż zależy to pewnie od warunków bo na samej soli też się robi ale domyślam się że pomaga w zabezpieczaniu przed psuciem.Jeszcze raz dziękuje za zainteresowanie i pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 19 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 19 Października 2014 Abratek co miałeś na myśli w poście nr.29 o obniżaniu peklosoli poniżej normy no właśnie...... no właśnie to: Mięso było zapeklowane mieszanką peklosól/sól 50/50,18g.temp na górnej półce obniżyłem do 2*C(pomiar termometrem zaokiennym) a jak mierzyłem wbitym w mieso to ok 5*C to jest właśnie igranie z losem......Mając na uwadze czas jaki tu wchodził w grę oraz nie do końca wiadomą jakość peklosoli, nie warto ryzykować.... "eksperymenty" zostawmy sobie na czas gdy peklujemy/solimy dwa dni..... Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boniek Opublikowano 19 Października 2014 Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 19 Października 2014 aaa, romumiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.