Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się,że chleb miał za wysoką temperaturę już  od samego  początku wyrastania ,nie było mniej jak 35-40 stopni(stał do wyrośnięcia przy piecu)

Baco-nie mam fotki w przekroju,zapomniałam zrobić.

PePe-wszystko możliwe,że i w piecu było za gorąco,następnym razem będę piekła w mniejszych foremkach(keksówkach) i dam niższą temperaturę.

sverige2-dzięki za podpowiedzi,przy kolejnych wypiekach zastosuję się do tych wskazówek.Mimo wyglądu chleb był bardo smaczny i połowę zjedliśmy jak był jeszcze ciepły,urywając po kawałku:D

 

Dzisiaj podam przepis na wypiek regionalny Kujawsko-pomorski a mianowicie na Brukowce o tych pierniczkach całkowicie zapomniałam i nawet nie pamiętam kiedy ostatnio je piekłam a przypomniał mi o nich jeden z naszych kolegów.

Włodku-wielkie dzięki  :hug:  a w nagrodę otrzymujesz przepis na Brukowce  :D

 

post-60046-0-26604500-1392815794_thumb.jpg

 

składniki

 

0,5 kg mąki pszennej

20 dkg cukru

10 dkg miodu

1 jajko

5 dkg  masła, (miękkiego)

1 łyżeczka sody oczyszczonej

3 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika

Powidła lub dżem

woda

 

Wykonanie

Do małego garnka wsypać 2 łyżki cukru, skarmelizować (podgrzewać na średnim ogniu, nie mieszając,  aż cukier się rozpuści i będzie złoty karmel). Wlać 1/3 szklanki wody, zagotować,mieszając do rozpuszczenia się karmelu.

 

  Dodać pozostały cukier, miód, przyprawę korzenną, zagotować, wymieszać do rozpuszczenia się cukru, odstawić do wystudzenia.

 

Do miski wsypać mąkę pszenną wymieszaną z sodą , jajko, masło. Wlać wystudzony karmel i zmiksować do połączenia (lub wyrobić ręcznie). Przykryć, odstawić na pół godziny w temp. pokojowej.

 

Po tym czasie z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać, nadziewać marmoladą, sklejać i formować w kulkę. Układać na blaszce w 1 cm odstępach (podczas pieczenia powinny się zetknąć).

 

Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 - 20 minut lub do lekkiego zarumienienia. Wyjąć, polukrować.

 

Po upieczeniu pierniczki będą twarde dlatego w zależności od wilgotności pomieszczenia w jakim będą przechowywane zależy czas kiedy zmiękną .

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334772
Udostępnij na innych stronach

 

 

PePe-wszystko możliwe,że i w piecu było za gorąco,następnym razem będę piekła w mniejszych foremkach(keksówkach) i dam niższą temperaturę.

a w jakiej temperaturze piekłaś chleb i jak długo ?

Da Bóg dzień ,da i radę.

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334775
Udostępnij na innych stronach

 
Mimo wyglądu chleb był bardo smaczny i połowę zjedliśmy jak był jeszcze ciepły,urywając po kawałku:D

 

Roma, wygląd wcale nie jest zły, bo kolorek zupełnie OK,i reszta jak widać, oprócz tego że mu "czapkę zerwało" to nie ma co narzekać, a właśnie ten wspaniały smak się liczy :thumbsup:, u mnie też znika pół bochenka zaraz po odparowaniu i wystudzeniu. Tylko z masełkiem i surowym zimnym mleczkiem z lodówki, niech się schowają wszystkie smakołyki świata :D .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334782
Udostępnij na innych stronach

 

a w jakiej temperaturze piekłaś chleb i jak długo ?

 

Około 50 minut.Chleb wstawiłam do nagrzanego piekarnika do 250 stopni,po włożeniu chleba zmniejszyłam na 230 st. i stponiowo zmniejszałam temp.do 200 st.Po wyłączeniu piekarnika chleb siedział w piekarniku  jeszcze ok 15 minut .

sverige2-i tu się z Tobą zgadzam w całej rozciągłości. :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334816
Udostępnij na innych stronach

 

 

Baco-nie mam fotki w przekroju,zapomniałam zrobić.

Zezjadłaś   :D smacznego bo fajny był jak piszesz  :cool:

@sverige2, moje słowa uznania wiadomości  Waść posiadasz no no :clap:  :)

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334825
Udostępnij na innych stronach

 

 

wstawiłam do nagrzanego piekarnika do 250 stopni,po włożeniu chleba zmniejszyłam na 230 st. i stponiowo zmniejszałam temp.do 200 st

czym się kierujesz stosujac właśnie taki sposób wypieku ?   

Da Bóg dzień ,da i radę.

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334826
Udostępnij na innych stronach

Roma najważniejsze jak smakuje a to pęknięcie to prawdopodobnie zbyt wysoka temperatura na początku pieczenia,chociaż mi zdazalo się piec i w 300C (przekłamywał termometr  jak się później okazało).

No to ja podam przepis na mój chleb.Piekę od jakiś 7 lat z małymi przerwami a zaczynałem od automatu i mieszanek z allegro.Na przestrzeni tego czas eksperymentowałem i mam to co mi smakuje a wszyscy którzy spróbują są zachwyceni.Próbowałem z zakwasami jakimiś w słoikach i w lodówce ale a to mi zapleśniał a to coś nie wyszlo ale dorobiłem się przepisu z  małą podpowiedzią babci.Podstawowy przepis to ok. 50% drobnej mąki żytniej,25%razowej żytniej i 25% mąki pszennej drobnej.Na 1kg.daje 3 płaskie łyżeczki soli(dla większości pewne bedzie za mało słony),ok 1/2 łyżeczki czarnuszki,ok łyżki oliwy(sverige skomętuje ze będzie się kruszyć),3 szklanki wody leje od razu a czwartą szklankę ma na dolewanie szczególnie jak kupuje nową mąke to różnie zabiera wode dolewam na oko aby ciast było dość luźne.Jak robie przez dluższy czas z tej samej maki to ilość wody mam już sprawdzoną i często dodaje odrobinę dalmackich ziół lub odrobine bazyli i oregano.czarnuszka sama w sobie jest dość aromatyczna wiec nie zawsze dodaje coś jeszcze.Piekę raz w tygodniu i chleb nie kruszy się i nie czerstwieje oczywiście po tygodniu nie jest taki jak na drugi dzień ale cały czas jest smaczny,czasami mrożę jak wiem że nie zejdzie mi przez tydzień.

A teraz jak robię.W piątek wieczorem zciągam dzierzę z szfy i wlewam do niej szklanke wody,jest w niej część ciasta z poprzedniego pieczenia. Powiedzmy  na 1kg to zostawiam ciasta wielkości średniej pięści,przykrywam ściereczką i tak przez tydzień ono sobie czeka.Na dnie miski zasycha ono w postaci niewielkiego placka.W sobote rano wrzucam wszystkie składniki i wlewam wodę uwzględniając szklanke wlaną wieczorem.Wyrabiam przykrywam ściereczką jak grzeją to stawiam przy kaloryferze i idę do pracy.Po powrocie ok 15tej zruszam,zamieszam i wkładam do blaszek keksowych gdzieś  tak do połowy(ale nie więcej) i zostawiam do wyrośnięcia ok 1,5 godz.czasami jest to godzina a czasmi 2,Oczywiście odkładając część ciasta na zakwas na następne pieczenie.Po czym wkładam do piekarnika nagrzanego do ok 220-230C.po jakimś kwadransie zmniejszam do 200.Mniej więcej po 1godz.i 20 min.wyciągam z piekarnika,wyrzucam z blaszek żeby nie zaparowało i jak wystygnie cieszę się smakiem.Jak mam jakąś przerwę lub zapomnę odłorzyć ciasta to normalnie chleb piekę z dodatkiem drożdzy i odrobiny cukru a następnym razem mam już na zakwasie.Jak mi się uda to wkleję fotki.Może troszkę chaotycznie opisane ale wierzę że wychwyciliście jak robię.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334845
Udostępnij na innych stronach

Czyli generalnie robisz dokładnie właśnie to o czym ja cały czas piszę, staram się tłumaczyć i wielokrotnie podkreślam. Tyle że ja zakwas przechowuję w lodówce, a Ty czynisz to jak nasze babcie kiedyś na wsiach robiły, czyli trzymasz w dzieży w tzw. "komorze". To są właśnie te podsatawowe zasady, kanony, aksjomaty, pieczenia chleba żytniego i pszenno-żytniego. Boniek :clap::thumbsup:.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334853
Udostępnij na innych stronach

to tak z doświadczenia podpowiem że przy różnych wariacjach  zawsze daje trochę tj.ok 20% drobnej pszennej  mąki.Spełnia ona moim zdaniem rolę lepiszcza i chleb się nie kruszy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334873
Udostępnij na innych stronach

 

wstawiłam do nagrzanego piekarnika do 250 stopni,po włożeniu chleba zmniejszyłam na 230 st. i stponiowo zmniejszałam temp.do 200 st

czym się kierujesz stosujac właśnie taki sposób wypieku ?   

 

Instrukcją jaką dostałam wraz z przepisem :)

boniek-czytając Twój wpis,przypomniały mi się dziecięce lata.Dokładnie tak samo robiła moja babcia 50 lat temu.Piekła jednorazowo 7 chlebów,na cały tydzień i tyle mieścił piec chlebowy który był w kuchni pod platą (kuchnią kaflową ) Plata zbudowana była na piecu chlebowym.Blachy do chleba były podobne do tych w których my teraz pieczemy ciasta a może i nawet większe.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334875
Udostępnij na innych stronach

Spełnia ona moim zdaniem rolę lepiszcza i chleb się nie kruszy

 

Do tego właśnie celu najlepiej służy dodatek ziemniaka, lub puree ziemniaczanego o czym też wielokrotnie pisałem. Ziemniak powoduje utrzymanie w pieczywie wilgotności na odpowiednim poziomie.

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334887
Udostępnij na innych stronach

@boniek, ma urok jeżeli tak można powiedzieć Twój chlebek oj ma. A tak soją drogą pieczenie chleba w przeszłości ta cała magia rytuał typu nie otwierać drzwi kobieta nie może być itp. itd. no i ten szacunek do chlebka ech rozmarzyłem się,  :cry:  :)

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334889
Udostępnij na innych stronach

A tak swoją drogą pieczenie chleba w przeszłości ta cała magia rytuał typu nie otwierać drzwi kobieta nie może być itp. itd. no i ten szacunek do chlebka ech rozmarzyłem się,  :cry:  :)

 

Oj tak Baco, oj tak. Dzień pieczenia chleba to był zawsze cały rytuał, i te wszyskie magiczne "dodatki" o których wspominasz to było właśnie to "coś" czego dziśiaj szukamy, tęsknimy i pragniemy odnaleźć w naszych obecnych wypiekach :) .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334891
Udostępnij na innych stronach

Lubię swój chlebek i pieczenie nie tylko ze względu na smak ale również za zapach . Jak wracam w sobote z pracy to pachnie chlebem a potem jak się piecze też roznoszą się zapachy po domu i jest klimatycznie.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334908
Udostępnij na innych stronach

 

 

a potem jak się piecze też roznoszą się zapachy po domu i jest klimatycznie

A my jak pieczemy to pachnie w całym bloku i o to chodzi :D

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-334973
Udostępnij na innych stronach

Pójdę nawet o krok dalej,nie wiem jak u Was ale ja zauważyłam, że w domach gdzie dużo czasu spędza się w kuchni "przy garach",atmosfera jest jakaś taka inna,bardziej rodzinna i nie czuje się tego napięcia i nerwowości.

Jeden z moich zięciów to warszawiak z dziada pradziad i do tego jedynak. :tongue: Dla niego nie ma nic ważniejszego jak pobyt u nas na leśnej polanie.Jest wprost zafascynowany wszelkimi pracami związanymi z wyrobami i wędzeniem a nawet nie wiecie jaką ma radochę jak uda mu się coś uwędzić.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-335024
Udostępnij na innych stronach

u nas większość imprez odbywa się w kuchni,fakt ze kuchnia połaczona jest z pokojem dziennym ale i tak wszyscy siedzą w kuchni. Roma masz racje bo jedzonko łagodzi obyczaje :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-335060
Udostępnij na innych stronach

Roma, nic dodać, nic ująć :) . Dzisiejsze życie rodzinne, to już prawie zapomniana historia, brak kontaktów czy kontynuowania tradycji, i też mnie to bardzo gnębi.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-335152
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia to najważniejsze miejsce w domu , my zrezygnowaliy z tzw. salonu na rzecz kuchni z jadalnią które pełnią praktycznie tą samą rolę bo znajomi przychodząc i tak praktycznie zawsze siedzieli w kuchni ... i takim sposobem ten nasz kącik ma prawie 50m2 ;)

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk 2

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-335195
Udostępnij na innych stronach

Aż tak dużej kuchni nie mamy  :)  Po wybiciu ściany do jednego z pokoi  wyszło nam,że mamy łącznie 34 m2 a jest tak jak u Ciebie roger, wszystko dzieje się w kuchni,łącznie z imprezkami.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-335200
Udostępnij na innych stronach

Ja jak kupowałem mieszkanie to kupiłem kuchnie a gość dorzucił do tego parę pokoi :laugh: .

Sverige2 pisałeś o ziemniaku przedłużającym świeżość  ale jak domyślam się ma to być ugotowany i utłuczony.Ile tego na kilogram mąki dodać?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-335234
Udostępnij na innych stronach

Boniek, myślę że przegapiłeś kiedy o tym pisałem. Większość przepisów podaje aby ziemniaka ugotować i przecisnąć przez praskę, tyle tylko że w całkowicie ugotowanym ziemniaku,skrobia też już jest całkowici ugotwana i zupełnie ścięta, a to nie wpływa zbyt dobrze na jakość i trwałość pieczonego chleba. Wynikiem moich wieloletnich "błędow i wypaczeń"  czyli osobistych doświadczeń, zauważyłem że o wiele lepszy skutek daje tylko częściowe tzw. obgotowanie, średniej wielkości ziemniaka razem ze skórką na 1 bochenek czy foremkę, max. 10 min. Następnie należy ziemniaka obrać ze skórki i zetrzeć go na drobnej tarce. Bardzo dobry rezultat zamiast polsurowego ziemniaka, daje dodatek gotowego puree ziemniaczanego, jakie można nabyć w sklepie lub np. na Allegro. Wtedy dodjemy jedną czubatą łyżkę stołową puree na jeden chlebek.

http://allegro.pl/gg-puree-ziemniaczane-18-por-510g-niemieckie-i3929335787.html

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9423-kulinarny-kogel-mogel-na-ja%C5%9Bkowej-polanie/page/2/#findComment-335240
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.