Jak przygotować smaczny klarowny i esencjonalny rosół

[woocasch]

Teraz już wiem , w takim razie profilaktycznie mój rosołek będzie obfity w lubczyk

 

 

 

swojski makaron dzisiaj kulany miodzio ;)

 

Jutro na makaron swojski czasu braknie ale następnym razem się pokuszę i o przepis poproszę.

Edytowane 22 Lutego 2014 przez woocasch

[miro]

Rosół nie będzie mętny, jeśli go nie zagotujesz.

Całość ma ledwo co bulkać i ważne aby nie przykrywać garnka.

 

Ale żeby dodać smaczku do tematu, napiszę że od czasu jak mam szybkowar i w nim robię rosół, to pomimo że rosół się gotuje (inaczej szybkowar się nie zamknie), rosół jest zarąbisty i klarowny.

Choć moja LP była pewna, że w szybkowarze nie da się ugotować rosołu, to jednak da się !

I do dziś już tak jest. 

[woocasch]

No tak wszystko ładnie pięknie i praktycznie mam już poukładane co i jak tylko co z kostkami rosołowymi, vegetą itd na koniec gotowania się to dodaje czy jak?   bo nikt o tym nie wspomniał a jak "podglądałem" to jakieś kosteczki też tam są wrzucane. Czy zamiast kostek jak wspomniał pawełjack po godzinie gotowania dodać łyżkę soli i moze to wystarczy??

[RaV22]

Żadnych kostek, chyba że z giczy wołowej lub cielęcej

[miro]

Rosół u mnie się robi tak (wersja garnkowa) na około 5L rosołu:

- udka z kurczaka 2-3 szt.

- porcja wołowa rosołowa 1 x

 

Mięso do garnka z wodą, podgrzewanie i jak zacznie bulgotać skręcam kuchenkę na prawie minimum żeby ledwo co bulkało.

Po parunastu minutach bulgotania ściągam szumowinę.

Teraz dodaję przyprawy: pieprz mielony 1 łyżeczka, wegeta 2-3 łyżeczki, kostka rosołowa drobiowa 2x, maga naście kropel, 3-4 ziarna angielskiego ziela, 1 listek laurowy, wszystko do smaku próbując.

I gotowanko, aż mięso będzie prawie miękkie, około 1,5 h.

Pod koniec w garnku ląduje marchewka 1-2 średnie sztuki, pietruszka korzeń 1 x, seler 1/2 średniej wielkości, kapusta włoska 1/4 małej główki, 3-4 pieczarki i podpiekana i mała cebula.

W sklepach jeśli chodzi o warzywa są porcje rosołowe, wtedy mam prościej bo całość ląduje w garnku.

 

Jak warzywa dojdą w około 15-20 minut rosół jest gotowy.

 

 

[Małgoś]

 

 

kostka rosołowa drobiowa 2x,

 

a wstydź się ..

[miro]

Wiem Małgoś .... ale już tak mi zostało, że używam.

Wyobraź sobie, że od mamy dostaję swojską kurkę, ale moja LP nie cierpi takiego rosołku, bo za tłusty. 

A taki przecież jest najlepszy....

[roger]

Miro do rosołu to raczej wolnowar niż szybkowar

Ja wstawianie rano jak wstanę i na obiadek kiela 15 mam jak znalazł gorący i do lubieżnej konsumpcji gotowy

 

Ps

A mięsko z włoszczyzną a zwłaszcza pręga z odrobiną musztardy czy chrzanu to hmmm .... a co ja tu będę pisał

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk 2

Edytowane 22 Lutego 2014 przez roger

[miro]

Miro do rosołu to raczej wolnowar niż szybkowar

 

A rosół w godzinę coś Ci mówi ?

Moja LP też pukała się w głowę, aż nie ugotowałem.

Potem "odszczekała" pukanie.

[roger]

Próbowałem Mireczku i zostanę przy wolnowarze albo zwykłym garze

W tym przypadku szybko znacz źle

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk 2

[paweljack]

Potem "odszczekała" pukanie.

Bardzo jestem ciekaw tego widoku 

[Gonzo]

 

 

Czy zamiast kostek jak wspomniał pawełjack po godzinie gotowania dodać łyżkę soli i moze to wystarczy??

 

Przy takim składzie mięsa jakim dysponujesz to tylko kostki rosołowe Cię ratują co do smaku.Znaczy się chemia zaczną krzyczeć a najgłośniej palacze  - nie pal zdrowszym umrzesz  Sama sól smaku Ci nie da przy dwóch udkach i tych innych Twoich mięskach.A rosół to trzeba pyrkać ze 3 godziny żeby był klarowny.Inni używają białek z jajek ale pyrkanie chyba lepsze.

[Papcio]

Masz rację Roger, wolnowar jest najlepszy. Nie trzeba pilnować czy "bulka" i wyroby z wolnowara są nie do pobicia

[jumbo]

miro - szybkowar do rosołu? weź zmień .............no to co potrafisz

[Kruszynka]

Czytałem,czytałem i ochoty nabrałem Jutro na obiadek będzie

[woocasch]

Niech zgadnę   - pewnie rosół

[woocasch]

Hmmmm coś się dzieje  zobaczymy co z tego wyjdzie

 

[Maxell]

Wyjdzie, wyjdzie. Wrzuć buraczka, a zobaczysz jaki kolorek uzyskasz.

[woocasch]

Maxell jest buraczek, a zdjecie zrobione minute po wrzuceniu jeszcze soczku nie puścił

[Anulka]

No to mamy rosołową niedzielę,u mnie też pyłga

[woocasch]

Jest coraz lepiej zapach mmmmmmmmm smaku jeszcze sie nie odważyłem

 

[Anulka]

Pychotka

[grizzly]

...  Wrzuć buraczka...

I o to chodzi! 

 

Nareszcie coś "na czasie".   

.

[Artur Dor]

To może ktoś poda jeszcze przepis na "swojski" makaron - taki prawdziwy - aż mi ślinka cieknie na samą myśl o domowym makaronie

[Maxell]

Może uda się podać wieczorkiem, kiedy Barbara wróci z działki.